Komunikacja w trakcie budowy M2 (część zachodnia)

Moderator: Wiliam

marcelek
Posty: 21
Rejestracja: 17 maja 2015, 15:34

Post autor: marcelek » 17 wrz 2022, 22:08

Trochę jestem zaskoczony że 190 będzie jeździło na trasie z CH Marki -Górczewska a nie Górczewska -M.Księcia Janusza.Kilka brygad do uratowania a relacja z Wola Park -Lazurowa/Batalionów Chłopskich zachowana.Można też te brygady zostawić do obsługi 190 na skróconej trasie i wspomóc 177/249 gdzie na 12m są ledwo zabieralne na M Bemowo.

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 688
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 17 wrz 2022, 22:23

sprokett pisze:
17 wrz 2022, 19:35
Dajmy fachowcom
🤣🤣🤣Hahaha, nie no, zrobiłeś mi humor. Codziennie przekonuję się, że nazywanie tych ludzi fachowcami to stanowczo za dużo powiedziane. Np. przeloty z Ursusa w kierunku Ryżowej serdecznie pozdrawiają tych "fachowców"!
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Awatar użytkownika
sprokett
Posty: 330
Rejestracja: 25 sty 2011, 14:05

Post autor: sprokett » 17 wrz 2022, 22:30

Tak,tak, Jamniczku, już się wielokrotnie przekonałem, że cały naród zna się na komunikacji miejskiej i piłce nożnej;)...
...oczywiście, że jest sporo niedoróbek, tkwiących w szczegółach (przy tak ogromnej sieci komunikacyjnej, nie da się wszystkiego ogarnąć)...
Jednakże zasadniczo, pracę analityków ZTM w zakresie organizacji przewozów, oceniam wysoko...
Gdyby tylko nie ci bez(radni) lokalni ujadacze. Wszędzie ta cholerna polityka:(

fraktal
Posty: 5478
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 17 wrz 2022, 22:45

sprokett pisze:
17 wrz 2022, 19:35
Jako wieczny optymista mam nadzieję, że nadchodzący kryzys ekonomiczny, związany ze stale rosnącymi cenami paliw, prądu oraz ogromnymi, pogłębiającymi się brakami w grupie zawodowej kierowców autobusów, będzie musiał przyczynić się do prawdziwej racjonalizacji układu komunikacyjnego w Warszawie.
W wyniku powyższego, miasta nie będzie stać na to, żeby dublować naziemne połączenia bus/tram z metrem.
Nie będę zaskoczony, jeśli niebawem wrócimy do pierwotnych, dobrych pomysłów, popartych licznymi badaniami i pomiarami, które zaproponował ZTM po uruchomieniu M2 na Bemowo.
Dajmy fachowcom, którzy wyposażeni są w rozmaite symulacje i narzędzia, w zakresie podróży i procentowego wykorzystywania pojazdów km, do merytorycznej pracy. Natomiast pseudo-radnym, dbającym o kilka głosów z lokalnych osiedli, "podziękujmy" w przyszłości w stosownych wyborach.
Miałem nie używać tego argumentu, ale jednak napiszę to w ramach ciekawostki, a każdy sobie wyciągnie wnioski jakie chce. Nie wiem, czy studiowałeś na Polibudzie, ale pamiętam jak dawno temu robiłem rekonesans, co studiować. I brałem pod uwagę też transport, ale przeczytałem gdzieś wypowiedź nie pamiętam czy któregoś z dziekanów, czy samego rektora, który powiedział, że nie warto dostosowywać zabytkowych budynków Polibudy dla studentów z niepełnosprawnością dlatego, że jeśli już się znajdą chętni, to będą to pojedyncze osoby, a dostosowanie budynku pociąga za sobą duże koszty dla uczelni.
A teraz do meritum: wiadomo było, że część tych zmian będzie oprotestowana przez osoby starsze, które na początku się metra boją, zanim się nie przyzwyczają. Zatem owi inżynierowie - fachowcy mogliby właśnie zaproponować takie kursy wariantowe od razu dla tych nieprzekonanych, a z czasem, gdy już się do metra przekonają po prostu spokojnie zrobić pomiary i je wyciąć z powodu znikomego zainteresowania. I tyle.

