Karta Miejska w telefonie z NFC
Moderator: JacekM
Mam nadzieję, że nie kopiuję podjętego wcześniej tematu jeśli tak prosze admina o przeniesienie mojego postu
Zastanawiam się czy można, a jeśli tak to jak, wgrać na telefon obsługujący znaczniki NFC, naszą kartę miejską. Nie mam na myśli tutaj nielegalnego zasilania tylko przeniesienie zakupionego już kontraktu do aplikacji na telefon. Pewnie wielu z was ułatwiło to życie i przyspieszyło przechodzenie przez bramki w metrze.
Siedzę nad tym tematem parę godzin i oprócz informacji że można to zrobić, oraz wzmianki ZTM że przemyślą zasadność takiego rozwiązania nic nie znalazłem.
Był bym bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki
Zastanawiam się czy można, a jeśli tak to jak, wgrać na telefon obsługujący znaczniki NFC, naszą kartę miejską. Nie mam na myśli tutaj nielegalnego zasilania tylko przeniesienie zakupionego już kontraktu do aplikacji na telefon. Pewnie wielu z was ułatwiło to życie i przyspieszyło przechodzenie przez bramki w metrze.
Siedzę nad tym tematem parę godzin i oprócz informacji że można to zrobić, oraz wzmianki ZTM że przemyślą zasadność takiego rozwiązania nic nie znalazłem.
Był bym bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki
W szczególności,gdy telefon się rozładuje/zepsuje i będzie się każdy musiał z tego tłumaczyć,więc będą gorsze PROBLEMY.ozkap pisze:Pewnie wielu z was ułatwiło to życie
Nie widzę tu zbytniej różnicy czasu otwarcia bramki przez tradycyjną kartę...ozkap pisze: przyspieszyło przechodzenie przez bramki w metrze.
Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna
Były kiedyś na rynku jakieś dwie czy trzy Nokie (takie tradycyjne z klawiaturą) z układem emulacji Mifare sterowanym przez soft telefonu. Jak chcesz cegłę - masz rozwiązanie.ozkap pisze: Był bym bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki
Jak chcesz zrobić coś takiego na jakimś smartfonie to prawdopodobnie w tej chwili się nie da. Być może gdyby operator zapisał klucze i dane na karcie SIM albo ktoś na poważnie się wziął za układ PN544 to coś by może dało radę.
Pamiętam swego czasu jednego z wprowadzających system, który miał nosnik w zegarku.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Pan Tadeusz! Zapoznany pasjonat warszawskiej komunikacji miejskiej. Warszawa powinna mu wystawić pomnik na którymś z ważniejszych przystanków, jak czyta rozkład jazdy i śledzi odchylenia!MisiekK pisze:Pamiętam swego czasu jednego z wprowadzających system, który miał nosnik w zegarku.
Pomysłodawca dzielenia klucza na troje (szkoda, że wyszło, jak wyszło, bo nikt nie przewidział zapalczywego szorowania scalaka w poszukiwaniu utajnionych zespołów bramek) W chwilach próżności (któż z nas ich nie ma) chwalił się swoim zegarkiem, w którym jednak nie było nośnika, ale czytnik (MFRC531 - malutki układ, który naprawdę wszędzie sobie można wsadzić). Zegarek był od Philipsa.