Quo vadis, MZA?
- ZielonyJamnik
- Posty: 668
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Jak tak mówicie o tych butach to aż chyba sobie kupię białe Adidasy i sprawdzimy czy się czepiają. Chociaż do tej pory jeździłem w czarno-niebieskich to nikt nic mi nie mówił, a kontroli było w tym roku trochę.
Ostatnio jedyne co w kwestii ubioru się dało zauważyć to, że ZTM wziął się za amazonki, które przychodziły w swoich ciuchach do pracy i w wykazie kar jest np. napisane: "brak umundurowania u prowadzącego pojazd - różowa sukienka we wzorki", oczywiście one sobie i tak z tego nic nie robią
Ostatnio jedyne co w kwestii ubioru się dało zauważyć to, że ZTM wziął się za amazonki, które przychodziły w swoich ciuchach do pracy i w wykazie kar jest np. napisane: "brak umundurowania u prowadzącego pojazd - różowa sukienka we wzorki", oczywiście one sobie i tak z tego nic nie robią
Mkną po koleinach zielone jamniki...
Krawat jest na gumkę, właśnie z tego powodu.Autobus Czerwon pisze:Krawat w komunikacji miejskiej jest przede wszystkim słaby z powodu bezpieczeństwa. Potencjalny agresor ma bardzo proste narzędzie żeby zrobić prowadzącemu krzywdę.
ŁK
Ja natomiast słyszałem, jak się kierowca żalił na pętli, że miał buty... brązowe (zimowe), był z MZA i instruktor z ZTMu mu zwrócił, że buty powinien mieć czarne. Druga historia to już rzecz opowiedziana z drugiej ręki, że instruktor zwrócił uwagę kierowcy, że ma za jasne spodnie (jasnoniebieakie). Ale było to chyba tylko słowne zwrócenie uwagi. Tak czy siak, było to jeszcze przed pandemią, dobrych parę lat temu, więc możliwe, że takich nadgorliwców jest w ZTMie mniej.Autobus Czerwon pisze: ↑01 paź 2022, 14:58Kilka razy zdarzyło mi się zobaczyć kierowcę MZA w białych adidasach (plus ubiór służbowy), lub w dżinsach i losowej koszulce, więc zdaje się że rygor jest mniejszy.
Namawiam @ZielonyJamnik żebyś kupił sobie te białe adidasy i wtedy się przekonamy na stówę.
Mam podobne odczucia.Autobus Czerwon pisze: ↑01 paź 2022, 11:59Widocznie łatwiej wziąć się za uprzykrzanie życia kierowcom i motorniczym, niż za tworzenie dobrej komunikacji.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"
Na początku pierwszego kontraktu Arrivy(su12) wydawano służbowe obuwie w postaci czarnych pantofli.fraktal pisze: ↑01 paź 2022, 15:01Była już o tym mowa w tym wątku. Gdybyś miał jakiekolwiek ciemne,, sznurowane, to dla ZTMu jest OK. Czarne pantofle w MANach to wymóg Mobilisu, który chyba wynika chyba z błędnej interpretacji umowy. Kierowcy Arrivy nie muszą mieć pantofli, a przecież to późniejsze kontrakty.reserved pisze: ↑01 paź 2022, 14:57
No to dlaczego w Mobilisie w Mercedesach i Solarisach można mieć jakiekolwiek buty, ale w hybrydach już należy mieć czarne pantofle? Z tego co mówili, to kwestia kontraktu. W nowym kontrakcie zapisane jest jakie ma buty mieć kierowca. W starych jeszcze tego nie wymagano.
Po pół roku się skończyły i nigdy więcej nikt o nich nie wspominał, a ponoć też były zapisane w warunkach przetargu?
Mi jako pasażerowi jest wszystko jedno jak ubrany(na) jest prowadzący(ca) pojazd. Dla mnie ważniejsze, jest przedostanie się z punktu A do punktu B. Współczuje prowadzącym, że oprócz tego, że muszą dbać o bezpieczeństwo pasażerów, to jeszcze muszą się ubierać pod dyktando ZTM, mimo że ubiór nie ma wpływu na jazdę pojazdu. Jak były konsultacje on-line ZTM, to każdy widział jak pracownicy biurowi byli poubierani. Czy to miało wpływ na gorszy styl rozmowy?
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
Kierowcy zasilający na UZ w PKS GM nie mają obowiązku posiadać służbowego stroju gdyż zasadniczo nie są pracownikami tej firmy.
No i bez służbowej koszuli i krawata udaje im się obsługiwać linie powierzonym taborem
Czyli jednak da się, tylko jak to wbić do tych tępych i pustych głów funkcjonariuszy ZTMu i INR i pseudo menagerów poszczególnych przewoźnikow
No i bez służbowej koszuli i krawata udaje im się obsługiwać linie powierzonym taborem
Czyli jednak da się, tylko jak to wbić do tych tępych i pustych głów funkcjonariuszy ZTMu i INR i pseudo menagerów poszczególnych przewoźnikow
Krawat na gumkę? No chyba nie w MZA.
Odnośnie butów, to w MZA nie ma żadnego wymogu, bo służbowych nie ma.
Dress code to nie to samo, co odzież robocza. Tak czy siak, skoro wam nie powiedzieli, jakiego typu macie mieć buty, to znaczy, że ich nie wymagają w określonym kolorze. Z tym, że ciekawe jak to jest, gdy ktoś miałby białe buty.
Człowieku, nie ma żadnego rygoru odnośnie obuwia gdyż nie ma takiego zapisu w umowie wieloletniej! Słuchaj dalej plotek swoich kolegów z MZA.
- ZielonyJamnik
- Posty: 668
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Spoko, kupię.
Co do krawatów są zawiązywane. Jedyny ich plus to, że nie zapomina się ich wiązać.
A przy okazji jakby ktoś chciał to mogę oddać komuś
Mkną po koleinach zielone jamniki...
To ja nie wiem, skąd wziąłem te gumkowe. Kiedyś były może takie? Czy może we wszystkich innych branżach są takie?
ŁK
- ZielonyJamnik
- Posty: 668
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Być może niektórzy kierowcy przerabiali sobie u krawca na gumkę, bo są tacy którzy proszą innych żeby im zawiązali
Mkną po koleinach zielone jamniki...
Rozumiem, że Ty przestudiowałeś całą umowę. Może podzieliłbyś się wiedzą na temat stosowania klimatyzacji w wozach MZA, jakie powinny być warunki, żeby klimatyzacja była włączana przez kierowcę.
Jest K jest klima, nie ma K nie ma klimy, proste jak budowa cepa.