Awatar użytkownika
sprokett
Posty: 330
Rejestracja: 25 sty 2011, 14:05

Post autor: sprokett » 17 wrz 2022, 23:57

Za odpowiedź niech posłuży znakomita myśl jednego z Forumowiczów, że na Bemowie była super komunikacja, tylko jakiś złośliwiec wybudował tam metro i wszystko się posypało...
Fraktal, nie jesteśmy aż tak bogatym krajem. Nie ma czasu i pieniędzy na przekonywanie pasażerów bojących się metra do korzystania z niego.
Odzyskany tabor z linii naziemnych dublujących metro powinien być NATYCHMIAST zagospodarowany tam, gdzie nie ma żadnej innej oferty komunikacyjnej poza zatłoczonymi autobusami, do których nierzadko nie mieszczą się pasażerowie.
Każdy z nas potrafi wymienić kilka takich rejonów, gdzie jest to smutną codziennością a linia metra pozostanie tylko nigdy niespełnionym marzeniem.

Autobus Czerwon
Posty: 4094
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 18 wrz 2022, 8:34

sprokett pisze:
17 wrz 2022, 23:57
Za odpowiedź niech posłuży znakomita myśl jednego z Forumowiczów, że na Bemowie była super komunikacja, tylko jakiś złośliwiec wybudował tam metro i wszystko się posypało...
Wielkieś mi uczyniło pustki na osiedlu moim,
Moje drogie metro, tym powstaniem swoim.

Stary Pingwin
Posty: 5805
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 18 wrz 2022, 9:26

Myślisz, że wielcy twórcy kilka wieków temu, przewidzieli upór radnych ?
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 688
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 18 wrz 2022, 9:31

sprokett pisze:
17 wrz 2022, 22:30
Tak,tak, Jamniczku, już się wielokrotnie przekonałem, że cały naród zna się na komunikacji miejskiej i piłce nożnej;)...
...oczywiście, że jest sporo niedoróbek, tkwiących w szczegółach (przy tak ogromnej sieci komunikacyjnej, nie da się wszystkiego ogarnąć)...
Jednakże zasadniczo, pracę analityków ZTM w zakresie organizacji przewozów, oceniam wysoko...
No może nie jestem jakimś znawcą, bo od wielu lat miesięcznie w komunikacji spędzam tylko 180h. Jednak ja tych analityków oceniam wprost przeciwnie, bo jeżeli ja się nie wyrabiam na ustawowe przerwy z powodu, że ktoś w szczycie daje mi np. minutę od Cybernetyki do Komputerowej albo jak się naciąga rozkłady jak struny w gitarze i twierdzi, że max. przerwa danego dnia 15min wystarczy wierząc, że nie przyjedzie się ani minuty opóźnionym (np. 172, 523 po południu) to z czym do ludzi. Tu filozofii nie trzeba, wystarczy wziąć dane ze sterowników z paru tygodni, przeanalizować przeloty i DOŁOŻYĆ BRYGADĘ, to bardzo PROSTE :wink: . Znam wielu chłopaków, co się zwolniło, bo powiedziało, że nie będą jeździć w kółko bez przerw (lub z symbolicznymi) i to są właśnie działania m.in. tych analityków.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Flash8222
Posty: 7594
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 18 wrz 2022, 9:43

To teraz ważne pytanie, komunikacja jest dla pasażera czy dla kierowcy by na każdym krańcu bidulek miał po minimum 30 minut postoju. Poza tym na 317 masz długie postoje w szczycie na Krakowskiej więc nie zmyślaj, że nie możesz zrobić piętnastki. Na 523 to nie ma co robić z czasem, ciągle jazda na plusie.

Awatar użytkownika
sprokett
Posty: 330
Rejestracja: 25 sty 2011, 14:05

Post autor: sprokett » 18 wrz 2022, 11:05

@ Zielony Jamnik:
Dołożyć brygadę, to Twoim zdaniem bardzo proste? Skąd ją weźmiesz?, skoro nawet Bemowo nie chce oddać autobusów, pomimo uruchomienia metra... Najgorsze jest to, że z pewnością w ich ślady pójdą radni z Bródna #-o
Dane analizowane są na bieżąco. Obecnie w układzie komunikacyjnym, na potrzeby "uspokojenia" rozkładów jazdy, zapewnienia odpowiednich przerw oraz spełnienia ZASADNYCH postulatów pasażerów, potrzeba do ruchu dodatkowo około 70 brygad.
Jednakże obecnie nie ma na to ani wystarczającej ilości floty, ani kierowców.
ZTM tak kraje, jak mu materiału staje.

bartoni722
Posty: 12141
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 18 wrz 2022, 12:43

ZielonyJamnik pisze:
sprokett pisze:
17 wrz 2022, 22:30
Tak,tak, Jamniczku, już się wielokrotnie przekonałem, że cały naród zna się na komunikacji miejskiej i piłce nożnej;)...
...oczywiście, że jest sporo niedoróbek, tkwiących w szczegółach (przy tak ogromnej sieci komunikacyjnej, nie da się wszystkiego ogarnąć)...
Jednakże zasadniczo, pracę analityków ZTM w zakresie organizacji przewozów, oceniam wysoko...
No może nie jestem jakimś znawcą, bo od wielu lat miesięcznie w komunikacji spędzam tylko 180h. Jednak ja tych analityków oceniam wprost przeciwnie, bo jeżeli ja się nie wyrabiam na ustawowe przerwy z powodu, że ktoś w szczycie daje mi np. minutę od Cybernetyki do Komputerowej albo jak się naciąga rozkłady jak struny w gitarze i twierdzi, że max. przerwa danego dnia 15min wystarczy wierząc, że nie przyjedzie się ani minuty opóźnionym (np. 172, 523 po południu) to z czym do ludzi. Tu filozofii nie trzeba, wystarczy wziąć dane ze sterowników z paru tygodni, przeanalizować przeloty i DOŁOŻYĆ BRYGADĘ, to bardzo PROSTE :wink: . Znam wielu chłopaków, co się zwolniło, bo powiedziało, że nie będą jeździć w kółko bez przerw (lub z symbolicznymi) i to są właśnie działania m.in. tych analityków.
Dołożyć brygadę jest bardzo prosto? Ciekawe. Rozumiem że zobowiązujesz się do codziennego jeżdżenia jej?
Nigdy nie zrobisz tak że wszystkie linie są lajtowe albo męczące bo jest to rzecz bardzo płynna, wystarczy zamknąć jeden pas albo zmienić cykl sygnalizacji i nagle nawet jakbyś miał postoje po 30-35 min (gdzie 5-6 wozów na Olszynce?) linia zmieni się z fajnej na trudną. Myślę że i tak przez ostatnie 5 lat sporo się poprawiło i czasy w szczycie oraz postoje w ogólnym rozrachunku (niekoniecznie w szczycie a np. wieczorne wyrównania ich opóźnień) dają luzy (niektórzy wręcz narzekają że czasy są nazbyt rozciągnięte! np. 186). A jeśli ktoś ma cały miesiąc w grafiku 172, 189 i 523 a ktoś inny 721 i 728 to chyba nie jest to już gestia ZTMu...

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 688
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 18 wrz 2022, 13:05

@Flash8222 ten przelot 317 to podałem tylko przykład absurdu. Komunikacja powinna być dla każdego, żeby pasażer korzystał, a i kierowca miał godne przerwy. Nie rozumiem, dlaczego ja to muszę tłumaczyć kierowcy. Mam Ci wymienić parę linii gdzie nie wychodzą mi 15-tki? 105, 122, czasem 184, 191, 197, 401, a i jakbym pogrzebał w pamięci to jeszcze by się coś znalazło. Nie wiem jak Ty, ale ja staram się przestrzegać przepisów i nie przekraczać 50km/h, ani nie jeździć na głębokozielonym. Nikt nie mówi o 30tkach na każdym krańcu, a o ustawowych przerwach, których się nie da (nie łamiąc przepisów, bądź szczęśliwie liczyć na zieloną falę) zrobić.

