Postoje na krańcach

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 kwie 2018, 22:02

Przepisy wewnętrzne operatora nie powinny mieć wpływu na sposób organizacji przewozów dla pasażerów. Wpisy w kartę to naprawdę ostatnia rzecz, która powinna decydować o kształcie rozkładów jazdy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

reserved
Posty: 14566
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 29 kwie 2018, 22:16

pawcio pisze:
29 kwie 2018, 22:02
Przepisy wewnętrzne operatora nie powinny mieć wpływu na sposób organizacji przewozów dla pasażerów. Wpisy w kartę to naprawdę ostatnia rzecz, która powinna decydować o kształcie rozkładów jazdy.
Podczas gdy może decydować o rzeczywistych godzinach odjazdów. Zatem jeśli nie będzie jakiejś współpracy obopólnej w tym zakresie, cierpiała będzie zawsze ta sama osoba - pasażer.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 kwie 2018, 22:19

Wpisywanie opóźnień przez kierowców w papierową kartę w dobie gps i autokomputerów to anachronizm.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 29 kwie 2018, 22:20

pawcio pisze:
29 kwie 2018, 22:02
Przepisy wewnętrzne operatora nie powinny mieć wpływu na sposób organizacji przewozów dla pasażerów. Wpisy w kartę to naprawdę ostatnia rzecz, która powinna decydować o kształcie rozkładów jazdy.
Ahaaa.. Jeżeli cztery minuty od Politechniki do Nowowiejskiej to za mało, to... Ech, jałowa dyskusja.. ;)

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 kwie 2018, 22:24

A co ma czas przejazdu do wartości postoju? Jeśli czas przejazdu jest zły, to dalej wszystko będzie złe. To oczywiste.
A 151 z punktu widzenia kierowcy i buchalterii powinno być traktowane jako linia okólna. Nowowiejska na wyświetlaczach powinna być tylko po to, by jadąc do miasta nie pokazywać Rechniewskiego.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10640
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 kwie 2018, 22:30

Naprawdę sterownik nie jest w stanie zapisać gdzie powstało opóźnienie ile wyniosło?

A nie jest tak traktowana? Tak samo 502 chociażby.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

reserved
Posty: 14566
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 29 kwie 2018, 22:32

pawcio pisze:
29 kwie 2018, 22:19
Wpisywanie opóźnień przez kierowców w papierową kartę w dobie gps i autokomputerów to anachronizm.
Długopis i kartka jednak są pewniejsze. A obecnie kierowcy są tak bardzo kontrolowani i karani, że stosuje się zasadę "im więcej zapiszesz, tym lepiej dla ciebie".

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10640
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 kwie 2018, 22:35

:| Łbem o ścianę ](*,) To oznacza, że te statystyki mają ujemną wartość. I właśnie dlatego powinny być zbierane automatycznie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Paweł D.
Posty: 5246
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 29 kwie 2018, 22:48

Ale automat nie zna powodu opóźnienia.....
Może i papierowa karta drogowa to anachronizm, ale skoro ZTM wymaga jej skrupulatnego wypełniania (i to w zasadzie na bieżąco), to dyskusja o tym jest bezprzedmiotowa.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 kwie 2018, 22:56

Zależy na jakim poziomie. Dyskusja o układaniu postojów przez MZA jest na takim samym poziomie abstrakcji. Dziś tak nie jest, ale kiedyś może tak być. Ale myśląc dzisiejszymi schematami, każde rozwiązanie będące ich zaprzeczeniem, będzie nie do przyjęcia.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 623
Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
Lokalizacja: 東武東上線志木駅

Post autor: TranslatorPS » 30 kwie 2018, 1:00

Teoretycznie (i praktycznie) w Londynie to Operatorzy układają rozkłady według bardzo sztywnych wymagań Organizatora (nie tylko częstotliwości, ale też i maksymalnych postojów wyrażanych w planowej ilości pojazdów jednocześnie), jednocześnie zaspokajając potrzeby grafikowe i nie tylko. W praktyce jeszcze w żadnym przetargu tamże nie widziałem wymagań co do ilości pojazdów - przy naszym modelu kontraktowania nie przejdzie, gdyż jak wiadomo u nas zamawia się obsługę obiegów aniżeli linii.

Zresztą, nie planował czasem kiedyś ZTM zdobyć jakieś nowe oprogramowanie do rozkładów, które miałoby pozwalać na bieżący dialog z Operatorami?
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57-2070 > ROJ 30517, 22.02.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 30 kwie 2018, 10:58

Wystarczy dać Operatorom swobodę w przebudowie obiegów wystawianych przez ZTM. Potem tylko trzeba dograć przepływ informacji, który dziś jest mocno jednokierunkowy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

reserved
Posty: 14566
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 30 kwie 2018, 11:17

Moim zdaniem na każdym krańcu powinna być jedna minuta OBOWIĄZKOWA niewliczana do czasu przerwy kierowcy przeznaczona na potrzeby choćby zmiany kierunku jazdy na wyświetlaczu, wpisania w kartę co trzeba i zrobienia innych czynności związanych z rozpoczęciem następnego półkursu. Bo de facto kierowca poświęca część swojej ustawowej przerwy na pracę...

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25289
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 30 kwie 2018, 11:38

Na tę zmianę wyświetlacza, którą automat robi w czasie wjazdu na przystanek jeszcze przed zatrzymaniem pojazdu?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

reserved
Posty: 14566
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 30 kwie 2018, 11:44

Podałem przykład. Czasem się coś nieprawidłowo przestawi i nie ma czasu tego robić w trasie i się dojeżdża do krańca.

ODPOWIEDZ