No przecież powiększono 10 lat temu. Wtedy rzeczywiście się to intensywnie rozbudowywało. Teraz zdecydowanie wszystko idzie w kierunku większego zbilansowania okolicy, więc jest szansa, że za lat kilka popyt będzie dużo mniej punktowy, a wtedy 3 tory mogą wystarczyć. Choć akurat siedemnastka i 31 będą potrzebne w obecnym kształcie.KwZ pisze:Właśnie bardzo szkoda, że w rozbudowującym się intensywnie zagłębiu biurowym nie powiększono pętli o dodatkowy tor. A tak mamy 4 linie na 3 torach i to nie może być wygodne. Zwłaszcza że te linie są silne.
Rozkłady tramwajowe - 2021
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
ŁK
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Decyzja co ma być podstawową linią na Woronicza jest jak wybór między dżumą a cholerą. Jednak patrząc po zapełneniu szczególnie w międzyszczycie, uważam że jednak powinna być to 18, choć kwestię czy potem powinna jechać na Nowowiejską, Most Ś-D lub Gdański czy jaki będzie miała numer (np. 4 też jest ładny) uważam za otwartą.
Silna 17 powinna kończyć na M.Marymont gdzie ma postoje i socjal. Z Winnicy może być krótsza linia w okolice Babki?
tatra
W okolicach Babki najbliższa pętla, jaką kojarzę, to M Marymont.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Od strony Winnicy to M. Marymont tak samo wygodne do przesiadek jak Woronicza. Żeby się tylko się nie okazało, że częsta 17 potrzebna jest na całej trasie.
Trochę nie rozumiem tego wywodu. Silne linie na Woronicza trzeba zacząć budować od Wołoskiej i Puławskiej. Nie sądzę, żeby na Puławskiej były potrzebne 2 silne linie, a naturalnie silna powinna być linia jadąca prosto całym ciągiem. W tym wypadku pada to na 35. Z tego wynika, że 18 powinna być słaba i znikać w miarę szybko, czyli na Most Śl-D. Ogólnie wynika z tego, że 18 powinna jechać na Wyścigi, a w Woronicza skręcać czwórka.Autobus Czerwon pisze:Decyzja co ma być podstawową linią na Woronicza jest jak wybór między dżumą a cholerą. Jednak patrząc po zapełneniu szczególnie w międzyszczycie, uważam że jednak powinna być to 18, choć kwestię czy potem powinna jechać na Nowowiejską, Most Ś-D lub Gdański czy jaki będzie miała numer (np. 4 też jest ładny) uważam za otwartą.
Puławską jako silne 35, słabe 18 i 4 - to jest już dość. Z tego powodu należy wywalić 14 i zrobić silną piętnastkę do Banacha. Wtedy na Okęcie może jechać silna jedynka. I tak dalej. A nie że „na Woronicza silna musi być osiemnastka”.
ŁK
Silne 35 niepotrzebnie zapcha Broniewskiego. Bez całościowej reformy ilości połączeń nic nie zrobisz. A Organizatorowi bliżej chyba do skansenu niż rewolucji
A silne 35 zamiast 35 i 28?
-
- Posty: 4091
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Której części nie rozumiesz? Podstawowa linia tramwajowa na Woronicza, a więc jeżdżąca cały dzień i cały tydzień, powinna zaczynać trasę na Służewcu i wyjeżdżać na Puławską w kierunku północnym, przy czym na północ od placu Unii Lubelskiej dalszy przebieg trasy jest do ustalenia, bo opcji jest kilka i każda jest równoważna pod kątem funkcjonalności w układzie komunikacyjnym. Przy czym podstawowa linia =/= silna linia, gdyż taka jest moim zdaniem na Woronicza zbędna (wystarczy 18 plus szczytowe zasilenie w postaci 31/44). Na Puławskiej i tak musi zostać jakaś słaba linia (kursująca co 8 minut w szczycie) gdyż ilość relacji skrętnych jest na tyle duża, że nie da się zaplanować na tym ciągu wyłącznie 1-2 silnych (kursujących co 4 minuty w szczycie) linii.Łukasz pisze: ↑21 maja 2021, 8:43Trochę nie rozumiem tego wywodu.Autobus Czerwon pisze:Decyzja co ma być podstawową linią na Woronicza jest jak wybór między dżumą a cholerą. Jednak patrząc po zapełneniu szczególnie w międzyszczycie, uważam że jednak powinna być to 18, choć kwestię czy potem powinna jechać na Nowowiejską, Most Ś-D lub Gdański czy jaki będzie miała numer (np. 4 też jest ładny) uważam za otwartą.
Odnosząc się do obecnej sytuacji, skoro 18 i 31 obie jeżdżą co 8 minut w szczycie, to chyba faktycznie słuszną koncepcją jest aby na Służewcu krańcowały na tym samym torze. 18 ma miejsca pod dostatkiem na Żeraniu, a 31 jest krótką trasą na której myślę że z powodzeniem można stosować SWL. Wtedy każda linia z pary 17/41 dostałaby swój tor, co biorąc pod uwagę długą trasę i niespecjalne warunki socjalne na Tarchominie Kościelnym byłoby chyba nienajgorszym rozwiązaniem.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Też mi się to rozwiązanie podoba. Tor odstawczy na Wierzbnie umożliwia nawet rozwiązania podobne do Młocin - można długi postój realizować na stanowisku wschodnim, a w tym czasie wahadła zawracałyby na stanowisku zachodnim.
