Ustawa o czasie pracy kierowców

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 08 lut 2017, 19:18

busdriver pisze:Z malkontentami oraz tymi, dla których liczy się TYLKO dobro jednej strony zbiorkomu (tj. dobro pasażerów) nie będę wchodzić w dyskusje, bo jest to bezowocne. Nie zrozumiemy się i nie znajdziemy nawet drogi do wspólnego porozumienia na tym zbiegowisku.
Jeżeli nie uwzględnisz tego stanowiska (a przy okazji i stanowiska Organizatora) to niestety nie będziesz miał szansy spotkać się ze zrozumieniem i zostaniesz że swoim wołaniem na puszczy jak Himilsbach z angielskim.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

busdriver
Posty: 55
Rejestracja: 28 lis 2016, 10:44

Post autor: busdriver » 08 lut 2017, 19:26

pawcio pisze:
busdriver pisze:Z malkontentami oraz tymi, dla których liczy się TYLKO dobro jednej strony zbiorkomu (tj. dobro pasażerów) nie będę wchodzić w dyskusje, bo jest to bezowocne. Nie zrozumiemy się i nie znajdziemy nawet drogi do wspólnego porozumienia na tym zbiegowisku.
Jeżeli nie uwzględnisz tego stanowiska (a przy okazji i stanowiska Organizatora) to niestety nie będziesz miał szansy spotkać się ze zrozumieniem i zostaniesz że swoim wołaniem na puszczy jak Himilsbach z angielskim.
Ależ ja rozumiem, że zbiorkom jest dla ludzi (pasażerów). Wady warszawskiego zbiorkomu należy naprawiać, patrząc na to globalnie (przede wszystkim poprzez wspólne rozwiązywanie problemów między ZTM, ZDM i innymi służbami, koniec końców podległych jednej osobie - HGW)
A tu dyskusja się sprowadza do tego, że kierowca czy motorniczy ma być wołem i tylko posłusznie przyjmować nakazy z góry, nawet jeśli one są sprzeczne z ustawą. A praca na warszawskich torach/ulicach nie jest sielanką, zwłaszcza jak się wpadnie w linie będące w permanentnych korkach.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 08 lut 2017, 19:42

Żaden kierowca nie ma prawa przyjąć czy tym bardziej wykonać polecenia służbowego sprzecznego z prawem. Dotyczy to każdego z wyłączeniem żołnierzy zawodowych.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Woronicz
Posty: 203
Rejestracja: 20 cze 2015, 15:31
Lokalizacja: skrzyżowanie Woroniczej i Wołowskiej

Post autor: Woronicz » 08 lut 2017, 20:38

To dlaczego każą mi pracować bez wymaganych przerw (jeśli uznamy podciągnięcie wozu za pracę)? Gdyby w wozach były tachografy to ZTM czy MZA płaciłyby milionowe kary... dlatego ich nie ma. A to też nie jest chyba takie do końca zgodne z prawem. To jest po prostu omijanie prawa.

fraktal
Posty: 5469
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 08 lut 2017, 21:11

Ja byłbym za takimi pętlami technicznymi. Proszę bardzo - niech będą przystanki techniczne, niech kierowcy sobie odpoczywają w spokoju itp itd. Postawiłbym jeden warunek: niech autobus będzie podstawiony na pełną minutę przed odjazdem, tak żeby oczekujący pasażerowie mogli spokojnie wejść i zająć miejsce. I tak by się niestety rzucali kto pierwszy ten lepszy, ale przynajmniej można mieć pewność, że autobus zaraz nie ruszy. I teraz można zgadywać, ile procent kierowców by się do takiego minutowego postoju z pasażerami zastosowało, a ilu i tak podjeżdżałoby w ostatniej chwili. :P

Woronicz
Posty: 203
Rejestracja: 20 cze 2015, 15:31
Lokalizacja: skrzyżowanie Woroniczej i Wołowskiej

Post autor: Woronicz » 08 lut 2017, 21:24

fraktal pisze:Ja byłbym za takimi pętlami technicznymi. Proszę bardzo - niech będą przystanki techniczne, niech kierowcy sobie odpoczywają w spokoju itp itd. Postawiłbym jeden warunek: niech autobus będzie podstawiony na pełną minutę przed odjazdem, tak żeby oczekujący pasażerowie mogli spokojnie wejść i zająć miejsce. I tak by się niestety rzucali kto pierwszy ten lepszy, ale przynajmniej można mieć pewność, że autobus zaraz nie ruszy. I teraz można zgadywać, ile procent kierowców by się do takiego minutowego postoju z pasażerami zastosowało, a ilu i tak podjeżdżałoby w ostatniej chwili. :P
Trzeba by w regulaminie zapis wprowadzić, ale wiadomo, kierowcy też ludzie. Każdy inny. Jeden posłucha, drugi oleje. Może być nawet 3 minuty przed odjazdem. Żeby wszyscy zdążyli się wtłoczyć aby odjazd nie był opóźniony, żeby można było sprzedać bilet gdyby ktoś chciał, albo spytać się czy dojedzie tam gdzie chce. Bo minuta to zdecydowanie za mało. Ale myślę, że 2 min byłyby optymalne. Ale na Boga, niech oni zrobią takie pętle!

Awatar użytkownika
vernalisadonis
Posty: 3058
Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12

Post autor: vernalisadonis » 08 lut 2017, 21:36

Można to przecież w rozkład jazdy wprowadzić. Odjazd z przystanku technicznego, a 2 lub 3 minuty później z początkowego.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej

fraktal
Posty: 5469
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 08 lut 2017, 21:42

Biorąc pod uwagę, że możesz ruszyć 3 minuty opóźniony (no wiem z pętli teoretycznie inaczej, ale czy ktoś by to sprawdzał?), to myślę, że byłby to martwy zapis dla części kierowców. ;)

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 08 lut 2017, 22:09

To trzeba kierowców ścisnąć za jaja jednocześnie dając coś w zamian. Coś na zasadzie: macie przerwy ustawowe bez pasażerów. Pętle techniczne. Ale np. 3 minuty przed rozkładowym odjazdem przerwa się kończy i pojazd ma być dostępny dla pasażerów. I uwzględnić to w rozkładzie, a potem kontrolować godziny odjazdu z części technicznej oraz przyjazdu i odjazdu z przystankh dla wsiadających. Narzędzia są.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Woronicz
Posty: 203
Rejestracja: 20 cze 2015, 15:31
Lokalizacja: skrzyżowanie Woroniczej i Wołowskiej

Post autor: Woronicz » 08 lut 2017, 22:46

Szeregowy_Równoległy pisze:To trzeba kierowców ścisnąć za jaja jednocześnie dając coś w zamian. Coś na zasadzie: macie przerwy ustawowe bez pasażerów. Pętle techniczne. Ale np. 3 minuty przed rozkładowym odjazdem przerwa się kończy i pojazd ma być dostępny dla pasażerów. I uwzględnić to w rozkładzie, a potem kontrolować godziny odjazdu z części technicznej oraz przyjazdu i odjazdu z przystankh dla wsiadających. Narzędzia są.
=D> =D> =D>

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 09 lut 2017, 6:17

Woronicz pisze:To dlaczego każą mi pracować bez wymaganych przerw (jeśli uznamy podciągnięcie wozu za pracę)? Gdyby w wozach były tachografy to ZTM czy MZA płaciłyby milionowe kary... dlatego ich nie ma. A to też nie jest chyba takie do końca zgodne z prawem. To jest po prostu omijanie prawa.
Oczywiście że brak tachografów w komunikacji miejskiej jest usankcjonowany prawnie. Chyba nie sądzisz że MZA prawo ma aż tak w dupie.
A poza tym z tego co się orientuję to jak któryś związek zawodowy złożył do ITD donos na brak przerw w wykonaniu to kilku kierowców przytuliło mandaty ma 3000 zł a MZA włos z głowy nie spadł. MZA zgodnie z ustawą przerwy w rozkładzie jazdy przewiduje.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 09 lut 2017, 9:26

Czyli gdyby ktoś doniósł na TW, to ukarani byliby motorowi którzy jeździli bez przerwy, chociaż wykonywali polecenia przełożonych i przełożeni pieczątkami w kartach potwierdzili nielegalną jazdę?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Stary Pingwin
Posty: 5791
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 09 lut 2017, 9:30

Wiesz, jak jest u nas. Bierzesz wóz i za 15 minut masz śniadaniową, a przed samym zjazdem odpoczynek. Oczywiście mowa o przerwach 15 i więcej minut.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25288
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 09 lut 2017, 9:42

Szeregowy_Równoległy pisze:Czyli gdyby ktoś doniósł na TW, to ukarani byliby motorowi którzy jeździli bez przerwy, chociaż wykonywali polecenia przełożonych i przełożeni pieczątkami w kartach potwierdzili nielegalną jazdę?
ITD do Tramwajów nie przyjdzie. PIP chyba pracowników karać nie może, poza tym nie zna się i nie będzie potrafiło policzyć. Więc o motorniczych byłbym raczej spokojny. Mimo to donosów na wszelki wypadek pisać nie polecam.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

busdriver
Posty: 55
Rejestracja: 28 lis 2016, 10:44

Post autor: busdriver » 09 lut 2017, 16:59

Moja propozycja:
każda linia ma dwa zazwyczaj krańce (pomijam takie cuda jak 208, czy 196 od jazdy którym można dostać zawrotu głowy)

ideałem by było, aby każda linia miała jeden kraniec techniczny, a drugi normalny
na technicznym więcej czasu + większy postój wyrównawczy, na drugim krańcu postój krótszy

jeśli mówimy o ideale - zobowiązać organizatora transportu, by na krańcach technicznych było pomieszczenie z WC i możliwością ciepłej wody + stolik i krzesła, a dla pasażerów oczekujących na wejście duża, pojemna i ciepła wiata z odpowiednią liczbą miejsc siedzących (broń Boże te gów..., które postawili w Warszawie)

ech rozmarzyłem się...

ODPOWIEDZ