Komunikacja miejska na Woli

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 wrz 2021, 13:19

mb112 pisze:
11 wrz 2021, 22:29
Nie 4 tylko 2.
Co do kursów przez Rodła lub prosto przez Powstańców to należałoby się na któryś wariant zdecydować, a nie raz tak, raz tak, chyba lepiej całość naokoło.
A te kursy do (M) Księcia Janusza to są pojedyncze zjazdowe, więc już bez przesady.
Jak będzie jedna literka przy kilku kursach dziennie to jak dla mnie ok, ale jak są 4 różne literki przy każdym kursie to już chyba przesada.
No ale błagam, jeśli uznamy, że jadące 100% (lub prawie 100%) po trasie linii kursy skrócone mają mieć obowiązkowo osobny numer, to zaraz nam się dziesiątki linii rozpączkują na dwie: 723, 731, 1, 2, 17, 9, 411, 519, 197, 181, 401, 114, etc, etc. Skoro ludzie w Berlinie, Pradze, Bratysławie czy dziesiątkach innych miast ogarniają, że połowa kursów linii kończy wcześniej, to są w stanie to ogarnąć również w Warszawie, tak samo jak od lat radzą sobie z kursami zjazdowymi czy wariantowymi. Propozycje innych rozwiązań uważam za skrajnie absurdalne i wynikające z przesłanek niemerytorycznych

Notabene, ja wiem że w kręgach miłośniczych/zawodowych przyjęło się uważać, że każdy pasażer to idiota, ale jednak moje obserwacje wskazują, że ludzie przy Gdańskim doskonale wiedzą, że 1 BASENY INFLANCKA to średni pomysł, a 28 ZJAZD DO ZAJEZDNI WOLA znacznie lepszy, choć oznakowanie tego drugiego jest cokolwiek mylące (tablica pisze Słomińskiego Al. "Solidarności" ROGALIŃSKA i nijak nie ujednoznacznia to trasy), więc może sami z siebie tych idiotów też nie róbmy.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

patryk148
Posty: 532
Rejestracja: 20 gru 2005, 18:13
Lokalizacja: jeszcze Widok

Post autor: patryk148 » 12 wrz 2021, 13:47

Jeśli kurs skrócony ma przyjemniej pętlę i nie ma innych zespołów przystankowych niż podstawową trasą ( np. 201,ale też 140 z 340), to nie powinien mieć nowego numeru. Ale jak jest kurs skrócony tylko na odcinku trasy w jego połowie i ma też inne zespołu przystankowe,jak np. 197,to jednak powinien mieć.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 wrz 2021, 14:12

Jedynym zespołem, który jest wyłącznie na trasie skróconego 197, jest Cm. Wolski, pozwolę sobie nie uważać tego za cechę wystarczającą do wyodrębnienia osobnej linii.

No ale dobrze, pobawmy się w grę, czy Szanpaństwa zdaniem odrębny numer powinny mieć:

a) kursy 164 przez Prętową?
b) kursy 705 do Załubic?
c) kursy 723 do Mickiewicza?
d) kursy 743 do Parkowej?
e) kursy 164 do Wilanowa?
f) 140 i 340?
g) kursy 181 do bramy zachodniej?
h) kursy 152 do Białołęki Dworskiej?
i) poranne i popołudniowe kursy 308?
j) kursy 264 do Przekornej?
k) kursy 521 do Wiatracznej?
l) krótkie i długie 178?
п) kurs 809 z Władysławowa?
ξ) śp. kursy 326 na Płytową?
ლ) kursy 142 na Skalnicową?

Szczególnie prosiłbym o uzasadnienie w przypadku, gdy udzielają Szanpaństwo odpowiedzi twierdzącej jedynie na część pytań, bo moim zdaniem nie da się zachować wewnętrznej spójności logicznej w takim przypadku.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

patryk148
Posty: 532
Rejestracja: 20 gru 2005, 18:13
Lokalizacja: jeszcze Widok

Post autor: patryk148 » 12 wrz 2021, 15:57

178 według mnie powinien mieć inaczej oznaczone kursy wariantowe (278 lub 178b), bo z PKP Ursus i Konwiktorskiej żaden kurs skrócony nie wyrusza. 197 też (z Ursusa i Marymontu kursy skrócone nie wyruszają i nie dojeżdżają, a dodatkowo kurs wariantowy ma inne zespoły przystankowe). Pozostałe nie. Ale to nie temat Woli. Kursy wariantowe nie muszą mieć innego numeru (info w rozkładzie i wyświetlacz wystarczy).

