Poprawa komunikacji na Ochocie

[person]

128 skarłowaciało, bo nie ma studentów, a i 175 wiecznie żywe (mocne)?
Co ile kursowało 512? Na 186 były wieczne narzekania, że opóźnione. Serio, nie ma sensu sięgać do takiej przeszłości. Miasto się zmieniło, a komunikacja zmieniła się razem z nim.

[Łukasz]

436 zostało zastąpione przez 504 i 136 na Młynów. 128 de facto zastępuje 512. 136 zastępuje 157, które było strasznym dziadem.

[kajo]

128 skarłowaciało, bo nie ma studentów, a i 175 wiecznie żywe (mocne)?
Co ile kursowało 512? Na 186 były wieczne narzekania, że opóźnione. Serio, nie ma sensu sięgać do takiej przeszłości. Miasto się zmieniło, a komunikacja zmieniła się razem z nim.

Jeszcze raz napisze, ta reforma była mega na plus, zamiast stad dziadów jest kilka silnych linii.
A 128 karłowaciało już wcześniej. Na początku było ZTCP 5/10/10? Pamiętam, że w Weekend 128 było co 10, bo w środku trafiało 175 i 188 i do metra miałem autobus co 5 minut.
No niestety, idea linii do Daszyńskiego jest fajna, ale musiałaby być zrobiona z jakąś dużą reformą, stworzeniem bus-pasa na Towarowej, nowej pętli itd.
No chyba że Esperanto

[ashir]

A 128 karłowaciało już wcześniej. Na początku było ZTCP 5/10/10?

Co 7,5/10//10.

[KwZ]

Oidp 128 na początku było w koordynacji ze 175, potem było silniejsze, a teraz jest słabsze niż silne, tj. 10/15/20, ale za to w koordynacji ze 175. Zresztą 504 też ma 10/15/20.

Moim zdaniem rację ma fik, że z 18 kursów na godzinę 128+175+504 można zrobić 2 linie, niekoniecznie skoordynowane, jedną do Centrum a drugą na Daszyńskiego*. Z pętlą jak proponowano wyżej przez Karolkową, tj. dowozi do RD 02, a zabiera z MRD 03. Dojścia są wtedy minimalne: na 02 wychodzi się wprost na przystanek, na 03 jest 90 m w poziomie bez przejść.

Pytanie, czy z tych dwóch linii ta jadąca do Centralnego ma też w całości jechać na Trakt. Wydaje mi się, że tak, bo teraz tam jest 128+175 co 5/7,5/10.

* Pod warunkiem buspasa rzecz jasna.

[reserved]

Przyznam, że nie bardzo rozumiem idei pchania czegokolwiek ze Żwirek na Rondo Daszyńskiego. Zamiast jednej porządnej (w dwóch numerkach) linii do centrum będziemy mieć dwie słabe w różne miejsca. Rondo Daszyńskiego i Dw. Centralny to dwa totalnie różne potoki. Nie rozumiem czemu to tak rozdrabniać. Oferta tramwajowa na północ od Pl. Zawiszy (i dalej np. na Wolę) jest bardzo dobra jeśli chodzi o tramwaje. A jeśli chodzi o dojazd na Pragę, to przecież ze 128/175 jest dobra przesiadka do M2 przy Świętokrzyskiej bądź Nowym Świecie.

[Konied Makevski]

Przyznam, że nie bardzo rozumiem idei pchania czegokolwiek ze Żwirek na Rondo Daszyńskiego. Zamiast jednej porządnej (w dwóch numerkach) linii do centrum będziemy mieć dwie słabe w różne miejsca. Rondo Daszyńskiego i Dw. Centralny to dwa totalnie różne potoki. Nie rozumiem czemu to tak rozdrabniać. Oferta tramwajowa na północ od Pl. Zawiszy (i dalej np. na Wolę) jest bardzo dobra jeśli chodzi o tramwaje. A jeśli chodzi o dojazd na Pragę, to przecież ze 128/175 jest dobra przesiadka do M2 przy Świętokrzyskiej bądź Nowym Świecie.

Czy Ty przeczytałeś ze zrozumieniem powyższe posty, czy tylko tak pobieżnie przejrzałeś? Przecież jest mowa o dwóch SILNYCH liniach - jednej do centrum, jednej do M2 na Daszyniaku.

[reserved]

Dwie silne linie? A po co aż tyle? Kto będzie tym jeździł? Musiałem to przeoczyć, ale wydaje mi się to nieprawdopodobne, bo nie ma tam aż takiego popytu.

[bartoni722]

No i właśnie w propozycji fika chodzi o to, żeby ten popyt wykreować.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[fik]

No właśnie i tak i nie. Bo przy Daszyniaku nie ma dogodnego krańca i dogodnej przesiadki.
No i na żwirkach są 4 linie jadące długo razem 175, 128, 504 i 188, zakładam że 175 koordynujemy z 188 i 128? 504 out? No to trzeba z tego podbić 3 linie, powiedzmy do 7,5/15/15. No i weekend robi się niefajny.

