Quo vadis, MZA?

[Jurand]

Co na to ZTM, który ponoć nakazał zmian na krańcach i zmiany po trasie były karane?

Serio, ZTM miałby nakazać robienie zmian na krańcach, a nie na trasie? W TW normalnie funkcjonują zmiany na mieście, nie wiem jak ajenci.

No właśnie ajenci mieli swego czasu ten obowiązek i meldowanie się kierowców do ZTMu zarówno rano przed pierwszym odjazdem z krańca, jak i po przejęciu zmiany. Teraz ZTM widzi numer służbowy kierowcy po zalogowaniu się do SiL

[MZ]

Braki kierowców sprawiają, że każdy chętny jest teraz na wagę złota. Zawsze wydawało się, że zatrudnianie tych "gorszych" to przede wszystkim domena ajentów, ale okazuje się, że MZA też chyba zatrudnia jak leci. Przynajmniej takie wrażenie można było odnieść dziś rano na trasie do Warszawy od strony Piaseczna (godzinę i numer linii litościwie przemilczę). Kurtka rozwieszona pieczołowicie na całej szerokości drzwi od kabiny i można jechać - to nic, że miejscami dwoma pasami ruchu naraz i po powierzchniach wyłączonych z ruchu (na niemal pustej o tej porze Puławskiej). Obsługa przystanków po drodze, na których musiał się zatrzymać, wyglądała tak, że zawsze podjeżdżał nie mniej niż ponad pół metra od krawężnika, żeby utrudnić ludziom wysiadanie i wsiadanie, a jeśli ktoś szykował się do wyjścia przednimi drzwiami, to te przeważnie "przypadkowo" zatrzymywały się już na wysokości trawnika za peronem. Zamykanie drzwi ludziom "po piętach" to też jego ulubiona zabawa. A na końcu trasy wygaszenie tablic na ostatnim przystanku przed pętlą i wypuszczenie pasażerów niemal na środku wjazdu na prawie pusty teren pętli Metro Wilanowska (nic mu nie blokowało podjazdu bliżej peronu). Dziwny przypadek...

[MJ]

To akurat brzmi jak kierowca z 30 latnim stażem Co do podjeżdżania na przystanek daleko od krawędzi to też nie zawsze jest złośliwość. Niestety wysokość krawężników nie jest zunifikowana, więc czasem dobre chęci kierowcy mogą się obrócić przeciwko niemu. Krawężnik będzie ciut za wysoki i już będzie po narożniku, a precyzyjne podjeżdżanie na przystanek by go obsłużyć przez 30 sekund nie ma sensu, skończy się to jedynie dodakowymi 10 minutami opóźnienia.

[Łukasz]

W sobotę po meczu jeden taki prowadził 162. Na przystanku Legia-Stadion postanowił się nie zatrzymać mimo wyraźnego żądania wielu osób, bo on jedzie objazdem i ma wszystko w dupie.

[fraktal]

To akurat brzmi jak kierowca z 30 latnim stażem Co do podjeżdżania na przystanek daleko od krawędzi to też nie zawsze jest złośliwość. Niestety wysokość krawężników nie jest zunifikowana, więc czasem dobre chęci kierowcy mogą się obrócić przeciwko niemu. Krawężnik będzie ciut za wysoki i już będzie po narożniku, a precyzyjne podjeżdżanie na przystanek by go obsłużyć przez 30 sekund nie ma sensu, skończy się to jedynie dodakowymi 10 minutami opóźnienia.

Ja we wrześniu wpadłem w taką dziurę między krawężnikiem a autobusem i się koncertowo wywaliłem w wejściu. Niestety, kierowcy nie wystarczyło już odwagi, żeby wyjść z kabiny i sprawdzić, czy nie trzeba pomóc. Oczywiście wstawałem dosyć długo, więc opóźnienie miał na pewno. Każdy kij ma dwa końce jak to mówią.

[BrdzJkb]

Typowy siofer z 30 letnim stażem. Jeszcze brakuje mi tutaj niewpuszczenie rowerzysty i hasło o homologacji.

A, że kurtka zawieszona na kabinie to niezgodność i z homologacja i przepisami krajowymi i prosta droga do kryminału w razie zdarzenia to już nieważne, nie będą się pasażery gapić!

[ashir]

I jeszcze palenie papierosów w autobusie.

[KR88]

Kurna, to ja z 5 letnim stażem już zdziadziałem

[Walas]

I jeszcze palenie papierosów w autobusie.

Mało już się spotyka takich kierowców co palą w kabinie.

[SU89]

Codziennie takich widuję...

[Premo]

Jaka płaca taka praca

[MZ]

Niestety wysokość krawężników nie jest zunifikowana, więc czasem dobre chęci kierowcy mogą się obrócić przeciwko niemu. Krawężnik będzie ciut za wysoki i już będzie po narożniku.

Owszem, tyle że ten zatrzymywał się tak na każdym przystanku, w tym również na wszystkich z krawężnikami typu kassel.

[konri]

Niestety wysokość krawężników nie jest zunifikowana, więc czasem dobre chęci kierowcy mogą się obrócić przeciwko niemu. Krawężnik będzie ciut za wysoki i już będzie po narożniku.

Owszem, tyle że ten zatrzymywał się tak na każdym przystanku, w tym również na wszystkich z krawężnikami typu kassel.

Tak się jeździło w latach 80-tych i 90-tych. Oszczędność zużycia bocznego ogumienia. Może nawyki zostały.

[beni]

MZA od grudnia zaczęło wykupywać Mercedesy. Na pierwszy ogień w grudniu 20 szt. przerejestrowano.

[beni]

Mercedesy 44xx, 62xx wykup i przerejestrowanie:

19.12.2023 - 6200, 6201, 6202, 6212
20.12.2023 - 4400, 4403, 4405, 4418, 6216
22.12.2023 - 4404, 4406, 4407, 4408, 4410, 6232
29.12.2023 - 4414, 4415, 4417, 4419, 4420
09.01.2024 - 4422, 4426, 4428, 4431
16.01.2024 - 6203, 6204, 6208, 6215, 6225
18.01.2024 - 6210, 6213, 6217, 6219, 6226
19.01.2024 - 6207, 6211
24.01.2024 - 4401, 4402, 4409, 4412, 4413, 4425
26.01.2024 - 4421, 4423, 4424, 4427, 4432, 4433
31.01.2024 - 6206, 6214
01.02.2024 - 4411, 4416
02.02.2024 - 6218, 6240
06.02.2024 - 6230
07.02.2024 - 4429, 4430, 4434, 6223, 6243
08.02.2024 - 6205, 6233
09.02.2024 - 6229, 6236
12.02.2024 - 6231, 6241
13.02.2024 - 6239, 6242
14.02.2024 - 6235, 6237
15.02.2024 - 6227, 6238
16.02.2024 - 6221
21.02.2024 - 6224
22.02.2024 - 6209, 6234
27.02.2024 - 6228, 6244
28.02.2024 - 6220, 6222

Wszystkie wykupione.