Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji

[px33]

Niby w jakim aspekcie? Zakładam że nie mówimy tu o serii GT tylko czymś nowszym, przy czym w GT takie przycięcie byłoby praktycznie niemożliwe bo one ze względów konstrukcyjnych muszą posiadać niewyłączalne fotokomórki. Ta najfajniejsza opcja, gdyby właściciel nie chciał skasować zupełnie dobrych tramwajów, na pewno mniej bezpieczna by nie była.

[fraktal]

A co sądzisz o słuchaniu radia przez kierowców/motorniczych? Na takim zwyczajnym głośniku, bez użycia słuchawek. I w normalnej głośności, nie że jakoś przesadnie głośno.

Radio kompletnie nie angażuje. Jak włączam radio w czasie pracy czy w samochodzie, to dopóki nie pojawi się tam jakaś dziwna informacja, to nawet nie wiem o czym gadają i co grają. Nawet reklamy mi nie przeszkadzają, jak intensywnie pracuję.

Ja wbrew pozorom mam dość liberalne podejście do kierowców/motorniczych. Mogą robić wszystko, jeśli im to nie przeszkadza w pracy - czyli w bezpiecznym prowadzeniu autobusu/tramwaju oraz jeśli nie wyładowują swojej frustracji na pasażerach, więc oczywiście radia/muzyki mogą jak najbardziej słuchać. Był kiedyś taki motorniczy, który stojąc na pętli w nieklimatyzowanej dużej kabinie, przebierał się w krótkie spodenki, długie zakładał
tylko, gdy wychodził na pętli do ekspedycji. Nie wiem, co by zrobił, gdyby musiał wyjść na trasie - w każdym razie brzmi to zabawnie, ale tak naprawdę pokazuje tylko absurdalność niektórych przepisów regulaminu, które nakłada organizator na prowadzących pojazdy.

I też tak jak mówiłem - ja klasyczne 105tki przeznaczyłbym od razu na żyletki, bo uważam, że drzwi są nie dosyć czułe. Dużo lepsze są drzwi odskokowe, ale podobno nawet te w Swingach nie zareagują nawet na bardzo cienkie przeszkody.

A skąd nagle wziąć dużą liczbę wagonów, by móc z dnia na dzień zastąpić nimi wszystkie stopiątki? Czy tego chcemy, czy nie, to wymiana taboru jest procesem dość długotrwałym, jednak przecież cały czas postępuje.

Kiedyś i tak trzeba będzie pożegnać 105tki, myślę, że to nie kwestia dostępu do wagonów, a raczej tego, że 105tki wciąż cieszą się u nas sympatią wśród osób zajmujących się transportem w Warszawie. Podobnie jest z rosyjskimi wagonami w metrze. Pożegnano z pompą jeden skład, który wyjechał na Ukrainę, a rosyjskie wagony nadal jeżdżą, nawet w weekend. Ale one przynajmniej mają monitoring i niską podłogę, choć z podwyższonym stopniem przy wejściu.

[Stary Pingwin]

Dużo stozłomek jest po NG, więc z punktu widzenia księgowości jest to ulepszenie, a nie drobna naprawa. To powoduje księgowe podniesienie wartości pojazdu. Dopiero był by szum, że miasto jest bogate, bo dobre wagony wyrzuca na złom. Przy składach co 4 minuty na ciągu głównym, tramwaj klasyczny raz na jakiś czas nie powoduje, że kwiaty zwiędną , a słowiki przestaną śpiewać.

[fraktal]

Dużo stozłomek jest po NG, więc z punktu widzenia księgowości jest to ulepszenie, a nie drobna naprawa. To powoduje księgowe podniesienie wartości pojazdu. Dopiero był by szum, że miasto jest bogate, bo dobre wagony wyrzuca na złom. Przy składach co 4 minuty na ciągu głównym, tramwaj klasyczny raz na jakiś czas nie powoduje, że kwiaty zwiędną , a słowiki przestaną śpiewać.

To niech je wyposażą w monitoring. Dobrze byłoby również, żeby miały elektroniczne korale i klimatyzację przestrzeni pasażerskiej. Mamy już XXI wiek, a nie połowę XX.

[Krzysztof_J]

A skąd nagle wziąć dużą liczbę wagonów, by móc z dnia na dzień zastąpić nimi wszystkie stopiątki? Czy tego chcemy, czy nie, to wymiana taboru jest procesem dość długotrwałym, jednak przecież cały czas postępuje.

Kiedyś i tak trzeba będzie pożegnać 105tki, myślę, że to nie kwestia dostępu do wagonów, a raczej tego, że 105tki wciąż cieszą się u nas sympatią wśród osób zajmujących się transportem w Warszawie. Podobnie jest z rosyjskimi wagonami w metrze. Pożegnano z pompą jeden skład, który wyjechał na Ukrainę, a rosyjskie wagony nadal jeżdżą, nawet w weekend. Ale one przynajmniej mają monitoring i niską podłogę, choć z podwyższonym stopniem przy wejściu.

Przecież zarówno w przypadku tramwajów, jak i metra trwają dostawy nowego taboru. A fakt, że stare wagony nadal są jeszcze w ruchu, to nie jest niczyja złośliwość, tylko konieczność, chyba że chcemy mieć tramwaje i metro przez cały tydzień z częstotliwościami podobnymi (albo nawet gorszymi) niż w weekendy.

To niech je wyposażą w monitoring. Dobrze byłoby również, żeby miały elektroniczne korale i klimatyzację przestrzeni pasażerskiej. Mamy już XXI wiek, a nie połowę XX.

Kiedyś były już próby z klimatyzacją (skład 1428+1427) i wyświetlaczami (1406+1405 i 1470+1469), ale były z nimi problemy i pomysł porzucono. A co do montażu monitoringu, to jakieś wstępne projekty były już jakieś kilka lat temu, ale niestety również nic nie wyszło. Natomiast też uważam, że przynajmniej kamery i wyświetlacze wraz zapowiedziami powinny być już dawno, tym bardziej że warszawskie stopiątki to chyba jedyne tramwaje w Polsce, które nie mają żadnych oznaczeń z nazwą krańca (nie licząc części 105N2k i 105Ni z BUSE). Ale obawiam się, że teraz też tego nie będzie, tylko będą się zasłaniać tym, że "za chwilę" te tramwaje będą iść do kasacji, tak jak w pewnym momencie zrezygnowano z montażu ogrzewania i ciepłych guzików w 13N.

[Daniel_FCB]

Dużo stozłomek jest po NG, więc z punktu widzenia księgowości jest to ulepszenie, a nie drobna naprawa. To powoduje księgowe podniesienie wartości pojazdu. Dopiero był by szum, że miasto jest bogate, bo dobre wagony wyrzuca na złom. Przy składach co 4 minuty na ciągu głównym, tramwaj klasyczny raz na jakiś czas nie powoduje, że kwiaty zwiędną , a słowiki przestaną śpiewać.

To niech je wyposażą w monitoring. Dobrze byłoby również, żeby miały elektroniczne korale i klimatyzację przestrzeni pasażerskiej. Mamy już XXI wiek, a nie połowę XX.

W jaki sposób monitoring miałby pomagać w pracy motorniczego? Ekranów w 105tce chyba nikt by nie instalował i tak...

[fraktal]

To niech je wyposażą w monitoring. Dobrze byłoby również, żeby miały elektroniczne korale i klimatyzację przestrzeni pasażerskiej. Mamy już XXI wiek, a nie połowę XX.

W jaki sposób monitoring miałby pomagać w pracy motorniczego? Ekranów w 105tce chyba nikt by nie instalował i tak...

Problem w tym, że inwestycje tramwajowe ruszają ostatnio sprawniej, problem w tym, że z taborem wyjdzie średnio, bo z opcją na Hyundaie się pożegnaliśmy. Tak więc to ile 105tek zostanie i gdzie będą jeździć, to sprawa całkowicie otwarta. A skoro tak, to te które jeżdżą, powinny mieć na serio zmieniony standard dla pasażerów, a nie takjak jest teraz. Bo przecież na kolejne wagony trzeba będzie rozpisać nowy przetarg, od którego będą odwołania i zanim go w końcu może rozstrzygnąć, minie kilkadziesiąt miesięcy. A z ceną też może być różnie.

[vernalisadonis]

Ustawa już podpisana. Większe kary dla atakujących na kierowców czy motorniczych.
https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktua ... transportu