Rząd trochę manipuluje statystykami, a trochę faktycznie nieco spada liczba zmarłych (oficjalna) i zajętych respiratorów. Wg worldometer na koniec października średnia 7-dniowa wyniosła 183 zgony dziennie, w szczycie 25 listopada 506 os/d, teraz 6.12 437 os/d; respiratory w tych datach odpowiednio 1335, 2073, 1900. A trochę pewnie ludzie zmęczeni są obostrzeniami.
Jeszcze chętnie zobaczyłbym sumaryczne liczby zgonów po tygodniach.
ZTM od kulis
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Re: ZTM od kulis
Pełzający zamach stanu trwa.
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Co do wpływów z biletów to sporo osób przeszło z miesięcznych na jednorazowe. Jeżeli jeździsz do biura jak ja 3-4x w miesiącu + jakieś wyjścia to miesięczny jest bez sensu, a jednorazowe dają więcej kasy za przejazd.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Jeden miesięczny to równowartość 32 jednorazowych (20-minutowych). Nie ma szans by to dało opisany w artykule efekt.
Ja dzieliłem na 4,4, bo mało kto jeździ do pracy w ciągu 20 min. 2 bilety dziennie 10-16 jazd w miesiącu. Kontra minimum 40 przejazdów, lub więcej. Przyjmijmy że jest 15 do 60. 15x4,4=66 vs 100PLN za 60 jazd. Generalnie wychodzi dużo więcej dla ZTM.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Coś mi ta matematyka nie pasuje. Że niby 66 zł daje większy zysk dla ZTM niż 100zł?
Zysk na przejazd. Więcej jednorazowych oznacza że mimo spadku ilości pasażerów spadek zysku Jet mniejszy. Zysk spadł o 34% a ilość przejazdów o 75%. Oczywiście w tym przykładzie, który jest moim własnym poniekąd. Życie jest o wiele bardziej skomplikowane.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Żeby 35% użytkowników komunikacji wyrobiło 65% przychodów komunikacji - to o ile musi wzrosnąć przychód z jednego przejazdu "średniego" pasażera. Bo mi wychodzi - dwukrotnie.
No to zróbmy zadanie matematyczne.
Mamy 100 pasażerów.
35 z nich zostaje w komunikacji, 65 przestaje korzystać.
Spośród 35 zostających w komunikacji - część z nich oddaje bilety miesięczne i korzysta sporadycznie tylko na jednorazowych.
Ile % tych spośród zostających w komunikacji musi przejść na bilety jednorazowe i ile przejazdów miesięcznie muszą wykonać by dochód z komunikacji spadł tylko o 35% - a przychód jednostkowy z przejazdu wzrósł dwukrotnie?
Życie tak nie wygląda, spadła ilość pasażerów o 65% czyli przejazdów. Jak ktoś jeździ co drugi dzień to pewnie nadal ma kartę miejską i przychód nie spadł wcale. Podobnie jak ktoś codziennie jeździł na kawę po pracy, albo do sklepu, a teraz robi tylko praca dom to przychód nie spadł wcale. Te osoby pewnie nadal mają miesięczne, ale jeżdżą mniej. Dodatkowo szkoły są na zdalnym nauczaniu a sporą część uczniów miała darmowe bilety. To wszystko powoduje że główna grupa płacąca nie zaoszczędziła tak wiele.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.