160 - ok. Jakaś linia "z miasta" na Targówek powinna jednak pozostać, i chyba 160 najlepiej się do tego nada. 162 nie bardzo dałoby się zmniejszyć częstotliwość, a 517 byłaby jednak zbyt narażona na korki i opóźnienia
120 - może być
169 - też niezły pomysł, choć ja bym puścił to raczej przez Wincentego-Kołową-Ossowskiego-Gorzykowską - Radzymińską. Po pierwsze - ograniczyłoby to nieco krążenie po Targówku Mieszkaniowym, po drugie - zapewniłoby dowóz Bródna do metra Targówek, a nie Trocka, odciążając nieco tę ostatnią stację. 369 oczywiście też do Metra Targówek, powrót jako PT przez obwodnicę albo Ossowskiego-Gorzykowską-Radzymińską-Młodzieńczą i dalej na Bródno
527-dobry pomysł, ale raczej się nie uda. Zostanie pewnie 527 do Esperanto co 20/20/20 i do tego częstsze E7 do Metra Trocka. Podobnie pewnie Marki nie dadzą skrócić swoich linii (może z wyjątkiem 340)
156 -to ma być dowóz Zacisza-Wilna do metra? Trochę ryzykowne opieranie tego na linii jadącej przez pół miasta. IMHO lepiej byłoby 156 w końcu podzielić, a z Wilna zostawić 256 przez Radzymińską-Gorzykowską-Ossowskiego (M. Targówek) -Handlową-Pratulińską-Trocką do Targówka, ewentualnie od Radzymińskiej Trocką-Pratulińską-Handlową-Ossowskiego-Kołową i dalej do pl. Hallera lub Ronda Żaba
Komunikacja po otwarciu M2 na Targówek
Moderator: Wiliam
A co tam. Wszyscy płaczą to ja też 
Zabiorom... Bezpośrednie połączenie z Radzymińskiej do Wschodniego.
Zabiorom... Przyspieszona linię z Radzymińskiej do M1 (linia metra, bo to brzmi dwuznacznie). Pozostaje tylko 190 telepiące się po Tużyckich i innych Rzeszotarskich. Już teraz łącznik M2-M1 się zapycha a jak oddadzą do Trockiej to będzie jeszcze weselej. Szacuje się że obłożenie łącznika wzrośnie o 100%.
Zabiorom... Bezpośrednie połączenie z Radzymińskiej do Wschodniego.
Zabiorom... Przyspieszona linię z Radzymińskiej do M1 (linia metra, bo to brzmi dwuznacznie). Pozostaje tylko 190 telepiące się po Tużyckich i innych Rzeszotarskich. Już teraz łącznik M2-M1 się zapycha a jak oddadzą do Trockiej to będzie jeszcze weselej. Szacuje się że obłożenie łącznika wzrośnie o 100%.
Może chodzi o to, że 169 ma robić kółeczko po Podgrodziu, a 369 nie.
Ściśle mowiac, Podgrodzie jest na wschód od pętli. Łabiszyńska to już Ugory;-)
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
Ja jestem zaskoczony, że ZTM przy okazji uwolnionych brygad nie chce utworzyć 290 na trasie CH Marki - Wileński lub Ratusz Arsenał które jest potrzebne na już.
Jedynym plusem kombinacji i podmianek 120+170 jest wspólny przystanek ze 138 na Targowej. Innych plusów dodatnich nie ma. Natomiast dlaczego nie spróbować jeszcze raz z dowozem Targówka do wschodniego na skróty, tym razem linią o lepszej częstotliwości (120 właśnie) i zostawić w spokoju 170 - tego nie wiem.
Btw to 160 na JPII też traci czas. Może przez most powinno jeździć tylko w weekendy. 190/290 pewnie poleci przy okazji zmian na Wolii.
Btw to 160 na JPII też traci czas. Może przez most powinno jeździć tylko w weekendy. 190/290 pewnie poleci przy okazji zmian na Wolii.
ŁK
A plusy ujemne jakieś są? 
Natomiast zabierając 170, czyli w zasadzie najważniejszą linię na Ząbkowskiej, psuje się ofertę na tej ulicy i zupełnie zgadzam się z tym, że lepiej byłoby, żeby to 120 jeździło Kijowską. Zresztą 170 nie powinno się wyrzucać z Wilna z powrotem w krzaki pod Elsnerów, jak dla mnie obecny system funkcjonowania tej linii jest dobry, a odsuwanie jej od cywilizacji to usilne promowanie 156 na jej nowej trasie.
BTW czy te machinacje ze 169 nie spowodują, że jedyną linią jadącą św. Wincentego prosto i nie skręcającą w Targówek Mieszkaniowy będzie 500? Oby metro na Bródno powstało szybko i bez opóźnień, bo skutkiem tego, że kończy się na Trockiej jest wepchnięcie na to osiedle każdej możliwej linii.
Natomiast zabierając 170, czyli w zasadzie najważniejszą linię na Ząbkowskiej, psuje się ofertę na tej ulicy i zupełnie zgadzam się z tym, że lepiej byłoby, żeby to 120 jeździło Kijowską. Zresztą 170 nie powinno się wyrzucać z Wilna z powrotem w krzaki pod Elsnerów, jak dla mnie obecny system funkcjonowania tej linii jest dobry, a odsuwanie jej od cywilizacji to usilne promowanie 156 na jej nowej trasie.
BTW czy te machinacje ze 169 nie spowodują, że jedyną linią jadącą św. Wincentego prosto i nie skręcającą w Targówek Mieszkaniowy będzie 500? Oby metro na Bródno powstało szybko i bez opóźnień, bo skutkiem tego, że kończy się na Trockiej jest wepchnięcie na to osiedle każdej możliwej linii.
Może na skrzyżowaniu Trockiej i Pratulińskiej zrobić rondo, żeby autobusy miały jak zawracać?
Borzymowska - Trocka - rondko + metro - Trocka - pętla.
Borzymowska - Trocka - rondko + metro - Trocka - pętla.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Jeszcze 227, i np. na ZP Rogowska będzie to w zasadzie jedyna linia jadąca "prosto" (212 pomijam). Dlatego nie zdziwię się, jeśli i 500 zostanie tam "zatrzymane".
-
Autobus Czerwon
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Liczba linii nie ma znaczenia, ważne są relacje - tu zostanie 500 na Bródno/Gdański i 212 do Metra/Żaby. Ważniejsza jest częstotliwość (i pewnie 500 rzeczywiście dostanie Rogowską). Myślę też, że w jakimś kształcie przetrwa 327.
W tych wszystkich rozważaniach gdzieś zginęło 176. Ono do metra nie dojeżdżało nigdy, ale pytanie, czy np. z Odrowąża lub bliskiego Wysockiego do Trockiej jest jakiś czasowy sens jeździć - wydaje się, że tramwaj na Wileński jedzie zbyt szybko, ale jakoś mi się wydaje, że Choszczówki nie odpuszczą.
ŁK
W pełni popieram! I na DWC trochę luźniej się zrobi
To przydługie kryterium uliczne przez Świętokrzyską i Marszałkowską to trochę desperacka próba szukania miejsca na krańcowanie kolejnej linii w centrum.-
Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6925
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Po pierwsze - błagam. Po drugie - nawet częstotliwości się nie zgadzają. Po trzecie - błagam.
Czy próba wycięcia jednego potwora musi skutkować utworzeniem jeszcze gorszego? Zaraz ktoś wymyśli, że najlepiej to będzie to połączyć z 700. Yyy 200.
Czy próba wycięcia jednego potwora musi skutkować utworzeniem jeszcze gorszego? Zaraz ktoś wymyśli, że najlepiej to będzie to połączyć z 700. Yyy 200.
-
fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27388
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Jakkolwiek idea łączenia linii kończących w centrum jest zupełnie słuszną, o tyle warto, aby efekt końcowy miał jakąś wartość dodaną w porównaniu do oryginałów. W tym przypadku ciężko o tym mówić, połączenie Dolnego Mokotowa z Ursusem via Centrum jest creepy as fuck, takie 517 powinno jechać na wschód (507??!), w ostateczności północ, ale tu brak dobrych kandydatów.
Patrząc na sam projekt targówkowski jestem trochę zbudowany jednak. Warto zauważyć, że po raz pierwszy od bardzo dawna (2008, koniec budowy M1) ZTM mierzy się z sytuacją, kiedy to na osiedlu pojawia się metro, co jest jednak znacząco inną sytuacją od tej, w której metro pojawia się gdzieś między osiedlem a centrum (Wileniak czy Wilson w 2005). Z tych względów skala zmian musi być znacząca, i nawet obecny zachowawczy ZTM wydaje się to rozumieć. Przejdźmy krok-po-kroku przez zmiany:
120 bez Lewandowa, przez Trocką i Ząbkowską. Północna część trasy nie budzi żadnych wątpliwości, wycofanie z kręcenia po Grodzisku i uproszczenie przebiegu na plus; Ząbkowska zamiast 170 mnie nie do końca przekonuje, ale o tym później.
156 ma może w miarę znośną trasę, ale częstotliwość... nie rozumiem, jaką to ma rolę na zachód od Bródna i czemu nie może kursować co 10/15//20 Podgrodzie - Wilno zamiast tego 369.
160 meh, uwzględnianie tego w projekcie na tym etapie jest jednak nieporozumieniem
162 meh dużo. Trasa jest na tyle nietypowa, że metro w niewielkim stopniu ułatwi podróż (umówmy się, przesiadka w 185 przy Koperniku nie jest efektywnym rozwiązaniem); ze wszystkich linii opuszczających Targówek 162 w najmniejszym stopniu będzie zastąpione metrem, a wymiany przy Wileński, jakkolwiek znaczące, nie uzasadniają aż tak drastycznego kroku.
169 bez uwag. 369 mogłoby działać również po obwodnicy Targówka, być może zamiast potworka 212.
212 właśnie. Niezmiennie uważam za absurdalny koniec tej linii na Hallerze i jej staranne omijanie tak przesiadki w kolej przy rondzie Starzyńskiego, jak i węzła przy Wileńskim. Zrobiłbym (...) Wincentego - Żaba - Szwedzka - Solidarności - Wileński - Haller, przy okazji robiąc porządek ze 135, które out z Pragi Płn..
170 bdb. Cokolwiek jadące Nowokijowską musi jechać dalej niż tylko Wschodni, no bo tenże jest na peryferiach czegokolwiek. 170 da dostęp do kolei, tramwajów i metra, i nic więcej chcieć od niego nie można.
E-7 to jakiś kosmiczny absurd. Rozumiem, że z Grodziska/Lewandowa do cywilizacji dowozić będą 132, 214 i E-7 właśnie. Rzadkie i szczytowe E-7 będzie jedyną linią z Trockiej tamże, co nie wróży dobrze. Będąc mieszkańcem Lewandowa bałbym się jechać M2 późnym popołudniem, bo mógłbym zostać z samym 120 i spacerem do domu.
345 ma podobny problem, acz przynajmniej jest całodzienne i nie ma aż tak oczywistych alternatyw.
Skrócenie 527 i linii mareckich jest oczywiste jak coś bardzo oczywistego.
Pół oceny w dół za 162, pół oceny za 212, pół za 160 i 156, zostaje solidne 3,5. Prawdziwym sprawdzianem dla ZTM będzie finalny efekt, acz mam złe przeczucia...
Patrząc na sam projekt targówkowski jestem trochę zbudowany jednak. Warto zauważyć, że po raz pierwszy od bardzo dawna (2008, koniec budowy M1) ZTM mierzy się z sytuacją, kiedy to na osiedlu pojawia się metro, co jest jednak znacząco inną sytuacją od tej, w której metro pojawia się gdzieś między osiedlem a centrum (Wileniak czy Wilson w 2005). Z tych względów skala zmian musi być znacząca, i nawet obecny zachowawczy ZTM wydaje się to rozumieć. Przejdźmy krok-po-kroku przez zmiany:
120 bez Lewandowa, przez Trocką i Ząbkowską. Północna część trasy nie budzi żadnych wątpliwości, wycofanie z kręcenia po Grodzisku i uproszczenie przebiegu na plus; Ząbkowska zamiast 170 mnie nie do końca przekonuje, ale o tym później.
156 ma może w miarę znośną trasę, ale częstotliwość... nie rozumiem, jaką to ma rolę na zachód od Bródna i czemu nie może kursować co 10/15//20 Podgrodzie - Wilno zamiast tego 369.
160 meh, uwzględnianie tego w projekcie na tym etapie jest jednak nieporozumieniem
162 meh dużo. Trasa jest na tyle nietypowa, że metro w niewielkim stopniu ułatwi podróż (umówmy się, przesiadka w 185 przy Koperniku nie jest efektywnym rozwiązaniem); ze wszystkich linii opuszczających Targówek 162 w najmniejszym stopniu będzie zastąpione metrem, a wymiany przy Wileński, jakkolwiek znaczące, nie uzasadniają aż tak drastycznego kroku.
169 bez uwag. 369 mogłoby działać również po obwodnicy Targówka, być może zamiast potworka 212.
212 właśnie. Niezmiennie uważam za absurdalny koniec tej linii na Hallerze i jej staranne omijanie tak przesiadki w kolej przy rondzie Starzyńskiego, jak i węzła przy Wileńskim. Zrobiłbym (...) Wincentego - Żaba - Szwedzka - Solidarności - Wileński - Haller, przy okazji robiąc porządek ze 135, które out z Pragi Płn..
170 bdb. Cokolwiek jadące Nowokijowską musi jechać dalej niż tylko Wschodni, no bo tenże jest na peryferiach czegokolwiek. 170 da dostęp do kolei, tramwajów i metra, i nic więcej chcieć od niego nie można.
E-7 to jakiś kosmiczny absurd. Rozumiem, że z Grodziska/Lewandowa do cywilizacji dowozić będą 132, 214 i E-7 właśnie. Rzadkie i szczytowe E-7 będzie jedyną linią z Trockiej tamże, co nie wróży dobrze. Będąc mieszkańcem Lewandowa bałbym się jechać M2 późnym popołudniem, bo mógłbym zostać z samym 120 i spacerem do domu.
345 ma podobny problem, acz przynajmniej jest całodzienne i nie ma aż tak oczywistych alternatyw.
Skrócenie 527 i linii mareckich jest oczywiste jak coś bardzo oczywistego.
Pół oceny w dół za 162, pół oceny za 212, pół za 160 i 156, zostaje solidne 3,5. Prawdziwym sprawdzianem dla ZTM będzie finalny efekt, acz mam złe przeczucia...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?