Niepotrzebne przystanki

Moderator: Wiliam

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 30 gru 2018, 11:56

ashir pisze:
30 gru 2018, 11:23
SławekM pisze:
30 gru 2018, 11:14
Najprościej po prostu nie zmieniać oznaczenia i koloru tylko dorzucić im wszystkie omijane przystanki. Pasażer będzie zadowolony bo będzie miał czerwoną naklejkę na przystanku, a że będzie jechał w czasie linii zwykłej to inna sprawa. Jak widać po dodawanych kolejnych przystankach, pasażera nie obchodzi czas przejazdu. Ważne że staje u mnie pod domem.
No właśnie próba zmiany E-2 w 402 pokazała, że (przy odrobinie sprytu) i pasażerowie potrafili być za niedodawaniem przystanków. :)
Tylko patrz. Afera przy zmianie E-2 w 402 z dodawaniem przystanków nie przeszła. Ale dodaniu Dolnej do E-2 to już nie było aż takich protestów. Po otwarciu M2 i budowy dalszych odcinków oraz dodaniu Ordynackiej, Młynarskiej, Leszno czy Okopowej jakoś nikt głośno nie płakał. Tak więc chodzi tylko o głupie oznaczenie. Dodatkowe przystanki dla E-2 jest ok, ale dodanie tych samych przystanków i zmiana na 402 byłaby niezłym rabanem. Oczywiście 402 jest zajęte, jakikolwiek inny numer na 4xx.

ashir
Posty: 27710
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 gru 2018, 12:27

Yelonker pisze:
30 gru 2018, 11:35
No, 509 może dodano w ostatnim czasie nieco za dużo przystanków, niemniej na środkowym odcinku zatrzymuje się raczej tam, gdzie trzeba.
Tam, gdzie trzeba? Golędzinów, Pimot i Śliwice to jest tam, gdzie trzeba? Golędzinów to miał mieć 170 z gwarantowanym miejscem siedzącym, możliwością wcześniejszego wejścia do autobusu i przystankiem na osiedlu - nie chcieli, trudno - to powinno zamknąć temat autobusu, wystarczą tramwaje. Pimot - też zbędny, przez miesiąc codziennie dojeżdżałem do obiektu zawartego w nazwie przystanku i nie miałem problemu, że musiałem korzystać z tramwaju, tak samo kolega jadący z Tarchomina. A Śliwice? To po to zlikwidowano kładkę i dodano światła, żeby nie korzystać z tramwaju?
Yelonker pisze:Zaś Warneńska jakby ją usunąć z linii pospiesznych to zatrzymywałoby się tylko 166, które jest dosyć niszową relacją i omijanie bokiem tego przystanku przez 402 i 503 byłoby przejawem złośliwości.
166 taką samą trasą jeździ aż do Pl. Trzech Krzyży jak 503. ;) A w drugą stronę obydwa na Ursynów, choć fakt, że innymi trasami. A że częstotliwość słaba no cóż, mogło być zawsze gorzej.
Yelonker pisze:PKP Młynów jest zaś dla 523 tymczasowo, a przynajmniej mam taką nadzieję.
Wątpię. Dla 517 PKP WKD Al. Jerozolimskie też miało być tymczasowo, a zostało. Podobnie jak kiedyś Szwedzka (to tak, jakby ktoś się zastanawiał dlaczego akurat jako jedyna linia przyśpieszona staje na tym przystanku), Kijowska (tutaj lokalizacja przystanku jest tragiczna i bliskie sąsiedztwo ZP Al. Zieleniecka) i Łopuszańska. Jedynie Ząbkowska i PKP Powiśle zniknęło.
Yelonker pisze:No właśnie - odcinek Młodzieńcza - Dw. Wileński. Gdyby 527 kończyło swoją trasę na dworcu Wileńskim, nie widziałbym w tym nic złego, ot wzorcowa linia ekspresowa, która jak najszybciej wiezie pasażerów z dalekich peryferii do najbliższej linii metra. Ale jako, że jeździ do Esperanto, to Trocką już mogłoby mieć, bo w tym momencie jest to ekspres-taksówka dla ZB i albo jest to ważny przystanek i zatrzymują się na Trockiej zarówno 512 (które co prawda zatrzymuje się wszędzie, ale ten przystanek jest uzasadniony), jak i 527, albo jest to nieważny przystanek i pozostawiamy go dla 190 w roli dojazdu do Arsenału, bo pozostałe linie albo zostaną skrócone wraz z otwarciem metra, albo po jego uruchomieniu pasażerowie z Targówka będą mieć zerowy interes w korzystaniu z nich.
Z Młodzieńczej na Dw. Wileński masz 140, 190, 340 i 738 stające na każdym napotkanym przystanku. Dodatkowo 512 stające do Trockiej (niestety) na każdym napotkanym przystanku (+ Piotra Skargi), a także rano 412 stające na Kościeliskiej, Jórskiego (Ż), Trockiej i Piotra Skargi. Dodatkowo jeszcze od Jórskiego jest 120, od Trockiej - 262, a od Gorzykowskiej 160 i 162. Od Młodzieńczej do Okopowej jest często kursujące 190 i przy tylu liniach naprawdę 527 nie musi na tych przystankach stawać. W dodatku mówię to jako osoba, która do ZP Trocka ma dosyć blisko, ale jak z jakiś względów chcę skorzystać z tej linii to idę lub podjeżdżam do Piotra Skargi. :) Układ komunikacyjny po wydłużeniu M2 to temat do zupełnie innej rozmowy, ale zakładam, że 527/E-7 zostaną skrócone do Metro Trocka.
SławekM pisze:
30 gru 2018, 11:56
Tylko patrz. Afera przy zmianie E-2 w 402 z dodawaniem przystanków nie przeszła. Ale dodaniu Dolnej do E-2 to już nie było aż takich protestów. Po otwarciu M2 i budowy dalszych odcinków oraz dodaniu Ordynackiej, Młynarskiej, Leszno czy Okopowej jakoś nikt głośno nie płakał. Tak więc chodzi tylko o głupie oznaczenie. Dodatkowe przystanki dla E-2 jest ok, ale dodanie tych samych przystanków i zmiana na 402 byłaby niezłym rabanem. Oczywiście 402 jest zajęte, jakikolwiek inny numer na 4xx.
Dlatego politykę się prowadzi tak, aby osiągnąć zakładane przez siebie cele. ;) "Edward zjeżdża do zajezdni" - genialne zagranie. :)

