Komunikacja w trakcie budowy M2 (część zachodnia)

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 26 wrz 2022, 9:30

No właśnie, to za czasów Ruty uwalono szereg dziadów i chyba to wtedy zaczęło się pojawiać sporo silnych linii, które dość często kursowały do późnych godzin.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36588
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 wrz 2022, 9:59

Tak, to też właśnie wtedy udało się poprawić "filozofię" robienia rozkładów, w tym kwestię częstotliwości wieczornych.

Jeszcze jedno mi się przypomniało: Ruta lubił iść wyżej z niestandardowymi propozycjami, bo miał wtedy z czego odpuszczać. I to dlatego powstało trochę całkiem solidnych projektów, które działały nawet po rezygnacji z najdalej idących pomysłów. I te czasy minęły zupełnie.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27362
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 wrz 2022, 11:14

Teraz pętla sprężenia jest inna:

1. ZTM przygotowuje bardzo zachowawczy projekt z nadzieją, że będzie możliwy do akceptacji
2. Skrajnie zachowawczy projekt i tak budzi daleko idące kontrowersje.
3. W związku z czym jest kastrowany dalej pod kątem utrzymania kluczowych bezpośredniości.
4. Następny projekt jest jeszcze bardziej zachowawczy.
5. Radni i mieszkańcy zachęceni sukcesem z pkt. 3 zgłaszają jeszcze więcej uwag, które oczywiście są w dużej mierze uwzględniane.

Ten schemat można zaobserwować bardzo dokładnie od otwarcia M2 na Targówek, to co dzieje się obecnie to tylko konsekwencja absurdalnie daleko posuniętej, służalczej uległości ZTM wobec oczekiwań z zewnątrz.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36588
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 wrz 2022, 11:49

Moim zdaniem jest wyraźnie inna skala nacisku na ZTM od góry, niż wówczas.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

man1956
Posty: 1528
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 26 wrz 2022, 12:10

Bastian pisze:
26 wrz 2022, 9:21
man1956 pisze:
15 wrz 2022, 21:08
Szkoda, że tacy fachowcy z wizją, jak Jarek, podejmujący nieschematyczne, ale trafne decyzje (np. połączenie 141 z 301) już nie pracują w ZTM. Teraz zdaje się zmierzamy z powrotem do czasów dyr. Ruty.
Akurat to były najlepsze czasy w ZTM-ie - Ruta dawał wolną rękę przy tworzeniu projektów, na finiszu robiło się korekty związane z tym, co przejdzie, a co nie przejdzie (no, były zażarte spory...), a potem on bronił ostatecznego projektu wyżej - i często z sukcesem. To za dyrekcji Ruty udało się wdrożyć cały szereg udanych reform, jak i mniejszych korekt (w tym posprzątanie różnych anachronizmów). Wysypało się to dopiero na próbie zreformowania Wawra.
Sorry, to się pomyliłem - zwracam honor Panu Dyrektorowi Rucie.
W takim razie za czyich czasów powstawały takie linie typu 101: Okęcie - Tarchomin?

michael112
Posty: 2813
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 26 wrz 2022, 12:13

man1956 pisze:
26 wrz 2022, 12:10
W takim razie za czyich czasów powstawały takie linie typu 101: Okęcie - Tarchomin?
Toć to jest początek lat 90., konkretnie ta powstała z połączenia z jedną z wcześniejszych linii pospiesznych, chyba H, w okresie odchodzenia od literowych oznaczeń tychże.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27362
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 wrz 2022, 12:14

Bastian pisze:
26 wrz 2022, 11:49
Moim zdaniem jest wyraźnie inna skala nacisku na ZTM od góry, niż wówczas.
Gdyby naciski były skutecznie odpierane, co jest w istotnym stopniu zależne również od, pożal się Cthulhu, menedżmentu ZTM, to by było ich wyraźnie mniej. Sukces budzi apetyt do dalszych prób, ugniesz się i przywrócisz jedne 195, to za chwilę będziesz miał apolegetów 103 na Hallera i 192 na Wyczółkach u gardła.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że menedźment został tak wybrany, aby być miernym, biernym i uległym wobec takich postulatów. Dokładnie tak samo, jak funkcją prezesa PKP IC jest przekazywanie próśb posłów partii rządzącej jako poleceń.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

man1956
Posty: 1528
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 26 wrz 2022, 12:41

Co by nie powiedzieć, to za HGW takie rzeczy się raczej nie zdarzały. Na stanowisku prezydenta Warszawy realizowała się ona jako manager, a nie polityk. Menedżment dobierano - generalnie - na zasadzie fachowości i tych fachowców słuchano, nie wtrącając się w ich kompetencje. No, ale to były inne, minione niestety, czasy.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27362
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 wrz 2022, 12:52

man1956 pisze:
26 wrz 2022, 12:41
Co by nie powiedzieć, to za HGW takie rzeczy się raczej nie zdarzały.
Przypominam, że to za rządów tej pani ZTM miał odgórny zakaz wprowadzania jakichkolwiek zmian, bo mieszkańcom się nie podobało.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

man1956
Posty: 1528
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 26 wrz 2022, 13:07

Miał czy nie miał, ale wiele sensownych zmian wprowadzał (w przeciwieństwie do obecnie zarządzających). Pisano zresztą o tym niedawno na niniejszym forum.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27362
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 wrz 2022, 13:11

No wprowadzał, aż mu zabroniono, to raczej nie jest podstawa do pozytywnej oceny rządów w tym zakresie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 26 wrz 2022, 14:03

Ale też za czasów Ruty opinia publiczna wyrażająca swoje zdanie o projektach ZTM to w głównej mierze był Wawkom i osa w Stołku. Dziś są fejsbuki itp. oraz ruchu miejskie, które w swoim działaniu są populistyczne, nawet jeśli suma ich działań jest dla miasta pozytywna.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27362
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 wrz 2022, 14:13

Tym większa tu rola miasta i ZTMu, którzy zatrudnionych przez siebie fachowców powinni jednogłośnie bronić, a nie pozwalać układać komunikację radnym i miastojanuszom.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Łukasz
Posty: 10492
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 26 wrz 2022, 14:54

man1956 pisze:
Bastian pisze:
26 wrz 2022, 9:21
Akurat to były najlepsze czasy w ZTM-ie - Ruta dawał wolną rękę przy tworzeniu projektów, na finiszu robiło się korekty związane z tym, co przejdzie, a co nie przejdzie (no, były zażarte spory...), a potem on bronił ostatecznego projektu wyżej - i często z sukcesem. To za dyrekcji Ruty udało się wdrożyć cały szereg udanych reform, jak i mniejszych korekt (w tym posprzątanie różnych anachronizmów). Wysypało się to dopiero na próbie zreformowania Wawra.
Sorry, to się pomyliłem - zwracam honor Panu Dyrektorowi Rucie.
W takim razie za czyich czasów powstawały takie linie typu 101: Okęcie - Tarchomin?
No właśnie. Jak to wtedy było? Nikt nie liczył brygad? Jak pamietam (lata 90’), to na 517 jeździło wtedy po 40 brygad… A może po prostu miasto było mniejsze, a brygad tyle samo :/?
ŁK

michael112
Posty: 2813
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 26 wrz 2022, 15:05

Łukasz pisze:
26 wrz 2022, 14:54
miasto było mniejsze
Trafiłeś w sedno. Weź na przykład to że do miejsc typu Olesin kompletnie nie dojeżdżała komunikacja miejska, jedynymi liniami w tej okolicy było 132 na Mańki-Wojdy, plus coś na Białołęckiej i Płochocińskiej.

ODPOWIEDZ