Dni Transportu Publicznego 2013
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
We Wrocławiu na Borku może było skromniej, ale bez awanturującej się hołoty.
Pokaz statyczny w hali:
- Maluchy chętnie pozowały w przyciętej kabinie 102Na.
- Odpalony "symulator" autobusu (OMSI) z trasami MPK Wrocław.
- Konstal 102N #2002
- Skoda 16T 3016.
Pokaz statyczny na zewnątrz:
- MAN TGS 41.440 #? HD 043068 - Nowe pogotowie techniczne do podnoszenia tramwajów np. Skody 19T #3109.
- Mercedes Citaro #8334
- Mercedes Citaro #8342
- Volvo 7700 #8145
- Volvo 7700 Hybrid #? DW 217PF
- 105Na #2452
- "Jaś" #1 i "Małgosia" #2
- Skoda 19T #3109
- Inne pojazdy (OSP, WRD - Alfa Romeo, MPK - Skoda Fabia Kombi "Komisja Wypadkowa")
Pokaz ruchomy:
- Możliwość poprowadzenia tramwajów Skoda 19T #3102 i #3106 oraz Protram 205WrAs #2718.
- Przejazd zabytkowymi tramwajami (z dojazdem do zwiedzania zajezdni "Gaj" i "Dębie") - Konstal 4N #1444, "Baba Jaga", #1209.
O konkursach (dla dzieci i dorosłych) z nagrodami nie będę wspominał, bo to oczywiste.
Osobiście uważam za pozytywnie spędzony czas.
Pokaz statyczny w hali:
- Maluchy chętnie pozowały w przyciętej kabinie 102Na.
- Odpalony "symulator" autobusu (OMSI) z trasami MPK Wrocław.
- Konstal 102N #2002
- Skoda 16T 3016.
Pokaz statyczny na zewnątrz:
- MAN TGS 41.440 #? HD 043068 - Nowe pogotowie techniczne do podnoszenia tramwajów np. Skody 19T #3109.
- Mercedes Citaro #8334
- Mercedes Citaro #8342
- Volvo 7700 #8145
- Volvo 7700 Hybrid #? DW 217PF
- 105Na #2452
- "Jaś" #1 i "Małgosia" #2
- Skoda 19T #3109
- Inne pojazdy (OSP, WRD - Alfa Romeo, MPK - Skoda Fabia Kombi "Komisja Wypadkowa")
Pokaz ruchomy:
- Możliwość poprowadzenia tramwajów Skoda 19T #3102 i #3106 oraz Protram 205WrAs #2718.
- Przejazd zabytkowymi tramwajami (z dojazdem do zwiedzania zajezdni "Gaj" i "Dębie") - Konstal 4N #1444, "Baba Jaga", #1209.
O konkursach (dla dzieci i dorosłych) z nagrodami nie będę wspominał, bo to oczywiste.
Osobiście uważam za pozytywnie spędzony czas.
Tak, zdecydowanie powinno to być zza lady (nie spod lady) sprzedawane. Przez ten cały bałagan wróciłem do domu z jakimś 502 zamiast 171, w które (jak mi się wydawało) celowałem. No i o włos bym wyszedł bez płacenia, bo informacje o cenie były dość słabo widoczne, obsługa stoiska także a to, co działo się wokół stoiska mogło świadczyć że "rzucili" za darmo - że akurat naklejki to trudno. Grunt że za darmo.Autobus Czerwon pisze:Moim zdaniem to osoba sprzedająca powinna wydawać te naklejki bo tak to nie dość że pieprznik (w którym trudno było cokolwiek znaleźć, leżało to na ziemi, podeptane...), to jeszcze niektórzy po prostu wynosili bez płacenia.
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 10:54 ]
Jakaś pani nawet zauważyła, że ktoś powiesił swój gdzieś w tramwaju na chwilę, odwrócił się i mu ukradli.vernalisadonis pisze:O parasole to dwoje ludzi się pobiło
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 11:04 ]
Potwierdzam. Dodam, że spełniło się jedno z moich skrytych marzeń z dzieciństwa: pobawic sie tymi pstryczkami do otwierania drzwi w parówievernalisadonis pisze:Impreza ciekawa bardzo mi się podobało rozmieszczenie tramwai zabytkowych, jazda po zajezdni oraz hala. TW spisały się świetnie
Czasami wydaje mi się, że nigdy nie zrozumiem drugiego człowieka. Przecież całkiem porządną parasolkę kupuje się za 10 złotych. Nie mówiąc już o tym, ile kosztuje garść krówek (niektórzy brali nie na sztuki a na garście)kukuryk12 pisze:jak rzucili parasole to cały tłum zaczął napierać i wymachiwać łapami
.Czotyk pisze:No i do kabin tramwajowych można było wejść ale do autobusowych już się niedałosię...
Jak byliśmy po 13, to do większości dało się. Tylko chyba ikarus solówka był zamknięty.