@sprokett niestety, ale musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy robimy realną porządną komunikację, czy komunikację na papierze, licząc że kierowcy będą butować i łamać przepisy (w tym fałszować karty drogowe), a niestety sporo jest takich, przez co nie zachęcają ZTM do przemyślenia rozkładów. Osobiście wolę rzadziej, ale pewne autobusy, a nie w takcie 10min spóźnione 6-7min. I po raz kolejny powtórzę, jeżeli nie będzie normalności w przerwach kierowcy będą się zwalniać i sam znam trzech którzy m.in. z tego powodu mocno noszą się z tym zamiarem, a ile musi być którzy trzymają to w sobie.

@bartoni722 wiem, że są płynne rozkłady niektórych linii, ale jest od wielu lat mnóstwo linii, które się nie poprawiają, a już dawno powinny. A 716 jest najświeższym przykładem jak można skopać super linie, że trzeba robić łączenia rano na 717, żeby kierowcy mieli chociaż 15min na zachodnim. A jak wyrobisz się wieczorem na 105 nawet nowym kebabem bez łamania przepisów to stawiam piwo.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

man1956
Posty: 1541
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 18 wrz 2022, 14:12

Masz rację Zielony Jamniku, komunikacja powinna być dla każdego, czyli uwzględniać zarówno potrzeby pasażerów, jak i kierowców, bo bez nich - jak pokazuje aktualna sytuacja - wszystko się posypie. Jeśli nie można im godziwie zapłacić, to niech chociaż pracują w godziwych warunkach. Czyli mają odpowiednio długie postoje wyrównawcze nie tylko o 22.00, ale przede wszystkim w szczycie (myślę tu głównie o szczycie popołudniowym, który trwa dłużej). Uważam, że nie aż tak wiele potrzeba, aby poprawić sytuację. W większości przypadków załatwiłby sprawę (stosunkowo krótko kursujący, 15.00 - 18.00 maks.) ekstra dodatek w szczycie B. Dzięki temu dałoby się utrzymać w miarę regularną częstotliwość i zarazem dać chwilę wytchnienia kierowcom. Przecież na takim wspomnianym przez Ciebie 317 jeden dodatek to aż 15 min. dodatkowego postoju.

Awatar użytkownika
sprokett
Posty: 330
Rejestracja: 25 sty 2011, 14:05

Post autor: sprokett » 18 wrz 2022, 14:45

... a ile takich dodatków "na mieście" by się przydało? pewnie kilkadziesiąt...
Pomysłów na dodanie brygad tu i dodanie brygad tam, to każdy z nas z pewnością ma wiele...
Jednak nikt nie znalazł złotego środka, skąd ZTM ma je wziąć? Komu zabrać? Zwłaszcza, że niektórzy, lokalni radni zachowują się jak pies ogrodnika.

kajo
Posty: 2793
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 18 wrz 2022, 14:55

man1956 pisze:
18 wrz 2022, 14:12
Masz rację Zielony Jamniku, komunikacja powinna być dla każdego, czyli uwzględniać zarówno potrzeby pasażerów, jak i kierowców, bo bez nich - jak pokazuje aktualna sytuacja - wszystko się posypie. Jeśli nie można im godziwie zapłacić, to niech chociaż pracują w godziwych warunkach. Czyli mają odpowiednio długie postoje wyrównawcze nie tylko o 22.00, ale przede wszystkim w szczycie (myślę tu głównie o szczycie popołudniowym, który trwa dłużej). Uważam, że nie aż tak wiele potrzeba, aby poprawić sytuację. W większości przypadków załatwiłby sprawę (stosunkowo krótko kursujący, 15.00 - 18.00 maks.) ekstra dodatek w szczycie B. Dzięki temu dałoby się utrzymać w miarę regularną częstotliwość i zarazem dać chwilę wytchnienia kierowcom. Przecież na takim wspomnianym przez Ciebie 317 jeden dodatek to aż 15 min. dodatkowego postoju.
Teraz pomnóż to razy ilość linii. Ile brygad w skali miasta potrzebujesz? Ile ludzi?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

ODPOWIEDZ