Wpływ procesji na funkcjonowanie komunikacji miejskiej

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 29 mar 2007, 22:22

geograf pisze:Z drugiej strony nauczycielami, pielęgniarkami, czy homoseksualistami też nie jest większość społaczeństwa, a wszyscy mają prawo do demonstracji (również oznaczającej blokadę miasta). :-k
Co nie znaczy, że jestem zwolennikiem tego prawa, a konkretniej jego "nieograniczoności" - ale to już temat na inną dyskusję na innym potforum.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 29 mar 2007, 22:30

R-11 Kleszczowa pisze:To chyba Ty nie wiesz co to jest kalendarz liturgiczny
Kalendarz liturgiczny określa nam jaki panuje okres.
Teraz jest Wielki Post, a najbliższą niedzielą (zwaną niedzielą męki pańskiej, pospolicie palmową) rozpoczyna się okres wielkiego tygodnia w którym wskazana jest organizacja nabożeństw mających przybliżyć wiernym misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.


A tak wogóle to już nie przesadzajmy. Taka droga krzyżowa jest organizowana raz na rok. Trwa ok 2h. Odbywa się wieczorem. Wtedy znacznie mniej ludzi podróżuje.
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 29 mar 2007, 22:36

mateusz72 pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:To chyba Ty nie wiesz co to jest kalendarz liturgiczny
Kalendarz liturgiczny określa nam jaki panuje okres.
Teraz jest Wielki Post, a najbliższą niedzielą (zwaną niedzielą męki pańskiej, pospolicie palmową) rozpoczyna się okres wielkiego tygodnia w którym wskazana jest organizacja nabożeństw mających przybliżyć wiernym misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa.
Mnie nie musisz pisać co to jest kalendarz liturgiczny bo ja to wiem. Ty chyba jednak nie do końca się orientujesz opisując "okresy". Twoja poprzednia wypowiedź gdzie napisałeś o "okresie Męki Pańskiej" świadczyła właśnie o tym. Kalendarz takiego okresu nie ma :] Idziemy dalej. Nie ma okresu Wielkiego Tygodnia. Do czwartku- do Mszy Wieczerzy Pańskiej, nadal mamy w Kościele Katolickim Okres Wielkiego Postu.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25307
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 mar 2007, 22:51

To policz sobie 40 dni od Popielca. Wyjdzie Ci, że ostatnim dniem Wielkiego Postu jest Niedziela Palmowa.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 29 mar 2007, 22:53

pawcio pisze:To policz sobie 40 dni od Popielca. Wyjdzie Ci, że ostatnim dniem Wielkiego Postu jest Niedziela Palmowa.
Tak. Ale okres Wielkiego Postu kończy się początkiem Mszy Wieczerzy Pańskiej. Wielki Post nie obejmuje bowiem Niedziel.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25307
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 mar 2007, 22:57

To w takim razie 40 dniem nie jest Wielki Czwartek, tylko Wielki Piątek. W Wielkim Poście mamy 5 niedziel.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 29 mar 2007, 23:02

pawcio pisze:To w takim razie 40 dniem nie jest Wielki Czwartek, tylko Wielki Piątek. W Wielkim Poście mamy 5 niedziel.
Nie wiem :-s Rok uczyłem się w seminarium liturgiki i uczono nas, że Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Mszy Wieczerzy Pańskiej i liczy 40 dni, w co niedziel się nie wlicza. Myślę, że tu powinien zabrać głos Ikarus5780, który w tej kwestii powinien zabrać decydujący głos.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7763
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 29 mar 2007, 23:09

R-11 Kleszczowa pisze:Nie wiem :-s Rok uczyłem się w seminarium liturgiki i uczono nas, że Wielki Post trwa od Środy Popielcowej do Mszy Wieczerzy Pańskiej i liczy 40 dni, w co niedziel się nie wlicza. Myślę, że tu powinien zabrać głos Ikarus5780, który w tej kwestii powinien zabrać decydujący głos.
Tak, właśnie to jest meritum sprawy ("Krótkotrwałe objazdy tymczasowe") :D
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 30 mar 2007, 9:40

