Sytuacja hipotetyczna - bilet 60 minutowy przesiadka

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 30 sie 2013, 15:33

zubr93 pisze:Wracając do sprawy czy ktoś ma jakieś proste rozwiązanie nad którego interpretacją nie trzeba dużo rozmyślać i rozwiewa wątpliwości?
Akurat obecne rozwiązanie jako jedyne nie pozostawia wątpliwości interpretacyjnych.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Kracho
Posty: 174
Rejestracja: 17 paź 2007, 11:40
Lokalizacja: BI/WJ

Post autor: Kracho » 30 sie 2013, 17:01

Paweł D. pisze:To pytanie do Prema i reszty kolegów co znają temat od drugiej strony. Czy w sytuacji, kiedy na przykład pojazd ruszył z przystanku, rozpoczęła się kontrola (i zakończyła) i okazało się, że pojazd stanął w ogromnym korku, praktykuje się ponowne kontrolowanie pasażerów pod kątem "właśnie co" skończonych czasówek?
Wybaczcie mi O-T, ale nie mogłem się powstrzymać :) Taki żarcik się przypomniał:

Za dziesięć minut dziesiąta, prawie godzina milicyjna. Dwóch zomowcow idzie ulicą. Spotykają przechodnia. Jeden z nich zaczyna go bić pałą i kopać. Drugi pyta:
- Za co ty go właściwie bijesz?
- Ja go dobrze znam! On daleko mieszka. I tak nie zdąży!

px33
Posty: 1581
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 30 sie 2013, 19:43

zubr93 pisze: Wracając do sprawy czy ktoś ma jakieś proste rozwiązanie nad którego interpretacją nie trzeba dużo rozmyślać i rozwiewa wątpliwości?
Wydłużenie ważności biletu o opóźnienie. Osoba dostaje mandat (z wpisaną linią, brygadą i czasem kontroli), organizator sprawdza, jak wpisana godzina ma się do rozkładu i kara jest anulowana.

ashir
Posty: 27688
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 sie 2013, 20:00

zubr93 pisze:Swoją drogą bilet miesięczny też jest czasowy.
Bilety 30 i 90-dniowe są biletami długookresowymi.

Paweł D.
Posty: 5243
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 30 sie 2013, 20:27

px33 pisze:Wydłużenie ważności biletu o opóźnienie. Osoba dostaje mandat (z wpisaną linią, brygadą i czasem kontroli), organizator sprawdza, jak wpisana godzina ma się do rozkładu i kara jest anulowana.
W teorii może to i słuszna koncepcja, ale praktyce będzie wymagało od prowadzącego pojazd wpisywania opóźnienia na każdym przystanku. I o ile kierowcę obowiązuje zasada +1/-3, to pasażera już nie. Buchalterii co niemiara.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 01 wrz 2013, 16:30

Już nie mówiąc o przypadkach, kiedy autobus jedzie np. z opóźnieniem 60-minutowym, a de facto pasażęr jedzie np. kursem, który przyjeżdża na docelowy przystanek wcześniej niż ten, którym by jechał planowo itp.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

zubr93
Posty: 15
Rejestracja: 07 lis 2012, 15:51

Post autor: zubr93 » 03 wrz 2013, 11:18

a kto ponosi odpowiedzialność za spóźnienia, czy w ogóle ktoś ją ponosi?

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 03 wrz 2013, 12:30

Pasażer jeśli chodzi o bilety

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 wrz 2013, 20:04

Przewoźnicy względem ZTM-u też czasem..
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 04 wrz 2013, 20:18

Tak czy siak, zarabia ZTM :D

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8267
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 05 wrz 2013, 9:10

Z formalnego punktu widzenia ZTM nie zarabia, nie ma zysku etc. :>

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 05 wrz 2013, 9:45

Zmniejsza koszty, wychodzi na to samo :>
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Nieciej
Posty: 78
Rejestracja: 16 gru 2005, 10:38
Lokalizacja: Ochota, Warszawa

Post autor: Nieciej » 27 sty 2015, 21:34

Żartujesz, prawda? Zmniejszenie kosztów w przypadku instytucji, będącej w sumie z założenia deficytową, to nie jest to samo, co zysk - to jedynie, a może właśnie "aż", zmniejszenie kosztów ponoszonych przez podatników (mam w tym przypadku na myśli tylko tych płacących je w Warszawie) i to nawet tę ich część, która ze komunikacji miejskiej organizowanej przez ZTM Warszawa nie korzysta, zatem tak naprawdę to jest oszczędność dla nas wszystkich, płacących tu podatki. Nie wolno patrzeć na ZTM jak na firmę, bo nią nie jest, więc nie oszczędza dla siebie, tylko w sumie dla nas.
LINIĘ OBSŁUGUJE
ZAKŁAD "PIASECZNO"
R-12

ODPOWIEDZ