ZTM od kulis

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 lut 2011, 12:38

Otóż siedzę w branży i doskonale widzę, co sobą kto reprezentuje.

Poza tym przypominam, że kierownictwo ZTM-u jest funkcją (czy chcemy, czy nie) polityczną. Nie sposób więc uciec od zestawienia jego sposobu działania z ogólnymi rozważaniami "kto kogo mógłby przynieść w teczce w zamian". Obecne kierownictwo jest pierwszym od kilku kadencji, które ma wiedzę fachową na temat transportu, niezależnie od tego, jak ją wykorzystuje. Przedtem nawet i tego nie było, o niektórych dyrektorach i koordynatorach przewozów legendy dotąd krążą po korytarzach..

[ Dodano: |6 Lut 2011|, 2011 12:41 ]
volviak pisze:Takich ludzi w Polsce są jeśli nie miliony, to tysiące.
Zapytaj jeszcze gdzie pracują, i za ile.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 06 lut 2011, 12:53

Wystarczyłoby gdyby Wawkoma poczytali... :roll:
Bo jeśli się na tym nie znają (bo z tego co widzimy to nawet jeśli mają jakieś wykstałcenie to nie potrafią go wykorzystać) to niech poczytają bo tu pada setki o niebo lepszych propozycji od tego co oni robią.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 lut 2011, 12:57

Bastian pisze: Obecne kierownictwo jest pierwszym od kilku kadencji, które ma wiedzę fachową na temat transportu, niezależnie od tego, jak ją wykorzystuje
Kiedy tutaj nie chodzi moim zdaniem o konkretną wiedzę z dziedziny transportu - tą powinni posiadać pracownicy odpowiedzialni za szczegóły poszczególnych działań. Kierownictwu wystarczy raczej umiejętność elementarnego logicznego myślenia, jak również umiejętność takiego lawirowania "w polityce" by umiejętnie odsuwać populistyczne decyzje (typu 210 czy 160 na WZ) pochodzące od ich przełożonych. Tego zaś obecnie tam brakuje.
Bastian pisze:Zapytaj jeszcze gdzie pracują, i za ile.
Kursowanie 210 kosztuje 400 tys. złotych rocznie, 360 pewnie ze dwa razy więcej. Wolałbym za te pieniądze znaleźć kogoś lepszego po prostu, niż patrzeć jak wyrzucane są one w błoto. A biorąc pod uwagę płae w urzędach państwowych rzędu maks. 10000 miesięcznie nie byłoby to trudne.

[ Dodano: |6 Lut 2011|, 2011 13:02 ]
Stockholmare pisze:Wystarczyłoby gdyby Wawkoma poczytali... :roll:
No, nie zapominaj, że Wawkom to też takie TGM-y będące miłośnikami naklejek na słupku. Chociaż prawda jest taka, że w miasteczku ja też bym widział 130 (tyle, że przetrasowane przez Wawelską) i częściej. Nie byłoby kanibalistyczne względem 217, bo dojazd czasowo do metra nieopłacalny, a jednocześnie powstaje istotna relacja na ciąg Sobieskiego (do cywilizacji znaczy) i pozwoli zwiększyć napełnienie tej linii na południe od Mangalii.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 06 lut 2011, 13:01

Bastian pisze:Teraz, jeśli dobrze liczę, zajmuje się tym 5 osób
Gdyby tylko ktoś mądry* tam pracował... na przykład ja :D

* mądry w sensie, że nie wymyśla głupot typu 360 albo nie uwala osłony dobrej linii przyspieszonej (144) i dobrej linii ekspresowej (E-5). Przykłady mógłbym jeszcze mnożyć.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 lut 2011, 13:15

360 nie wymyśliła żadna z tych osób.

Co do sensowności reszty - można dyskutować.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 lut 2011, 13:18

volviak pisze:Kursowanie 210 kosztuje 400 tys. złotych rocznie, 360 pewnie ze dwa razy więcej. Wolałbym za te pieniądze znaleźć kogoś lepszego po prostu, niż patrzeć jak wyrzucane są one w błoto. A biorąc pod uwagę płae w urzędach państwowych rzędu maks. 10000 miesięcznie nie byłoby to trudne.
I znowu polityka: przesuń środki z pracy przewozowej na płace dyrektorów (nie, żeby w ogóle można było między tymi pulami przesuwać), i idź się z tego wytłumaczyć mediom - powodzenia! :papa:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 06 lut 2011, 13:32

I racja, zwiększanie komuś pensji w momencie gdy stanowisko jest polityczne zwiększyloby jedynie szanse na to że ktos jeszcze mniej merytorycznie przygotowany będzie mial chetke na stolek.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 lut 2011, 13:41