Rosa pisze:Wystarczy byś nauczył się odrobinki tolerancji.
Jeśli ja mogę (choć z trudem) tolerować demonstracje gejowskie czy blokowanie comiesięczne miasta w szczycie przez cyklistów to Ty też jesteś w stanie uszanować wierzenia WIĘKSZOŚCI naszego społeczeństwa,
A co do zdania że tylko w naszym kraju.
Hmm, z okazji religilnych pochodów zamyka się ulice w obu amerykach , Europie zachodniej i większości krajów Azji więc raczyłeś pominąć większość świata
Nie próbuj mnie ubierać w szatki nietolerancji. Bo jeśli ktoś w tym kraju nie liczy się z innymi, by wymienić innowierców, agnostyków, ateistów i całą resztę "myślących inaczej", to są to właśnie aktywiści katoliccy, tacy jak Ty - czego te właśnie zapowiedziane - mające zablokować duże obszary miasta - demonstracje religijności są najlepszym dowodem. I obiecuję, iż odszczekam te słowa, jeśli w owych pochodach (w sumie) weźmie udział więcej, niż 50% warszawiaków (właściwie to i nie bez kozery mógłbym powiedzieć 10% i tak nie musiałbym szczekać) #-o

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 30 mar 2007, 12:40

Dennis pisze:
Rosa pisze:Wystarczy byś nauczył się odrobinki tolerancji.
Jeśli ja mogę (choć z trudem) tolerować demonstracje gejowskie czy blokowanie comiesięczne miasta w szczycie przez cyklistów to Ty też jesteś w stanie uszanować wierzenia WIĘKSZOŚCI naszego społeczeństwa,
A co do zdania że tylko w naszym kraju.
Hmm, z okazji religilnych pochodów zamyka się ulice w obu amerykach , Europie zachodniej i większości krajów Azji więc raczyłeś pominąć większość świata
Nie próbuj mnie ubierać w szatki nietolerancji. Bo jeśli ktoś w tym kraju nie liczy się z innymi, by wymienić innowierców, agnostyków, ateistów i całą resztę "myślących inaczej", to są to właśnie aktywiści katoliccy, tacy jak Ty - czego te właśnie zapowiedziane - mające zablokować duże obszary miasta - demonstracje religijności są najlepszym dowodem. I obiecuję, iż odszczekam te słowa, jeśli w owych pochodach (w sumie) weźmie udział więcej, niż 50% warszawiaków (właściwie to i nie bez kozery mógłbym powiedzieć 10% i tak nie musiałbym szczekać) #-o
Jendak przesadzasz trochę Dennis.

PO pierwsze : na drogę krzyżową w Wlk Piątek przychodzą tysiące ludzi- i częściej młodzież bo mohery siedzą w domu w tym czasie.

Po drugie: o wiele bardziej przeszkadzaja mi ogódki piwne na trasie procesji niż nawet objazdy w czasie demonstracji górników i innych.

Po trzecie: jestem wrogiem państwa wyznaniowego, ale jestem oredownikiem demokracji. Nawet gdy miłościwie nam panujący ex Prezydent Warszawy niejaki K. zakazał Parady Równości to w życiu by mi nei przyszło na myśl, aby rzucac sie o obrzędy i procesje katolickie. Dla każdego w tym kraju winno byc miejsce.
Całuję Was w Wasze małe serduszka.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 30 mar 2007, 12:58

