Na W-Z to był standard "sprzed metra", czyli jak przyjechał pociąg to było zamieszanie bo większość koniecznie chciała wsiąść do pierwszego autobusu/tramwaju.bartoni722 pisze: ↑30 kwie 2019, 0:34Źle podobno było też na trasie W-Z - co akurat dziwi bo na papierze wcale nie wyglądało to źle - zasilone 26, 160, 190 i 527 oraz bonusowo 72 o 7 co 7,5 minuty...może rozwiązaniem byłoby doraźne wydłużenie 340 i E-7 do MRA?
ZTM od kulis
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
- MilosnikKomunikacji
- Posty: 1246
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:26
- Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie
- Kontakt:
Taka beznadziejna fotka z jadącego 345 - chyba to nie jest normalna frekwencja
A w ZM2 jak było?
PS Z-9 przy bw1920->Okęcie po 17 pękało w szwach. Nie wiem, czy ktoś wysiadł.
PS Z-9 przy bw1920->Okęcie po 17 pękało w szwach. Nie wiem, czy ktoś wysiadł.
ŁK
W ZM2 cały czas wieje pustkami.
Normalna "sprzed metra", czyli z czasów gdy M2 nie było. Wtedy w szczycie po przyjeździe pociągu trzeba było wbijać się na przystanek przy Czterech Śpiących" idąc po torach (bo peron/chodnik załadowany).MilosnikKomunikacji pisze: ↑30 kwie 2019, 19:12Taka beznadziejna fotka z jadącego 345 - chyba to nie jest normalna frekwencja
Bo dla większości pasażerów przejazd z Wileniaka do M1 przez trasę W-Z (czyli "po staremu") był najbardziej logiczny.
A nie jak chcieli wysocy specjaliści z ZTM, "naokoło" przez most Świętokrzyski.
W ogóle zastanawiające jest czemu ZTM stwierdził, że trzeba 29 i 30.04.2019 wprowadzić rozkład sobotni. Nawet na ich stronie w zakładce kalendarz komunikacji ( https://www.ztm.waw.pl/?c=207&l=1 ) nie ma tych dni. Czyżby ZTM po prostu założył, że strajk w szkołach będzie dłuższy, więcej ludzi jednak weźmie wolne? Bo śmiem podejrzewać, że po prostu po cichu cieli koszty. Informacja w pojazdach o rozkładzie sobotnim w poniedziałek i wtorek też kulała. W piątek nie było widać kartek pod tablicami...
A w następnym etapie co będzie? W takie dni jak 1.05, 3.05 czy Boże Ciało wszystkie linie dzienne zawieszone, a jedynie linie nocne całodobowe co 30 minut?
A w następnym etapie co będzie? W takie dni jak 1.05, 3.05 czy Boże Ciało wszystkie linie dzienne zawieszone, a jedynie linie nocne całodobowe co 30 minut?
Przez oba dni 132 miało wprowadzony rozkład specjalny, gdzie w międzyszczycie jechało równo ze 134. I tak co pół godziny... Normalnie brawo...
185 - najlepsza linia w mieście!
Oczywiście, że cięli koszty. Sam rzecznik Kunert to prawie wprost powiedział w wypowiedzi telewizyjnej dla TKW. Pewnie chciał się jeszcze jakoś wytłumaczyć, ale dalszą część wypowiedzi po prostu ucięli. Ot, magia mediów.SławekM pisze: ↑30 kwie 2019, 20:27W ogóle zastanawiające jest czemu ZTM stwierdził, że trzeba 29 i 30.04.2019 wprowadzić rozkład sobotni. Nawet na ich stronie w zakładce kalendarz komunikacji ( https://www.ztm.waw.pl/?c=207&l=1 ) nie ma tych dni. Czyżby ZTM po prostu założył, że strajk w szkołach będzie dłuższy, więcej ludzi jednak weźmie wolne? Bo śmiem podejrzewać, że po prostu po cichu cieli koszty. Informacja w pojazdach o rozkładzie sobotnim w poniedziałek i wtorek też kulała. W piątek nie było widać kartek pod tablicami...
A w następnym etapie co będzie? W takie dni jak 1.05, 3.05 czy Boże Ciało wszystkie linie dzienne zawieszone, a jedynie linie nocne całodobowe co 30 minut?