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 wrz 2021, 16:25

Kursy 142 czy 264 też mają odrębne zespoły przystankowe.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

patryk148
Posty: 532
Rejestracja: 20 gru 2005, 18:13
Lokalizacja: jeszcze Widok

Post autor: patryk148 » 12 wrz 2021, 17:14

Ale maja wspólną pętlę.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27355
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 wrz 2021, 17:16

I jakie to ma znaczenie praktyczne?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

mb112
Posty: 927
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 12 wrz 2021, 21:02

fik pisze:
12 wrz 2021, 14:12
Jedynym zespołem, który jest wyłącznie na trasie skróconego 197, jest Cm. Wolski, pozwolę sobie nie uważać tego za cechę wystarczającą do wyodrębnienia osobnej linii.

No ale dobrze, pobawmy się w grę, czy Szanpaństwa zdaniem odrębny numer powinny mieć:

a) kursy 164 przez Prętową?
b) kursy 705 do Załubic?
c) kursy 723 do Mickiewicza?
d) kursy 743 do Parkowej?
e) kursy 164 do Wilanowa?
f) 140 i 340?
g) kursy 181 do bramy zachodniej?
h) kursy 152 do Białołęki Dworskiej?
i) poranne i popołudniowe kursy 308?
j) kursy 264 do Przekornej?
k) kursy 521 do Wiatracznej?
l) krótkie i długie 178?
п) kurs 809 z Władysławowa?
ξ) śp. kursy 326 na Płytową?
ლ) kursy 142 na Skalnicową?

Szczególnie prosiłbym o uzasadnienie w przypadku, gdy udzielają Szanpaństwo odpowiedzi twierdzącej jedynie na część pytań, bo moim zdaniem nie da się zachować wewnętrznej spójności logicznej w takim przypadku.
Moim zdaniem osobny numer ma uzasadnienie w przypadku, gdy jakiś odcinek trasy jest inny i/lub gdy nie są to tylko pojedyncze kursy.
Wiadomo, że będzie to trochę subiektywne, ale np.:
a), e), j) właśnie zobaczyłem że 164 ma w rozkładzie warianty od A do G (!) naprawdę trzeba poświęcić dłuższą chwilę żeby się w tym połapać; moim zdaniem większy porządek byłby gdyby zrobić 164 Wilanów - Kępa Zawadowska (częste) i 264 Wilanów - Kępa Zawadowska - Prętowa - Kępa Okrzewska - Powsin. EC SIekierki można załatwić zupełnie inną linią.
b) jak najbardziej osobne; do niedawna zresztą było osobne 734; najlepsze byłoby np. 705 do Białobrzegów, 745 do Ryni, 734 do Nowych Załubic;
c) może być np. 823, zresztą było kiedyś 801, chociaż bardziej się różniło trasą,
d) i też np. 843,
f) no i właśnie tu jest niekonsekwencja, bo teraz te linie różnią się tylko pętlą w Pustelniku a są osobne; i jak dla mnie niech tak zostanie;
g) to jest kilka kursów dziennie więc może nie koniecznie; ale można i jakieś 381 z tego zrobić;
h) też może być 152/252,
i) tu może nie koniecznie, bo ta linia w ogóle jest 'specjalistyczna' i pewnie zainteresowani się łapią że jest inny przebieg rano i po południu, no i generalnie to są wszystkie kursy rano tak, a wszystkie po południu inaczej, więc w miarę przejrzyście,
k) to w ogóle powinno być 113 i tylko do Wiatracznej, wiadomo od dawna, ale może jakby wydzielić z tego 113 i potem np. zawiesić 521 na wakacje to wreszcie by się udało zrobić porządek,
l) jak najbardziej 178 i 278,
n) nie no jeden kurs to bez przesady,
o) 326 już chyba nie ma tych podjazdów, ale to chyba jakieś pojedyncze kursy były,
p) 142 i 342 może być
q) jeszcze 210 by się przydało rozbić na 226 do Sierakowa (kiedyś było osobne 726 do Sierakowa zamiast podjazdów i to było jak dla mnie bardziej logiczne, niby mniej kursów do Truskawia, ale przynajmniej bez zwiedzania Sierakowa po drodze, jeszcze jakieś 324 do Hornówka czy coś też mogłoby być, a nawet te poranne kursy do Metra Marymont też można by wydzielić jako jakieś 310 bo to jednak jest znacznie inna trasa,
Generalnie nie rozumiem tego 'oszczędzania' numerów.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 12 wrz 2021, 21:06

mb112 pisze:
12 wrz 2021, 21:02

q) jeszcze 210 by się przydało rozbić na 226 do Sierakowa (kiedyś było osobne 726 do Sierakowa zamiast podjazdów i to było jak dla mnie bardziej logiczne, niby mniej kursów do Truskawia, ale przynajmniej bez zwiedzania Sierakowa po drodze, jeszcze jakieś 324 do Hornówka czy coś też mogłoby być, a nawet te poranne kursy do Metra Marymont też można by wydzielić jako jakieś 310 bo to jednak jest znacznie inna trasa,
Generalnie nie rozumiem tego 'oszczędzania' numerów.
Jeżeli ludzie w końcu nauczą się czytać i myśleć to nie trzeba będzie takich dywagacji. Niestety pasażery zatrzymały się na etapie Ikarusa i tramwaju 13N, gdzie najbardziej wyraźny był numer linii, a reszta była nieistotna.
Poza tym za 2-3 lata linia 210 idzie do likwidacji i wraca do postaci 708...

mb112
Posty: 927
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 12 wrz 2021, 21:17

SławekM pisze:
12 wrz 2021, 21:06
Jeżeli ludzie w końcu nauczą się czytać i myśleć
No właśnie na to tak generalnie bym nie liczył ;)

primoż
Posty: 3699
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 12 wrz 2021, 21:59

SławekM pisze:
11 wrz 2021, 22:41
W takim razie te literki należy użyć po numerze na wyświetlaczu. np. 201A, 201C, 201K. A nie czekaj... ciemny lud zaraz uzna to za nową linię...
KwZ pisze:
12 wrz 2021, 8:29
A ja sobie wyobrażam, żeby warianty - uwzględnione w rozkładzie - miały też wpisaną tę literkę w numerze linii. Przykładowo: kurs 24f Pl. Narutowicza. I tak trzeba przygotować osobny plik do wyświetlania na czele tramwaju, a nr linii może być alfanumeryczny. Albo 24N. Wydaje się do zrobienia.
Będąc w Łodzi, zauważyłem podobne rozwiązanie: jest sobie linia 11, która dzieli się na 11A i 11B. Wariant A jeździ tylko do pl. Niepodległości, a wariant B dalej na Chocianowice. Na wyświetlaczach i tablicach jest jako 11A lub 11B, zależnie od tego, gdzie jedzie. A szkopuł tkwi w tym, że na wspólnym odcinku jest jeden rozkład jazdy z oznaczeniami a lub b, czyli takimi, jak liniowe. Dzięki temu jest jeden rozkład jazdy dla poniekąd dwóch linii, ale bardziej jednej linii dwuwariantowej :)
Nie zawsze poważne opinie :wink:

Łukasz
Posty: 10490
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 12 wrz 2021, 22:13

24N to dobry pomysł chyba
ŁK

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6920
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 12 wrz 2021, 22:29

W ogóle nie wprowadza w błąd, ta litera N przecież nigdzie indziej nie występuje w warszawskim układzie.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10639
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 12 wrz 2021, 23:06

primoż pisze:
12 wrz 2021, 21:59
KwZ pisze:
12 wrz 2021, 8:29
A ja sobie wyobrażam, żeby warianty - uwzględnione w rozkładzie - miały też wpisaną tę literkę w numerze linii. Przykładowo: kurs 24f Pl. Narutowicza. I tak trzeba przygotować osobny plik do wyświetlania na czele tramwaju, a nr linii może być alfanumeryczny. Albo 24N. Wydaje się do zrobienia.
Będąc w Łodzi, zauważyłem podobne rozwiązanie: jest sobie linia 11, która dzieli się na 11A i 11B. Wariant A jeździ tylko do pl. Niepodległości, a wariant B dalej na Chocianowice. Na wyświetlaczach i tablicach jest jako 11A lub 11B, zależnie od tego, gdzie jedzie. A szkopuł tkwi w tym, że na wspólnym odcinku jest jeden rozkład jazdy z oznaczeniami a lub b, czyli takimi, jak liniowe. Dzięki temu jest jeden rozkład jazdy dla poniekąd dwóch linii, ale bardziej jednej linii dwuwariantowej :)
No właśnie coś takiego postuluję, tylko podstawowy kurs byłby bez literki. Ale tak, mamy linię wariantową z jednym rozkładem typu:

Kod: Zaznacz cały

07: 00  04N 08  16  24  32  36N 40  44N  48  56
N - kurs do przystanku pl. Zawiszy i dalej ul. Grójecką do pl. Narutowicza
Można jeszcze sobie porównać z proponowanym systemem oznaczeń dla Kolei Mazowieckich, gdzie R2 miało oznaczać linię na wschód, a jej warianty drugą cyfrą: R21 Sulejówek, R22 Mińsk, R23 Mrozy, R24 Siedlce, R25 Łuków. Wtedy jeśli ktoś nie wie, gdzie leżą Mrozy i Łuków, nadal może zgadywać, że potrzebuje R2 >4, żeby dojechać do Siedlec.

