Komunikacja miejska w Wawrze [II]

Moderator: Wiliam

Krzysiek_S
Posty: 5085
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 27 lut 2020, 20:32

Wiliam pisze:
27 lut 2020, 19:53
115 i 305? :term:
Może 115 pojedzie kiedyś częściej ale jeszcze nie w tym roku. A 305 raczej zostanie na razie jak jest.
No dobrze. Za dużo odpowiedzi nie było ale odpowiem. Zasilone w tym roku mają być 142, 146, 147. Pewnie tylko w godzinach szczytu jak ta pierwsza. Wygląda na to, że na linii 142 będzie 7 brygad. Na 146 i 147 chyba po 11 brygad na linie rano i południu 146 11 brygad i 147 12 brygad. Co 142 to po otwarciu Traktu Lubelskiego a 146 i 147 nie wiem ale może razem z 142. Wiec prawdopodobnie 146 i 147 pojedzie co 12 minut w szczycie , a poza raczej nic się nie zmieni. Tak samo jak takie linie jak 173, 183. Podejrzewam,że dopasują też linie 198 do 147. Już teraz w szczycie porannym kursuje częściowo co 12 minut. Niestety poza szczytem linie 146 i 147 chyba raczej nie zostaną zasilone. Główny nacisk był na szczyty.
W tym roku jak otworzą most niezależnie uruchomią też linie 319 [ 7 brygad]co 15 minut, tylko w godzinach szczytu. Później mają obserwować czy ludzie przesiadają się z S1 i R7 do tego 319 i dopiero decyzja co robić dalej. Wiem słabe too....

Yelonker
Posty: 801
Rejestracja: 12 lis 2017, 2:53
Lokalizacja: Hala Wola

Post autor: Yelonker » 27 lut 2020, 20:52

Biorąc pod uwagę, że 319 to unikalną relacja, a nie żadne zasilenie, szczytowość będzie czynnikiem odstraszającym obawiających się skończenia na Ursynowie bez autobusu powrotnego do domu potencjalnych pasażerów. Tak więc frekwencja będzie niezadowalająca, a ZTM będzie mógł pozbyć się niepopularnego połączenia. Dla komunikacji miejskiej najbardziej wysuniętym na południe obsługiwanym mostem będzie Siekierkowski, i tak ze średnią ofertą, a ośmioma pasami mostu Południowego będą mogły sunąć nieniepokojone autobusami pojazdy prywatne.

michael112
Posty: 2813
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 27 lut 2020, 21:08

Krzysiek_S pisze:
27 lut 2020, 20:32
Na 146 i 147 chyba po 11 brygad na linie rano i południu 146 11 brygad i 147 12 brygad. Co 142 to po otwarciu Traktu Lubelskiego a 146 i 147 nie wiem ale może razem z 142. Wiec prawdopodobnie 146 i 147 pojedzie co 12 minut w szczycie , a poza raczej nic się nie zmieni.
Nie no, to tego nie rozumiem. Są brygady, ale poza szczytem dalej mają jeździć co pół godziny jak od co najmniej 20 lat. :( To ja tam bym wolał zostawić w szczycie to 15 jak jest, ale poza szczytem chociaż co 20.
142 co 15 też tylko w szczycie?

Awatar użytkownika
Vlady
Posty: 125
Rejestracja: 17 gru 2017, 22:56

Post autor: Vlady » 27 lut 2020, 21:14

Yelonker pisze:
27 lut 2020, 20:52
Biorąc pod uwagę, że 319 to unikalną relacja, a nie żadne zasilenie, szczytowość będzie czynnikiem odstraszającym obawiających się skończenia na Ursynowie bez autobusu powrotnego do domu potencjalnych pasażerów. Tak więc frekwencja będzie niezadowalająca, a ZTM będzie mógł pozbyć się niepopularnego połączenia. Dla komunikacji miejskiej najbardziej wysuniętym na południe obsługiwanym mostem będzie Siekierkowski, i tak ze średnią ofertą, a ośmioma pasami mostu Południowego będą mogły sunąć nieniepokojone autobusami pojazdy prywatne.
Ja bym tak nie dramatyzował z powodu możliwej słabej frekwencji 319. To, że będzie kursować w szczycie (mam nadzieję, że później będzie lepiej) odstraszy tylko te osoby, które byłyby na styk z ostatnim kursem z Ursynowa/Międzylesia. Przecież ludzie korzystają z połączeń, które kursują w szczycie. A że czasami można pechowo spóźnić się na ostatni kurs - życie. 8-(

Krzysiek_S
Posty: 5085
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 27 lut 2020, 21:16

michael112 pisze:
27 lut 2020, 21:08
Krzysiek_S pisze:
27 lut 2020, 20:32
Na 146 i 147 chyba po 11 brygad na linie rano i południu 146 11 brygad i 147 12 brygad. Co 142 to po otwarciu Traktu Lubelskiego a 146 i 147 nie wiem ale może razem z 142. Wiec prawdopodobnie 146 i 147 pojedzie co 12 minut w szczycie , a poza raczej nic się nie zmieni.
Nie no, to tego nie rozumiem. Są brygady, ale poza szczytem dalej mają jeździć co pół godziny jak od co najmniej 20 lat. :( To ja tam bym wolał zostawić w szczycie to 15 jak jest, ale poza szczytem chociaż co 20.
142 co 15 też tylko w szczycie?
Tak 142 tylko w szczycie 6 i 7 nie wiem.
Tylko, że w szczycie jest największe zapotrzebowanie i już szczególnie rano od Wału ciężko jest wejść w porannym szczycie. A bloki co prawda czterokondygnacyjne ale dopiero budują na Trakcie i inne inwestycje...

Yelonker
Posty: 801
Rejestracja: 12 lis 2017, 2:53
Lokalizacja: Hala Wola

Post autor: Yelonker » 27 lut 2020, 21:33

Vlady pisze:
27 lut 2020, 21:14
Ja bym tak nie dramatyzował z powodu możliwej słabej frekwencji 319. To, że będzie kursować w szczycie (mam nadzieję, że później będzie lepiej) odstraszy tylko te osoby, które byłyby na styk z ostatnim kursem z Ursynowa/Międzylesia. Przecież ludzie korzystają z połączeń, które kursują w szczycie. A że czasami można pechowo spóźnić się na ostatni kurs - życie. 8-(
Zależy, o której godzinie będzie ten ostatni kurs. Bo jeśli na koniec szczytu popołudniowego, czyli o 19, to wówczas nie nazwałbym takiej sytuacji typową życiową przypadłością, chyba, że aspirujemy do standardów Polski powiatowej, bo do każdego przedmieścia nie tylko Warszawy, ale i wszystkich większych miast w Polsce można się dostać co najmniej do godziny 21, a tutaj spory fragment stolicy dostaje dowozówkę do metra, ale tylko szczytową, zmuszając każdego, kto chce opuścić Śródmieście później, niż koło 18-18:30 do skorzystania z wariantu tradycyjnego, czyli przez Pragę-Południe. Myślę, że to znacznie zawęża grono odbiorców w szczycie popołudniowym, bo na jego ostatnie kursy dotrą tylko ci, którzy byli bez cienia wątpliwości przekonani, że zdążą. Przy dosyć długim dystansie, jaki dzieli Miedzeszyn i Falenicę od centrum, a więc i szerokim wachlarzu zdarzeń losowych oraz sporym marginesie błędów, takich przekonanych może być dość niewiele.

Poza tym połączenia międzydzielnicowe pełnią różne role, na przykład dowóz dzieci do szkół, łączenie punktów komercyjnych itp., nie tylko dowóz ludzi do pracy, a przy szczytowości linia jest ograniczona właśnie do tego celu, przy czym tylko na pełen etat i w standardowych godzinach.

Awatar użytkownika
Vlady
Posty: 125
Rejestracja: 17 gru 2017, 22:56

Post autor: Vlady » 27 lut 2020, 21:53

Z drugiej strony, jak takie dziady jak 130,195 itd. mogą funkcjonować i mają swoich pasażerów, to takie 319 też powinno takich znaleźć (zapewne w większej ilości).

Krzysiek_S
Posty: 5085
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 27 lut 2020, 22:06

W pierwszej kolejności zadaniem tej linii będzie połączenie S1i R7 z M1 i odwrotnie przez nowy most i obciążenie szyny która już od stacji Wawer bywa czasami niezabieralna.A przy p.o Gocławek rosną bloki na bloku. Drugim to połączenie południowych dzielnic również w obie strony.
Trzecim połączenia z tramwajem ale dopiero za kilka lat. Czwarty to obsługa Przewodowej[ tu i do kolei] i Branickiego do metra . Piąte chyba najsłabsze to połączenie Wawra południowo zachodniego z centrum Wawra czyli Międzylesiem.
Jednak zgadzam się, że linia szczytowa to bardzo słaba oferta jak na początek. Może jeszcze da się to odkręcić.

Yelonker
Posty: 801
Rejestracja: 12 lis 2017, 2:53
Lokalizacja: Hala Wola

Post autor: Yelonker » 27 lut 2020, 22:08

Mnie absolutnie nie chodzi o to, że linia miałaby mieć złą frekwencję, tylko że kretyńska decyzja o szczytowości znacznie zmniejsza dostępność linii dla wielu potencjalnych pasażerów, co w rezultacie spowoduje gorsze wyniki, niż gdyby była linia całodniowa - w skrócie, ZTM zaczyna wygaszać popyt na połączenie w momencie jego wprowadzenia.

Awatar użytkownika
zxcvbnm
Posty: 2201
Rejestracja: 27 paź 2013, 12:12
Lokalizacja: Garażowany w Wawrze

Post autor: zxcvbnm » 27 lut 2020, 22:47

Spokojnie, dziwacznym taktem zgasili już potencjał wielu linii, to tylko kolejna porażka z kolei. No bo po co ta jedna linia na nowym moście w sobotę czy niedzielę? Przecież w weekend każdy leży do góry brzuchem...
Tak sobie myślę, że skoro ZTM świadomie ogranicza popyt niskimi częstotliwościami/okresowością połączeń, to nie warto wywalić wszystkie autobusy z Wawra? Taniej będzie.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2

Krzysiek_S
Posty: 5085
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 27 lut 2020, 23:02

zxcvbnm pisze:
27 lut 2020, 22:47
Spokojnie, dziwacznym taktem zgasili już potencjał wielu linii, to tylko kolejna porażka z kolei. No bo po co ta jedna linia na nowym moście w sobotę czy niedzielę? Przecież w weekend każdy leży do góry brzuchem...
Tak sobie myślę, że skoro ZTM świadomie ogranicza popyt niskimi częstotliwościami/okresowością połączeń, to nie warto wywalić wszystkie autobusy z Wawra? Taniej będzie.
Jak sam wiesz 319 to nie jest nowość. Jest to pomysł jeszcze z koncepcji. Na razie ZTM trzyma się tego ale czas pokaże jaki rzeczywisty kształt będzie miała ta linia przez most. Problemem jest miejsce na postój stąd też Międzylesie. Główny cel to połączenie kolei z metrem nową trasą. Chociaż myślę, że tymczasowo można zaadaptować np. miejsca postojowe na Ochoczej dopóki np. nie będzie zatoki przy PKP Falenica.

michael112
Posty: 2813
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 28 lut 2020, 0:46

Ja mam wrażenie że Wawer jest najgorzej traktowany przez ZTM ze wszystkich rejonów leżących w granicach Warszawy. Całe lata opierania dzielnicy na liniach kursujących co 30 min. a jedyne poprawy to zwiększanie częstotliwości tylko w godzinach szczytu lub linia szczytowa, dla której alternatywą jest podróż przez pół miasta (mówię oczywiście o 319). Czy gdzieś indziej w stolicy są linie które w szczycie jeżdżą co kwadrans, ale poza szczytem już co pół godziny? A tak wyglądają od paru lat 146 i 147, niedługo także 142.
Nawet taka Białołęka ma dużo lepiej. Pamiętam jak w 2003/4 roku przejechałem się z ciekawości trasami ówczesnych 132 i 134 na Mańki-Wojdy i Olesin. Były to wtedy tereny w zasadzie wiejskie, a takie 134 jeździło co 60-80 minut, obsługiwane przez midi-MANy.
Wprawdzie współczesne 134 jeździ co 20/30/30, ale okolica została wzbogacona przez kilka nowych linii, poza tym część trasy ówczesnego 134 obsługuje teraz 120 co 20 minut.
Ba, nawet Stara Miłosna ma lepszą komunikację od Wawra. Mają dwa równoległe połączenia do centrum: 411 i 502, prócz tego także 147 trasą przez Zerzeń.

Georg
Posty: 5939
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 28 lut 2020, 7:52

michael112 pisze:
28 lut 2020, 0:46
Czy gdzieś indziej w stolicy są linie które w szczycie jeżdżą co kwadrans, ale poza szczytem już co pół godziny?
Na razie przychodzi mi do głowy tylko 202 10/30/30

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36588
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 28 lut 2020, 7:52

michael112 pisze:
28 lut 2020, 0:46
Ja mam wrażenie że Wawer jest najgorzej traktowany przez ZTM ze wszystkich rejonów leżących w granicach Warszawy. Całe lata opierania dzielnicy na liniach kursujących co 30 min.
Wawer storpedował reformę, która miała to zmienić, to czego wymagasz? To na tyle potężny obszar, że podbijanie każdej linii w obecnym układzie wymagałoby pierdyliarda brygad. I wozokilometrów.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

michael112
Posty: 2813
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 28 lut 2020, 8:03

Na dzień dzisiejszy wystarczyłoby zamienić kilka dodatków na całki (czyli brygady, które już jeżdżą po mieście) na liniach 142, 146 i 147.

ODPOWIEDZ