Tak pocięli, że mimo końca meczu w E-1 na Gocław pojechała jedna osoba. W dwóch ZM2 w sumie kilka osób (Stadion Wileński). W Z na Trasie Łazienkowskiej 0 osób (za tramwaj na TŁ wyglada dość komicznie).fraktal pisze:Oczywiście, że cięli koszty. Sam rzecznik Kunert to prawie wprost powiedział w wypowiedzi telewizyjnej dla TKW. Pewnie chciał się jeszcze jakoś wytłumaczyć, ale dalszą część wypowiedzi po prostu ucięli. Ot, magia mediów.SławekM pisze: ↑30 kwie 2019, 20:27W ogóle zastanawiające jest czemu ZTM stwierdził, że trzeba 29 i 30.04.2019 wprowadzić rozkład sobotni. Nawet na ich stronie w zakładce kalendarz komunikacji ( https://www.ztm.waw.pl/?c=207&l=1 ) nie ma tych dni. Czyżby ZTM po prostu założył, że strajk w szkołach będzie dłuższy, więcej ludzi jednak weźmie wolne? Bo śmiem podejrzewać, że po prostu po cichu cieli koszty. Informacja w pojazdach o rozkładzie sobotnim w poniedziałek i wtorek też kulała. W piątek nie było widać kartek pod tablicami...
A w następnym etapie co będzie? W takie dni jak 1.05, 3.05 czy Boże Ciało wszystkie linie dzienne zawieszone, a jedynie linie nocne całodobowe co 30 minut?
ŁK
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36586
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ja bym chętnie ujrzał mapę, pokazującą kolorami, jaki w poszczególnych rejonach miasta jest współczynnik podaży dla DS/DP. Może to by coś wyjaśniło.fik pisze: ↑29 kwie 2019, 22:36Dziwny dzień. W międzyszczycie wszystko puściusieńkie jak bęben, tramwaje po Jerozolimskich z wolnymi miejscami siedzącymi w ogromnej większości; w szczycie popołudniowym w Śródmieścia generalnie nie było nigdzie gorzej niż w normalnym szczycie popołudniowym. 520 wzmocnione do jakiejś absurdalnej częstotliwości puściusieńkie, inne linie po TŁ raczej pełne, ale bez dramatu; tramwaje na Marszałkowskiej czy JP2 mocno zapełnione, ale zabieralne. Ogólnie z perspektywy Śródmieścia decyzję o sobotnich rozkładach można byłoby obronić, ale zdaje się, że nie wszędzie było tak różowo...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Kwestia tego, że zasila się nie wszystko równomiernie, tylko wybrane linie. Na takiej Ostrobramskiej w sumie podaż była nawet wyższa niż w normalnym szczycie popołudniowym, ale całość zasilenia łyknęło 520.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Ale wiesz, w czym jest problem... przecież nagle nikt nie zacznie jeździć po mordorze zasilonym do 10 minut 138 zamiast 31. Ludzie są bezmyślni, jeżdżą tym samym. Nie będą spędzać czasu na tym, żeby szukać alternatywnych sposobów dojazdu na 1 dzień. Jeszcze jak przyjedzie jeden tramwaj zamiast innego, to zwierzątka wsiądą. Ale żeby nagle jechali 520 zamiast 143? Nierealne, przecież on może zamknąć drzwi i pojechać do Krakowa, a pendolino powrotne na pewno nie będzie zasilone.pawcio pisze:Kwestia tego, że zasila się nie wszystko równomiernie, tylko wybrane linie. Na takiej Ostrobramskiej w sumie podaż była nawet wyższa niż w normalnym szczycie popołudniowym, ale całość zasilenia łyknęło 520.
ŁK
No jak na takiej Ostrobramskiej musi być miliard linii, a Rembertowowi to bez różnicy, czy podjedzie 520 do Plowieckiej czy poczeka te 15 minut na 143, to nie wiem po co mieliby nim gdziekolwiek jechać.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
A bo jest miliard linii w mieście.
Ja na co dzień używam jakdojade.pl, to trochę pomaga.
Ja na co dzień używam jakdojade.pl, to trochę pomaga.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!