Komunikacja miejska w Wawrze [II]
Moderator: Wiliam
Gdyby jednak założyć, że przystanki na Potockich będą mniej więcej w podobnych miejscach, co na Kościuszkowców, to od przystanków obecnych do nowych będzie ~500 m. Biorąc pod uwagę domy na Kościuszkowców między przystankami oraz część domów w głębi osiedla, to jednak jak dla mnie trochę daleko, a dla 115 taka trasa jest wygodniejsza zarówno ze względów technicznych, o których wspomniałem, jak i stąd, że Kościuszkowców zwyczajnie jest przedłużeniem Kajki. Nie mówię, że autobus na Potockich nie jest potrzebny, bo jak najbardziej jest, ale jednak raczej uzwyklone 305 niż 115.
Wartościowe w wariancie przez ul. Kościuszkowców jest dowiezienie do Cmentarza Ofiar Wojny.
Ja w ogóle nie rozumiem tego, żeby z jakiejś (w tym przypadku Kościuszkowców) ulicy całkowicie zabierać dotychczas funkcjonującą jedyną linię. Faktycznie, Potockich jest w środku osiedla, a Kościuszkowców na brzegu, ale jednak niektórzy mieszkańcy mają bliżej do Kościuszkowców. W rozwoju komunikacji miejskiej chodzi też przecież o to aby zmniejszać strefy dojścia z każdego punktu, bez pogarszania dojścia z innego. W tym przypadku: co szkodzi, żeby np. zostawić 115 na Kościuszkowców, a nowe 229 dać na Potockich i do PKP Gocławek ? Nawet jeśli każda z tych linii byłaby tylko co pół godziny, to mieszkańcy którzy mieliby podobną odległość do każdej z ulic mogą sobie przecież sprawdzić rozkład i iść w stronę gdzie wcześniej będzie autobus.
Oczywiście w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego.
Strefy dojścia pieszego do komunikacji zbiorowej (str. 153) + mapa stref zróżnicowanych warunków obsługi komunikacyjnej i parkowania pojazdów (rysunek Studium nr 19).
W tym przypadku jest to strefa III czyli dojście powinno być max. 500 m.
W tej chwili np. z środkowego odcinka J. Strusia mamy przynajmniej 700-800 m czyli za dużo, faktycznie linia na Potockich by się przydała.
Ale z kolei jeśli zabierzemy z Kościuszkowców to tam powstaną nam punkty ze strefą dojścia przekraczającą 500 m.
Strefy dojścia pieszego do komunikacji zbiorowej (str. 153) + mapa stref zróżnicowanych warunków obsługi komunikacyjnej i parkowania pojazdów (rysunek Studium nr 19).
W tym przypadku jest to strefa III czyli dojście powinno być max. 500 m.
W tej chwili np. z środkowego odcinka J. Strusia mamy przynajmniej 700-800 m czyli za dużo, faktycznie linia na Potockich by się przydała.
Ale z kolei jeśli zabierzemy z Kościuszkowców to tam powstaną nam punkty ze strefą dojścia przekraczającą 500 m.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27388
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Słusznie, oczywiście, choć jednak "należy zapewnić normatywne strefy dojścia z każdego punktu" to trochę inna teza niż "należy zmniejszać strefy dojścia z każdego punktu".
Osobiście uważam, że sztywna półkilometrowa strefa zapisana jako cel polityki transportowej jest de facto szkodliwa, bo zachęca właśnie do rozdrabniania ciągów w obszarach o niskiej gęstości zaludnienia, jak zielona Białołęka czy Wawer właśnie. Jestem przekonany, że z dwóch linii co 30/30//30 kursujących równolegle po Potockich i Kościuszkowców korzystać będą tylko pozbawieni wyboru, z jednej linii kursującej co 12/15//15 po Potockich - być może ktoś ponad to.
Niezależnie od tego, zauważmy że proces kształtowania układu komunikacyjnego jest procesem ciągłym, a przedstawiony w Studium stan w sposób oczywisty należy uznać za stan docelowy, a nie oczekiwany natychmiast. Właściwym kryterium oceny zgodności zmiany ze Studium jest pytanie "czy zmiana przybliża nas do spełnienia celu określonego w dokumencie?", a nie "czy po zmianie spełnimy wszystkie cele określone w dokumencie?". W tym kontekście przełożenie linii z Kościuszkowców na Potockich broni się bez problemu, bo liczba mieszkańców i gospodarstw w strefie dojścia w sposób oczywisty jest znacząco większa.
Osobiście uważam, że sztywna półkilometrowa strefa zapisana jako cel polityki transportowej jest de facto szkodliwa, bo zachęca właśnie do rozdrabniania ciągów w obszarach o niskiej gęstości zaludnienia, jak zielona Białołęka czy Wawer właśnie. Jestem przekonany, że z dwóch linii co 30/30//30 kursujących równolegle po Potockich i Kościuszkowców korzystać będą tylko pozbawieni wyboru, z jednej linii kursującej co 12/15//15 po Potockich - być może ktoś ponad to.
Niezależnie od tego, zauważmy że proces kształtowania układu komunikacyjnego jest procesem ciągłym, a przedstawiony w Studium stan w sposób oczywisty należy uznać za stan docelowy, a nie oczekiwany natychmiast. Właściwym kryterium oceny zgodności zmiany ze Studium jest pytanie "czy zmiana przybliża nas do spełnienia celu określonego w dokumencie?", a nie "czy po zmianie spełnimy wszystkie cele określone w dokumencie?". W tym kontekście przełożenie linii z Kościuszkowców na Potockich broni się bez problemu, bo liczba mieszkańców i gospodarstw w strefie dojścia w sposób oczywisty jest znacząco większa.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
- Posty: 2821
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Komuś ten przystanek przeszkadzał? (dodam że na żądanie)Od dnia 25 marca br. likwidacji ulega przystanek TADŻYCKA 01 obowiązujący dla linii 219.
Tadżycka 01 była za blisko Juhasów 03, a Juhasów 03 było za daleko od skrzyżowania Mrówczej z Juhasów. Trzeba było to w pełni poprawić.
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 24 mar 2013, 15:06
Dlatego teraz między kolejnymi przystankami będzie 1,3km?Yelonker pisze:Tadżycka 01 była za blisko Juhasów 03, a Juhasów 03 było za daleko od skrzyżowania Mrówczej z Juhasów. Trzeba było to w pełni poprawić.
-
- Posty: 2821
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Nie, zostawić Tadżycką i dosunąć Juhasów do skrzyżowania.Konied Makevski pisze: ↑21 mar 2019, 19:26Dlatego teraz między kolejnymi przystankami będzie 1,3km?Yelonker pisze:Tadżycka 01 była za blisko Juhasów 03, a Juhasów 03 było za daleko od skrzyżowania Mrówczej z Juhasów. Trzeba było to w pełni poprawić.
No cóż, komunikacja jest dla... no właśnie kogo.Konied Makevski pisze: ↑21 mar 2019, 19:26Dlatego teraz między kolejnymi przystankami będzie 1,3km?Yelonker pisze:Tadżycka 01 była za blisko Juhasów 03, a Juhasów 03 było za daleko od skrzyżowania Mrówczej z Juhasów. Trzeba było to w pełni poprawić.
Otóż nie, nie i jeszcze raz nie. To jest właśnie destrukcyjne podejście do budowania oferty komunikacyjne. Mając do wyboru dwa ciągi z marną ofertą, przed każdym wyjściem z domu muszę sprawdzić rozkład i to dwóch linii, co jest średnio wygodne (no zgoda, jeśli kursują sztywno co 30 minut cały dzień to wystarczy zapamiętać minuty, o ile są stałe przez cały dzień). Mając tylko jeden ciąg z miarę silną linią idę po prostu na przystanek i wiem, że względnie szybko coś przyjedzie. Poza tym, dwie linie na dwóch ciągach oczywiście nie będą ze sobą skoordynowane i jest duża szansa na to, że odjeżdżać będą o podobnej godzinie, co de facto tworzy sytuację typu: dwa kursy jeden po drugim a potem dziura. Jedna linia gwarantuje regularne odstępy między kursami.
Tak, jak pisze fik, z jednej linii co 12/15//15 skorzysta może ktoś "ponad", bo jest to częsty jak na ten rejon miasta transport. Dwa socjale co 30 minut przyciągną co najwyżej emerytów jadących na cmentarz/działeczkę/bazarek, którzy mają czas wychodzić na konkretny kurs i czekać 30 min na następny w razie wypadnięcia brygady.
Nie wiem czy już to zostało zauważone w tym wątku, ale jakiś czas temu na Alpejskiej vis-a-vis Instytutu Kardiologii pojawiły się znaki poziome P-17.
-
- Posty: 5085
- Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
- Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów
A przed Kajki na Alpejskiej nie ma ?. Była taka idea , że pojedzie tam 305 na zmienionej trasie bez Marysina i z pętli Międzylesie.