Grochów/Kamionek
Moderator: Wiliam
A nie powinno n. Zostawiać to na 148 wyplutym z Dolinki to bardzo, bardzo słaby pomysł.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Klasyczny przykład relacji gdzie jest więcej krzyku niż pasażerów. Z jakiegoś powodu 135 nie pojechało na Gocław przy otwarciu Poligonowej mimo że taka propozycja była na stole konsultacyjnym.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
128,175,188 to mocna trójca na ŻiW.
Po wywaleniu 188 i zmianie 128 trzeba mocno wzmocnić 175, a i tak będzie krzyk na Ochocie.
Po wywaleniu 188 i zmianie 128 trzeba mocno wzmocnić 175, a i tak będzie krzyk na Ochocie.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Uważam, że Rakowiec (okolice bliżej Żwirki i Wigury) zasługuje na porządną linię do centrum, a nie na kolejnego potworka przez całe miasto.
Dokładnie. Ochota na tej propozycji tylko traci:
128
- potworek przez pół miasta zamiast dość dobrze pracującej linii
- opóźnienia 128 i 175 będą różne, więc stada jeszcze bardziej prawdopodobne
- rozbicie potoków w relacji UW->Ochota
143
- jakieś pętle uliczne, zakończone przed osiedlem (jeśli już kończyć linię pętlą uliczną to raczej Trojdena-Pawińskiego-Pruszkowska i to w tej kolejności, by obsłużyć Rakowiec i zapewnić chociaż ZP Pruszkowska i ZP Uniwersytet Medyczny linię w kierunku Śródmieścia Południowego i północnej części Mokotowa)
- linia bardziej podatna na opóźnienia
188:
- osłabienie relacji z lotniskiem i punktami przesiadkowymi np. na Hynka
- brak obsługi Rakowca (j.w)
- zostawienie Żwirek za Racławicką na samym 175, które w takim przypadku będzie musiało być wzmocnione
128
- potworek przez pół miasta zamiast dość dobrze pracującej linii
- opóźnienia 128 i 175 będą różne, więc stada jeszcze bardziej prawdopodobne
- rozbicie potoków w relacji UW->Ochota
143
- jakieś pętle uliczne, zakończone przed osiedlem (jeśli już kończyć linię pętlą uliczną to raczej Trojdena-Pawińskiego-Pruszkowska i to w tej kolejności, by obsłużyć Rakowiec i zapewnić chociaż ZP Pruszkowska i ZP Uniwersytet Medyczny linię w kierunku Śródmieścia Południowego i północnej części Mokotowa)
- linia bardziej podatna na opóźnienia
188:
- osłabienie relacji z lotniskiem i punktami przesiadkowymi np. na Hynka
- brak obsługi Rakowca (j.w)
- zostawienie Żwirek za Racławicką na samym 175, które w takim przypadku będzie musiało być wzmocnione
Nie do końca mnie ta odpowiedź przekonuje. Z pewnością za to nie przekona UD i "emeryckich aktywistów", których na Grochowie nie brak.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Po pierwsze - nie czuję się w obowiązku przekonywania UD (którego zdanie powinno znaczyć dokładnie nic, tak swoją drogą), skoro poruszamy się w obrębie luźnych propozycji na forum dyskusyjnym. Po drugie - to, czy takie 135 pojedzie Podskarbińską, czy Terespolską jest de facto wtórne i nie powinno mieć większego znaczenia dla oceny tego projektu, więc trochę mam wrażenie, że z całego, dość obszernego, tematu wybrałeś mało istotną pierdołę i się jej uczepiłeś, a zdecydowanie chętniej bym się dowiedział, czy się zgadzamy w pryncypiach i ogólnych założeniach
Wracając do kolegów narzekających na zmiany wtórne na Ochocie, śpieszę wskazać, co mną kierowało, bo rozumiem, że nie do końca jest to jasne.
Po pierwsze, zacząłem powoli uważać, że kończenie krótkich linii w ścisłym centrum jest błędem. Uważam za cokolwiek absurdalną sytuację, w której dwie linie o czasie przelotu w rejonie 30-40 minut i zbliżonymi częstotliwościami kończą trasę blisko siebie - to marnowanie taboru (bo więcej przerw) i okazji na stworzenie połączenia tranzytowego, które pozwoliłoby częściowo zdjąć obciążenie z transportu szynowego. I jeśli 128+202 nazwiemy potworkiem, to potworkami też powinniśmy nazwać 180 czy 158, które mają podobne charakterystyki, a jednak przywykliśmy je akceptować bez większych uwag (zwłaszcza to pierwsze).
Po drugie, zdjęcie 188 ze Żwirek. Upierać się będę, że 188 po Żwirkach wozi przez 90% doby muchy luzem, a jedyny zauważalny potok występuje tak naprawdę w przeciwpotoku i polega na połączeniu UMedu z najbliższą stacją metra. Rozumiem, że pętla uliczna przy UMedzie nie jest szczytem marzeń, sam chętniej bym takie 143 widział na Instalato Szczęśliwicach, chciałem napisać Szczęśliwicach, nie można przesadzać z rewolucjami, ale Szczęśliwice są pełne jak coś bardzo pełnego.
(dygresja: 143 na Instalatorów to gruba przesada, ale 151 już byłoby jak najbardziej na miejscu; oczywiście za tym powinny iść dalsze zmiany, na które nie czas i miejsce tutaj)
Nie rozumiem argumentu, że 128 i 175 się zestadzą. One już obecnie mają różne częstotliwości, więc i tak 128 przenosi jakieś 70% pax w relacji Centrum - Rakowiec, nieudolnie wspomagane przez 175 i 504. Tak długo, jak po zmianie 128 zachowa przyzwoitą regularność - a nie widzę, czemu miałoby tego nie uczynić - tak długo to połączenie będzie mieć się dobrze.
Za optymalne w tych warunkach widziałbym podbicie 175 do częstotliwości 504 i ewentualne koordynowanie z tym właśnie, a nie z 128.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
521 bis?! A szyna jest raczej po to, żeby ją dociążać kosztem asfaltu, nie? Tak więc: Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą!
Co do mniejszego pogorszenia w relacji Gocław - Wiatrak: może nie 123, a tasiemiec 148 na Olszynkę?
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Nope, nie do końca. Szyna jest po to, aby realizować połączenia magistralne. Realizowanie połączeń drugorzędnych powoduje, że podstawowe zadanie szyny jest realizowane suboptymalnie. Ciąg myślowy jest taki, że najpierw rysujemy mocne relacje szynowe, a potem zastanawiamy się, jakie relacje są niedoobsłużone - i do tych relacji wrzucamy autobusy. Tym różni się 128+202 od 521 - zakładając, że na prawym brzegu nie istnieje 22 (a nie powinno istnieć, to chyba oczywiste), Kamionek nie ma połączenia z rejonem Centralnego - można zapewnić to połączenie relatywnie bezboleśnie, łącząc dwie istniejące linie autobusowe - to nie jest angażowanie dodatkowy taboru, to nie jest psucie niczego istniejącego. 521 realizuje dokładnie te same połączenia, co istniejąca szyna, więc jest do wycięcia, oczywiście.
148 na Olszynkę całkiem smakowite, ale (tym razem zejdę na ziemię) ten kraniec jest za raczej mały na 148 i 523 jednocześnie.
148 na Olszynkę całkiem smakowite, ale (tym razem zejdę na ziemię) ten kraniec jest za raczej mały na 148 i 523 jednocześnie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Myślę, że 22 powinno być w Jerozolimskich, ergo na prawym brzegu. Ale myślę też, że jeśli ograniczyć rozumowanie do tego, że 22 nie powinno mieć relacji Grochowska - Jerozolimskie (8 ), to tak, jest to oczywiste - i 22 lepiej czułoby się na Waszyngtona (lub Kawęczyńskiej za 7, Krakowska na 25 skróconym do Czynszowej, Bródno 23 za 25[1]).że na prawym brzegu nie istnieje 22 (a nie powinno istnieć, to chyba oczywiste),
Cały czas w tym pomyśle nie pasuje mi usuwanie 128 z krytycznego skrętu Jerozolimskie - Nowy Świat. Wkładanie tam słabszego i byle jak kursującego 127 (którego na pewno się nie skoordynuje z niczym) to moim zdaniem taki sobie pomysł. A przede wszystkim słabszego. Nie podoba mi się pocięcie podaży na tym skręcie. Chyba że w zamian wzmocnisz 175, ale skąd brygady?
Podobnie tranzytowe 128 nie powinno zwiedzać Ludnej. Co prawda czas przejazdu będzie niby taki sam, ale jednak zwiedzanie Foksalu jest ciekawsze niż Ludnej (dla pasażerów 128).
Poza tym, jesteś pewien, że takie 128 na Żupniczą, a nie na Grochowską? Ja wiem, że po tramwajach, ale: chcemy zastąpić 22 do centrum oraz ew. uciszyć niechcących tracić linie (125+135+22 za nic?).
Obecnie 128 jeździ co [7,5/10/20?!]. Co ile miałoby jeździć po takiej reformie? [10/10/coś]? Jakby pozwoliło to podbić 175 do co 10 w szczycie, to wygląda to ok.
I wydaje mi się, że zamiast ciągnąć 143 lepiej byłoby pożyczyć 151 z sąsiedniego wątku, ale nie przez 1 Sierpnia, a przez Rakowiec: Rechniewskiego - TŁ - bałwochwalczy skręt pod Lotnikiem - kampus Ochota - Pruszkowska - Pawińskiego - Korotyńskiego - Grójecka - Instalatorów (powrót przez Korotyńskiego - Mołdawska - Racławicka - Żwirki, czyli tak jak 128). Bez ruszania 154.
[1] I rozważyć zamianę praskich części, tak aby linie się krzyżowały, a nie odbijały. Czyli "26" Os. Górczewska - WZ - Bródno, a "23" Nowe Bemowo - WZ - Wiatraczna. Z Koła na Bródno i tak opłaca się jechać przez Grota, a na Ząbkowską tramwaj pasuje.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Urzędem wszystkim mocno średni sens ma linia z Foksal nie do Uniwersytetu. Nie łapie podstawowego potoku w tym miejscu.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Po pierwsze primo: koordynowanie linii w centrum nie ma sensu. Jest awykonalne przy bieżących warunkach ruchowych, kończy się nieodmiennie porażką.KwZ pisze: ↑17 sty 2019, 22:21Cały czas w tym pomyśle nie pasuje mi usuwanie 128 z krytycznego skrętu Jerozolimskie - Nowy Świat. Wkładanie tam słabszego i byle jak kursującego 127 (którego na pewno się nie skoordynuje z niczym) to moim zdaniem taki sobie pomysł. A przede wszystkim słabszego. Nie podoba mi się pocięcie podaży na tym skręcie. Chyba że w zamian wzmocnisz 175, ale skąd brygady?
Po drugie primo: jeśli jednak coś można dokoordynować do 175, to jednak łatwiej jest 127, które ma tę samą częstotliwość szczytową, niż 128 (choć za chwilę się okaże, że wcale nie, ale to jeszcze nie teraz).
Założenia mam takie, że potrzebna jest linia z Solca w rejon Centralnego. Jeśli 128 nie zastąpi w tej relacji 127, to cały manewr na nic. Nie do końca wiem też, co atrakcyjniejszego jest w Foksalu, do którego trywialnie łatwo się dostać z każdego punktu w mieście i który nie traci praktycznie żadnej bezpośredniości, od notorycznie źle skomunikowanego i trudno dostępnego Solca. Relacja Jerozolimskie - Tamka dla mnie w ogóle jest patologiczna i wcale nie szybsza (dla szczytu A: 127 Krucza - MCNK: 9' vs 128 Krucza - Ordynacka: 4' + 102 Nowy Świat - MCNK: 5').Podobnie tranzytowe 128 nie powinno zwiedzać Ludnej. Co prawda czas przejazdu będzie niby taki sam, ale jednak zwiedzanie Foksalu jest ciekawsze niż Ludnej (dla pasażerów 128).
Jestem absolutnie pewien, że linia zastępująca 202 musi pełnić funkcję 202, czyli dowozić Kamionek i Osiedle Młodych do kolei. Po raz kolejny zapraszam w porannym szczycie przed Wschodni, jestem tam regularnie raz w tygodniu. 125 i 135 w tym samym czasie wożą po 5 osób, 22 w porywach kilkanaście.Poza tym, jesteś pewien, że takie 128 na Żupniczą, a nie na Grochowską? Ja wiem, że po tramwajach, ale: chcemy zastąpić 22 do centrum oraz ew. uciszyć niechcących tracić linie (125+135+22 za nic?).
Generalnie jednocześnie cieszę się, że pomysł połączenia 128 i 202 budzi żywe reakcje, jak i pluję sobie w brodę, że od niego zacząłem, bo nie w nim leży cały sens projektu, który tak samo dobrze by żył przy założeniu 128 bz, 202 na obecnej trasie 10/12//15.
128 zostawiłbym co 7,5/10//12 (bo ta częstotliwość w DS to zgroza). 175 i 504 co 10/12//15. Może wtedy 127 na Centralny, a 504 na Piłsudskiego? A może 127 na Żupniczej? Tyle możliwości!Obecnie 128 jeździ co [7,5/10/20?!]. Co ile miałoby jeździć po takiej reformie? [10/10/coś]? Jakby pozwoliło to podbić 175 do co 10 w szczycie, to wygląda to ok.
(dziwiącym się, że chcę 202 zamienić na częstsze i dłuższe 128 chcę przekazać, że na Dwernickiego 128 byłoby jedyną linią w miejsce trzech obecnych, a na dodatek - w przeciwieństwie do tej trójcy, z której do centrum jedzie tylko 102 bardzo naookoło - oferowałoby bezpośrednie połączenie z ścisłym centrum miasta)
Jaką przewagę ma ta trasa nad trasą przez 1 Sierpnia, poza tym, że jest realizowalna infrastrukturalnie?I wydaje mi się, że zamiast ciągnąć 143 lepiej byłoby pożyczyć 151 z sąsiedniego wątku, ale nie przez 1 Sierpnia, a przez Rakowiec: Rechniewskiego - TŁ - bałwochwalczy skręt pod Lotnikiem - kampus Ochota - Pruszkowska - Pawińskiego - Korotyńskiego - Grójecka - Instalatorów (powrót przez Korotyńskiego - Mołdawska - Racławicka - Żwirki, czyli tak jak 128). Bez ruszania 154.
(to zdanie mówi chyba wszystko o moim podejściu do projektów zmian, ale serio - nie widzę żadnej wartości dodanej, a widzę wartość odjętą w postaci konieczności utrzymywania potwora 154).
Dzięki za uwagi i staranną lekturę!
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
W kontekście 22 w ogóle spójrz na układ przestrzenny rejonu i asymetrię osi Grochowskiej.fik pisze: ↑17 sty 2019, 23:56Jestem absolutnie pewien, że linia zastępująca 202 musi pełnić funkcję 202, czyli dowozić Kamionek i Osiedle Młodych do kolei. Po raz kolejny zapraszam w porannym szczycie przed Wschodni, jestem tam regularnie raz w tygodniu. 125 i 135 w tym samym czasie wożą po 5 osób, 22 w porywach kilkanaście.
Podzielmy to sobie na cztery rejony pomiędzy osiami Grochowskiej i Terespolskiej.
Kwadrat płn-zach, czyli rejon Mińskiej i Żupniczej, generalnie utrzymuje status quo. Kto z przykładowo-reprezentatywnego SWPS szedł na 22 do Gocławskiej, pójdzie na 128 do Mińskiej. Kto szedł na 125, żeby dojechać do metra - zrobi to samo na 128.
Kwadrat płd-zach jest jedynym, który znacząco mógłby stracić na wycięciu 22/125 z osi Grochowskiej, ale tak się składa, że w ogromnej części składa się z parku. Nowe bloki nad jeziorkiem Kamionkowskim będą miały gorzej niż mają, to prawda, ale patrząc na te 22/125, to wcale tego obecnego dobra nie doceniają.
Kwadrat płn-wsch jest kwadratem, który zyskuje gigantycznie. Pasażerowie 22 z rejonu Kobielskiej/Paca po prostu przejdą na 128, ale dostęp do normalnego połączenia z centrum zyskają także mieszkańcy terenów położonych na północ od Dwernickiego - czyli zarówno Mycielskiego i północnej Siennickiej, jak i nowych osiedli w rejonie Przeworskiej - a zabudowa tych rejonów trwać będzie.
Kwadrat płd-wsch i tak plwa na 22, bo z rejonu Dobrowoja czy Zbaraskiej nikt nie pójdzie na 22, mając pod bokiem 9+24.
Ergo: straty minimalne.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?