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 30 gru 2018, 13:34

ashir pisze:
30 gru 2018, 12:27
Dlatego politykę się prowadzi tak, aby osiągnąć zakładane przez siebie cele. ;) "Edward zjeżdża do zajezdni" - genialne zagranie. :)
Nie w tym kraju, nie w tych czasach. Gdyby robić politykę by realizować założone cele, to prezydent Warszawy, Rada Warszawy, inne instytucje powiązane z transportem publicznym muszą mieć po prostu jaja i zrobić to raz, a porządnie, nieoglądając się na paru krzykaczy. Ale jak wiemy "głos ludu jest brany pod uwagę", tak więc nikt się nie odważy tego zrobić, bo ważniejszy jest stołek jaki się piastuje...

Wracając do tematu. Zastanawiam się kto wpływowy musi mieszkać skoro Adampolska jest dla 507, mając obok tramwaje 9 i 24 kursujące średnio co 3-4 minuty...

ashir
Posty: 27710
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 gru 2018, 14:00

Ale te cele nie muszą być jakieś wygórowane, wręcz tym skromniejsze i łatwiejsze do osiągnięcia to lepiej. W dodatku chyba kto inny te (skromne) cele powinien sobie wyznaczać. Przecież prezydent Warszawy ani dyrektor ZTM nie wyznacza celu, że 507 i 509 będzie stawało (albo i nie) na niszowej (w skali miasta) Adampolskiej, albo 512 na mało ważnej Tużyckiej. Nie ta skala działań. Zresztą podejrzewam, że dla tych panów to i tak bez znaczenia, bo z komunikacji miejskiej raczej zbyt często nie korzystają. ;)

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4762
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 30 gru 2018, 14:50

Zastanawiające że nikomu w przypadku 507 i 509 nie przyszła do głowy przesiadka bez konieczności chodzenia po schodach między tramwajami a autobusami (nieosiągalne na Rondzie Waszyngtona).
Przy okazji, w okolicy mieszka jeden ważniak, ale jako że to minister to wątpliwe by a.) korzystał ze zbiorkomu, b.) miasto coś robiło pod niego.
Obrazek

ashir
Posty: 27710
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 gru 2018, 15:03

A 111, 123 i 147 to po co jest? W celach dekoracyjnych? Przy Muzeum Narodowym nie ma schodów. ;)

Georg
Posty: 5965
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 30 gru 2018, 21:49

ashir pisze:
30 gru 2018, 15:03
A 111, 123 i 147 to po co jest? W celach dekoracyjnych? Przy Muzeum Narodowym nie ma schodów. ;)
Przy MN nie ma też 509. :-D

ashir
Posty: 27710
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 gru 2018, 22:00

