Kursy wyjazdowe z zajezdni wpisane w rozkĹad (autobusy)
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Czy nie można wpisywać w rozkład kursów wyjazdowych z zajezdni?
Już nawet nie chodzi mi o wszystkie wyjazdy, które by się przydało wpisać ale przynajmniej pierwsze jeśli są jeszcze długo przed rozkładowym rozpoczęciem kursowania linii.
Domyślam się, że wpisanie wszystkich wyjazdów oznaczałoby konieczność częstych zmian rozkładów (chociaż w tramwajach można jak widać tak zrobić) ale wyjazdy po trasie na długo przed pierwszym rozkładowym kursem powinny pojawiać się w rozkładach.
Dziś np. odkryłem zupełnie przez przypadek, że na Żwirki i Wigury wcale pierwszym kursem linii dziennej nie jest 306 (wg rozkładu 4:46 z Novotelu) a 154 , które pojawia się około 4:36. Autobus jedzie oczywiście pusty bo nikt nie ma pojęcia, że przeszło 30 min przed pierwszym planowanym kursem pojawia się jakiś autobus zabierający pasażerów.
Przynajmniej pierwsze kursy powinny być wpisane dzięki czemu podróżowanie w wczesnych porach (4-5 rano) mogłoby się okazać znacznie szybsze i prostsze niż wskazują na to obecne rozkłady linii autobusowych!
Już nawet nie chodzi mi o wszystkie wyjazdy, które by się przydało wpisać ale przynajmniej pierwsze jeśli są jeszcze długo przed rozkładowym rozpoczęciem kursowania linii.
Domyślam się, że wpisanie wszystkich wyjazdów oznaczałoby konieczność częstych zmian rozkładów (chociaż w tramwajach można jak widać tak zrobić) ale wyjazdy po trasie na długo przed pierwszym rozkładowym kursem powinny pojawiać się w rozkładach.
Dziś np. odkryłem zupełnie przez przypadek, że na Żwirki i Wigury wcale pierwszym kursem linii dziennej nie jest 306 (wg rozkładu 4:46 z Novotelu) a 154 , które pojawia się około 4:36. Autobus jedzie oczywiście pusty bo nikt nie ma pojęcia, że przeszło 30 min przed pierwszym planowanym kursem pojawia się jakiś autobus zabierający pasażerów.
Przynajmniej pierwsze kursy powinny być wpisane dzięki czemu podróżowanie w wczesnych porach (4-5 rano) mogłoby się okazać znacznie szybsze i prostsze niż wskazują na to obecne rozkłady linii autobusowych!
Co do zasady masz rację. Pytanie tylko, czy to nie jest brygada, która może być przerzucona na R-11. Wówczas musiałbyś wymieniać rozkłady przystankowe na trasie.
W tramwajach to działa trochę inaczej, bo tam zmiany częściej mają charakter kompleksowy, że i tak cała linia idzie do wymiany, a dodatkowo jest większa swoboda w ustalaniu dojazdów i zjazdów na linię.
W tramwajach to działa trochę inaczej, bo tam zmiany częściej mają charakter kompleksowy, że i tak cała linia idzie do wymiany, a dodatkowo jest większa swoboda w ustalaniu dojazdów i zjazdów na linię.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
To rozumiem, dlatego nie nalegam by wszystkie wyjazdy były tak wpisywane ale pojedyncze, które są wykonywane na długo przed pierwszym planowanym byłyby wskazane. Szczególnie, że autobusy o 4 kursują dość rzadko a o wielu jeżdżących nawet nie mamy pojęcia
I dlatego takie pierwsze kursy mogłyby zostać wpisane. Ewentualnie gdyby tak wytypować linie gdzie najczęściej dochodzi do zmian obsługowych i nie wpisywać pierwszych kursów a na pozostałych uwzględnić te pojedyncze kursy? To też byłoby jakieś rozwiązanie
I dlatego takie pierwsze kursy mogłyby zostać wpisane. Ewentualnie gdyby tak wytypować linie gdzie najczęściej dochodzi do zmian obsługowych i nie wpisywać pierwszych kursów a na pozostałych uwzględnić te pojedyncze kursy? To też byłoby jakieś rozwiązanie
Coś takiego się stosuje. Choć bez jasno ustanowionych kryteriów i listy linii.dzidek pisze:I dlatego takie pierwsze kursy mogłyby zostać wpisane. Ewentualnie gdyby tak wytypować linie gdzie najczęściej dochodzi do zmian obsługowych i nie wpisywać pierwszych kursów a na pozostałych uwzględnić te pojedyncze kursy? To też byłoby jakieś rozwiązanie
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
To i na 154 by się przydało bo jak napisałem jest to pierwsza linia dzienna (przynajmniej o której ja wiem) jadąca Żwirki i Wigury między 4 a 5 co przy N32 jest bardzo istotne! Dziś albo nocnik w str.Lotniska przyjechał 6 min przed czasem albo w ogóle i tylko dlatego przypadkiem korzystając z własnych nóg trafiłem na miłą niespodziankę w postaci 154pawcio pisze:Coś takiego się stosuje. Choć bez jasno ustanowionych kryteriów i listy linii.dzidek pisze:I dlatego takie pierwsze kursy mogłyby zostać wpisane. Ewentualnie gdyby tak wytypować linie gdzie najczęściej dochodzi do zmian obsługowych i nie wpisywać pierwszych kursów a na pozostałych uwzględnić te pojedyncze kursy? To też byłoby jakieś rozwiązanie
No tak, ale w takim razie, jeżeli są to kursy wczesnoporanne (chociaz nie tylko) i uzależnione od rozdysponowania brygad, kursy, które dziś są, a jutro nie ma, to one na przypadkowych pasażerów liczyć nie mogą (bo rano), a stali też będą woleli docierać do pracy pewnym sposobem a nie autobusem-widmem.pawcio pisze:Co do zasady masz rację. Pytanie tylko, czy to nie jest brygada, która może być przerzucona na R-11. Wówczas musiałbyś wymieniać rozkłady przystankowe na trasie.
Może więc dobrze byłoby je zlikwidować w ogóle - bo po co komu o 4 rano autobus, który albo przyjedzie, albo nie - i nie płacić przewoźnikom za dojazdy na kraniec, za to część z nich, te najpotrzebniejsze, jednak w rozkład wpisac.
Popatrz, jaka franca!
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36618
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To znowu kwestia obsługi danej linii. MZA i tak się płaci. Jeżeli to 154 jest z MZA, to zachodzi sytuacja "skoro i tak jedzie, to niech choćby tych przypadkowych zabierze, skoro nie trzeba za to dopłacać.drapka pisze:nie płacić przewoźnikom za dojazdy na kraniec
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Ale płaci się za wszystko, jednoczesnie z góry wyznaczając, który ma jechać jako PT, a który ma jechać po trasie, tak? A czy to działa automatycznie na tej zasadzie, ze jeśli trasa dojazdu pokrywa się z trasą linii, to dojazd jest z pasażerami, a jeśli byłaby konieczność nadkładania drogi to nie ma pasażerów? Bo w sumie faktycznie jak już jedzie za nasze, to niech ktoś z tego skorzysta.Bastian pisze:drapka napisał/a:
nie płacić przewoźnikom za dojazdy na kraniec
To znowu kwestia obsługi danej linii. MZA i tak się płaci. Jeżeli to 154 jest z MZA, to zachodzi sytuacja "skoro i tak jedzie, to niech choćby tych przypadkowych zabierze, skoro nie trzeba za to dopłacać.
No to chyba tylko jedno rozwiązanie mogłoby pogodzić sprzeczne interesy: wpisanie do rozkładów ze znaczkiem (np. gwiazdką) - i wyjaśnieniem, że "kurs bez gwarancji - dzwonić 194-84". Jesliby infolinia dysponowała aktualną informacją czy dany kurs nie został gdzieś przerzucony - to wtedy nawet coś takiego miałoby szanse zadziałać. Oczywiście zależy, czy te przetasowania są co tydzień, czy raczej np. co dwa miesiące.
Popatrz, jaka franca!
Rozumiem, że wymiana rozkładów na przystankach to za duże koszty. Czy jednak nie dałoby się zrobić podstrony ZTM z takimi informacjami?
Albo po prostu dopisywać je do rozkładów w internecie i oznaczyć dodatkowo * - kurs nieuwzględniony w rozkładzie na przystanku?
Skoro to są kursy płatne, to pasażer powinien mieć możliwość dowiedzenia się o nich...
Albo po prostu dopisywać je do rozkładów w internecie i oznaczyć dodatkowo * - kurs nieuwzględniony w rozkładzie na przystanku?
Skoro to są kursy płatne, to pasażer powinien mieć możliwość dowiedzenia się o nich...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- R-9 Chełmska
- Posty: 7763
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
117 z Woronicza jedzie około godzinę (!) przed pierwszym rozkładowym kursem linii (na Gocław) i ma swoich stałych pasażerów, w ilości ok.10, więc jak na tę porę i wtyczkowość - bardzo przyzwoicie.
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Został ustalony dogmat, że informacja w Internecie nie może się różnić od informacji przystankowej.Łukasz pisze:Pzrecież to już klika lat temu zostało ustalone że niedasie.dzidek pisze:O właśnie a gdyby te kursy tylko w internecie zaznaczać?
Z całą pewnością przydałyby się niejednemu pasażerowi.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Szkoda!pawcio pisze:Został ustalony dogmat, że informacja w Internecie nie może się różnić od informacji przystankowej.Łukasz pisze: Pzrecież to już klika lat temu zostało ustalone że niedasie.
A jak już tak wymieniacie te dużo wcześniejsze wyjazdy to ja mam pytanie czy jest jeszcze jakaś brygada na 188 (kiedyś była) z Ostrobramskiej, która jedzie na Lotnisko jeszcze przed rozkładowymi kursami? Będę wdzięczny za podpowiedź. I jeszcze czy są wyjazdy z R7 linii 189 na Os.Górczewska przed pierwszym rozkładowym?