To był hit, boczna tablica była naprędce zrobiona z naklejonych kartek A4, przy czym miała taki design, że chyba robił ją ktoś w zajezdni.
Zlot Zabytkowych Autobusów i Noc Muzeów 2019
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
-
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Bo "właściciel" wozu(a raczej jego "kabiniarz") musiał jechać koniecznie "swoim" wozem...Autobus Czerwon pisze: ↑19 maja 2019, 12:48To był hit, boczna tablica była naprędce zrobiona z naklejonych kartek A4, przy czym miała taki design, że chyba robił ją ktoś w zajezdni.
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
To dlaczego dyspozytor mu wystawia ten wóz? Swoją drogą to niby Jelcze M121I/4 i MANy NG313 dostały zakaz na weekendowe wyjazdy, ale widzę, że jakiś kierowca jest na specjalnych prawach.Walas pisze: ↑19 maja 2019, 14:41Bo "właściciel" wozu(a raczej jego "kabiniarz") musiał jechać koniecznie "swoim" wozem...Autobus Czerwon pisze: ↑19 maja 2019, 12:48To był hit, boczna tablica była naprędce zrobiona z naklejonych kartek A4, przy czym miała taki design, że chyba robił ją ktoś w zajezdni.
Bo wszystko było załatwione z Panem kierownikiem zajezdni "Stalowa". Miał jechać 5416 ale jak załatwi dechę to pojedzie "swoim" i dlatego decha była załatwiana na gwałt.
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
Nie porównywałbym NG313 z 2001 roku do tych z 2006...
A materiałów dekoracyjnych nie dostarcza ZTM?
Jeżeli to dotyczy mojej wypowiedzi to nie miałem na myśli 3384, a np. 3906. Po co wyznaczać zakazy jak potem i tak się robi wyjątki?
Ototo święte słowa a tak ogólnie to wszystko zostało ustalone z ZTM i kierownictwem R4
Równiejsi dostają to co chcą. A jest wielu kierowców którzy wolą jeździć "swoim" NG313 czy Jelczem niż super Solaisem którym ciężko jest się włączyć dynamicznie do ruchu i wyświetlacze żyją własnyn życiem. Nowy tabor wcale nie jest taki super.
16 edycja Nocy Muzeów za nami. Pogoda i frekwencja dopisała, trasa linii K całkiem fajna, jeżdżąc raz w roku zastosowaliśmy taktykę przyjazd 5 minut postoju i odjazd, spore utrudnienia przez zamknięty Most Poniatowskiego dla kibiców żużla, korki na Książecej, Nowym Świecie i w Alejach Jerozolimskich. Dziękuję tradycyjnie służbom organizującym przejazdy, Nadzorowi Ruchu, Zarządowi Transportu Miejskiego,Klubowi Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie, drużynom konduktorskim. Do zobaczenia za Rok! .
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus
Mylisz się. I to bardzo. O ile dobrze widziałem, fotografowałeś paradę ze skarpy przy Zatylnej, a więc nie jechałeś. W tym miejscu parada jechała razem, ale wcześniej było fatalnie, głównie właśnie za sprawą policji (Nadzór Ruchu robił co mógł, ale bez pomocy policji niewiele mógł sam zdziałać). Jeśli policjanci myśleli, że wystarczy zatrzymać ruch przed pierwszym autobusem i potem można jechać sobie dalej, to grubo się pomylili. Już na rondzie Dmowskiego parada rozerwała się na kilka części, bo między autobusy wjechały inne samochody i gdy one stawały na czerwonym, to autobusy musiały stać za nimi. Podobnie było na rondzie Jazdy Polskiej. Dopiero na Trasie Łazienkowskiej trzeba było zatrzymać całą kolumnę, żeby móc ją połączyć. A gdy to już nastąpiło, to znowu między autobusy wpychały się inne pojazdy. Szczytem bezczelności wykazał się jeden z kierowców, który wjechał przed eksrzeszowskiego jelcza, zatrzymał się i zaczął wpuszczać przed siebie inne auta ze środkowego pasa. Policji oczywiście wtedy nie stwierdzono.
Trasa linii K jest bardzo, bardzo słaba i z roku na rok coraz bardziej się korkuje. Ludzie wsiadają, by przejechać się zabytkowym autobusem, a nie stać 90min w korkach lub jechać z minimalną prędkością. Żadna przyjemność. Normalnie dało się jeździć dopiero po północy.
Gdyby jeździła na Mariensztat przez Tamkę to tak samo gniłaby w korkach, jak teraz przez Aleje... Inna sprawa to "killer" dla zabytków w postaci podjazdu na Książęcej czy Tamce. Tyle, że trochę problem w tym, że skoro nie tam to nie ma za bardzo gdzie indziej tego skierować.konri pisze: ↑20 maja 2019, 11:23Trasa linii K jest bardzo, bardzo słaba i z roku na rok coraz bardziej się korkuje. Ludzie wsiadają, by przejechać się zabytkowym autobusem, a nie stać 90min w korkach lub jechać z minimalną prędkością. Żadna przyjemność. Normalnie dało się jeździć dopiero po północy.
Przede wszystkim linię K położyło zamknięcie Poniatowskiego z powodu Żużla. J też lekko nie miało.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem