Komunikacja miejska na Żoliborzu
Moderator: Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Solówki na WZ są tak samo bez sensu jak na Jerozolimskich. To naprawdę pocieszne, że TW mają wagony solo i niskopodłogowe wagony o ujemnej pojemności, a ZTM głowi się gdzie to wysłać, żeby nikt w ramach podziękowań nie podłożył ognia na Żelaznej.
-
- Posty: 5799
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Na 9 w szczycie i problem szczeniaków zniknie. Organizator chciał szczeniaki, to niech się martwi.
miłośnik 13N
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
W postaci bisowanych kursów. To jest plan, pisz do Prezesa o nagrodę za innowacyjność. A potem ja napiszę, że ty to wymyśliłeś i że powinieneś dostać nagrodę. A jak dostaniesz, to zaproś do Szwejka Ty pojedziesz pierwszy, ja za tobą, obaj obsłużymy jednocześnie każdy przystanek po trasie w jednym cyklu, bo dwa szczeniaki się zmieszczą na każdym przystanku. Nawet przy Wspólnej Drodze. I nie będzie potrzeby kwitnięcia na żebrze na Gocławku.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36618
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Przecież plan generalnie był taki, że 134N zastępują solówki, a solówki na powrót łączone są w składy. I teraz sobie policzcie, ile jest dodatkowych brygad dzięki temu, że tego nie uczyniono. Ja się cieszę, że ZTM nie wpadł na to, że resztę 105N też można by porozpinać*, pewnie dałoby się z tego uruchomić jeszcze ze trzy linie. Oczywiście na solo.
*) z poprawką oczywiście na to, że drugie wagony niekoniecznie zaraz mogłyby same jeździć.
*) z poprawką oczywiście na to, że drugie wagony niekoniecznie zaraz mogłyby same jeździć.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Moim zdaniem linia tramwajowa obsługiwana solówkami to linia do likwidacji z powodu zbyt małego zainteresowania pasażerów. A wagony niech jeżdżą gdzieś, gdzie naprawdę się przydadzą. A wyszło tak, że 134N kupiono (ich w składy nie połączysz), więc albo utrzymuje się dziwne linie typu 14, albo wciska się szczeniaki na ciągi, na których absolutnie kurduple pojawiać się nie powinny, na przykład na WZ.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36618
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Porównaj liczbę brygad w ruchu teraz i przed kupnem 134N, to zobaczysz, skąd taki stan rzeczy.Szeregowy_Równoległy pisze:Moim zdaniem linia tramwajowa obsługiwana solówkami to linia do likwidacji z powodu zbyt małego zainteresowania pasażerów. A wagony niech jeżdżą gdzieś, gdzie naprawdę się przydadzą.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A teraz popatrz na liczbę brygad w ruchu i odejmij brygady, które jeżdżą, chociaż nie powinny, dorzuć do tego brygady, które są solówkowe, chociaż powinny być pełnowymiarowe i powiedz mi, że aktualna opcja jest lepsza od tej, w której na WZ szczeniaków nie ma, za to są prawdziwe tramwaje.
A potem pójdź na Radę Żoliborza powiedz, że obiektywnie rzecz biorąc istnienie 6 jest nieuzasadnione. Tylko wcześniej napisz testament.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Albo merytorycznie, albo politycznie. Nie ma części wspólnej. Chociaż gdyby dać coś w zamian? 15 na Marymont, 18 na Potok, 4 przez Gdański i jednocześnie częstszą 17... Rozmarzyłem się.
Komunikacja jest polityczna. Life is brutal.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27388
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
I obowiązkiem każdego merytorycznego pracownika dowolnej spółki jest wyrażanie sprzeciwu wobec tego. Nie akceptuję, nie rozumiem i najwyższy niesmak budzi we mnie prezentowana przez ciebie postawa, w myśl której nie tylko należy się z tym godzić, ale wręcz aktywnie działać, żeby polityczne oczekiwania wypełnić jak najlepiej.pawcio pisze:Komunikacja jest polityczna. Life is brutal.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Ależ ja się z tym nie zgadzam i tam gdzie mogę, próbuję oponować. Tyle tylko, że czasami z góry wiem, jak się to skończy, czego nie mam zamiaru w dyskusjach akademickich pomijać. Inna rzecz, że już kilka razy widziałem, jak fajne pomysły rozbijały się o to, że jakiś drobny niuans polityczny nie został uwzględniony zawczasu, a mógłby bez większej szkody (choć z jakąś) dla tegoż pomysłu zostać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27388
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ja po prostu czasami mam wrażenie, że tym, co pomijasz w dyskusjach akademickich, jest pożądane i docelowe rozwiązanie, bo przecież KONIECZNIE należy z góry założyć, że będzie przeciwko niemu polityczny sprzeciw (o którym wiem, jak się domyślasz, całkiem sporo, a od ostatnich wyborów parlamentarnych jeszcze więcej).
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Nie. Po prostu staram się, aby w miarę konkretna dyskusja (a nie szerokie rozważania, bo czasami są i takie) nie uciekły zbyt daleko od rzeczywistości. Choć od razu zastrzegam, że mam świadomość, że nie zawsze dobrze wyważam proporcje realizmu politycznego i komunikacyjnego idealizmu dla danej sytuacji.
A ostatnie wybory parlamentarne jakoś rzeczywistości komunikacyjnej mi nie zmieniły. Jeszcze.
A ostatnie wybory parlamentarne jakoś rzeczywistości komunikacyjnej mi nie zmieniły. Jeszcze.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem