WAWKOM

JacekM pisze:Jak wygląda zwykle frekwencja na tym kursie 23.45 z K-c?

40-50%, własne dwa siedzenia bez problemu osiągalne.

Na razie wychodzi mi, że najlepiej łapać 860 z Katowic do Kamienia i tam łapać 85 :-k Tak też się robi. Zostaje modlić się, żeby ewentualna przesiadka się nie rypła, trzygodzinna przerwa w kursowaniu koło południa to jedna z wielu przygód-niespodzianek na tej linii. Wskazane jest też doposażenie si...

A czy w zezwoleniu na obsługę linii nie ma wypisanej trasy ulicami? I jeśli gdzieś na "trasie alternatywnej" wydarzyłby się wypadek, to czy kierowca nie miałby dodatkowych nieprzyjemności, pt. "co Pan tu robił"?

person pisze:

pawcio pisze:Bo robi je przewoźnik, a nie organizator. Nie taki ZTM straszny, jak go malują. A związki zawodowe i owszem.

Heh, to podobnie jak w Łodzi

GOP-u to chyba nigdy nic nie przebije

Jak w Katowicach na kluczyk i lampkę.

Niedługo dożyjemy czasów, że organ prasowy ITI przyczepi się, że ktoś ma czelność jechać 503 w szaliku Legii, co może być dyskryminacją kibiców Polonii (oraz ciemnoskórych i homoseksualistów przy okazji)...

Z pielgrzymką z Białegostoku zapewne niejeden.

Ostatnio można było z taką sytuacją spotkać się nawet w środku dnia

Ciągle mówisz o "zimowej apokalipsie"? Północ była tylko przykładową godziną. Dalej uprę się, że przy takich korkach na mieście żaden kontroler nie zwracałby uwagi na czas skasowania biletu jednorazowego.

Spodziewasz się, że jakikolwiek kontroler wszedłby po północy do 517 w Ursusie i zaczął wystawiać kwity ludziom, którzy weszli do wozu o 21 w centrum? Przepisy przepisami, ale kontrolerzy są też ludźmi.

Nawet jeśli trafiłby się jakiś nawiedzony świr, to i tak zostałby zjedzony w mediach.

Co 75' mogą sobie kursować obecne N5x, startujące z punktów do których dojeżdża pojawiające się co kwadrans metro. Zakładając początek na Wiatracznej, gdzie są tylko autobusy, częstotliwość N52 powinna być wielokrotnością 30.