Gacek pisze:PO pierwsze : na drogę krzyżową w Wlk Piątek przychodzą tysiące ludzi
Dennis pisze:Utrudnienia w ruchu w dniu 31.03 - 4.04
Polecam jednak pisanie na temat: nie czepnąłem się w tym wątku procesji w Wielki Piątek, tylko tych pomniejszych, konkurencyjnych, organizowanych z tygodniowym wyprzedzeniem.
Gacek pisze:Po drugie: o wiele bardziej przeszkadzaja mi ogódki piwne na trasie procesji niż nawet objazdy w czasie demonstracji górników i innych.
A tym siedzącym w ogródkach z pewnością przeszkadzasz wówczas Ty i reszta uczestniczących w procesji. Nie widzę powodu, dla którego ci pierwsi mieliby być usuwani/przesuwani/niepokojeni (o ile oczywiście są trzeźwi i zachowują się przyzwoicie). To raczej trasę procesji powinno się tak ustalać, żeby nie przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu miasta.
Gacek pisze:Po trzecie: jestem wrogiem państwa wyznaniowego, ale jestem oredownikiem demokracji. Nawet gdy miłościwie nam panujący ex Prezydent Warszawy niejaki K. zakazał Parady Równości to w życiu by mi nei przyszło na myśl, aby rzucac sie o obrzędy i procesje katolickie. Dla każdego w tym kraju winno byc miejsce.
A ja nie jestem zwolennikiem dezorganizowania życia mieszkańcom stolicy. Zarówno przez Wasze, jak i katolickie, zetenpowskie i wszelkie inne manifestacje. Demokracja tego bynajmniej nie wymaga, jedynie umożliwia (i jest to jedna z wielu jej wad). Demonstrować można wszak w taki sposób, żeby uszanować innych. Ale do tego potrzebna jest dobra wola :-$

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8618
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 30 mar 2007, 14:38

Dennis pisze:To raczej trasę procesji powinno się tak ustalać, żeby nie przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu miasta.
:arrow: Korzystanie z dróg publicznych regulują określone przepisy, więc skoro organizatorzy procesji dopełnili wszelkich formalności i dostali wszelkie wymagane zezwolenia, to w czym tak naprawdę tkwi problem? Ktoś, to wydawał takie zezwolenia, równie dobrze mógł nakazać korektę trasy. Skoro tego nie zrobił, to chyba uważa, że wszystko jest w porządku. ZTM został poinformowany o utrudnieniach w ruchu, umieścił komunikaty dla pasażerów, więc też trudno powiedzieć tu o jakichś nagłych i niespodziewanych blokadach dróg. Pretensje można byłoby mieć w przypadku samowolki.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 30 mar 2007, 15:03

Ja przecież nie neguję pełnej legalności tych manifestacji. W naszym kraju nie odmawia się w takich przypadkach wydania wszelkich żądanych przez organizatorów zgód, bez względu na skutki dla mieszkańców. O "nagłości i niespodziewaności" też przecież nie mówiłem. Wkurza mnie jedynie robienie ze stolicy areny manifestacyjnej, w sumie bez względu na rodzaj manifestacji. I nie uważam bynajmniej, żeby manifestujący swój katolicyzm musieli i powinni mieć w tej materii przywileje.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8618
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 31 mar 2007, 0:49

Dennis pisze:I nie uważam bynajmniej, żeby manifestujący swój katolicyzm musieli i powinni mieć w tej materii przywileje.
:arrow: Chyba zbyt uogólniasz. O manifestowaniu katolicyzmu można było mówić w przypadku ostatnich manifestacji w obronie życia - ludzie z różańcami, obrazkami Rydzyka itp. A procesje nie są żadnymi manifestacjami, tylko uroczystościami - tak samo jak na przykład przemarsze pocztów sztandarowych czy orkiestr w czasie uroczystości patriotycznych. Tych też trzeba zabronić?

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 31 mar 2007, 1:14

Procesje niech sobie będą, ale czy to naprawdę takie trudne z wyprzedzeniem rozwiesić informacje? Przecież takich procesji nie organizuje się znienacka

ODPOWIEDZ