Uczeń vs. Arriva - Sprawa sądowa o rekompensatę

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

alojz
Posty: 2652
Rejestracja: 25 wrz 2010, 22:34

Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości

Post autor: alojz » 28 paź 2019, 20:04

https://www.rp.pl/Konsumenci/310289945- ... Ubera.html
Sąd w Warszawie: Autobus się spóźnił? Należy się zwrot za Ubera.

Przewoźnik ma oddać pieniądze pasażerowi, który przez spóźniający się autobus musiał zamówić auto z Ubera - orzekł Sąd Rejonowy dla Warszawy-Środmieścia.


(…)
Sąd podzielił stanowisko młodego mężczyzny, że za terminowość transportu miejskiego bezpośrednio odpowiedzialny jest przewoźnik (w tym przypadku Arriva Bus Transport Polska z Torunia), a nie organizator publicznego transportu zbiorowego (w tym przypadku Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie), mimo że rozkład jazdy komunikacji miejskiej ustala właśnie organizator publicznego transportu zbiorowego. - Przewoźnik jest profesjonalnym podmiotem, zgodził się być związany warunkami umowy z ZTM, pozbawiającej go prawa do ustalania rozkładu jazdy, i nie może stąd wywodzić ograniczenia odpowiedzialności względem osób trzecich (pasażerów) - wskazał sąd, cytowany przez Tymona P. Radzika

px33
Posty: 1582
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 28 paź 2019, 23:12

Niebezpieczny precedens jeśli opóźnienie nie zostało zawinione przez przewoźnika (np. przez awarię pojazdu) tylko było spowodowane warunkami ruchu.

Łukasz
Posty: 10489
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 29 paź 2019, 7:12

Ale to trzeba być mikromatołkiem, żeby w takim przypadku zamówić ubera zamiast taksówki.
ŁK

Autobus Czerwon
Posty: 4069
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 29 paź 2019, 7:56

Czemu? Przecież uber też wystawia faktury.

Łukasz
Posty: 10489
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 29 paź 2019, 8:51

Autobus Czerwon pisze:Czemu? Przecież uber też wystawia faktury.
Mogę Ci też wystawić fakturę za ten przejazd, nawet na 200PLN. Tylko nie jestem licencjonowanym przewoźnikiem. Jeśli jej nie podważą całkowicie od razu, to łatwo można wpaść na ścieżkę biegłych badających kwotę, trasę i legalność, a to może potrwać lata.
ŁK

Awatar użytkownika
Solaris
Posty: 534
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG

Post autor: Solaris » 31 paź 2019, 18:41

Mamy pierwszą sprawę o rekompensatę od przewoźnika - ajenta Arriva. Akurat trafiło na nich, choć mogło trafić na każdego. Jestem bardzo ciekaw pisemnego uzasadnienia sądu do wydanego wyroku (nieprawomocny). Może będzie za jakiś czas dostępny w internecie. Jeżeli ten wyrok by się utrzymał, to można się spodziewać lawiny takich spraw w sądach, przeciwko przewoźnikom.
Jestem też ciekaw Waszych opinii na ten temat oraz na temat argumentacji podniesionej przez młodego człowieka (zwłaszcza o argumencie na temat wpływu korków na brak utrzymania rozkładu).
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/komunikacj ... go-1392288
Ps.Prośba do moderatorów. Jeżeli jest na ten temat właściwsze miejsce, to proszę o przeniesie go tam :)

michael112
Posty: 2812
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 31 paź 2019, 19:31

Generalnie jestem całkiem zadowolony, że ktoś zdecydował się na taki krok.
Mam tylko jedno "ale": według mnie adresatem wszelkich tego typu roszczeń powinien być organizator transportu, a więc ZTM. Na którymś z portali czytałem, i zgadzam się z tym że taki przewoźnik nie ma wpływu na to, jakie linie obsługuje, w szczególności na trasy kursów, a nawet na sam rozkład jazdy, w tym na czasy przejazdu pomiędzy poszczególnymi przystankami.
Z tym że wygląda na to, iż to jest kwestia takiego a nie innego prawa, bo autor tego pozwu najpierw zgłosił się właśnie do ZTM.
Gdyby to ZTM miał "beknąć", to by musieli przemyśleć parę kwestii.