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 11:16 ]
Ale jednak ktoś głośno komentował podczas przejazdu, że to nie jest typowa "13" - nie te lampy itp. Teraz jeszcze "parówa" to może żadna atrakcja ale z każdym rokiem będzie się stawłą takim prawie ChaussonemVilén pisze:Za to spodobało mi się to, że tramwaje wysłały na linię D żabę, a nie zwykłe 13N, które jeszcze rok temu jeździły masowo po Warszawie w ruchu liniowym.
No właśnie tym chciałem zakończyć I najważniejsze chyba było to, że udało się uniknąć sytuacji (mam na myśli imprezy na terenie zajezdni), że z powodu natłoku chętnych ludzie odchodzili rozczarowani, bo na coś się nie załapali (nie mam na myśli "rozczarowania" brakiem darmowych parasoli)sprinter pisze:Nikt podczas powyższej dyskusji nie zauważył jednej rzeczy. Zwykłym ludziom, dla których w zasadzie ta impreza była organizowana, się bardzo podobało. A to chyba powinno cieszyć
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 11:57 ]
A to o 10:00 tego nie było. Na "grzybku" tylko panowie przewodnicy wymieniali się opiniami, kto ma o czym opowiadać, a raczej nie opowiadać, jakiś pan zwiedzający bardzo krzyczał na pana z grzybka, że kiedyś jakaś pani weszła na tory na Imielinie i strażnik nic nie zrobił, ale potem jakoś się rozkręcili i już parę ciekawych rzeczy opowiedzieli. Na hali było tylko przejście w jedną i w drugą stronę, ale że inspiro akurat mieliśmy okazję zobaczyć przy okazji prezentacji (z kabiną włącznie), to nie było jakiegoś rozczarowania.adix155 pisze:Pokazano nam również starszy tabor oraz lokomotywę manewrową. Pod koniec pozwolono wejść dzieciom do kabiny Inspiro oraz zwiedzić wnętrze - wszystko jest tam jeszcze pozaklejane
Otóż to. I to nie tylko "był", ale był bardzo fajny - i te plusy zasłaniają ewentualne minusy, które może by się znalazły, ale to pewnie jak ktoś bardzo chce szukaćMisiekK pisze:Narzekaczom mówię: Cieszcie się, że dzień miejski był. Bo przykład spółek kolejowych jest zaraźliwy. Po co coś robić jak można się nie przemęczać...
Jak my jechaliśmy, to prowadziła pani (po zajezdni, by wyjazd był z drugiej kabiny, więc nie wiem, kto), a zwrotnicę zmieniał panashir pisze:Bo zwrotnice zawsze zmieniała pani motornicza, więc i mogła prowadzić tramwaj.
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 12:05 ]
Hihi, a u mnie to przewodnik poszedł na przerwę, przyszedł zastępca i mikrofon przestał działać. Przewodnik więc stał na środku i wszystko opowiadał osobiście. Na szczęście miał donośny głosMJ pisze:Nie było takiej zasady, że pani motorowa zmieniała zwrotnice. Co kółko się zamieniali, ogółem to zwrotnicę przekładała to osoba, która była po stronie przewodnika.
[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 12:15 ]
Spora część mogła pomyślec, że to za darmo-tak jak krówki, smycze, parasole. A jak za darmo, to wiadomo... A naród jeszcze w genach ma zakodowane, co się robi, jak żeberka rzucą czy wołowe z kością.Oscarus7 pisze:Dziękuję wszystkim normalnym cywilizowanym uczciwym ludziom i znajomym, którzy przybyli bo dzięki nim człowiek nie tracił sił i weny w "walce" z oporem materii.
Popatrz, jaka franca!
Naprawdę? Ja od 5 czy 6 lat już chyba nie byłem na DTP bo stwierdziłem, że to tylko jedno wielkie podjaranie miłośników KM całujących Ikarusy, mam taki niesmak zawsze po tym jak tutaj często są też kłótnie z powodów DTP. Widzę, że to się chyba w takim razie zmienia?drapka pisze:No właśnie tym chciałem zakończyć I najważniejsze chyba było to, że udało się uniknąć sytuacji (mam na myśli imprezy na terenie zajezdni), że z powodu natłoku chętnych ludzie odchodzili rozczarowani, bo na coś się nie załapali (nie mam na myśli "rozczarowania" brakiem darmowych parasoli)
Dokładnie. Podstawowym adresatem imprezy jest obywatel nie będący miłośnikiem. Miłośnicy są na kolejnym miejscu.Bernard pisze:Pamiętać trzeba, że jest to impreza dla warszawiaków, przede wszystkim tych najmłodszych a nie dla miłośników komunikacji miejskiej.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
No ale myślę, że niemiłośnicy jeszcze chętniej zasiedli by w kabinach odpalonych autobusów (miłośnik ma taką możliwość), obok nadzorujących kierowców, którzy bym im wszystko wytłumaczyli, który przycisk do czego itp. (miłośnik na pewno mniej więcej się w tym orientuje).
To już jest kwestia podejścia konkretnej spółki do imprezy.Mong pisze:No ale myślę, że niemiłośnicy jeszcze chętniej zasiedli by w kabinach odpalonych autobusów (miłośnik ma taką możliwość), obok nadzorujących kierowców, którzy bym im wszystko wytłumaczyli, który przycisk do czego itp. (miłośnik na pewno mniej więcej się w tym orientuje).
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Na część analfabetów nawet wywiesienie oczojebnego banera między słupami i wyklejenieTak, zdecydowanie powinno to być zza lady (nie spod lady) sprzedawane. Przez ten cały bałagan wróciłem do domu z jakimś 502 zamiast 171, w które (jak mi się wydawało) celowałem. No i o włos bym wyszedł bez płacenia, bo informacje o cenie były dość słabo widoczne, obsługa stoiska także a to, co działo się wokół stoiska mogło świadczyć że "rzucili" za darmo - że akurat naklejki to trudno. Grunt że za darmo.
dodatkowo z trzech stron na dwóch słupach cennika nie poskuktowałoby ani trochę, bo dziadowstwo nie umie czytać ze zrozumieniem i kropka. A teoriami to każdy potrafi sypać, a w praktyce w takim nieprzewidzianym "żywiole" poległby szybko. Taśmy, zasieki, płotki, ochotnicy do ochrony? Spoko, za rok zabezpieczymy się przed dziczą, by normalna część chętnych mogła nabywać. Wspomnę tylko na zakończenie, że stoiska takie prowadzone były na DTP już w latach ubiegłych (2006-2009, potem długa przerwa) przy użyciu mniejszego stolika i też na pustej przestrzeni za plecami (fakt był trawnik, ale czy to robi różnicę) i jakoś nie było ekscesów otaczania szczelnym kornodem niczym sępoliska nad padliną. Zjawisko ginięcia rzeczy można było wtedy policzyć na palcach jednej ręki mimo, że tłum się się rzucał ale tylko od frontu. A teraz szkoda gadać, ludzie zdziczeli.
Jakaś pani nawet zauważyła, że ktoś powiesił swój gdzieś w tramwaju na chwilę, odwrócił się i mu ukradli.
U mnie kumpel też zostawił parasolkę na przechowanie, schowałem przy plecaku i co...jasne, że okradli jakby to w domu nic nie miało.
Ujmę to tak, ta część chce myśleć, że jest za darmo. Zwykłe cwaniakowanie i tyle. Na słupie powyżej lini głów wisiała czytelna cena, więc darujmy sobie.Spora część mogła pomyślec, że to za darmo-tak jak krówki, smycze, parasole. A jak za darmo, to wiadomo... A naród jeszcze w genach ma zakodowane, co się robi, jak żeberka rzucą czy wołowe z kością.
Niby DTP się skończyło, a dziś w VOX FM mówili, że jeszcze będzie możliwość zwiedzania stacji metra w weekend.
http://metro.waw.pl/aktualnosci/items/Z ... metra.htmlMJ pisze:Niby DTP się skończyło, a dziś w VOX FM mówili, że jeszcze będzie możliwość zwiedzania stacji metra w weekend.
- METALL2357
- (METALL22)
- Posty: 580
- Rejestracja: 29 sty 2008, 22:22
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Kontakt:
Racja TU jest wzmianka o tym. Cóż referendum się zbliża. Istna akcja propagandowasprinter pisze:http://metro.waw.pl/aktualnosci/items/Z ... metra.htmlMJ pisze:Niby DTP się skończyło, a dziś w VOX FM mówili, że jeszcze będzie możliwość zwiedzania stacji metra w weekend.
2357 Ty sztruclu, czemuż mnie tak szybko opuścił ?!
http://www.youtube.com/user/METALLpl22?feature=mhsn
"Co to za ptak, co śpiewa tak
Bilety do kontroooooliii...
To kanar jest, jebał go pies,
Nikt się go tu nie booooiii...."
http://www.youtube.com/user/METALLpl22?feature=mhsn
"Co to za ptak, co śpiewa tak
Bilety do kontroooooliii...
To kanar jest, jebał go pies,
Nikt się go tu nie booooiii...."
Dobra propaganda nie jest złaMETALL2357 pisze:Istna akcja propagandowa
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Podczas otwarcia DTP pani Prezydent, będąc na scenie zapowiedziała ten dodatkowy dzień zwiedzania stacji metra. Wtedy była mowa właśnie o niedzieli 6 października...MJ pisze:Niby DTP się skończyło, a dziś w VOX FM mówili, że jeszcze będzie możliwość zwiedzania stacji metra w weekend.
PS. Z pewnością, gdyby miało nie być referendum, nie byłoby też pewnie tego dodatkowego dnia...
Mi też tu zaleciało referendum, zapewne i tego pierwszego zwiedzania by nie było.1000 pisze:PS. Z pewnością, gdyby miało nie być referendum, nie byłoby też pewnie tego dodatkowego dnia...