Przecież całe Bródno jeździ na Halę Mirowską
Koordynacje rozkładów
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
A ja jeszcze dodam że 317 jest skoordynowane ze 154 między Korem, a Pralką.
Mam wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem: licytujesz się, skupiasz na szczegółach, nie rozumiesz istoty problemu, podłapujesz detale nie mające tutaj znaczenia i wyśmiewasz na tej podstawie interlokutora... Trzymasz się kurczowo swojego założenia i za wszelką cenę próbujesz udowodnić, że jesteś guru komunikacji miejskiej, wiesz wszystko najlepiej a setki maluczkich osób podróżujących codziennie w tej relacji najzwyczajniej się mylą, bo co oni tam mogą wiedzieć...fik pisze: ↑25 paź 2022, 13:09Czyli, reasumując:
a) jest bardzo częsta dowozówka do metra w postaci 31 dająca lepszy czas przejazdu w większości relacji na północ;
b) problem występuje w międzyszczycie raz na pół godziny;
c) dotkliwość tego problemu polega na wydłużeniu interwału z ok. 5 do 8-9 minut, czyli uśrednionego czasu oczekiwania o jakieś 2 minuty;
d) w omawianym rejonie występują również inne połączenia do metra, zapewniające bardzo dobrą dostępność przestrzenną (193, 165, 218, etc, etc).
No nie udało ci się w żaden sposób przekonać mnie, że rozwiązanie tego problemu jest kluczowe. Za to fikołek pod tytułem "połączenie do Iwicznej udowadnia, że to najkorzystniejsze połączenie do metra" zostanie na długo w mojej pamięci.
Dobrego dnia!
Każdą tezę można podeprzeć wygodnymi dla niej danymi. Relacja do Iwicznej to tylko przykład dowolnej relacji w kierunku południowym, może być równie dobrze Piaseczno jak Iwiczna jest dla Ciebie zbyt słaba. Masz tu relację do Centrum, to już lepszy przykład? Jakoś nie widzę tu będącej wg Ciebie lekiem na wszystko linii 31 na Wierzbno.
Oczywiście do Metra Wilanowska nikt komu zależy na czasie nie pojedzie, bo po pierwsze straci dobrych kilka minut w Al. Wilanowskiej do Puławskiej, a po drugie dogodną przesiadką tego nazwać nie można, ponieważ trzeba tam ganiać kawał drogi od przystanku autobusowego do stacji. Podobnie w drugą stronę, nikt nie wysiądzie z metra na Wilanowskiej żeby czekać na 165 lub 218, gdy stację dalej na Służewiu ma o wiele więcej kursów 4 linii. Dlatego tak jak mówiłem, teorię zawsze trzeba skonfrontować z rzeczywistością.
Mi chodzi tylko - i aż - o efektywniejsze wykorzystanie taboru, likwidację "stad" i w miarę możliwości równomierne zapełnienie w autobusach. Ale widać za wiele wymagam jak na nasze warunki. Wszystkiego dobrego! .
Uważaj, bo Cię fik doda do ignora. Niemniej też mam momentami problemy ze zrozumieniem.
ŁK
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Widzę, że nadal idziesz w zaparte. Mam wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem: licytujesz się, skupiasz na szczegółach, nie rozumiesz istoty problemu, podłapujesz detale nie mające znaczenia, które są tylko przykładem i wyśmiewasz na tej podstawie interlokutora... Trzymasz się kurczowo swojego założenia i za wszelką cenę próbujesz udowodnić, że jest tak jak twierdzisz, udowodnić że masz rację nawet jak jej nie masz... Każdą tezę można podeprzeć wygodnymi dla niej danymi.Lipa pisze: ↑25 paź 2022, 14:53Widzę, że nadal idziesz w zaparte. Mam wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem: licytujesz się, skupiasz na szczegółach, nie rozumiesz istoty problemu, podłapujesz detale nie mające znaczenia, które są tylko przykładem i wyśmiewasz na tej podstawie interlokutora... Trzymasz się kurczowo swojego założenia i za wszelką cenę próbujesz udowodnić, że jest tak jak twierdzisz, udowodnić że masz rację nawet jak jej nie masz... Każdą tezę można podeprzeć wygodnymi dla niej danymi.
Cytuję: Każda aplikacja podpowie Ci, że najszybszy i najdogodniejszy dojazd w relacji Służewiec-M1 i odwrotnie jest z Metra Służew.Relacja do Iwicznej to tylko przykład dowolnej relacji w kierunku południowym, może być równie dobrze Piaseczno jak Iwiczna jest dla Ciebie zbyt słaba.
Sprawdziłem (w relacjach, które sam wskazałeś) i okazało się, że jednak w istotnej części relacji wykorzystujących M1 ten dogodny dojazd to jednak jest z wykorzystaniem innych linii i innych stacji, na co dostałem od Ciebie Iwiczną. Więc pytam się: w jaki sposób Iwiczna udowadnia cokolwiek w kwestii dojazdu do metra, który - w Twoich słowach! - jest kluczowy?
Czy postulujesz zatrzymanie 401 i 402 w ZP Instytut Fizyki? Bo jakby ponownie odbijamy się od tego samego: postulujesz, że cała czwórka 189+317+401+402 ma być idealnie skoordynowana, podczas gdy nie tylko nie predestynują do tego częstotliwości, ale także (i przede wszystkim) trasy. Pomarudziłbyś, że nie da się skoordynować 189 z 401, bo różne interwały i czasy przejazdu, to bym nawet się przyłączył, ale tu mnie nie przekonujesz.Masz tu relację do Centrum, to już lepiej?
Wydawało mi się, że mówimy o międzyszczycie, w którym korki w al. Wilanowskiej zbyt dotkliwe nie są, a czas na dojście w mojej wersji jakdojade jest wliczony.Oczywiście do Metra Wilanowska nikt komu zależy na czasie nie pojedzie, bo po pierwsze stanie w korku w Al. Wilanowskiej, a po drugie dogodną przesiadką tego nazwać nie można, ponieważ trzeba tam ganiać kawał drogi od przystanku autobusowego do stacji.
Ale to nie ja zaproponowałem sprawdzanie danych w aplikacjach jako dowód na moją tezę. Teraz nagle teoria nie zgadza się z rzeczywistością?Dlatego tak jak mówiłem, teorię zawsze trzeba skonfrontować z rzeczywistością.
Ale już Ci napisano, że ta likwidacja spowodowałaby stada w innych miejscach, gdzie nawet przy pełnej koordynacji trzeba czekać dłużej niż te 8 minut.Mi chodzi o efektywniejsze wykorzystanie taboru, likwidację "stad" i zmniejszenie tłoku w autobusach. Ale widać za wiele wymagam jak na nasze warunki.
I, żeby nie było: może można zrobić to lepiej. Ale to nadal jest problem występujący rzadko, przy ogólnie wysokiej częstotliwości na ciągu, przy wielu połączeniach alternatywnych zwłaszcza w relacjach docentrowych, o który robisz histerię jakby były półgodzinne dziury.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Te 4 linie dowożą nie tylko do metra ale i do linii podmiejskich na Puławskiej. Więc są podwójnie kluczowe.fik pisze: ↑25 paź 2022, 15:43Sprawdziłem (w relacjach, które sam wskazałeś) i okazało się, że jednak w istotnej części relacji wykorzystujących M1 ten dogodny dojazd to jednak jest z wykorzystaniem innych linii i innych stacji, na co dostałem od Ciebie Iwiczną. Więc pytam się: w jaki sposób Iwiczna udowadnia cokolwiek w kwestii dojazdu do metra, który - w Twoich słowach! - jest kluczowy?
Nic takiego nie postuluję. Mówię tylko o skoordynowaniu 189 z 317 - dwóch linii zwykłych na odcinku Dolina Służewiecka-GAlMok oraz 401 z 402 - dwóch linii przyspieszonych na odcinku Nowoursynowska-PKP Służewiec (w przeciwnym kierunku Postępu-Nowoursynowska).fik pisze: ↑25 paź 2022, 15:43Czy postulujesz zatrzymanie 401 i 402 w ZP Instytut Fizyki? Bo jakby ponownie odbijamy się od tego samego: postulujesz, że cała czwórka 189+317+401+402 ma być idealnie skoordynowana, podczas gdy nie tylko nie predestynują do tego częstotliwości, ale także (i przede wszystkim) trasy. Pomarudziłbyś, że nie da się skoordynować 189 z 401, bo różne interwały i czasy przejazdu, to bym nawet się przyłączył, ale tu mnie nie przekonujesz.
Co do częstotliwości mijasz się z prawdą: ile razy mam jeszcze napisać, że 189 (7-8/10/10) kursuje dwa razy częściej niż 317 (15/20/-) i dlatego 317 jeździ w obu kierunkach zawsze razem z co drugim 189, a 401 i 402 po południu i w międzyszczycie mają dokładnie ten sam takt (10/15/-). Jedynie w porannym szczycie 401 jest wzmocnione do 4-6 i wtedy rzeczywiście nie ma sensu ich koordynować. Tyle.
W kierunku zachodnim takie zupełnie idiotyczne by nie było. Chyba że po poszerzeniu Marynarskiej korku na dojeździe do Ronda UE zupełnie zniknęły?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Nigdy nie znikną bo
a) są wjazdy i wyjazdy do galmoku przez 2 pasy
b) cykl świateł jest 2-minutowy, a faza w te stronę chyba nie ma minuty
c) nie ma strzałki w prawo
d) na przejściu w prawo zawsze ktoś przechodzi
ŁK
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No nie no, jednak to jest nieco inna skala istotności połączenia.Lipa pisze: ↑25 paź 2022, 15:56Te 4 linie dowożą nie tylko do metra ale i do linii podmiejskich na Puławskiej. Więc są podwójnie kluczowe.fik pisze: ↑25 paź 2022, 15:43Sprawdziłem (w relacjach, które sam wskazałeś) i okazało się, że jednak w istotnej części relacji wykorzystujących M1 ten dogodny dojazd to jednak jest z wykorzystaniem innych linii i innych stacji, na co dostałem od Ciebie Iwiczną. Więc pytam się: w jaki sposób Iwiczna udowadnia cokolwiek w kwestii dojazdu do metra, który - w Twoich słowach! - jest kluczowy?
W którym, rzekomo, miejscu?Co do częstotliwości mijasz się z prawdą
Jesli skoordynujesz te linie parami w międzyszczycie, to, o ile dobrze liczę, zawsze w każdej godzinie będziesz miał albo przynajmniej jeden odstęp 8', albo dwa ostępy 7'. Stada (rozumiane jako odstępy 0' lub 1') też będą zawsze. Faktycznie znikają wtedy odstępy 9' (raz na godzinę...), ale moim zdaniem nie ma w tym układzie ogólnie istotnej różnicy jakościowej. To wszystko miałoby być zrobione w sytuacji, gdy 317, którego przesunięcie ma być głównym elementem Twojej układanki, jest uwiązane układami koordynacyjnymi po obu stronach odcinka, o którym tak zawzięcie dyskutujemy.
Czyli, ponownie: bez ruszania częstotliwości można osiągnąć skrócenie dwóch przerw na godzinę, w międzyszczycie, o około 2 minuty. Wszystko to w otoczeniu, w którym dojazdów do metra i centrum jest co niemiara, w większości z częstotliwościami co najmniej przyzwoitymi. No muszę przyznać, że skala tego problemu mnie nie powala.
(osobiście to uważam, że docelowo 317 powinno jeździć przez Wilanowską, aby mieć wspólne metro ze 139/251 i 165, a 189 w międzyszczycie powinno mieć wyrównane częstotliwości i czas przejazdu z 401)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Ostatnio miałem dodatek na 710 w szczycie B. Zapraszam do ankiety, które z wymienionych rozwiązań jest bardzo głupie:
a) 339 odjeżdżające rozkładowo minutę-dwie-trzy po 710/724/742, zamiast jechać chwilę przed nim, co powoduje że 339 jedzie puste, a w podmiejskich jest niezabieralność
b) Obsługiwanie relacji lokalnych długimi liniami podmiejskimi
c) Nieintuicyjny układ peronów na pętli Metro Kabaty (179 i 504 na Stryjeńskich z 2 różnych peronów, 166 i 192 na Rosoła z 2 różnych peronów, 339 i podmiejskie m.in. do Powsina z 3 różnych peronów)
d) Brak pętli technicznej (bez obsługi pasażerów) na os.Kabaty
e) Wszystkie odpowiedzi są prawidłowe
a) 339 odjeżdżające rozkładowo minutę-dwie-trzy po 710/724/742, zamiast jechać chwilę przed nim, co powoduje że 339 jedzie puste, a w podmiejskich jest niezabieralność
b) Obsługiwanie relacji lokalnych długimi liniami podmiejskimi
c) Nieintuicyjny układ peronów na pętli Metro Kabaty (179 i 504 na Stryjeńskich z 2 różnych peronów, 166 i 192 na Rosoła z 2 różnych peronów, 339 i podmiejskie m.in. do Powsina z 3 różnych peronów)
d) Brak pętli technicznej (bez obsługi pasażerów) na os.Kabaty
e) Wszystkie odpowiedzi są prawidłowe
A po co Tobie pętla techniczna, jak na drugim krańcu 710 taką masz?
-
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Mi na 710 zasadniczo po nic, choć na innych liniach takiego luksusu nie ma. Bardziej chodzi mi o to, że gdyby wszystkie autobusy odjeżdżały z jednego przystanku dla wsiadających, to byłoby to także z punktu widzenia pasażera dużo wygodniejsze, czytelniejsze i prostsze. Szczególnie zestawiając to z obecną sytuacją.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No przecież (z dokładnością do kierunku) odjeżdżają, ten przystanek nazywa się Kabaty.Autobus Czerwon pisze: ↑17 gru 2022, 15:46Mi na 710 zasadniczo po nic, choć na innych liniach takiego luksusu nie ma. Bardziej chodzi mi o to, że gdyby wszystkie autobusy odjeżdżały z jednego przystanku dla wsiadających, to byłoby to także z punktu widzenia pasażera dużo wygodniejsze, czytelniejsze i prostsze. Szczególnie zestawiając to z obecną sytuacją.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
- Posty: 4069
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
A mimo to sporo osób wsiada jednak już przystanek wcześniej. I to nawet nie do wspomnianego 710, bo do 504 którym wracam z pracy też kilka osób wsiada już na pętli. "Najzabawniej" jest jak wyjeżdża dodatek, który siłą rzeczy przyjeżdża na pętlę później niż całka, a wyjeżdża wcześniej. Nie zliczę ile razy i ile osób straciło tak 10 minut.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27355
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Zapewne wsiadają dlatego, że mają bliżej niż dalej, w związku z tym likwidowanie przystanku na pętli i zastępowanie go położonym dalej przystankiem zbiorczym raczej nie leży w ich interesie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?