ZTM a ustawa o transporcie drogowym

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1597
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 20 sty 2011, 21:04

MichalJ pisze:We Wrocławiu takiego zakładu nie widzę, a uchwała rady gminy mówi, ze bilety emituje gmina, a nie, że MPK. Etc, etc.
Organizatorem jest bodajże Wydział Transportu Urzędu Miasta.
(I ma typowo betonowo-urzędnicze podejście do KM)

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 27 sty 2011, 0:42

Słuchajcie... A jak to jest że u ajentów są tak ułożone rozkłady jazdy że na 10 h pracy kierowcy przerwy ma w sumie np. 35 minut ale nie jednorazowo tylko za każdym pół kursem po 5 minut i nic więcej ? Jak to się ma w stosunku ZTM a prawo ? Bo wydaje mi się że jak by się tym ITD zajęło to chyba ZTM powinien dostać po tyłku, bo kto układa rozkłady jak nie ZTM ? A z tego co wiem to ponoć jeżeli czas pracy brygady wynosi powyżej 8 godzin to obowiązkiem jest żeby miał PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ PRZERWĘ 25 minut.

TOMEK
Posty: 2493
Rejestracja: 04 lut 2006, 18:12
Lokalizacja: URSYNÓW

Post autor: TOMEK » 27 sty 2011, 0:58

Kierowcy w PKS Grodzisk jeżdżą codziennie od rana do nocy i jakoś nie narzekają, było to na wawkomie poruszane wielokrotnie i o ile wiem ZTM to nie obchodzi =;

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 27 sty 2011, 1:01

TOMEK pisze:Kierowcy w PKS Grodzisk jeżdżą codziennie od rana do nocy i jakoś nie narzekają, było to na wawkomie poruszane wielokrotnie i o ile wiem ZTM to nie obchodzi =;
Ale nie chodzi mi o przekręty, chodzi mi o FAKTYCZNY ROZKŁAD który na 10 godzin pracy kierowcy nie przewiduje dłuższej przerwy niż np. 10 minut. I nie chodzi mi tu o korki czy coś takiego. Po prostu jazda z punktu A -> B ( przerwa 5 min wg. rozkładu ) Potem B -> A ( 7 minut przerwy wg rozkładu ) i tak w kółko przez 10 godzin.

[ Dodano: |27 Sty 2011|, 2011 01:09 ]
TOMEK pisze:Kierowcy w PKS Grodzisk jeżdżą codziennie od rana do nocy i jakoś nie narzekają, było to na wawkomie poruszane wielokrotnie i o ile wiem ZTM to nie obchodzi =;
A swoją drogą to najlepiej tak robić jak ZTM - karać za wszystko co można a na przekręty czasu pracy nie zwracać uwagi... Przecież wiadomo, lepiej na tym zarobi. A kto by się tam w ZTM-ie przejmował bezpieczeństwem ludzi... Dla nich najważniejsze jest żeby w była odpowiednia np. tablica czołowa ( bo jak nie to kara ) a nie to że kierowca jeździ już np. 17 godzin. To dopiero polityka ! Ja się was zapytam... Co jest bardziej niebezpieczne ? Czy to że nie ma napisu trasa zmieniona na wyświetlaczu czy to że kierowca ledwo widzi ze zmęczenia ?

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 27 sty 2011, 1:10

Teoretycznie ZTM układa czas pracy autobusu. Tzn. każdy przewoźnik mógłby dodać po jednym kierowcy do linii, tak aby zmieniali się na pętlach. Tylko to prawie nie wykonalne logistycznie przy krańcach porozrzucanych po mieście.

Niemniej jednak pojawiły się służby wieloliniowe w TW, które podlegają pod to samo prawo.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 27 sty 2011, 1:14

KwZ pisze:Teoretycznie ZTM układa czas pracy autobusu. Tzn. każdy przewoźnik mógłby dodać po jednym kierowcy do linii, tak aby zmieniali się na pętlach. Tylko to prawie nie wykonalne logistycznie przy krańcach porozrzucanych po mieście.

Niemniej jednak pojawiły się służby wieloliniowe w TW, które podlegają pod to samo prawo.
Ale chodzi Ci o rozbicie pracy brygady na III zmiany ?