Stary Pingwin
Posty: 5791
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 31 paź 2019, 22:10

Fajnie tak za nic nie odpowiadać.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Solaris
Posty: 534
Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG

Post autor: Solaris » 01 lis 2019, 3:23

Stary Pingwin pisze:
31 paź 2019, 22:10
Fajnie tak za nic nie odpowiadać.
Mógłbyś rozwinąć ten skrót myślowy bardziej merytorycznie :?:

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 01 lis 2019, 7:40

michael112 pisze:
31 paź 2019, 19:31
Generalnie jestem całkiem zadowolony, że ktoś zdecydował się na taki krok.
Mam tylko jedno "ale": według mnie adresatem wszelkich tego typu roszczeń powinien być organizator transportu, a więc ZTM. Na którymś z portali czytałem, i zgadzam się z tym że taki przewoźnik nie ma wpływu na to, jakie linie obsługuje, w szczególności na trasy kursów, a nawet na sam rozkład jazdy, w tym na czasy przejazdu pomiędzy poszczególnymi przystankami.
Z tym że wygląda na to, iż to jest kwestia takiego a nie innego prawa, bo autor tego pozwu najpierw zgłosił się właśnie do ZTM.
Gdyby to ZTM miał "beknąć", to by musieli przemyśleć parę kwestii.
A ja uważam, że to tylko pokazuje zidiocenie i roszczeniowość społeczeństwa. Skoro osobnik nie umie myśleć i nie chce pojąć pojęcia "korek drogowy" to już jego wina. A sędzia który orzekał to widać osoba, która podróżuje tylko samochodem.
Samochodów będzie jeszcze więcej, bo pasażerowie będą się do nich przesiadać właśnie z komunikacji bo wg nich za dlugo jadą autobusem. No i liczy się też bezpośredniość, bo obecnie problemem jest przesiadka. Ludzie się nie chcą się już w ogóle przesiadać, a przejście dla nich 300m od przystanku to już niczym wycieczka 3 km... I takie błędne koło się teraz stworzyło. No i polska mentalność jako wisienka na torcie.

Paweł D.
Posty: 5245
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 01 lis 2019, 7:51

A ja myślę, że koleś doskonale umie myśleć. I właśnie wymyślił jak zacząć robić karierę.
A że trafił na wyjątkowo niekumatego sędziego i zapadł kuriozalny wyrok.... To tylko rejonówka.
Pozostaje tylko liczyć, że Arriva nie odpuści w imię zasad, bo koszta apelacji będą większe niż to odszkodowanie.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 01 lis 2019, 7:56

Paweł D. pisze:
01 lis 2019, 7:51
A ja myślę, że koleś doskonale umie myśleć. I właśnie wymyślił jak zacząć robić karierę.
I zostanie politykiem.

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 01 lis 2019, 8:53

Na Zachodzie (ale i w Polsce też) zdarza się, że jak pociąg się opóźni lub nie przyjedzie to pasażer może liczyć na zwrot kosztów taksówki już na etapie reklamacyjnym.
Natomiast na przyszłość radził bym ZTMowi zapisać w regulaminie kwestię odszkodowań lub ich braku za opóźnienie związane z kongestia.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 01 lis 2019, 8:56

Sebastian pisze:
01 lis 2019, 8:53
Na Zachodzie (ale i w Polsce też) zdarza się, że jak pociąg się opóźni lub nie przyjedzie to pasażer może liczyć na zwrot kosztów taksówki już na etapie reklamacyjnym.
Natomiast na przyszłość radził bym ZTMowi zapisać w regulaminie kwestię odszkodowań lub ich braku za opóźnienie związane z kongestia.
Problem jest taki, że może też ktoś wpaść i sądzić się o zwrot 2 zł za bezpłatny dzień komunikacji bez wydłużenia ważności karty miejskiej.

Stary Pingwin
Posty: 5791
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 01 lis 2019, 9:29

Solaris pisze:
01 lis 2019, 3:23
Stary Pingwin pisze:
31 paź 2019, 22:10
Fajnie tak za nic nie odpowiadać.
Mógłbyś rozwinąć ten skrót myślowy bardziej merytorycznie :?:
Prosz.
Organizator układa rozkłady jazdy i nadzoruje wykonanie umowy przez podmioty, z którymi podpisał umowy na świadczenie krajowego transportu osób. W opisanym przykładzie przewoźnik płaci odszkodowanie oraz karę za wadliwy kurs( dla organizatora). Organizator zjadł jabłko i ma jabłko, jednocześnie nie poczuwając się do odpowiedzialności. A przecież wiadomo, że ma nadzór nad wszystkim- opóźnienie na tej linii było nie pierwszy raz. Albo nikt nie przeglądał zapisów z rejestratorów, albo ma na to wyrypane.
miłośnik 13N

ODPOWIEDZ