WAWKOM

Dokładnie. Ja tam się nie przyczepiam do braku tego przebicia przez teren kolejowy, bo można przejść chodnikiem prawie cały czas pod dachem. Superwygodne to nie jest i zajmuje kilka minut - optymalne byłoby, gdyby stacja metra znajdowała się bezpośrednio pod kolejową. Nawet nieźle za to wyglądają przesiadki Metro Stadion Narodowy - Targowa, a nawet al. Zieleniecka, choć to też trochę trwa. Największy błąd popełniony przy budowie tej stacji to jej drugi peron oddany już teraz, zamiast decyzji o ewentualnym etapowaniu.

osa pisze:Dokładnie. Ja tam się nie przyczepiam do braku tego przebicia przez teren kolejowy, bo można przejść chodnikiem prawie cały czas pod dachem. Superwygodne to nie jest i zajmuje kilka minut - optymalne byłoby, gdyby stacja metra znajdowała się bezpośrednio pod kolejową.

Oczywiście, że tak, ale przebicie kolejnego przejścia tego by nie zmieniło. Ale przy układzie równoległym (jak teraz) chyba lepiej by było, gdyby stacje były obok siebie, a nie "jedna za drugą". Ale wtedy byłoby dalej od Zamoyskiego.

Nawet nieźle za to wyglądają przesiadki Metro Stadion Narodowy - Targowa, a nawet al. Zieleniecka, choć to też trochę trwa.

200-300 m, czyli tyle, ile krytykowane przejście na Górczewskiej.

Natomiast bredniom o rezerwie na drogi wypadałoby dać odpór. Przecież droga może biec NAD stacją metra, a nie obok. Zwłaszcza, jeśli metro buduje się jako pierwsze - odpada argument, że na czas budowy metra droga byłaby rozkopana.

Przy Stadionie to gorzej jest zlokalizowana stacja kolejowa, nie metra. Najlepiej by było, gdyby była od Zamoyskiego do Targowej, ale tam ciasny łuk...

No fakt. A ten niedoszły tunel w nasypie to chyba i tak poza peronami wypadał?

Tak. Stacje swoimi przeciwnymi wyjściami schodzą się prawie na równo, więc dodatkowe przejście metrowskie musiało być poza peronami PKP.

No to jak by się z niego wychodziło na perony? Wcale? Może ono nie miało być dla pasażerów kolei, tylko dla kibiców? Bo tu się zgodzę, przejście w kierunku stadionu jest trochę za wąskie...

W planie było tylko przejście pod nasypem. Nic by się zmieniło w kontekście dojścia do pociągów:
http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... --178.html

No więc właśnie, cała ta histeria o pogorszeniu przesiadek jest całkowicie pozbawiona podstaw.

Histeria dotyczy przesiadek na Górczewskiej i przy Szwedzkiej. W pierwszym przypadku nie jest wcale pewne, że w ogóle powstanie tam przystanek kolejowy - mówi się o nim od lat, uwierzę, jak zobaczę. Groziłoby więc, że metro miałoby stację w szczerym polu. To już lepsza jednak lokalizacja przy centrum handlowym. Choć niewykluczone, że tę stację można by pominąć i wykonać stację Lazurowa razem ze stacją pod skrzyżowaniem z Powstańców Śląskich.
A jeśli chodzi o stację przy Szwedzkiej, to tam jest przede wszystkim błędny przebieg metra, które powinno zahaczać o pl. Hallera i rondo Żaba.

Doświadczenie uczy że lepiej stacji nie pomijać.
A gdyby M2 było wytrasowane przez Pl.Hallera i Żabę (w zasadzie tam nic nie ma), to pewnie byłby problem z odbiciem na Targówek, że nie wspomnę o tym że zaraz było by gardłowanie o bezsensownym jeżdżeniu na około na Targówek.

Metro na Żabie? PO CO?

fik pisze:Metro na Żabie? PO CO?

Zgaduję że po to żeby można było je dalej skierować do jakże gęstej zabudowy Kobiałki i Olesina…

Ta zagadka ma inne rozwiązanie: po to, żeby można było zorganizować przesiadki w miejscu, które się do tego nadaje a nie bajdurzyć o tym, że nie będzie ich gdzieś przy Szwedzkiej. Nie widzę problemu w tym, żeby dalej metro skręcało z Żaby na Targówek.

A potem skręcało na Bródno, a potem skręcało, a potem skręcało...

Swoją drogą, nie wiem do czego nadaje się rondo Żaba, ale na pewno nie do przesiadek.

Do przesiadek do metra nie, ale gdyby kolejarze nie zrezygnowali z budowy stacji kolejowej Rondo Żaba, życie wiele osób byłoby lepsze.