A skąd i po co chcesz się przesiadać na/z 509? ;)

Georg
Posty: 5965
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 31 gru 2018, 5:41

Jeśli chcę się dostać do tramwajów w Al. Jerozolimskich. Jechałem ostatnio z Afrykańskiej. Postanowiłem jechać czymś na wprost. Odpadło więc 111 i 123. Oczywiście wybrałem 507. Jechałem na Okęcie więc mogłem jeszcze podjechać 411 do TŁ. Byłoby szybciej. Ale częstotliwość nie zachwyca.
Od razu mówię że to była jednorazowa wizyta, więc się nie liczy.

Łukasz
Posty: 10559
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 31 gru 2018, 8:23

Georg pisze:Jeśli chcę się dostać do tramwajów w Al. Jerozolimskich. Jechałem ostatnio z Afrykańskiej. Postanowiłem jechać czymś na wprost. Odpadło więc 111 i 123. Oczywiście wybrałem 507. Jechałem na Okęcie więc mogłem jeszcze podjechać 411 do TŁ. Byłoby szybciej. Ale częstotliwość nie zachwyca.
Od razu mówię że to była jednorazowa wizyta, więc się nie liczy.
No to przy Muzeum nie ma schodów. A przy Waszyngtona można się przesiąść bez schodów do 22/25/7.
ŁK

ashir
Posty: 27710
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 31 gru 2018, 10:17

Georg pisze:
31 gru 2018, 5:41
Jeśli chcę się dostać do tramwajów w Al. Jerozolimskich. Jechałem ostatnio z Afrykańskiej. Postanowiłem jechać czymś na wprost. Odpadło więc 111 i 123. Oczywiście wybrałem 507. Jechałem na Okęcie więc mogłem jeszcze podjechać 411 do TŁ. Byłoby szybciej. Ale częstotliwość nie zachwyca.
Od razu mówię że to była jednorazowa wizyta, więc się nie liczy.
Ale dlaczego odrzuciłeś 111 i 123, które jadą dłużej aż o 2 minuty? Poza tym jeszcze jest 147. Dodatkowo w celu przesiadki na tramwaje mogłeś jeszcze skorzystać z 117.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 31 gru 2018, 13:30

Wiliam pisze:
30 gru 2018, 14:50
Zastanawiające że nikomu w przypadku 507 i 509 nie przyszła do głowy przesiadka bez konieczności chodzenia po schodach między tramwajami a autobusami (nieosiągalne na Rondzie Waszyngtona).
No tak, łatwiej dorzucić przystanek przyśpiechowi niż przebudować skrzyżowanie. Sprawdziłem na Trasbusie: 509 jeździ na Gocław od 13 lat, 507 od 12. I przez tyle lat nikomu to nie przeszkadzało...W takim razie dziwne, że 507 nie ma mostu Poniatowskiego, tam też są schody na przystanki tramwajowe...

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25322
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 31 gru 2018, 14:38

Niedawno publikowano analizę możliwości wyznaczenia przejścia naziemnego na rondzie Waszyngtona. Wnioski nie były optymistyczne.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Georg
Posty: 5965
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 31 gru 2018, 15:41

ashir pisze:
31 gru 2018, 10:17
Georg pisze:
31 gru 2018, 5:41
Jeśli chcę się dostać do tramwajów w Al. Jerozolimskich. Jechałem ostatnio z Afrykańskiej. Postanowiłem jechać czymś na wprost. Odpadło więc 111 i 123. Oczywiście wybrałem 507. Jechałem na Okęcie więc mogłem jeszcze podjechać 411 do TŁ. Byłoby szybciej. Ale częstotliwość nie zachwyca.
Od razu mówię że to była jednorazowa wizyta, więc się nie liczy.
Ale dlaczego odrzuciłeś 111 i 123, które jadą dłużej aż o 2 minuty? Poza tym jeszcze jest 147. Dodatkowo w celu przesiadki na tramwaje mogłeś jeszcze skorzystać z 117.
Przesiadka przy Muzeum była dla mnie bardziej atrakcyjna. Blisko i dwie linie. Ale o Adampolskiej nawet nie pomyślałem.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10642
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 31 gru 2018, 17:11

pawcio pisze:
31 gru 2018, 14:38
Niedawno publikowano analizę możliwości wyznaczenia przejścia naziemnego na rondzie Waszyngtona. Wnioski nie były optymistyczne.
W czym problem? Masz może gdzieś link?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ODPOWIEDZ