Bastian pisze:I znowu polityka: przesuń środki z pracy przewozowej na płace dyrektorów (nie, żeby w ogóle można było między tymi pulami przesuwać), i idź się z tego wytłumaczyć mediom - powodzenia! :papa:
Czasem trzeba podejmować niepopularne decyzje., bo inaczej... no właśnie, inaczej będzie tak jak jest teraz. A powołanie się na koszty pracy przewożenia powietrza służyło pokazaniu jak niewielki promil kosztów związanych z komunikacją stanowią pensje kierownictwa.
Rosa pisze:I racja, zwiększanie komuś pensji w momencie gdy stanowisko jest polityczne zwiększyloby jedynie szanse na to że ktos jeszcze mniej merytorycznie przygotowany będzie mial chetke na stolek.
Bez przesady. Jeśli 10 tys. to taka straszna pensyja, że ludzie się będą o to zabijać, to politycznym można nazwać dowolne stanowisko średniego szczebla w firmie państwowej.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lut 2011, 13:48

Heh. Jesli dyr. Ruta nie byl wystarczajaco mocny politycznie, by zablokowac np. przywrocenie przystanku CM PRAWOSLAWNY, to nie wiem kto jest. Z drugiej strony, ile do powiedzenia maja ludzie merytorycznie dobrzy widac na przykladzie dyr. Reksnisa, teoretycznie zwierzchnika ww oraz pp Ledzion czy Galasa.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
sprokett
Posty: 330
Rejestracja: 25 sty 2011, 14:05

Post autor: sprokett » 06 lut 2011, 14:14

Bastian pisze:Teraz, jeśli dobrze liczę, zajmuje się tym 5 osób*. O co więc chodzi?
Zle liczysz, gdyz wowczas wspomniane przeze mnie te 3 osoby zajmowaly sie tym co wspomniane przez Ciebie 5 plus tym czym sasiedni pokoj nr8 (5 lub 6 osob) a takze liniami podmiejskimi (w o polowe mniejszym zakresie niz obecnie).
Bastian pisze:360 nie wymyśliła żadna z tych osób.
... a to by znaczylo, ze w zmiany zaangazowane jest jeszcze wiecej osob.
Dęboszczak pisze:Po co linia 144 w DS, istnienie obu linii to rozdrabnianie oferty. Wystarczy by np. z przystanku Myśliborska uciekł ci 509 sprzed nosa i czekasz 20-30 min. Tu żadna osłona nie jest potrzebna.
... czy oslona jest (byla) potrzebna okaze sie po tym, czy na 509 dodacie przystanki, czy nie.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 06 lut 2011, 14:37

A 10 czy 15 lat temu były jakieś kuriozalne 3xx dla Ursynowa. Ale to się nie liczy, to krasnoludki z dzielnicy kazały, teraz takich krasnoludków nie ma i Ruta może posłać dowolną linię gdzie zechce.

Jednodniową linię 319 też ufo zesłało.

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 06 lut 2011, 20:40

Tylko trzeba rozroznic dwie rzeczy: naciski polityczne od umiejetnosci zarzadzania. Z gory zakladam ze nie wiadomo jaki to byl fachowiec od transportu i zarzadzania, to linie typu 210 czy 360 beda istnialy. Nie tutaj o to chodzi.

Chodzi o chaos planowania i decyzyjny ujawniajacy sie czesto, a zmiany wokol 117 i 519 to tylko jeden przyklad z wielu. Mysle ze gdyby przy okazji zmiany 117 zrobiono porzadek z 210, 505 oraz utrzymano polaczenie Wilanow-Walbrzyska-GM, to te zmiany by spokojnie przeszly. Moze trzeba byloby zostawic jakies f-ki na 519 co trzeci kurs do Powsina a wiekszosc brygad do/z Wilanowa.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 lut 2011, 21:15

geograf_OSU pisze: Z gory zakladam ze nie wiadomo jaki to byl fachowiec od transportu i zarzadzania, to linie typu 210 czy 360 beda istnialy.
I dlatego twierdzę, że dyrektor niekoniecznie powinien być fachowcem od transportu, ale przede wszystkim dyplomatą, który potrafi sprzedać swój pomysł "na górze", a od populistycznych pomysłów skutecznie ową "górę" odwodzić.
geograf_OSU pisze:Mysle ze gdyby przy okazji zmiany 117 zrobiono porzadek z 210, 505 oraz utrzymano polaczenie Wilanow-Walbrzyska-GM, to te zmiany by spokojnie przeszly.
Nie wątpię. Pytanie tylko dlaczego nikt tego nie zrobił, zwłaszcza odnośnie połączenia Wilanów - GM? Otwiera to drogę do szerokich spekulacji i teorii spiskowych, jakoby ZTM specjalnie układał projekty zmian tak by nie spodobały się pasażerom i żeby móc się z nich wycofać, zwalając na "lud ciemny" całą winę.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 lut 2011, 21:26

volviak pisze:Otwiera to drogę do szerokich spekulacji i teorii spiskowych, jakoby ZTM specjalnie układał projekty zmian tak by nie spodobały się pasażerom i żeby móc się z nich wycofać, zwalając na "lud ciemny" całą winę.
O tyle nierealne, że nie pamiętam, by z ZTM-u wypełzł jakikolwiek projekt w postaci dokładnie takiej, w jakiej został przygotowany. Trzeba by więc nie tylko geniusza, ale i jasnowidza, by takie spiski układać...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lut 2011, 21:31

Inaczej grzania tam miejsca niektórych indywiduów wyjaśnić nie sposób, niż to, że są jasnowidzami - bo geniuszami z pewnością nie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