Jak kształtować układ komunikacyjny?

[Łukasz]

Albo z poprzednich lat, takie święta we wtorki czy czwartki zdarza się co jakiś czas. Natomiast to nadal są szacunki.

Całe kształtowanie układu opiera się na szacunkach. Wariancja może być całkiem spora, ale to zależy od chwilowych czynników.

Generalnie teraz ma być gorąco, co raczej zachęca do brania wolnego na cały długi weekend.

[KwZ]

Dzisiaj 719 przyjechało z za małą ilością miejsca dla wszystkich chętnych na Klemensiewicza > metro ok. 7:32.

Kolejny dowód na to że 7xx nie powinny stawać na takich przystankach jak Klemensiewicza.

Co zabranie 7xx z Klemensiewicza poprawiłoby tambylcom? Zamiast części zmuszonej poczekać na kolejne 1xx/2xx (w tym wypadku 149) musieliby poczekać wszyscy. Zwłaszcza poza szczytem wyszłoby dłużej.

To prawda, dla ludzi z Klemensiewicza w porannym szczycie polecamy własny samochód lub ubera

W tym wypadku część ludzi może wybierze własne nogi. Ale jeśli nawet mniejszość wybrałaby samochód, Warszawa raczej by na tym nie skorzystała.

[Nordyk110]

167 i 177 to pies?
7xx często rano jeżdżą.
I są raczej dla ludzi zza Warszawy, tramy tam mogą pomóc, a dla zdrowych polecam z buta, max 10 minut do metra.

[KwZ]

Kolejne jechało 149, więc żaden pies. Tramów póki co nie ma. I czemu ma ktoś iść 10 min do metra jak może poczekać 2 min plus 2 min jazdy?

BTW - zgodnie z rozkładem w ogóle nie ma tego kursu. 13 minut opóźnienia opóźnienia - niezły czas!

To pewnie część odpowiedzi, skąd taki tłok. W sumie to nie pamiętam, czy było to 719 czy 729.

[Autobus Czerwon]

Dzisiaj 719 przyjechało z za małą ilością miejsca dla wszystkich chętnych na Klemensiewicza > metro ok. 7:32.

Kolejny dowód na to że 7xx nie powinny stawać na takich przystankach jak Klemensiewicza.

Co zabranie 7xx z Klemensiewicza poprawiłoby tambylcom? Zamiast części zmuszonej poczekać na kolejne 1xx/2xx (w tym wypadku 149) musieliby poczekać wszyscy. Zwłaszcza poza szczytem wyszłoby dłużej.

7xx nie są liniami przeznaczonymi do obsługi ZP Klemensiewicza (i tym podobnych), a przynajmniej nie w pierwszej kolejności. Wyobraź sobie odwrotną sytuację - szczyt B i jazda od metra. Jako mieszkańcowi Leszna czy Mariewa, chyba przeszkadzałoby Ci że nie zmieścisz się do autobusu i musisz czekać na następny, bo ktoś koniecznie chce podjechać 1 przystanek, który równie dobrze mógłby przejść na nogach? Podobna patologia występuje przy 710/724/742 z Zaruby, choć tam jako takich problemów z niezabieralnością (chyba) jeszcze nie ma.

[KwZ]

No ale nie równie dobrze, bo to kosztowałoby tego ktosia czas, jak pisałem powyżej. Czymś trzeba by taką osobę przekonać. Oprócz tego, że ma dwa razy większą szansę na trafienie na linię wewnątrzmiejską.

W tym konkretnym miejscu docelowo przesiadki będą przy metrze os. Górczewska (czy jak tam ta stacja zostanie nazwana), a i brak tramwajów robi problem.

[Łukasz]

Jak kształtować układ komunikacyjny po meczu… naopowiadać, że będzie 138, po czym nie wysłać żadnego od 22:45 do 23:15. W międzyczasie skończyć kurs na Rondzie Waszyngtona i pojechać do zajezdni. Potem jeszcze 30 minut postać do Zwycięzców. 509 w stronę Nowodworów to jeszcze jakoś jeździło, ale w stronę południową to przyjechało jedno 509 (043) i jedno 138 (020) przez pół godziny. Dziwić się, że są korki i ludzie chcą dojechać samochodem.

