Post
autor: Łukasz » 03 lut 2018, 11:07
80% ludzi wyjeżdża z centralnego, choćby miała straci ć 1.5h na dojeździe z Brodna i z powrotem zatrzymać się na Toruńskiej. Jakieś 15% z Zachodniego, co i tak jest dużo, bo przez lata ekspresy na Zachodnim nie stawały i kolej robiła naprawdę dużo, żeby nikt stamtąd nie jeździł. 5% ze Wschodniego, albo mniej, to jest akurat dziwne, bo na Wschodnim jest 1000 razy wygodniej, pociąg często stoi długo przed czasem, poza tym nie wszyscy muszą jechać z trzeciego peronu -a i jest gdzie zaparkować, a w 6 minut do Centralnego się samochodem też nie dojedzie. W zasadzie cała Bialoleka i Brodno powinny jeździć stąd. Tylko czym dojeżdżać?
Teraz powstają te Slużewce i dobrze, ale głównie dla wysiadania. Bo jaki manewr można zrobić, jak pociąg nie przyjedzie na czas? Z centrala to wsiąść często w inny, nawet w pendolino (kto o tym wie, że tak można?), a tu się załamać. Miało kto siedzi z nosem w infopasazerze.
ŁK