Reforma stref biletowych
Moderator: JacekM
Nie bardzo widzę co tu można nowego wymyślić, poza większą kasą od samorządów wpłacaną do systemu. Likwidacja drugiej strefy na rzecz biletów "I strefa + miejscowość x" po stronie kosztów wyjdzie pewnie tak samo, natomiast może pogorszyć dostępność komunikacji. Inna sprawa że w takich relacjach że pewnie nikt nie zauważy (Są jakieś dane o podróżach z II strefy przez I strefę do II strefy?).
To jest wyłącznie chwyt propagandowy, pasażerów II-I-II musi być pomijalnie mało.
Ja zrozumiałem to tak, że gmina część przystanków, które obecnie znajdują się w strefie 2 może przenieść do 1 strefy.
Moim zdaniem błędem było wprowadzenie Marek do I strefy. Powinno się dążyć do jednego prostego systemu - w granicach Warszawy I strefa, poza jej granicami II. I tyle. Prosty, przejrzysty system, bez faworyzowania nikogo.
No ale dlaczego ktoś miałby zabraniać gminie płacić więcej - przecież to oni to finansują. Może najwyżej warto by wprowadzić strefę B na zasadzie jak w Poznaniu - rozróżniana dopiero na poziomie miesięcznych.
No i co z tego, że finansują? Autobusy są warszawskie. ZTM więc powinien wybrać rozsądek i traktować gminy po równo.px33 pisze:No ale dlaczego ktoś miałby zabraniać gminie płacić więcej - przecież to oni to finansują.
Płacą więcej to mają strefę I, nie pierwsza i nie ostatnia gmina...
Masz jakieś racjonalne argumenty? Bo możliwość wywyższania się ponad innych ze z=względu na to ze jesteś z Warszawy to nie jest argument.reserved pisze:No i co z tego, że finansują? Autobusy są warszawskie. ZTM więc powinien wybrać rozsądek i traktować gminy po równo.px33 pisze:No ale dlaczego ktoś miałby zabraniać gminie płacić więcej - przecież to oni to finansują.
145,173,199 i pewnie jeszcze kilka innych linii wyjeżdża poza Warszawę mimo ze przystanki znajdują się w strefie 1 i to ci nie przeszkadza
Zapomniałeś o 177 i WKD - Opacz-Kolonia w gminie Michałowice.
Czyli rozumiem, że jeśli gminy zaczną płacić miliony, to nie będzie czym po mieście jeździć?ashir pisze:Płacą więcej to mają strefę I, nie pierwsza i nie ostatnia gmina...
Jak to nie? Przecież priorytetem komunikacji miejskiej jest Warszawa. Jeśli tworzymy ulgi dla jakiejś gminy, dlaczego nie robimy ich dla innych gmin? Dlaczego mają być gorsze? Czy jak zapłacę w takim razie ZTM-owi odpowiednią sumę, to da 208 co minutę?Premo pisze: Masz jakieś racjonalne argumenty? Bo możliwość wywyższania się ponad innych ze z=względu na to ze jesteś z Warszawy to nie jest argument.
Chłopie, gminom najczęściej szkoda wydawać kolejnych złotówek na dodatkowy kurs, a ty mówisz o dopłacaniu kolejnych milionów. Spokojnie to nam nie grozi. Zresztą co to ma wspólnego z wejściem danej gminy do strefy 1? Od tego wcale nie wzrasta liczba brygad na tych liniach.reserved pisze:Czyli rozumiem, że jeśli gminy zaczną płacić miliony, to nie będzie czym po mieście jeździć?
Każda gmina może być w strefie 1 (oczywiście ma najłatwiej, gdy jest gminą sąsiadującą z Warszawą), nikt nikomu nie zabrania więcej dopłacać. Aktualnie korzystają z tego: Konstancin-Jeziorna, Marki, Michałowice, Sulejówek i Ząbki.reserved pisze:Jak to nie? Przecież priorytetem komunikacji miejskiej jest Warszawa. Jeśli tworzymy ulgi dla jakiejś gminy, dlaczego nie robimy ich dla innych gmin? Dlaczego mają być gorsze?
Jak pokryjesz 100% kosztów to możesz porozmawiać z organizatorem może będzie zainteresowany (analogicznie jak przy zamawianiu specjalnych linii).reserved pisze:Czy jak zapłacę w takim razie ZTM-owi odpowiednią sumę, to da 208 co minutę?
Jak gmina zapłaci miliony, to będzie z czego kupić kolejne autobusy. A ty zyskasz, że ludzie z gmin podwarszawskich nie wjadą samochodem, więc będziesz miał czystsze powietrze i mniejsze korki.
Jaka jest stopa finansowania takich linii podmiejskich pierwszostrefowych przez te gminy?
Jaka jest stopa finansowania takich linii podmiejskich pierwszostrefowych przez te gminy?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Jakie ulgi? Gminy same muszą za to zapłacić. Nikt nie jest faworyzowany. Albo płacą 40% kosztów i są w 2 strefie albo 60% i są w 1. Układ jest uczciwy moim zdaniemreserved pisze:Czyli rozumiem, że jeśli gminy zaczną płacić miliony, to nie będzie czym po mieście jeździć?ashir pisze:Płacą więcej to mają strefę I, nie pierwsza i nie ostatnia gmina...Jak to nie? Przecież priorytetem komunikacji miejskiej jest Warszawa. Jeśli tworzymy ulgi dla jakiejś gminy, dlaczego nie robimy ich dla innych gmin? Dlaczego mają być gorsze? Czy jak zapłacę w takim razie ZTM-owi odpowiednią sumę, to da 208 co minutę?Premo pisze: Masz jakieś racjonalne argumenty? Bo możliwość wywyższania się ponad innych ze z=względu na to ze jesteś z Warszawy to nie jest argument.
Czyli co mam mówić przybyszom? Dawniej mówiłem, że druga strefa jest po prostu poza granicami Warszawy. A teraz? Że za każdym razem muszą sprawdzać, bo jest bałagan?
Nie wiem, nie przemawia do mnie to po prostu. Uważam, że system powinien być bardziej przejrzysty, a nie uwarunkowany tym, kto ile kasy dał.
Nie wiem, nie przemawia do mnie to po prostu. Uważam, że system powinien być bardziej przejrzysty, a nie uwarunkowany tym, kto ile kasy dał.
Przybyszom wystarczy wiedza, że cała Warszawa jest w pierwszej strefie, a jak jadą poza Warszawę to po prostu lepiej sobie sprawdzić.