Komunikacja miejska na zielonej Białołęce
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No właśnie, gdzie są ci obrońcy relacji tudzież piewcy nieomylności ZTM?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ulica św. Wincentego w godzinach porannego szczytu zatyka się coraz bardziej (jeszcze rok temu jeździło się nią mniej więcej rozkładowo, teraz nawet -30). Nie jest więc takie oczywiste, która trasa 527 jest gorsza z punktu widzenia dojazdu Zielonej Białołęki do Centrum.
Od razu wyjaśniam, że nie jestem zwolennikiem stad autobusów na WZ-tce, ale zastanawiam się, co jest w powyższym kontekście mniejszym złem.
Od razu wyjaśniam, że nie jestem zwolennikiem stad autobusów na WZ-tce, ale zastanawiam się, co jest w powyższym kontekście mniejszym złem.
Zielona Białołęka do Centrum to powinna jeździć częstym 132, a nie 527, które jedzie praktycznie do samego Centrum (i gdzie tu polityka transportowa miasta, hę?). 132 łapie maksymalnie -12 na Toruńskiej w porannym szczycie, więc nie jest aż tak tragicznie.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nawet, jeśli uznamy trasę na W-Z jako dobrą i najlepszą (lepszą np. od dowozu do tramwajów na Bródnie i przeprogramowania Żaby, by przechodziły dwa tramy na raz), to chciałbym poznać Twoją opinię nt. kwestii przeze mnie podniesionej.jgas pisze:Ulica św. Wincentego w godzinach porannego szczytu zatyka się coraz bardziej (jeszcze rok temu jeździło się nią mniej więcej rozkładowo, teraz nawet -30). Nie jest więc takie oczywiste, która trasa 527 jest gorsza z punktu widzenia dojazdu Zielonej Białołęki do Centrum.
Od razu wyjaśniam, że nie jestem zwolennikiem stad autobusów na WZ-tce, ale zastanawiam się, co jest w powyższym kontekście mniejszym złem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Prawdę mówiąc, to przy wywaleniu wszystkich autobusów, oprócz 500, to 527 powinno zostać zawieszone, a 132 podbite.Dantte pisze:Zielona Białołęka do Centrum to powinna jeździć częstym 132, a nie 527, które jedzie praktycznie do samego Centrum (i gdzie tu polityka transportowa miasta, hę?). 132 łapie maksymalnie -12 na Toruńskiej w porannym szczycie, więc nie jest aż tak tragicznie.
Ja chciałbym przede wszystkim poznać opinię mieszkańców Zielonej Białołęki, jak chcą jeździć, którędy i dlaczego.Glonojad pisze:chciałbym poznać Twoją opinię nt. kwestii przeze mnie podniesionej.
Zgadzam się w kwestii beznadziejnych przesiadek z 527 w 500. Wątpię w to, że wiele osób jeździ z ZB w okolice Arkadii. Raczej do wszystkojednojakiej stacji metra jeżdżą. Mam wrażenie, że po remoncie Trasy Toruńskiej i mostu Grota, spora część ruchu z ZB do metra przeniesie się tam.
Odpowiedzą Ci, że chcą linii do ścisłego centrum (Rotunda/DWC). Najlepiej jakimś E-x, bo oni wszyscy tam pracują i nie po to kupowali mieszkania w Warszawie żeby mieć komunikację jak w miejscowości podwarszawskiej.Ja chciałbym przede wszystkim poznać opinię mieszkańców Zielonej Białołęki, jak chcą jeździć, którędy i dlaczego.
Niestety, ale do pewnych zachowań należy ludzi przyzwyczajać, a nie spełniać ich zachcianki...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jeśli chodzi o "którędy", to akurat ich opinia absolutnie nie powinna być brana pod uwagę - to jest transport miejski, a nie wycieczka krajoznawcza.jgas pisze: Ja chciałbym przede wszystkim poznać opinię mieszkańców Zielonej Białołęki, jak chcą jeździć, którędy i dlaczego.
Z punktu widzenia organizatora istotne informacje to "skąd", "dokąd", i "kiedy", bo już nawet "ilu" organizator powinien sobie sam policzyć.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Niestety większość tubylców z Zielonej Białołęki przyjechała z okolic Parzyszewa, tudzież Ustrzyk Dolnych, gdzie dwa kursy na dobę (jeden do miasta, drugi z powrotem) były dobrobytem i z pocałowaniem ręki je przyjmowała. A przyjechała masa do stolicy, poczuła wielkomiejskość i nagle zrobiło się mało (czytaj: wyżej sra niż d*** ma).person pisze:Odpowiedzą Ci, że chcą linii do ścisłego centrum (Rotunda/DWC). Najlepiej jakimś E-x, bo oni wszyscy tam pracują i nie po to kupowali mieszkania w Warszawie żeby mieć komunikację jak w miejscowości podwarszawskiej.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.
Żenada chłopie to co wypisujesz. Rozumiem, że zapragnęło Ci w ten wietrzny pochmurny dzień poutyskiwać na niewarszawiaków i to forum jest odpowiednim do tego medium?ZaciszaniN pisze:Niestety większość tubylców z Zielonej Białołęki przyjechała z okolic Parzyszewa, tudzież Ustrzyk Dolnych, gdzie dwa kursy na dobę (jeden do miasta, drugi z powrotem) były dobrobytem i z pocałowaniem ręki je przyjmowała. A przyjechała masa do stolicy, poczuła wielkomiejskość i nagle zrobiło się mało (czytaj: wyżej sra niż d*** ma).person pisze:Odpowiedzą Ci, że chcą linii do ścisłego centrum (Rotunda/DWC). Najlepiej jakimś E-x, bo oni wszyscy tam pracują i nie po to kupowali mieszkania w Warszawie żeby mieć komunikację jak w miejscowości podwarszawskiej.
Masz jakieś wyliczenia, które wskazują, że na transport marudzą akurat zamiejscowi z pochodzenia? Tylko konkretnie, a nie: "moja koleżanka z pracy jest z Ustrzyk i ona tak narzeka".
-
- Posty: 12138
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk