(!) Budżet miasta 2013 - komunikacja miejska

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14782
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 16 lip 2013, 20:09

MichalJ pisze:Tytułem prawnym jest umowa najmu i tu łańcuszek się kończy.
Ależ ja to doskonale wiem i rozumiem. Ale spróbuj o tym przekonać urzędnika, który ma "podpis właściciela lub..." ;) Meldowałem się w Gdyni na pobyt czasowy - zameldowali mnie łaskawie po dość ostrej kłótni i upartym żądaniu skontaktowania z przełożonym. Przez pierwsze 15 minut - "proszę przyjść z właścicielem, tu jest napisane podpis własciciela, pan się melduje, więc pan sam sobie nie może potwierdzić faktu zamieszkania tam", etc, etc. Gdyby ktoś nie czuł się dość pewnie w zagadnieniach prawnych związanych z meldunkiem czy KPA, to by skapitulował i odszedł z kwitkiem.

[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 20:10 ]
Os0 pisze:Meldunek jest przestarzały, wystarczy deklaracja zamieszkania + zaświadczenie z US.
Dokładnie o tym mówię :)
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43


Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36625
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 lip 2013, 22:23

No i widzisz, Fiku... Cyfry to cyfry, a prawda to prawda. A kto ma rację?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25322
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 16 lip 2013, 22:33

Churchill jednak miął rację.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 17 lip 2013, 12:42

Tymczasem pan Ruta podał się do dymisji.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... niony.html
Powodem nagłego odejścia dyrektora jest wpadka z biletami. Zarząd Transportu Miejskiego, odpowiadając na interpelację jednego z radnych PiS, podał błędne dane na temat wysokości wpływów z biletów komunikacji miejskiej po styczniowej podwyżce. Wpływy miały spaść o 16 mln zł, w rzeczywistości wzrosły o 24 mln zł.
Parę baniek wte czy wewte... :D

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36625
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 17 lip 2013, 12:47

Jakby co, to o samej dymisji jest w innym temacie.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 17 lip 2013, 13:34

Ja rozumiem, że mogła być pomyłka w przypisaniu kwot faktur do miesięcy faktycznej sprzedaży, że potem ktoś tę pomyłkę sprostował (oraz że ktoś za błąd poleciał), ale gazetowego wyjaśnienia nie rozumiem:
ZTM podał dane dotyczące faktycznej sprzedaży. Tymczasem te pieniądze wpływają do budżetu z pewnym opóźnieniem, kilkutygodniowym - tłumaczy Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Wynika to m.in. z wystawiania faktur z 21-dniowym terminem płatności. - Zatem rzeczywiste wpływy do budżetu w porównywanych okresach w rzeczywistości były wyższe - dodaje.
Jeśli podano wg dat płatności, to przecież tym gorzej, bo to by znaczyło, że wpływ do budżetu za bilety sprzedane w grudniu policzono do stycznia, a jak się to skoryguje, to spadek tegoroczny będzie jeszcze większy.

Websterek
Posty: 628
Rejestracja: 18 gru 2007, 21:02
Lokalizacja: ZP 1145

Post autor: Websterek » 17 lip 2013, 16:45

Polityka i wszystko jasne, nie ma co się zastawiać. Kreatywna księgowość, aby dla opinii publicznej wszystko piękniej wyglądało.

Mario
Posty: 599
Rejestracja: 10 mar 2006, 11:59
Lokalizacja: WAW /Muranów/

Post autor: Mario » 25 lip 2013, 22:58

Może strzelam sobie w kolano, ale...
Ale w obliczu biedy, cięć i oszczędności szlag mnie trafia na tych, którzy wymyślili, że rano 101 i E-6 odjeżdżają o dokładnie tych samych porach. I zawsze jadą parami. Efekt nietrudny do przewidzenia: E-6 zawalone po dach, a w 101 miejsca leżące. I to się nazywa gospodarność w czasach wielkiego kryzysu??!!! #-o ](*,)
214 (w wersji 2012) - był to pożyteczny muchowóz; choć nieekonomiczny, dowoził do eSKaeMki.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36625
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 25 lip 2013, 23:41

To prawda, pasażerowie korzystają z miejsc w tych autobusach wyjątkowo niegospodarnie.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26820
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 26 lip 2013, 6:54

Powinno się powołać Urząd ds. Niegospodarnego Wyboru Linii!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8309
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 26 lip 2013, 9:15

Ośmielam się postawić tezę, że nawet gdyby kursy obu tych linii były na przemian (tj. 101 wjeżdżało by w między E-6 i mielibyśmy tak 2-3-5-3), to pasażerowie i tak czekaliby na czerwone E-6.
Zatem problemem nie jest zgranie tych rozkładów, tylko współistnienie linii w okresie wakacyjnym. Albo 101 powinno być jedyne i b. częste, albo 101 w ogóle nie powinno kursować w porannym szczycie, za to E-6 w obu kierunkach i z postojem na Porajów (Świdry mają i tak tramwaj w szczycie).

