Zmiany obsługowe - luty 2021
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
-
- Posty: 4094
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Dla przewoźnika lepiej, dla organizatora niekoniecznie, bo drożej. A i tak przecież kursy wyjazdowe i zjazdowe są tylko na części pełnej trasy, więc są umieszczane zazwyczaj w połowie interwału pomiędzy zwykłymi kursami.
Tylko ajent robi dojazdy/zjazdy na własny rachunek, a w przypadku MZA koniec końców i tak idzie to z miejskiej kasy. Dlatego kluczowe powinno być w danym przypadku to czy istnieje alternatywna szybsza trasa, jeżeli nie i autobus i tak jedzie po trasie to powinien być to kurs liniowy. Nie rozumiem też takich brygad jak 011(A)/160 wóz na pusto jedzie ze Stalowej na Dw. Centralny (chociaż w godzinach szczytu z pewnością trochę osób od Szwedzkiej by skorzystało), a później o 7:28 jedzie w przeciwpotoku na Grodzisk i o 8:29 kurs zjazdowy do Dw. Wileńskiego.reserved pisze: ↑15 lut 2021, 18:17Z tego co wiem od jednej osoby z MZA, zmienia się (albo już zostało zmienione) właśnie to, że od teraz już MZA nie ma płacone za dojazdy (jeśli czegoś nie przekręciłem, bo nie czuję się mocny w tych zagadnieniach finansowo-wozokilometrowych) i stąd możemy się spodziewać wielu długich rozkładowych wyjazdów i zjazdów na wzór ajentów.
A organizator to niby skąd ma pieniądze?Autobus Czerwon pisze: ↑15 lut 2021, 19:37Dla przewoźnika lepiej, dla organizatora niekoniecznie, bo drożej. A i tak przecież kursy wyjazdowe i zjazdowe są tylko na części pełnej trasy, więc są umieszczane zazwyczaj w połowie interwału pomiędzy zwykłymi kursami.
-
- Posty: 4094
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Tym bardziej dziwią takie zmianu, gdyż jest to oszczędność pozorna.
Mogło też pójść o kwestie prawne. Faworyzowanie miejskiego przewoźnika.
A może chodzi właśnie o to, że ma płacone za wszystkie dojazdy/zjazdy. Z tego co pamiętam, zjazdy jako PT nie były kiedyś płatne również dla MZA - chyba że było specjalne zlecenie na przykład na okres WŚ. Płatne były tylko zjazdy "po trasie" - pewnie dlatego "Kleszczowa" miała zjazd po trasie 116 aż do przystanku Foksal. Może teraz po prostu wszystkie zjazdy dla MZA są płatne, czy rozkładowe, czy jako PT, więc nie ma sensu ich umieszczać w rozkładzie. To by miało sens wtedy.reserved pisze: ↑15 lut 2021, 18:17Z tego co wiem od jednej osoby z MZA, zmienia się (albo już zostało zmienione) właśnie to, że od teraz już MZA nie ma płacone za dojazdy (jeśli czegoś nie przekręciłem, bo nie czuję się mocny w tych zagadnieniach finansowo-wozokilometrowych) i stąd możemy się spodziewać wielu długich rozkładowych wyjazdów i zjazdów na wzór ajentów.
Umieszczenie w rozkładzie każdego kursu dostępnego dla pasażera ma sens.
Zawsze MZA mogą dostać rekompensatę, jak w ubiegłych latach https://rejestr.io/krs/146125/miejskie- ... _publiczna
To czego jestem pewien to to, że nastąpiła jakaś zmiana, w wyniku której teraz MZA będzie coraz częściej jeździła na pusto na długich trasach. To czy z powodu płacenia czy niepłacenia, to sam się w tym gubię... Także niech ktoś kompetentny się wypowie. Być może masz rację.
