System Pobierania Opłat za Przejazdy ZTM
Moderator: JacekM
System Pobierania Opłat za Przejazdy ZTM
Czekałem na powstanie tematu 'kasownikowego'... nie doczekałem się However.
Spotkałem we wtorek neoplana, wiózł mnie na 105 z ONZ około 14:40 w kierunku Bemowa. (tu kończy się część identyfikacyjna). Kasownik, który obrałem sobie za cel realizacji dawnej akcji ZTMu "Pokaż innym, że masz bilet" , prezentował dumny komunikat TYLKO KARTA i palącą się stale żółtą diodę. Rozumiem, tor biletowy może się popsuć. Za to nie rozumiem, dlaczego po przybliżeniu żądanej karty wspomniana wcześniej dioda zaczęła pomrugiwać. Wykrył przybliżenie karty, ale więcej od niej wydusić nie potrafił...
Tak na pointę: czy temu systemowi (Monetela, chociaż oczekiwałbym też dyskusji o Macro-Systemie) brakuje czegoś jeszcze ważnego, oprócz braku jasnego komunikatu, iż kasownik raczył się sprykać?
No i proszę o pominięcie komentarzy typu "a bośmy złom kupili, a na Zachodzie to, a na Zachodzie tamto i w ogóle Zachód jest debeściak". Ostatnio w telewizji (bodaj TVN24), ku mojemu zdziwieniu, na przebitce z francuskiego (?) autobusu widać było kasowniki tego samego modelu, co my wozimy. Srebrno-czerwony, do spotkania również w Punkcie Obsługi Pasażerów ZTM Metro Centrum
Spotkałem we wtorek neoplana, wiózł mnie na 105 z ONZ około 14:40 w kierunku Bemowa. (tu kończy się część identyfikacyjna). Kasownik, który obrałem sobie za cel realizacji dawnej akcji ZTMu "Pokaż innym, że masz bilet" , prezentował dumny komunikat TYLKO KARTA i palącą się stale żółtą diodę. Rozumiem, tor biletowy może się popsuć. Za to nie rozumiem, dlaczego po przybliżeniu żądanej karty wspomniana wcześniej dioda zaczęła pomrugiwać. Wykrył przybliżenie karty, ale więcej od niej wydusić nie potrafił...
Tak na pointę: czy temu systemowi (Monetela, chociaż oczekiwałbym też dyskusji o Macro-Systemie) brakuje czegoś jeszcze ważnego, oprócz braku jasnego komunikatu, iż kasownik raczył się sprykać?
No i proszę o pominięcie komentarzy typu "a bośmy złom kupili, a na Zachodzie to, a na Zachodzie tamto i w ogóle Zachód jest debeściak". Ostatnio w telewizji (bodaj TVN24), ku mojemu zdziwieniu, na przebitce z francuskiego (?) autobusu widać było kasowniki tego samego modelu, co my wozimy. Srebrno-czerwony, do spotkania również w Punkcie Obsługi Pasażerów ZTM Metro Centrum
Przecież ten system jasno informuje kierowcę o usterkach kasowników!JKTpl pisze:Tak na pointę: czy temu systemowi (Monetela, chociaż oczekiwałbym też dyskusji o Macro-Systemie) brakuje czegoś jeszcze ważnego, oprócz braku jasnego komunikatu, iż kasownik raczył się sprykać?
Strzeliłeś sobie trochę samobója Jak sama nazwa wskazuje, Ascom-Monetel to system pochodzący z któregoś z francuskojęzycznych krajów. Na pewno działa na tym cały Paryż i Madryt, a podejrzewam że do tego dochodzi jeszcze połowa Francji i coś w Kanadzie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że jest to jeden z najpopularniejszych tego typu systemów na świecie.JKTpl pisze:No i proszę o pominięcie komentarzy typu "a bośmy złom kupili, a na Zachodzie to, a na Zachodzie tamto i w ogóle Zachód jest debeściak". Ostatnio w telewizji (bodaj TVN24), ku mojemu zdziwieniu, na przebitce z francuskiego (?) autobusu widać było kasowniki tego samego modelu, co my wozimy.
noidea
Dobrze powiedziane, kierowcę. Z natury jestem lekko podły i z przyjemnością obserwowałem kobiecinę, która przez trzy przystanki molestowała kasownik o obsłużenie karty, miast przejść do innegoAdam G. pisze:Przecież ten system jasno informuje kierowcę o usterkach kasowników!
Globtroterem nie jestem, zazwyczaj byliśmy 'sto lat za murzynami', stąd to zadziwienie wysoką technologią w WarszawieAdam G. pisze:Strzeliłeś sobie trochę samobója Jak sama nazwa wskazuje, Ascom-Monetel to system pochodzący z któregoś z francuskojęzycznych krajów. Na pewno działa na tym cały Paryż i Madryt, a podejrzewam że do tego dochodzi jeszcze połowa Francji i coś w Kanadzie.
I co, tamtejsze canarinhos też taszczą takie pokaźne terminale?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jak mu się chce to informuje, jak mu się nie chce to nie informuje. Miałem jeden z kasowników, który zachowywał się normalnie, bilet papierowy wciągał i stwierdzał, że nieczytelny a karty w ogóle nie dostrzegał. A system w żaden sposób nie informował kierowcy o żadnych błędach.Adam G. pisze:[Przecież ten system jasno informuje kierowcę o usterkach kasowników!
Nasi zawodowi mówili, że już dawno wynaleziono dużo poręczniejsze terminale z większą ilością funkcji.
