WAWKOM

Nie chcąc zawieszać dyskusji w poprzednim temacie 2018/2019...
Warszawa: W niedziele niehandlowe komunikacja rzadziej. 25 mln zł oszczędności.

W skrócie: czekają nas cięcia tramwajów w DŚ do 20 minut. Pan z ZTM wskazuje to jako "zmiany kosmetyczne"

Radio Erewań.

Może niech komunikacja w niedziele w ogóle zostanie zawieszona? Już obecnie jest tak tragiczna, że o wiele szybciej jest samochodem lub rowerem.

Jak postulowałem, że komunikacja w sobotę wieczorem powinna jeździć częściej niż w niedziele o świcie, to miałem nieco co innego na myśli.

Chodzi o niedziele niehandlowe, w które społeczeństwo mniej się snuje po mieście. Jest to fakt autentyczny. Tak samo ruch pojazdów komunikacji miejskiej powinien być ograniczony w dni świąteczne przed południem.

Żeby ci, którzy samochodu nie mają, w końcu go kupili? Ja tej decyzji jestem coraz bliższy po każdej Wigilii, jak Wigilia będzie w każdą niedzielę, to w końcu ją podejmę.

Przecież od dawna w niedzielę część brygad wyjeżdża około 11. W tę Wigilię pracuję do późna, zawiozę Ciebie wraz z rodziną. I odwiozę.
U mnie autobus zwija się we Wigilię o 17, a w święta rano jeździ jedna brygada, od południa dwie. Ale ja mieszkam na wsi.

Glonojad pisze: ↑

03 gru 2019, 12:47

Żeby ci, którzy samochodu nie mają, w końcu go kupili? Ja tej decyzji jestem coraz bliższy po każdej Wigilii, jak Wigilia będzie w każdą niedzielę, to w końcu ją podejmę.

Chyba w całych Niemczech standardem wigilijnym jest przejście na sieć nocną. U nas też się to powinno robić i tylko gdzieniegdzie uzupełniać elementami sieci dziennej.

Standardem w Niemczech jest udział TZ w podziale zadań przewozowych na poziomie 30%. Stać nas?

Ciekawe jak będzie wyglądała koordynacja, skoro tylko część linii ma jeździć co 20 minut w niedziele.

A nie wystarczyłoby po prostu wydłużyć godzin kursowania komunikacji nocnej w niedzielę do 8-9 rano a w zamian później uruchamiać większość dziennych ? Zawsze to jakaś oszczędność by była, a o takich porach faktycznie mało kto jeździ. Rozkłady dzienne niedzielne od 4.30 to chyba przesada, kto tak wcześnie wstaje w weekend ?

Czym innym jest późniejsze uruchamianie, a czym innym częstotliwość 20'. Jeśli to ma tak wyglądać, to już lepiej te dziady w ogóle zawiesić, a dzięki temu przynajmniej nie ciąć godzin i taktu tym sensownym liniom.

mb112 pisze: ↑

03 gru 2019, 13:47

A nie wystarczyłoby po prostu wydłużyć godzin kursowania komunikacji nocnej w niedzielę do 8-9 rano a w zamian później uruchamiać większość dziennych ?

Nie, bo komunikacja nocna jest zupełnie inaczej zorganizowana niż dzienna. I nie bardzo sobie wyobrażam, nawet w niedzielę ok. 8 rano autobusu nocnego na Jana Pawła II czy Broniewskiego co 25-30 minut - w zamian za tramwaj.

Emyl pisze: ↑

03 gru 2019, 13:57

Czym innym jest późniejsze uruchamianie, a czym innym częstotliwość 20'. Jeśli to ma tak wyglądać, to już lepiej te dziady w ogóle zawiesić, a dzięki temu przynajmniej nie ciąć godzin i taktu tym sensownym liniom.

A co innego jeszcze praktyka. Delikatnie tylko przypomnę (bo to nudne), że od paru lat ZTM nie daje rady sensownie ułożyć (skoordynować) wieczornych kursów 17 i 33 na JPII.

Piszecie tu dużo o tramwajach, a przecież we wspomnianym artykule mowa jest o kilkudziesięciu liniach, a więc w dużej mierze także autobusowych.
Tramwaje już od dłuższego czasu "ćwiczą" rozkłady niedzielne, a autobusy nie. I tu dopiero może zacząć się zabawa, bo na większości linii autobusowych docelowa częstotliwość świąteczna zaczyna się już od godz. 7.00 (a nie, jak w tramwajach, od 11.00).

A mnie ten pomysł zupełnie nie dziwi. W tej kwestii jeśli ktoś ma pretensje, to do rządu że wprowadził zakaz handlu.
Wręcz sam się zastanawiałem nad tym, żeby w niedziele niehandlowe i dni świąteczne przejść w tramwajach na całej sieci na takt 10/20. Moźna zresztą wytypować ze dwie, trzy linie które na codzień kursują co 8/12/15, żeby w niedziele niehandlowe miały zasilenia do co 10' w środku dnia w postaci maratonów - jako rekompensata za to że większość kursowałaby co 20'.
Jeśli chodzi o autobusy, to tego nie rozważałem, niech ZTM przedstawi konkretne propozycje to będzie się komentować.
W niedziele handlowe rozkłady sobotnie - ten pomysł popieram, nie będzie wymówek że coś się w te dni obcina. Tylko jak coś to już bym nie robił problemu z tym że wyższa częstotliwość tramwajowa w niedziele handlowe zacznie się około 7:00 jak w soboty, a nie około 11:00 jak obecnie, bo to tylko 7 dni w roku, nie opłaca się robić osobnych rozkładów.
No i wypadałoby sprecyzować, w jaki sposób wykorzystane zostaną zaoszczędzone pieniądze. Może dla odmiany nieco podwyższyć częstotliwość w soboty dla wybranych linii?