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Hmm, a może niekoniecznie? Obrazowo, nie czepiajcie się liczb: jeśli za dojazd po trasie ZTM wykłada 30zł bo tyle mu narzuca umowa, a realne koszty (paliwo, wynagrodzenie kierowcy etc.) przejazdu jako PT kosztuje 20zł to miasto musi tylko pokryć MZA konieczne koszty a nie koszt kursu.Autobus Czerwon pisze: ↑15 lut 2021, 19:56Tym bardziej dziwią takie zmianu, gdyż jest to oszczędność pozorna.
To by moim zdaniem właśnie sensu nie miało, bo skoro i tak i tak ZTM miałby zapłacić tyle samo to lepiej żeby kogoś zabierał. Celowałbym w to co pawcio powiedział, że nowa umowa nie zakłada ograniczeń w pustych niepłatnych przejazdach.fraktal pisze: ↑15 lut 2021, 21:35Może teraz po prostu wszystkie zjazdy dla MZA są płatne, czy rozkładowe, czy jako PT, więc nie ma sensu ich umieszczać w rozkładzie. To by miało sens wtedy.reserved pisze: ↑15 lut 2021, 18:17Z tego co wiem od jednej osoby z MZA, zmienia się (albo już zostało zmienione) właśnie to, że od teraz już MZA nie ma płacone za dojazdy (jeśli czegoś nie przekręciłem, bo nie czuję się mocny w tych zagadnieniach finansowo-wozokilometrowych) i stąd możemy się spodziewać wielu długich rozkładowych wyjazdów i zjazdów na wzór ajentów.
Akurat ta brygada jest przydatna, bo zapewnia postoje na Centralnym (bez niej byłaby np. brygada która ma postoje 9 na Grodzisku i 4 na Centralnym). Przy czym prawda że powinna startować od Szwedzkiej w pół taktu kursów 6:54 i 7:04.ashir pisze: ↑15 lut 2021, 19:37Tylko ajent robi dojazdy/zjazdy na własny rachunek, a w przypadku MZA koniec końców i tak idzie to z miejskiej kasy. Dlatego kluczowe powinno być w danym przypadku to czy istnieje alternatywna szybsza trasa, jeżeli nie i autobus i tak jedzie po trasie to powinien być to kurs liniowy. Nie rozumiem też takich brygad jak 011(A)/160 wóz na pusto jedzie ze Stalowej na Dw. Centralny (chociaż w godzinach szczytu z pewnością trochę osób od Szwedzkiej by skorzystało), a później o 7:28 jedzie w przeciwpotoku na Grodzisk i o 8:29 kurs zjazdowy do Dw. Wileńskiego.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
Pewnie masz rację, choć i tak wówczas na miejscu ZTMu bałbym się przesadzić z liczbą niepłatnych kilometrów w obawie o to, żeby ktoś mnie nie oskarżył, że działam na szkodę miejskiej spółki.bartoni722 pisze:To by moim zdaniem właśnie sensu nie miało, bo skoro i tak i tak ZTM miałby zapłacić tyle samo to lepiej żeby kogoś zabierał. Celowałbym w to co pawcio powiedział, że nowa umowa nie zakłada ograniczeń w pustych niepłatnych .
A płacenie za kursy które nie wiozą pasażerów to nie działanie na szkodę budżetu m. st. W-wy? Każdy kij ma dwa końce.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Po pierwsze, o ile dyrektor ZTM nie zasiada w zarządzie czy Radzie Nadzorczej MZA, nie ma co się "działań na szkodę" obawiać'. Reprezentantem włąściecila jest Biuro Ładu Korporacyjnego.
Po drugie, podmiot wewnętrzny musi mieć rozliczone wszystkie uzasadnione koszty + tzw. rozsądny zysk, a PT na zlecenie ZTM bez wątpienia jako uzasadniony koszt się w każdym audycie właścicielskim obroni - zwłaszcza, że to ZTM wyznacza zajezdnię realizującą zadanie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No i PT jest szybszy co obniża koszty paliwa i czasu pracy kierowcy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26820
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W ostatecznym rozrachunku komercyjni ajenci mają większość, jeśli nie wszystkie, zjazdy jako PT i jakoś tam stawkę skalkulowali.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.