Tramwaj na Wilanów - układ po otwarciu

[fik]

Akurat jeśli coś z 1 kombinować, to wydłużyć pół 1 kosztem 7, żeby w końcu zapewnić połączenie ciągu Grójecka - al. Krakowska ze stacją M2 Rondo Daszyńskiego, bo jest to skandalem, że 8 lat minęło już od otwarcia centralnego odcinka M2, a Organizator do tej pory nie zauważył, że może warto byłoby zapewnić Ochocie dowóz do podziemnej kolei. Taki sam problem zresztą występuje na Żwirki i Wigury w komunikacji autobusowej.

A to jest taki problem w przesiadce na tym samym peronie do 1/11 na przystanku Ochota Ratusz?

A to jest taki problem w poprawnej organizacji transportu, aby nie trzeba było się przesiadać aby móc się przesiąść?

A żadnego autobusu od kilku ładnych lat nie ma na Towarowej z powodu koszmarnych korków, i na pewno nie będzie.

[KwZ]

Są tłumy osób przesiadających się na Zawiszy i podjeżdżających przystanek do M2 Daszyńskiego, albo odwrotnie. Przesiadka na jeden przystanek wg mnie wskazuje na dysfunkcję układu. Skąd się biorą? Wg mnie z Ochoty - ŻiW i Grójecka. 504 do pętli Wronia (a może na Przyokopowej dałoby się coś wygospodarować?), albo na Centralny przez Prostą. Oraz pół 1 na P+R al. Krakowska.

[ashir]

Na pewno się też biorą z Warszawy Głównej.

[Autobus Czerwon]

504 do Daszyńskiego jest pomysłem całkiem niezłym i myślę że przez Przyokopową bez problemu by zawróciło, aczkolwiek nie wiem czy jest sens aby dowóz ŻiW do metra realizowała linia czerwona, kursująca w dodatku z niezbyt zachęcającą w weekendy częstotliwością. Lepszym dla pasażerów rozwiązaniem byłoby chyba przerzucenie 128+175 na Świętokrzyską, ale korki by chyba dosyć skutecznie rozwaliły tę linię. Możnaby ewentualnie pomyśleć coś z pożenieniem szczęśliwickiej końcówki 128 z mariensztacką końcówką 106 (Szczęśliwice - pl.Zawiszy - Rondo Daszyńskiego - Grzybowska - Mariensztat), a w zamian wyciągnąć 159 na Młynów, ale obawiam się że też by się to skończyło dramatyczną nieregularnością.

[fik]

Są tłumy osób przesiadających się na Zawiszy i podjeżdżających przystanek do M2 Daszyńskiego, albo odwrotnie. Przesiadka na jeden przystanek wg mnie wskazuje na dysfunkcję układu. Skąd się biorą? Wg mnie z Ochoty - ŻiW i Grójecka. 504 do pętli Wronia (a może na Przyokopowej dałoby się coś wygospodarować?), albo na Centralny przez Prostą. Oraz pół 1 na P+R al. Krakowska.

Od blisko 10 lat tłukę na tym forum, że brak dogodnego dojazdu z Ochoty do MRD skutkuje tym, że pasażerowie tranzytowi z Ochoty na Pragę dopełniają ciąg Alej Jerozolimskich, co zdecydowanie nie jest potrzebne.

[KwZ]

Ostatnio szukałem połączenia ze Szczęśliwic do Trockiej - potrafiła wychodzić przesiadka na M Księcia Janusza. Geograficznie kompletnie z boku, ale w czasie wcale nieźle (i tak 50 min).

[fik]

Geograficznie aż tak bardzo z boku to nie jest, choć Młynów jednak rozsądniej, ale to rozwiązanie dobre tylko wtedy, gdy BW1920/APT jedzie, a nie stoi. Acz sam ostatnio z Legionowa na Ochotę dojeżdżam do Młynowa i 136/186/523/414.

[pawcio]

Młynów a nie Wola?

[fik]

Młynów, bo jest szansa na przesiadkę w 136 bez ganiania po światłach.

[eloelo520]

Gros pasażerów "jednoprzystankowych" na Zawiszy to pasażerowie kolei.

A przesiadka z autobusów do tramwajów i vice versa i tak będzie bardziej sensowna niż puszczenie tam jakiegokolwiek autobusu.
O ile rano jeszcze jest do przeżycia, to po południu odcinek Daszyńskiego - Zawiszy to jakieś 10 minut.
Oczywiście sytuację mogłoby zmienić zrobienie tam buspasa, ale nie wiem czy miasto zrobi to na ulicy na której wisi cały kwartał miasta. Skoro nawet teraz koszmarne korki nie zniechęcają ludzi do samochodów?

[Łukasz]

Ruchomy chodnik z Głównej do MRD załatwiłby sprawę. Czy to musi być od razu linia autobusowa?

O ile 504 powinno tamtędy jeździć (zwłaszcza odkąd na Centralny dojeżdża lewoskrętem w JPII lub w Żelazną), podobnie 517, to żadna z tych linii nie rozwiązuje kwestii częstego, szybkiego i wygodnego połączenia z pociągów.

Ale jeśli musi to być coś autobusowego, to niech jeździ w pętli MRD-Zawiszy - skoro już nie można się doczekać dwukierunków w tej relacji.

Oczywiście jedynka skrócona na dobrą sprawę do Ochota-Ratusz też niczego dobrego tu nie dodaje. Szkoda też, że nie da się zbudować wiaduktu z Białobrzeskiej nad torami.

Rozwiązałby on problem, przynajmniej dla KM, czekania, aż zawali się Towarowa, na powyższe inwestycje tramwajowe.

[BrdzJkb]

Jeżdżąc z ŻiW na Targówek sam wybieram opcję 128/175/504 - Plac Zawiszy - Rondo Daszyńskiego, choć mógłbym przesiąść się bezpośrednio na Ordynackiej.
Wszystko jednak rozwala korek na buspasie (xD) spowodowany prawoskrętem w Emilii Plater i generalny bałagan w okolicach DC.

Skierowanie linii do Ronda Daszyńskiego to byłby gamechanger. Nie dość, że te linie i tak pustoszeją na Placu Zawiszy, to prawoskręt z Raszyńskiej to jest absolutny dramat w godzinach szczytu.

[Glonojad]

@fik a pociąg do Rakowca i tramwaj?

[fik]

Można, czemu nie, tylko przez Zachodni strach przejeżdżać ) nie przyzwyczaiłem się jeszcze do nowego-starego układu.

[Emyl]

Ja chcę tylko powiedzieć, że korki na Towarowej to totalny mit. Od lat nie ma tam takiego betonu jaki choćby potrafi się zrobić na TŁ czy w burdelu mokotowskim. Jedyny problem to sensowna pętla przy MRD dla 504 i czegoś z Zachodniego, a raczej jej brak (Łucka - Wrońska jest słaba, bo z przystanku MRD 04 jest daleko do zejścia do metra).