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 27 sty 2011, 11:11

Drivter1234 pisze:Słuchajcie... A jak to jest że u ajentów są tak ułożone rozkłady jazdy że na 10 h pracy kierowcy przerwy ma w sumie np. 35 minut ale nie jednorazowo tylko za każdym pół kursem po 5 minut i nic więcej
A MZA mają inaczej? Przecież jak jedzie 10 brygad na jakiejś linii, to one jeżdżą po kolei, a nie przeskakują przed siebie.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 sty 2011, 11:16

Drivter1234 pisze:Ale chodzi Ci o rozbicie pracy brygady na III zmiany ?
Nie, o zmianę wozu przez kierowcę np. na kolejną brygadę.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 27 sty 2011, 11:40

W sensie: robisz kółko na jakieś linii i wysiadasz, a kolejny kierowca rusza w trasę. Ty w tym czasie najpierw masz przepisową przerwę, a potem ruszasz innym wozem. Itd.
ZTCW, stosowane rutynowo w metrze, ale w autobusowych to dość niepraktyczne.

Raczej powinno być zastrzeżenie w umowach ZTM - przewoźnicy, że brygady będą układane tak, aby mógł je przepisowo jeden kierowca obsługiwać. W sumie, to do tego nie potrzeba jakichś zmian prawa.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8619
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 27 sty 2011, 19:55

Drivter1234 pisze:Ale nie chodzi mi o przekręty, chodzi mi o FAKTYCZNY ROZKŁAD który na 10 godzin pracy kierowcy nie przewiduje dłuższej przerwy niż np. 10 minut.
:arrow: Jak to? Przecież chyba w rozkładzie powinna być przynajmniej jedna przerwa (minimum 15-minutowa) na posiłek.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36626
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 sty 2011, 19:59

W ogóle rozkład to rozkład, nie ma: faktyczny, czy niefaktyczny.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14782
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 27 sty 2011, 19:59

I nadal tak jest :P
Ustawa o czasie pracy kierowców pisze:Rozdział 4a


Okresy prowadzenia pojazdów, obowiązkowe przerwy w prowadzeniu i gwarantowane okresy odpoczynku kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km


Art. 31a. 1. Dzienny czas prowadzenia pojazdu od zakończenia jednego dziennego okresu odpoczynku do rozpoczęcia następnego dziennego okresu odpoczynku lub między dziennym okresem odpoczynku a tygodniowym okresem odpoczynku nie może przekroczyć 10 godzin.
2. Dzienny czas prowadzenia pojazdu oznacza łączny czas prowadzenia pojazdu określony w rozkładzie czasu pracy kierowcy na daną dobę, zgodnie z ustalonym rozkładem jazdy.
3. Tygodniowy łączny czas prowadzenia pojazdu nie może przekraczać 60 godzin, a w ciągu dwóch kolejnych tygodni 90 godzin.

Art. 31b. 1. Kierowcy przysługuje przerwa przeznaczona na odpoczynek w wymiarze nie krótszym niż 30 minut, w przypadku gdy łączny dzienny czas prowadzenia pojazdu wynosi od 6 do 8 godzin, oraz w wymiarze nie krótszym niż 45 minut w przypadku, gdy łączny dzienny czas prowadzenia pojazdu przekracza 8 godzin. Przerwa ta przysługuje kierowcy przed upływem 6 godzin łącznego dziennego czasu prowadzenia pojazdu.
2. Przerwy, o których mowa w ust. 1, mogą być dzielone na okresy krótsze, które są wykorzystywane w czasie prowadzenia pojazdu zgodnie z obowiązującym kierowcę rozkładem jazdy, pod warunkiem że jedna z przerw trwa co najmniej 15 minut.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 02 lut 2011, 11:28

Wolfchen pisze:I nadal tak jest :P
Ustawa o czasie pracy kierowców pisze:Rozdział 4a


Okresy prowadzenia pojazdów, obowiązkowe przerwy w prowadzeniu i gwarantowane okresy odpoczynku kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km


Art. 31a. 1. Dzienny czas prowadzenia pojazdu od zakończenia jednego dziennego okresu odpoczynku do rozpoczęcia następnego dziennego okresu odpoczynku lub między dziennym okresem odpoczynku a tygodniowym okresem odpoczynku nie może przekroczyć 10 godzin.
2. Dzienny czas prowadzenia pojazdu oznacza łączny czas prowadzenia pojazdu określony w rozkładzie czasu pracy kierowcy na daną dobę, zgodnie z ustalonym rozkładem jazdy.
3. Tygodniowy łączny czas prowadzenia pojazdu nie może przekraczać 60 godzin, a w ciągu dwóch kolejnych tygodni 90 godzin.