Błagam, wyłączmy z tej układanki socjalnego potwora 188.
Uważam, że spokojnie w takim wypadku i 128, i 175 mogą jeździć co 5/10//10. Z obecnych (pandemicznych, bo mam wrażenie, że wcześniej było lepiej) 18/12//9 kursów/h 128+175+504 robię 24/12//12 i nie uważam, że to gigantyczna rozpusta.
188 może zaś jeździć co 188/188//188 .

No i linia do metra pewnie będzie mniej popularna niż do centrum, M1 i Centralnego, zaraz znajdzie się potrzeba cięcia i pięknie rozwali koordynację.

Wracając z pracy rzuciłem okiem na sytuację na mieście, o 17.30 były 4 pary 128+175 w odległości mniej niż jednego przystanku na trasie. Nie da się rozwalić czegoś, co już jest rozwalone, a koordynacja to fantastyczne narzędzie do składania oferty siedemsetek z Babic do Górczewskiej, ale nie w strefie śródmiejskiej, gdzie nieuchronnie prowadzi do stadzenia i wydłużenia czasu oczekiwania.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z problemów z dostępnością przesiadek przy Zawiszy i Daszyńskim, ale tradycyjnie jednak myślę o tym, jak powinna wyglądać oferta, a potem myślę, czy można do niej dostosować infrastrukturę. Dobudowa przejść podziemnych przy MRD to jest absolutne minimum jednak, możliwości robienia kryteriów ulicznych w okolicy tak, aby nie powtarzać problemu 174 z RONZ też parę jest.

No i jeszcze jeżeli chodzi o powrót z Pragi zrobiono teraz przystanek przy centralnym z pasami, także w powrocie przesiadka M2=>tramwaj=> 175/128/504 jest super. Ja wiem, że 2 przesiadki, ale za to bardzo wygodne i na częste linie.

No nie, z rzeczy, które najbardziej zniechęcają do komunikacji, robienie przesiadek co chwilę, jest naprawdę wysoko. Acz pewnie bym (z konieczności) tak pojechał.

Pytanie, czy z tych dwóch linii ta jadąca do Centralnego ma też w całości jechać na Trakt. Wydaje mi się, że tak, bo teraz tam jest 128+175 co 5/7,5/10.

Myślę, że dla tej dyskusji to wtórne, ale zakładam, że tak - choć powstaje dubel funkcjonalny 128 bezpośrednio vs. 175+M2 w relacji do MNSU, ale to pierdoła w ogólnym rozrachunku. Coś ten skręt na Degolu musi robić, jedynym rozsądnym kontrkandydatem jest 127, które też trzeba by było zastąpić na Mariensztacie.

No i właśnie w propozycji fika chodzi o to, żeby ten popyt wykreować.

Myślę, że popytu na dojazd do linii metra nie trzeba kreować, tu bardziej jest kwestia przekierowania istniejących potoków. Acz gdzieś rozumiem argument, że do tej samej linii metra można dowieźć przez centrum, to jednak nie wydaje mi się to zasadne z przyczyn, które opisałem już w tej dyskusji

[R-9 Chełmska]

175+105 OsG - Lotnisko? Rozwiązuje problem braku rozsądnej pętli

[Autobus Czerwon]

Dobudowa przejść podziemnych przy MRD to jest absolutne minimum jednak, możliwości robienia kryteriów ulicznych w okolicy tak, aby nie powtarzać problemu 174 z RONZ też parę jest.

W przypadku 174 jest to o tyle smutne, że równie dobrze mogłoby krańcować na przystanku Emilii Plater 01 na którym kończyło w latach 1971-1985. Wtedy przesiadki do metra byłyby wręcz rewelacyjne, a cała trasa wydłużyłaby się jedynie o...300 metrów. Ja wiem że potok z Bokserskiej i Niepodległości do M2 jest o co najmniej rząd wielkości mniej ważny niż ten ze Żwirek, ale to daje sporo do zastanowienia w kwestii priorytetów ZTM jeżeli chodzi o dogodne przesiadki

[fik]

175+105 OsG - Lotnisko? Rozwiązuje problem braku rozsądnej pętli

Chyba częstotliwości się nie zgrają, 105 musi być istotnie silniejsze. Ale przemknęło mi to przez myśl:)

to daje sporo do zastanowienia w kwestii priorytetów ZTM w kwestii dogodnych przesiadek

Jak mawia Leszek Balcerowicz na Twitterze, "Celne!". ZTM zachowuje się jak student, który postawione przez wykładowcę zadania realizuje byle jak, aby zaliczyć minimalnym nakładem sił. Trzeba dowieźć Ochotę do M2? Mają wykastrowaną 1 z Banacha, reszta dzielnicy nic, ale nic to, 3.0 wpadło. Przesiadki ze 174 do metra? Zatrzymuje się w tym samym ZP, o co chodzi, że niby niewielkim nakładem można było to zrobić lepiej? 3.0 w indeksie, spadamy na piwo, pora na CSa.

[Łukasz]

512 ktoś pytał - w 2002 było co 8-9/14-15/17 Było też delikatnie owtyczkowywane.

[Wiliam]

<kijwmrowisko>175 na Grzybowskiej?</kijwmrowisko>
Tylko że jeżdżące na Pl.Piłsudskiego było by puste jak bęben. Zjazd na Powiśle to znowu trochę spaghetti.