Btw 138/5 było przy Bytnara o 0:30.

[Wiliam]

Wybuduj stadion w środku miasta, bo dobry dojazd (w tym tramem).
Zamknij linię tramwajową, bo ludzie na stadionie.

[Łukasz]

Tych dziewiątek na Gocławek to była cała masa. Szkoda, że z przystanku na Zielenieckiej, bo nikt ich się tam nie spodziewał.

[Bywalec]

No cóż, po każdym wydarzeniu na stadionie powtarza się tam sama historia. Nawet już mnie nie dziwi, że to bezsensowne rozwiązanie trwa już tyle lat.
Chcą zamknąć ruch kołowy bo spodziewają się tłumu zgromadzonych wracających na pieszo? Nic dziwnego, skoro wycinają komunikacje miejską. To jak mają wrócić? Zapierniczać do M2 na Stadionie lub do komunikacji na Zielenieckiej?
O ile rozumiem jeszcze zamknąć północną jezdnie mostu bo może rzeczywiście jakiś tłumek będzie chciał wracać na pieszo o tyle jest miejsce by zainstalować barierki tak by tramwaje kursowały normalnie (ale z mniejszą prędkością z przyczyn bezpieczeństwa), postawić policjantów na trasie przejścia by pilnowali porządku a patrząc na to ile ich tam jest przy każdym wydarzeniu to nie problem. I o ile zasilenie tramwajów linii 26 nawet zdaje egzamin, tak zasilenia 9 na trasie Gocławek-ZOO naprawdę można sobie darować.
Nie wspominając już o tym, że w komunikatach podają zawsze, że linie x,y,z podzielone na 2 części i jeżdżą trasą a,b,c. Fajnie tylko, że i tak większość takich zamknięć jest w godzinach zjazdów do zajezdni i na podanych trasach to jeżdżą może 30-40 minut kiedy trwa jeszcze mecz/koncert a później i tak kierują się na trasy objazdowe by zjechać do zajezdni. I bądź tu pasażerze mądry i sobie coś zaplanuj Organizacja po każdym wydarzeniu na Narodowym leży i kwiczy już od lat i chyba nie zanosi się na to by coś się miało w tej kwestii zmienić.

[Stary Pingwin]

Doskonale wiesz, że zamknięcie ulic po imprezach jest w wyłącznej gestii policji.

[Bywalec]

Oczywiście, ale mamy też miejskie biura zarządzania, które są w stanie z policją wypracować "nowy" model organizacji ruchu po imprezach masowych po wdrożeniu poprawek mających wpływ na bezpieczne utrzymanie kursowania na wybranych ciągach.

[pawcio]

Ale policji tak jest łatwiej.

[MisiekK]

Ale policji tak jest łatwiej.

Nie tylko. Nie trzeba też planować zwiększonej ilości pojazdów komunikacji na tym ciągu.

[Asesino]

Temat o korkach i zatorach zamknięty, więc chciałbym tutaj odnotować moim zdaniem ciekawe zdarzenie. Wczoraj ok. 19:30 z 8 brygad jeżdżących na 107 aż 6 stało na krańcu ESPERANTO.

Obserwuję te linię od miesięcy i rozkład na niej często jest fikcją.

Zawsze mnie ona nieco intrygowala - jadąca przez ściśle centrum, z przeciętną jak na Warszawę częstotliwością, uliczkami nieobslugiwanymi przez inne linie, ale za to z dużą liczbą połączeń alternatywnych na sąsiednich ciągach komunikacyjnych.

Sam raczej tą linią nie jeżdżę, wolę pojechać z przesiadką czymś co jeździ obok ale częściej. Mimo wszystko, z moich obserwacji wynika, że ludzie tym jeżdżą.

Czy tego typu linii powinno być więcej? A może i 107 przy takim braku regularnosci jest do wyjecia ze ścisłego centrum?