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 26 lip 2013, 11:20

Co jest dziwnego, że ludzie nie chcą jeździć autobusem, który zużywa ich czas zatrzymując się tam, gdzie oni nie wysiadają? Jakoś dziwnym trafem kupa tarchodworzan jedzie prosto do metra. Nie ma co powtarzać przypadku Obozowej, gdzie dla garstki pasażerów co 200 m zatrzymuje się (w okresie pozawakacyjnym) 30 tramwajów na godzinę. Odprzystankowić i puścić 2xy. Idę o zakład, że $#%! z tego będzie. Pewnie okaże się, że „już zaraz” przy ratuszu będzie metro i Nowe Bemowo będzie jeździć do metra, a zatem nie trzeba niczego poprawiać. Trochę odleciałem, gdzie jest temat? :-) :term:
101 nie tyle uzupełnia ofertę, a załatwia mniej popularne przystanki i dlatego z obecnej pętli rusza pustawe. Co, budować nową pętlę berdziej w krzakach?

Ogólniej: nie wiem, czemu niektórych tak boli, że system nie jest idealnie wykorzystany. To jest normalne, jeśli nie ma być zbyt skomplikowany i mają być pewne rezerwy. Wygoda też kosztuje. Ile jechałby pociąg jeśli po drodze z Siedlec do Warszawy doczepiałby wagony odpowiednio do wzrostu liczby pasażerów w Mrozach, Mińsku, Halinowie/Miłosnej i Wesołej/Rembertowie? Kto by nim jeździł?

Jest jeszcze sprawa atrakcyjności. Nie oszukujmy się, czasy ikarów, od których wymagało się tylko tego, żeby jeździły (pamiętam z lat 80 jak nie włączano grzejników, bo śmierdziały...) odeszły w siną dal. Płacimy za klimę, za zwiększenie liczby miejsc siedzących, za elektroniczne gadżety, za, za, za... Znaczy: nie oszczędzamy za wszelka cenę. W tej sytuacji nie można zniechęcać do komunikacji w imię jakichś idee fixe typu: unikanie pustości na końcówkach, zapewnienie równej obsługi, wycięcie wszystkich słabych linii, bo to prowadzi do fanatyzmu komunikacyjnego.

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 26 lip 2013, 12:11

Z drugiej jednak strony, E-6 rozkładowo jedzie całe trzy minuty krócej. Czy potrzebne są zatem kursy dublujące odjeżdżające na pusto 101? Zwłaszcza gdy zasłaniając się kryzysem tnie się inne linie jak leci?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36625
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 lip 2013, 12:56

grzegorz pisze:Ogólniej: nie wiem, czemu niektórych tak boli, że system nie jest idealnie wykorzystany. To jest normalne, jeśli nie ma być zbyt skomplikowany i mają być pewne rezerwy. Wygoda też kosztuje. Ile jechałby pociąg jeśli po drodze z Siedlec do Warszawy doczepiałby wagony odpowiednio do wzrostu liczby pasażerów w Mrozach, Mińsku, Halinowie/Miłosnej i Wesołej/Rembertowie? Kto by nim jeździł?

Jest jeszcze sprawa atrakcyjności. Nie oszukujmy się, czasy ikarów, od których wymagało się tylko tego, żeby jeździły (pamiętam z lat 80 jak nie włączano grzejników, bo śmierdziały...) odeszły w siną dal. Płacimy za klimę, za zwiększenie liczby miejsc siedzących, za elektroniczne gadżety, za, za, za... Znaczy: nie oszczędzamy za wszelka cenę. W tej sytuacji nie można zniechęcać do komunikacji w imię jakichś idee fixe typu: unikanie pustości na końcówkach, zapewnienie równej obsługi, wycięcie wszystkich słabych linii, bo to prowadzi do fanatyzmu komunikacyjnego.
Słusznie prawisz.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