Art. 31b. 1. Kierowcy przysługuje przerwa przeznaczona na odpoczynek w wymiarze nie krótszym niż 30 minut, w przypadku gdy łączny dzienny czas prowadzenia pojazdu wynosi od 6 do 8 godzin, oraz w wymiarze nie krótszym niż 45 minut w przypadku, gdy łączny dzienny czas prowadzenia pojazdu przekracza 8 godzin. Przerwa ta przysługuje kierowcy przed upływem 6 godzin łącznego dziennego czasu prowadzenia pojazdu.
2. Przerwy, o których mowa w ust. 1, mogą być dzielone na okresy krótsze, które są wykorzystywane w czasie prowadzenia pojazdu zgodnie z obowiązującym kierowcę rozkładem jazdy, pod warunkiem że jedna z przerw trwa co najmniej 15 minut.
=D> Dziękuję, o to mi chodziło :)

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3074
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 10 lut 2016, 10:23

Niedawno pisałem do ZTM na temat uruchamiania mrozowych przystanków oraz uruchamiania brygad wtyczek.

Ostatnio mnie zastanawia pewna kwestia odnośnie uruchamia w okresie silnych mrozów tzw. "przystanków mrozowych". Chodzi w tym o to, że autobusy linii pospiesznych zatrzymują się po trasie na żądanie pasażera na przystankach innych niż w rozkładzie jazdy. 
W art. 18b, punkt 1, podpunkt 3, ustawy o transporcie drogowym z dnia 6.09.2001r. jest napisane, że wsiadanie i wysiadanie pasażerów odbywa się tylko na przystankach określonych w rozkładzie jazdy.
Natomiast Art. 18b, punkt 2, podpunkt 3, tej samej ustawy zabrania zabierania i wysadzania pasażerów poza przystankami określonymi w rozkładzie jazdy.
Czy takie stosowanie praktyk jest legalne? Ostatnio coś takiego było w Wigilię.
Druga kwestia to uruchamiania tzw. brygad wtyczek, które co jakiś czas pojawiają się na różnych liniach np. 504, kiedyś 162 i kursują wg określonego rozkładu jazdy, a rozkład ten nigdzie nie jest upubliczniony. I tutaj znowu wrócę do wyżej wymienionej ustawy. W Art. 18b. punkt 1, podpunkt 2. jest napisane rozkład jazdy jest podawany do publicznej wiadomości przez ogłoszenia na wszystkich wymienionych w rozkładzie jazdy przystankach lub dworcach.
Czy uruchamianie takich wtyczek jest legalne? Jeżeli tak to na jakiej podstawie?

W odpowiedzi na Pana wystąpienie, dotyczące uruchamiania dodatkowych przystanków na trasach linii przyspieszonych podczas występowania silnych mrozów oraz zasadności funkcjonowania kursów dodatkowych nieuwzględnionych w dostępnym dla pasażerów rozkładzie jazdy, uprzejmie informujemy co następuje.
Na wstępie nadmieniamy, że Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie, jako organizator lokalnego transportu zbiorowego w Warszawie i gminach podwarszawskich działa na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Podjęcie przez Zarząd Transportu Miejskiego decyzji odnośnie uruchomienia dodatkowych przystanków warunkowych ("na żądanie") na trasach linii przyspieszonych w czasie niskich temperatur podyktowane jest zasadami współżycia społecznego, a przedsięwzięte przez nas kroki podyktowane są działaniami doraźnymi, mającymi na celu zminimalizowanie zaistniałych skutków szczególnie uciążliwych warunków atmosferycznych, takich jak długotrwałe i silne mrozy oraz intensywne opady śniegu.
Powyższe działania w ostatnich latach uwarunkowane były licznymi wystąpieniami pasażerów, którzy prosili nas o uruchomianie dodatkowych przystanków w tego typu sytuacjach nadzwyczajnych. Pragniemy zauważyć, że komunikacja miejska służy pasażerom i Zarząd Transportu Miejskiego, w celu złagodzenia konsekwencji utrudnień, ma prawo podejmować doraźne działania, mające na celu modyfikowanie układu komunikacyjnego.

Przypominamy, że przedmiotowe zmiany są podejmowane są jedynie wówczas, kiedy powzięta zostaje informacja o długotrwałości występowania niekorzystnej aury, powodującej przewlekłe zakłócenia w ruchu drogowym, tramwajowym, kolejowym, a także pieszym. Zaznaczamy, że niezwłocznie po poprawie warunków atmosferycznych Zarząd Transportu Miejskiego podejmuje decyzję, o odstąpieniu od obowiązywania dodatkowych przystanków "mrozowych" na trasach linii przyspieszonych.
Wskazujemy, że lokalny transport zbiorowy pełni przede wszystkim funkcję użyteczności publicznej, stąd też korzyści płynące dla pasażerów z faktu uruchomienia w/w przystanków uznajemy za nadrzędne stosunku do ewentualnego wydłużenia czasu przejazdu ze względu na dodatkowe zatrzymania autobusów.