I co jak co, można na ten system narzekać i mówić, że badziew - ale jak widzę te krakowskie kasowniki, zresztą nieważne z jakiego miasta - Mielcowa "morda" kładzie mnie na łopatki i pierdnięcie przy kasowaniu rozbraja do łez.
System jest jaki jest, śmiem twierdzić, że i tak najnowocześniejszy w Polszy
I co jak co, można na ten system narzekać i mówić, że badziew - ale jak widzę te krakowskie kasowniki, zresztą nieważne z jakiego miasta - Mielcowa "morda" kładzie mnie na łopatki i pierdnięcie przy kasowaniu rozbraja do łez.
System jest jaki jest, śmiem twierdzić, że i tak najnowocześniejszy w Polszy
--
Oko za oko, kwit za dowód.
Oko za oko, kwit za dowód.
Pomyślmy jaki byłby najcudniejszy terminal kontrolerski na świecie. Hmm
- skaner do dowodów i praw jazdy, żeby pisać nie trzeba było
- ocr reader do tego
- i żeby drukował wezwania, wszak takie elektroniczne trudno zgubić!
- wiadomo, wszystkie bilety magnetyczne z bezwzględną głowicą z tytanu,
- duuuża ekologiczna bateria, niech trzyma tydzień!
- no, modem gsp z obsługą javy dla mPaya wiadomo, included
- o czytnikach na karty chipowe i bezstykowe płatnicze już nie wspomnę - płaćmy na miejscu za pomocą karty!
- rozmiary wielkości komórki, a najlepiej to żeby był jak zegarek, na rękę
- informacje pogodowe i system informowania, za ile minut będzie tramwaj w alejach - na świecie to już standard
- a do tego żeby były tanie i miały łącze z netem
--
czy taka rzeczywistość czeka nas za kilkanaście-kilkadziesiąt lat ?
- skaner do dowodów i praw jazdy, żeby pisać nie trzeba było
- ocr reader do tego
- i żeby drukował wezwania, wszak takie elektroniczne trudno zgubić!
- wiadomo, wszystkie bilety magnetyczne z bezwzględną głowicą z tytanu,
- duuuża ekologiczna bateria, niech trzyma tydzień!
- no, modem gsp z obsługą javy dla mPaya wiadomo, included
- o czytnikach na karty chipowe i bezstykowe płatnicze już nie wspomnę - płaćmy na miejscu za pomocą karty!
- rozmiary wielkości komórki, a najlepiej to żeby był jak zegarek, na rękę
- informacje pogodowe i system informowania, za ile minut będzie tramwaj w alejach - na świecie to już standard
- a do tego żeby były tanie i miały łącze z netem
--
czy taka rzeczywistość czeka nas za kilkanaście-kilkadziesiąt lat ?
--
Oko za oko, kwit za dowód.
Oko za oko, kwit za dowód.
- hafilip84
- Jego Gryząca Albumowość
- Posty: 7641
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
- Lokalizacja: Legionowo
Widzę kilka niedopatrzeń Po co OCR, skoro dowody będą elektroniczne? I jak ma drukować wezwania, jeśli będzie taki mały?
Ja to widzę w ten sposób: W elektronicznej karcie, będącej dowodem osobistym, znajduje się wycinek pamięci obsługującej płatności za przejazdy wszelkimi środkami komunikacji zbiorowej... Po wejściu do środka transportu czujnik w drzwiach sprawdza czy przejazd został opłacony... Jeśli nie, należność ściągana jest z konta... Jeśli na koncie nie ma środków, to na następnym przystanku czeka Robo-PKB
Ja to widzę w ten sposób: W elektronicznej karcie, będącej dowodem osobistym, znajduje się wycinek pamięci obsługującej płatności za przejazdy wszelkimi środkami komunikacji zbiorowej... Po wejściu do środka transportu czujnik w drzwiach sprawdza czy przejazd został opłacony... Jeśli nie, należność ściągana jest z konta... Jeśli na koncie nie ma środków, to na następnym przystanku czeka Robo-PKB
No, ale z mojej praktyki wynika, że dowody osobiste to tylko jakieś 40 % dokumentów podawanych do wypisania danych... to może od razu uzbroimy się w czytniki osobistych wszczepianych chipów pasażerów. Już widzę akcję ZTM "Zachipuj się bezpłatnie w 15 klinikach weterynaryjnych w Warszawie, wybierz kolor chipa i ciesz się spersonalizowanym układem elektronicznym w swoim ciele!"
a no i zapomniałem, żeby jeszcze zdjęcie pasażera taki superEldep mógł robić!
BTW: Kiedyś za pomocą aparatu w służbowej nokii udowodniłem pasażerce, że jej domniemani świadkowie mogą sobie swoje zeznania w przestrzeń składać - gdy zrobiłem zdjęcie poprzekreślanych 3 nazwisk na karcie już nie była taka pewna, czy będzie się chciała odwoływać.
a no i zapomniałem, żeby jeszcze zdjęcie pasażera taki superEldep mógł robić!
BTW: Kiedyś za pomocą aparatu w służbowej nokii udowodniłem pasażerce, że jej domniemani świadkowie mogą sobie swoje zeznania w przestrzeń składać - gdy zrobiłem zdjęcie poprzekreślanych 3 nazwisk na karcie już nie była taka pewna, czy będzie się chciała odwoływać.
--
Oko za oko, kwit za dowód.
Oko za oko, kwit za dowód.