Komunikacja po M2 do Księcia Janusza

Moderator: Wiliam

Łukasz
Posty: 10540
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 25 paź 2020, 12:45

wincenty pisze:Generalnie Górny Mokotów stał się komunikacyjną pustynią. Nigdzie indziej nie skasowano w ciągu ćwierćwiecza ponad 20 linii autobusowych jak właśnie tu. Z mojego zespołu przystankowego straciłem przez ten czas bezpośrednie połączenia z TK (od pl. Na Rozdrożu do Konwiktorskiej), Marszałkowską, al. Jerozolimskimi, ciągiem Jana Pawła, Wilanowem... A metro, do którego mam prawie pół kilometra skazuje na nieustanne przesiadki, ganianie po schodach itd. Dla starszych ludzi, którzy w większości zamieszkują te rejony, to kiepska oferta :(
Jest 222 na TK, tramwajów na Marszałkowską aż nadto, do Rozdroża jest jeszcze 138. 500 metrów to jakieś 6-7 minut drogi. W metrze są windy. No i jednak niepełnosprawni to jakieś 1, może kilka %, więc układ komunikacyjny nie może być zdominowany przez ich potrzeby. Z Jana Pawła to zdaje się 10 może połączyć, akurat przesiadka tramwaj w tramwaj z tej samej wyspy na wysokości podłogi to nie jest jakieś niewiadomoco, a jak nie, to można spróbować 174. Niestety Aleje Jerozolimskie są zbyt długie, żeby najpierw mogła je zwiedzić linia autobusowa, a potem jeszcze objechać cały Mokotów. Choć 107 było blisko tej koncepcji.
ŁK

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 25 paź 2020, 12:59

Prawie pół kilometra to normalna strefa dojścia. I narzekanie na św. metro jest nienormalne.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Gdynianin
Posty: 636
Rejestracja: 13 sie 2011, 21:32

Post autor: Gdynianin » 25 paź 2020, 13:54

wincenty pisze:
25 paź 2020, 11:20
Generalnie Górny Mokotów stał się komunikacyjną pustynią.
Bez przesady z tą "pustynią". Jednak rzeczywiście - poprawiono znacznie komunikację w osi N-S, zaś nie inwestuje się w komunikację W-E.

Przykładem jest ostatnie "przerzucenie" 136, które odbyło się kosztem osłabienia połączenia rejonu Ronda Schumana (i całego północnego Mokotowa) z Ochotą. Na horyzoncie nie widać też tramwaju w Rostafińskich (znów przesunięty) czy wydłużenia 228 z 1 Sierpnia przez Woronicza do tego św. metra.

To tak w temacie "Hydepark - zmiany wszędzie"

michael112
Posty: 2821
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 25 paź 2020, 19:37

stołecznynocnik pisze:
25 paź 2020, 11:57
No tak, bo słaba jest częstotliwość tramwajów jeżdżących Wołoska/Rakowiecka/Niepodległości i po Puławskiej... faktycznie, pustynia. Metro po środku dwóch nitek tramwajowych. Rzeczywiście czas robić przystanki pod domem każdego seniora!
Może piszący pisze o okolicach skrzyżowania Madalińskiego z al. Niepodległości albo Kazimierzowską. W tych okolicach faktycznie dużo skasowano. Do tramwajów zarówno na Wołoskiej jak na Puławskiej jest kawałek (notabene, Wołoską jeździ tylko 17 i 41, tą komunikację też pocięto). Metro przy Madalińśkiego się nie zatrzymuje. W al. Niepodległości zostało tylko 174, na Madalińskiego tylko 138. Jest jeszcze 168, no i linie o nikłych częstotliwościach: 130 i 200. Zliwidowano albo zabrano no na przykład: wspomniane 125 i 112, a także 104 (jeszcze na samym początku lat 90.), potem pakiet pięćsetek: 502, 508 i 511, dalej 114, w kolejnych latach także 165, jak również linię 148 zastępującą wspomniane 511 i 165, później także jego następców: 118, 218 i 318. Z al. Niepodległości wycięto jeszcze 182, a z Madalińskiego 117 i pojawiające się tam przez kilka lat 107 i późniejsze 210.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 paź 2020, 19:50

Ach, gdyby tylko w tym czasie powstała jakaś kolejka podziemna zamiast tych wszystkich linii...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 25 paź 2020, 20:09

Generalnie zgodziłbym się, że Górny Mokotów ma problem z ciągami poprzecznymi, no bo ciężko nawet nazwać 138 atrakcyjną ofertą, natomiast raczej nie płakałbym za pięćsetkami które były głównie dla Ursynowa, czy za dziadami pokroju 148, 165, 118 czy 318.

Konied Makevski
Posty: 159
Rejestracja: 24 mar 2013, 15:06

Post autor: Konied Makevski » 25 paź 2020, 20:12

fik pisze:Ach, gdyby tylko w tym czasie powstała jakaś kolejka podziemna zamiast tych wszystkich linii...
Kolejka zwana św. Metrem owszem powstała, ale dziwnym trafem nie dowozi w te wszystkie miejsca, w które wspomniane linie dowoziły. W dodatku nie zatrzymuje się wszędzie tam, gdzie one (np. wspomniana Madalińskiego jest mocno poszkodowana, mimo wzmocnionego 138, które było wzmocnione niezbyt długo).

Właśnie na przykładzie Madalińskiego dobrze widać ogólny problem warszawskiego zbiorkomu, jakim jest niestabilność oferty. Było 117 i 138, wycięto 117, ale zwiększono częstotliwość 138. Ile to 138 jeździło faktycznie częściej? Do pierwszych czy drugich z kolei ferii?

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 paź 2020, 20:19

Ależ dowozi, tylko niebezpośrednio.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

michael112
Posty: 2821
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 25 paź 2020, 20:25

fik pisze:
25 paź 2020, 19:50
Ach, gdyby tylko w tym czasie powstała jakaś kolejka podziemna zamiast tych wszystkich linii...
michael112 pisze:
25 paź 2020, 19:37
Metro przy Madalińśkiego się nie zatrzymuje.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 paź 2020, 20:40

A jednak ludzie z niego korzystają, CZARYMARY.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Stary Pingwin
Posty: 5799
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 25 paź 2020, 20:46

Jak nie ma nic innego...
miłośnik 13N

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 25 paź 2020, 21:29

Pragnę przypomnieć, że związek przyczynowo-skutkowy był taki, że najpierw otwarto metro, a potem kasowano linie autobusowe które z czasem opustoszały. O 107 to krążyły na Mokotowie legendy (jeżeli chcesz gdzieś dojechać, a nie wiesz gdzieś, to wsiądź w 107 bo ono dojeżdża wszędzie), w 118 i 148 też nie pamiętam tłoku, o 318 nie mówiąc. 504, 505 czy potem 210 to już było takie żałosne dogorywanie - tymi liniami jeździły pojedyncze osoby. Trochę mi szkoda 182, któremu poniekąd celowo wygaszono popyt, czy 117 które nie doczekało się nigdy godnego zastępstwa na Mokotowie. W każdym razie, myślę że większość z tych linii skasowała się samoczynnie.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 paź 2020, 22:15

No generalnie jednak jest tak, że:

a. pięćsetki jeżdżące Kazimierzowską też się nie zatrzymywały przy Madalińskiego (z wyjątkiem, zdaje się, 511). Pięćsetki puławskie oczywiście przy Dworkowej stawały, ale do nich jest tak samo daleko, jak do ZŁYCH TRAMWAJÓW
b. ich głównym zadaniem było transportowanie ludzi z Ursynowa do Centrum, więc na Górnym Mokotowie było ich dużo więcej niż wynikało to z popytu generowanego przez samą dzielnicę
c. co do zasady cięcia były dokonywane po otwarciu metra; jeszcze w 2000 Niepodległości wprost jeździło 6 linii autobusowych (148, 174, 182, 382, 412, 504), więc to nie jest tak, że nikt nie dał tym połączeniom szansy utrzymania
d. ludzie z rejonu ZP Madalińskiego do metra biegają chętnie i bez problemów, a normatywne strefy dojścia są zachowane
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36618
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 25 paź 2020, 22:21

fik pisze:
25 paź 2020, 22:15
pięćsetki jeżdżące Kazimierzowską też się nie zatrzymywały przy Madalińskiego
Chodziłem tamtędy do liceum i jestem prawie pewien, że się zatrzymywały. Potem pomijały przystanek przy Wiktorskiej i zatrzymywały się przy Ursynowskiej/Odyńca. No chyba że już mam sklerozę, czego na sto procent wykluczyć nie mogę.

EDIT: Jednak nie mam. 504 miało:

Przystanki: DW. CENTRALNY, DW. CENTRALNY, NOWOWIEJSKA, GUS, BATOREGO, WIŚNIOWA, MADALIŃSKIEGO-SZPITAL, KRASICKIEGO, WIELICKA, DOMANIEWSKA, AL. LOTNIKÓW, HERBSTA, CENTRUM ONKOLOGII, MIKLASZEWSKIEGO, STRYJEŃSKICH, BRACI WAGÓW, NATOLIN PŁN.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 paź 2020, 22:25

Ja jeździłem tamtędy do rodziny na Ursynów, no ale raczej nie ufam swojej pamięci kilkulatka, więc wspomogłem się Trasbusem.

502: (...) GUS, BATOREGO, WIŚNIOWA, KRASICKIEGO, WIELICKA, DOMANIEWSKA (NŻ) (...)
504: (...) GUS, BATOREGO, WIŚNIOWA, MADALIŃSKIEGO-SZPITAL, KRASICKIEGO, WIELICKA, DOMANIEWSKA (...)
511: (...) GUS, BATOREGO, WIŚNIOWA, MADALIŃSKIEGO SZPITAL, PARK DRESZERA (...)

Faktycznie źle spojrzałem na 504 - dodano w trakcie funkcjonowania.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ODPOWIEDZ