Pragniemy również zauważyć, że nie uruchamiając przystanków "mrozowych" konsekwentnie należałoby także odstąpić od uruchamiania doraźnych linii zastępczych w przypadku długotrwałych wstrzymań w ruchu tramwajowym czy metra, tudzież nakazywania zatrzymywania się kierowcom linii przyspieszonych i ekspresowych na wszystkich napotkanych przystankach w przypadku zaistnienia poważniejszego zdarzenia na tych trakcjach.

 

W zakresie zasadności uruchamiania występujących kursów pozarozkładowych (tzw. "wtyczek") informujemy, że ich cechą charakterystyczną jest ich tymczasowość pozwalająca na wykorzystanie maksymalnej liczby dostępnego taboru do doraźnych celów operacyjnych, związanych wyłącznie z zapewnieniem pasażerom komunikacji miejskiej odpowiedniej podaży miejsc. Uwzględnienie ich w przystankowych rozkładach jazdy doprowadziłoby do zdecydowanego zmniejszenia elastyczności układu komunikacyjnego i utrudnionego doraźnego reagowania na występujące potrzeby pasażerów w sytuacjach nieprzewidzianych. Z tego względu „wtyczki” nie są wykazywane w informacji przystankowej.
Należy zwrócić uwagę, że podane wyżej podejście do kursów pozarozkładowych przynosi wymierne korzyści przede wszystkim dla osób podróżujących komunikacją miejską. Ich funkcjonowanie sprawia, że pasażerowie korzystający z danej linii, zyskują wartość dodaną, otrzymując lepszą ofertę przewozową, niż wskazuje na to informacja przystankowa. W przypadku konieczności dokonania doraźnych zmian możliwe jest szybsze podjęcie odpowiednich kroków i dokonanie relokacji autobusów, obsługujących przedmiotowe kursy w rejon wystąpienia sytuacji awaryjnej. Również w tym przypadku, ze względu na szybkość działania, głównymi beneficjentami funkcjonowania „wtyczek” są pasażerowie. Dzieje się to bez szkody dla realizowanego rozkładu jazdy wymienionego w informacji przystankowej.

Uwzględnienie kursów pozarozkładowych w informacji przystankowej prowadziłoby do konieczności wymiany rozkładów jazdy przy każdej - nawet drobnej - zmianie doraźnego przyporządkowania wozów dodatkowych, co generowałoby wysokie koszty jednostkowe. W przypadku umieszczenia wszystkich „wtyczek” w przystankowych rozkładach jazdy nie byłoby także możliwe tymczasowe przekierowywanie taboru na inne, bardziej obciążone w danym okresie linie. W takiej sytuacji skierowanie „wtyczek” do awaryjnej (np. na okres kilku godzin) obsługi linii zastępczych, objazdów i tras zmienionych prowadziłoby do nie realizowania wybranych kursów, uwzględnionych w wyeksponowanym dla pasażerów przystankowym rozkładzie jazdy, przez co obniżony zostałby standard świadczonych usług.

Podsumowując należy wskazać, że kursy dodatkowe określone mianem „wtyczek”:

- stanowią rezerwę pozwalającą na szybkie rozładowanie tzw. mikroszczytów, zasilanie linii na których występują duże opóźnienia, czy uruchamianie komunikacji zastępczej podczas wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń losowych, a więc w efekcie pozwalają na elastyczniejsze dostosowanie funkcjonowania komunikacji miejskiej do potrzeb pasażerów,

- dają wymierne oszczędności finansowe - w wyniku nie uwzględniania ich w przystankowych rozkładach jazdy nie ma konieczności ich częstej wymiany, generującej wysokie koszty.

Biorąc powyższe pod uwagę, rozwiązanie w postaci tzw. „wtyczek” należy ocenić jako bardzo efektywne dla pasażerów oraz racjonalne pod względem wydatkowania środków publicznych. Ich likwidacja przyczyniłaby się do zwiększenia kosztów funkcjonowania komunikacji, przy jednoczesnym pogorszeniu parametrów oferty dla pasażerów.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25322
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 lut 2016, 10:33

A ZTM podlega ustawie o transporcie drogowym? Bo moim zdaniem ustawie tej podlegają tylko przewoźnicy. Generalnie jest mnóstwo drobnych niespójności pomiędzy Prawem przewozowym, ustawą o transporcie drogowym i ustawą o transporcie publicznym.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