Kto i czym to obsługuje? - 2022

[Molo]

Poprzez zwiększanie przerw na krańcach. Np linia 218 płacze za dodatkiem 06, który dawał szanse przyjechania na odjazd . Teraz bez szans. Wiec linia jest kompletnie nieregularna.

[Georg]

Wydłużyć postoje. Tylko że 141 ma długą trasę, a na Witolinie nie ma miejsca na więcej niż 2 autobusy.

[man1956]

Dziwię się, że mimo Twojego prawie 17-letniego stażu na forum trzeba Ci tłumaczyć tak oczywiste rzeczy. Ale spróbuję.
Więc tak:
* dołożenie dodatku (np. na 141) powoduje, że postój na Witolinie zwiększa się z 11 do 23 minut,
* w ten sposób - w sytuacji np. gdy brygada na 20-minutowe opóźnienie - kierowca ma szansę chociażby pójść do toalety,
a następnie odjechać o czasie,
* dzięki temu ja, jako pasażer, który płaci podatki na komunikację miejską, mam możliwość skorzystania z jej usług o planowanej w rozkładzie godzinie,
* dzięki punktualnie kursującej linii nie marznę beznadziejnie na mrozie, więc nie grozi mi, że zachoruję i pójdę na zwolnienie,
* dzięki temu, że nie zachoruję, moja żona nie ma kłopotu i dodatkowych obowiązków, związanych z chorującym mężem,
* dzięki temu, że będą zdrowy, nie powiększam kolejek w przychodni czy w aptece,
* moje zdrowie cieszy też mojego szefa, bo dzięki temu firma realizuje swoje zadania bez obsuwek.
Sam widzisz, ile osób i instytucji ma radość z powodu dołożenia jednego małego dodatku...

[man1956]

Ten komentarz był oczywiście do Piotrka-2274

[man1956]

Wydłużyć postoje. Tylko że 141 ma długą trasę, a na Witolinie nie ma miejsca na więcej niż 2 autobusy.

23 min. postoju na Witolinie oznaczają dokładnie 2 autobusy na pętli.

[Łukasz]

Poprzez zwiększanie przerw na krańcach. Np linia 218 płacze za dodatkiem 06, który dawał szanse przyjechania na odjazd . Teraz bez szans. Wiec linia jest kompletnie nieregularna.

W której części dnia? Bo popołudniami to i dodatek 016 by nie pomógł. A przez pozostałe godziny to raczej jeżdżą jako tako.

[Georg]

Wydłużyć postoje. Tylko że 141 ma długą trasę, a na Witolinie nie ma miejsca na więcej niż 2 autobusy.

23 min. postoju na Witolinie oznaczają dokładnie 2 autobusy na pętli.

Jest 11 minut. 23 są na Pralce. Przy okazji nie wiedziałem że 141 z 10 minut spadło do 12.

[Molo]

Poprzez zwiększanie przerw na krańcach. Np linia 218 płacze za dodatkiem 06, który dawał szanse przyjechania na odjazd . Teraz bez szans. Wiec linia jest kompletnie nieregularna.

W której części dnia? Bo popołudniami to i dodatek 016 by nie pomógł. A przez pozostałe godziny to raczej jeżdżą jako tako.

Szczyt B pomogłoby , przynajmniej jak miałem to ostatnio 2 razy. No i ten dodatek dawał przerwy po 18:30 każdej brygadzie po prawie 30 min. Dzięki czemu wszystko wracało do normy.

[man1956]

Spadło po południu

[Łukasz]

W której części dnia? Bo popołudniami to i dodatek 016 by nie pomógł. A przez pozostałe godziny to raczej jeżdżą jako tako.

Szczyt B pomogłoby , przynajmniej jak miałem to ostatnio 2 razy. No i ten dodatek dawał przerwy po 18:30 każdej brygadzie po prawie 30 min. Dzięki czemu wszystko wracało do normy.

Tylko teraz opóźnienia nawet 90 minut… Ostatnio widziałem raczej skróty z Wilanowskiej do Wierzbna, co oczywiście powoduje wypadnięcie kursów. Może któreś 308 mogłoby się przebrać wieczorem, bo ok. 18 już kończy, a na cały dodatek to bym nie liczył, zbyt mało strategiczna linia - w zasadzie cała trasa w strefie dojścia do tramwajów.

[fraktal]

Jak dokładanie dodatków ma wpłynąć na punktualność linii?

Gdyby w autobusach były SWL-e, tak jak w tramwajach, to dodatki nie byłyby aż tak konieczne, ale to są autobusy i na to się nie zanosi.

[pawcio]

To nie ma związku. To przede wszystkim kwestia stabilności realizacji rozkładów jazdy. Tramwaje z charakterystyki ruchu bez zdarzeń nadzwyczajnych bardzo rzadko łapa opóźnienia większe niż najbliższy planowany postój.

[Autobus Czerwon]

Jak dokładanie dodatków ma wpłynąć na punktualność linii?

Gdyby w autobusach były SWL-e, tak jak w tramwajach, to dodatki nie byłyby aż tak konieczne, ale to są autobusy i na to się nie zanosi.

SWLe na autobusach to bardzo, ale to bardzo kiepski pomysł. Właśnie ze względu na korki i opóźnienia o których w tym temacie piszemy.

[Łukasz]

Gdyby w autobusach były SWL-e, tak jak w tramwajach, to dodatki nie byłyby aż tak konieczne, ale to są autobusy i na to się nie zanosi.

SWLe na autobusach to bardzo, ale to bardzo kiepski pomysł. Właśnie ze względu na korki i opóźnienia o których w tym temacie piszemy.

A w obrębie jednej linii? Odpada problem piętnastek, jak masz N+2 kierowców np.

[TranslatorPS]

Poniższą tezę potwierdziłem na przykładzie krajów zachodnich stosujących właśnie "SWLe" jako podstawę ruchową, i tak naprawdę sprowadza się to tylko do tego, że daną linię obsługuje się mniejszą liczbą wozów niż w polskich warunkach przy praktycznie tej samej ilości kierowców, bo jedyne co odpada to gwarantowanie postojów >15 min (jak np. najlepszy postój wypadałby o długości 13 min i wtedy to 13 można zachować zamiast robienia 23, 25, 28, 33, zależnie od częstotliwości). Ameryki nie odkryję, ale różnica jest po prostu taka, że wycięcie jednego czy dwóch wozów i ścięcie postojów nie niesie ze sobą oszczędności w kierowcach, bo trzeba kierowcę któremu zabrano wyjazd z zajezdni wystawić na miasto 4-5 godzin później, żeby tam przejął wóz i dał komuś przerwę. I się zapętlamy.