Przy czym póki 31 jest słabe (a sądzę, że będzie takie co najmniej do końca wakacji), to dwustanowiskowy tor odstawczy daje postoje minimum 9-minutowe w szczycie.
Przy czym póki 31 jest słabe (a sądzę, że będzie takie co najmniej do końca wakacji), to dwustanowiskowy tor odstawczy daje postoje minimum 9-minutowe w szczycie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36618
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Całe 12 lat temu, jeszcze za Ruty, było już ustalone, że 33 trafi na Służewiec, a 17 na Kielecką. I tyle z tego wyszło.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 5799
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
33 ekspedycje na obu krańcach, 17 na żadnym. Chyba, że przywrócimy ekspedycję na Kieleckiej. A gdyby 33 z 17 mknęły na Służewiec, a 41 znika? Na Żerań Wschodni 1 z Narutowicza, jak było kiedyś. Naprawdę, w 41 skręcającym na Babce podróżuje kilka osób, które i tak opuszczają skład za rondem. Za chwilę trzeba będzie przemyśleć na nowo układ tramwajowy na Bródnie, po dotarciu tamże M2.
miłośnik 13N
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Po dotarciu M2 wyleci 41. To jest składak, relacja skrętna na Babce jest techniczna tak naprawdę, dla Bródna liczy się odcinek od Basenów na wschód (a tak naprawdę od metra).
Po dotarciu M2 miało też wylecieć 25 z Bródna ale na czym się skończy to Bóg jeden wie, bo przecież trzeba zrobić konsultacje 3 miesiące wcześniej, choć bez wątpienia jakieś założenia liniowe do modelu ruchu, żeby dofinansowanie uzyskać, zostały przyjęte.
Po dotarciu M2 miało też wylecieć 25 z Bródna ale na czym się skończy to Bóg jeden wie, bo przecież trzeba zrobić konsultacje 3 miesiące wcześniej, choć bez wątpienia jakieś założenia liniowe do modelu ruchu, żeby dofinansowanie uzyskać, zostały przyjęte.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ok, rozumiem, że nie silna. Ale kompletnie nie widzę potrzeby, dla której linia z Puławskiej miałaby jeździć akurat na Wołoską i to jako podstawowa. 90% ludzi jeździ nią między Wołoską a metrem. Zresztą 18 może jeździć w DP do Woronicza, a w DS na Służewiec, skoro w DS nie ma 31. Ta zamiana jest głównie ze względu na kwestie czysto techniczne. Przesiadki 18-31 są jednoperonowe. Jeśli zrobisz słabe 18 na Służewiec, to ono zawsze będzie zajmować swój tor. Dlaczego? Bo 31 może i do końca wakacji będzie co 8. A może będzie co 6. A może co 3-4. Ciągle żonglowanie wspólnymi torami 18 i 31 nikomu nic nie da. A tak 31 masz na Slużewcu nawet bez wielkich postojów, bo motorniczy idzie sobie do ekspedycji i wyjeżdża innym wozem za 10 minut (i tak nie jest przywiązany do kabiny, bo na Wierzbnie musi się przemieścić), a 17 i 41 w zamianie mają swoje tory, gdzie mogą sobie spokojnie stać 8 minut.Autobus Czerwon pisze:Której części nie rozumiesz? Podstawowa linia tramwajowa na Woronicza, a więc jeżdżąca cały dzień i cały tydzień, powinna zaczynać trasę na Służewcu i wyjeżdżać na Puławską w kierunku północnym, przy czym na północ od placu Unii Lubelskiej dalszy przebieg trasy jest do ustalenia, bo opcji jest kilka i każda jest równoważna pod kątem funkcjonalności w układzie komunikacyjnym. Przy czym podstawowa linia =/= silna linia, gdyż taka jest moim zdaniem na Woronicza zbędna (wystarczy 18 plus szczytowe zasilenie w postaci 31/44). Na Puławskiej i tak musi zostać jakaś słaba linia (kursująca co 8 minut w szczycie) gdyż ilość relacji skrętnych jest na tyle duża, że nie da się zaplanować na tym ciągu wyłącznie 1-2 silnych (kursujących co 4 minuty w szczycie) linii.
Odnosząc się do obecnej sytuacji, skoro 18 i 31 obie jeżdżą co 8 minut w szczycie, to chyba faktycznie słuszną koncepcją jest aby na Służewcu krańcowały na tym samym torze. 18 ma miejsca pod dostatkiem na Żeraniu, a 31 jest krótką trasą na której myślę że z powodzeniem można stosować SWL. Wtedy każda linia z pary 17/41 dostałaby swój tor, co biorąc pod uwagę długą trasę i niespecjalne warunki socjalne na Tarchominie Kościelnym byłoby chyba nienajgorszym rozwiązaniem.
Silne 33 i silna 17 na Wołoskiej wydają się nadpodażą, poza tym nie rozwiązuje to żadnego z problemów, które zgłosiłeś, Pingwinie. Bo problem ten sam, co na 17, będzie na 33. Chyba że słaba 17 - ale wtedy to się przestanie spinać dalej.
ŁK
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
To może 13 Koło - ... - Wolska - Skierniewicka - Kasprzaka - ONZ - Femina - WZ - ... - Kawęczyńska i 11 do piachu