Jak byłem w Łodzi, to zauważyłem, że dużo linii ma A i B - myślałem, że różnią się przebiegiem w centrum ze względu na zamknięcia torowe.
Pomysł, że linia tramwajowa okrężna ma okrągły nr 0, a właściwie to są dwie linie: prawoskrętna 0P i lewoskrętna 0L - też wydaje się naturalny (Wrocław? kilka miast?).

---
W Kielcach linia 2 miała warianty P i S, ale już praktycznie za miastem i do poruszania się po nim nie była znajomość tego, czy Posłowice są lewej, a Słowik po prawej, czy na odwrót. Natomiast ta literka przesłaniała oznaczenie wariantowania A i kurs przez Aleje mógł nie być oznaczony 2A. Przydałoby się przy tym podwójne oznaczanie typu 2AP. Z drugiej strony zaraz się okaże, że dopisujemy do numeru alfabet.
A może tędy właśnie droga? Dla warszawskiego 164: Kursy wydłużone do Siekierek są S, kursy z podjazdem do Vogla są V, kursy na Calową C. Na Calową są warianty 164C, 164CS, 164CSV zamiast F, B, D. Plus jest taki, że jak ktoś mieszka na Przekornej, to nie musi się przejmować nie swoimi literkami, tylko obserwować swoją C.
164 ma w rozkładzie X, K, C, P - jak się to ma do wariantów A-G to nie wiem.

---
Postuluję, żeby wymogiem wobec linii o własnym numerze było to, że jeździ minimum przez całe oba szczyty dnia powszedniego, a jakieś aberracje typu E-4 i E-8 rano wobec E-6 po południu zostawić w odmętach historii. Chyba że dane kursy są kompletnie niepowiązane z trasą innej linii (379).
Rozumiem także, że 340 mogłoby być linią 140F, a nie jest przez zaszłość historyczną.

Btw, czemu kursy skrócone są f? F chyba w kursach pksowych (i kolejowych?) oznacza "tylko w dni powszednie", ale tego układu A..F nie znam ani tym bardziej logiki stojącej za nim.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 623
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: 東武東上線志木駅

Post autor: TranslatorPS » 13 wrz 2021, 1:08

Rozwiązania typu wydzielanie wariantów głównej trasy poprzez sufiks literowy, jak już wspomniano, praktykuje Łódź, gdzie faktycznie najczęściej się to sprowadza do rdzenia trasy o wspólnym rozkładzie i poszczególnych wariantów rozbijających się miejscami. (Nawiasem, w BusManie mają - a na pewno mieli - przez to tragiczny bajzel, bo żeby generować różne oznaczenia liniowe dla poszczególnych odcinków tras tworzono osobne linie, przez co w skrajnych przypadkach do jednej wiązki było nawet osiem linii w BusManie - jedna do RJ służbowych i siedem do drukowania przystankowych na poszczególne odcinki.)

Z założeniem "dopóki zgadzają się ZP nie wydzielamy numeru linii" jestem nawet skłonny się zgodzić - w końcu kurs jest wykonywany po tej samej trasie, lecz ewentualnie nie po jej całej długości. Z drugiej strony trzeba uważać, żeby nie popaść w skrajność. Warszawa jak na razie konsekwentnie trzyma się maksymalnie trzyznakowych oznaczeń linii (zaraz zresztą pewnie się dowiem, że jest to ograniczenie na poziomie TeeRa), więc z dolepianiem sufiksów aby rozgraniczać warianty byłbym ostrożny - czteroznakowe oznaczenia linii nie należą już do przyjemnych. Druga kwestia to też skala wariantu która w ogóle zasługuje na osobne oznaczenie - czy oznaczamy osobną tarczką każdy odmienny wariant z jakimś zajazdem, nawet jeśli występuje tylko raz czy dwa dziennie, czy dopiero wydzielamy warianty które stanowią zauważalną część RJ, jak na przykład godziny szczytu czy co drugi kurs cały dzień? Znam paradoks (nie w Polsce), gdzie osobny numer dostał wariant z wjazdem kieszeniowym wykonywany tylko raz dziennie w danym kierunku, a kilka kilometrów dalej mają miejsce dwie różne trasy (jedna rano i wieczorem, druga przez środek dnia, któraś z nich nie jest w ogóle wykonywana w niedziele w dodatku), które to obydwie są pod tym samym numerem linii.

Koniec końców pasażer, który będzie chciał się dowiedzieć się dowie, a pasażer który zignoruje chociażby i nawet krzyk prosto do ucha o trzeciej w nocy... no cóż, nie Organizatora wina, że po zapewnieniu szesnastu kanałów informacji żaden z nich nie dotarł do klienta.
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

ODPOWIEDZ