Stan techniczny autobusów MZA a bezpieczeństwo pasażerów

Moderatorzy: JacekM, Dantte

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 16 sty 2006, 18:20

Opisałem niedawno stan taboru Connexu. Jak widać nie tylko w Connexsie można paść ofiarą usterek. Podczas jazdy #5575/167/010 Zarwała sie podłoga w przegubie (co ciekawe nikt w pasażerów nie wiedział jak zareagować, stali i gapili sie w stopniowo poszerzającą sie szczeline przy zawiasach na "kole"). Oczywiście-cóż, zdarzyło się. Ale interesują mnie ogólny stan bezpieczeństwa w taborze tego najwięszego w Warszawie przewoźnika. Bo tak jak ogólnie autobus wygląda na sprawny i bezpieczny, tak takie drobiazgi mogą doprowadzić do nieszczęścia. Jak jest?

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 3674
Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maciek » 16 sty 2006, 21:48

no fajno i taki dziad musiał przechodzić na R6 :x
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 16 sty 2006, 22:31

Taki pewnie został już przysłany z (tfu! na psa urok!) R7
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6104
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 16 sty 2006, 22:33

TLG pisze:Opisałem niedawno stan taboru Connexu. Jak widać nie tylko w Connexsie można paść ofiarą usterek.
Rzekłbym,że częściej można paść ofiarą usterek w lewarach i innych ikarusach,aniżeli w tych solarkach.Jeśli już został przysłany taki z R-7 to naprawdę straszne.I może nikt go nie przeglądał?
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Karol
Posty: 857
Rejestracja: 18 gru 2005, 16:24
Lokalizacja: Marysin Wawerski

Post autor: Karol » 17 sty 2006, 1:28

Nie wiem co za numer ale jechałem z miesiąc temu czerwonakiem na 512 (Stalowa? Kleszczowa?), który miał dziurawy przegub od góry. Harmonijka zwinęła się do wewnątrz a na moją głowę kapał całą drogę topniejący śnieg z dachu :evil: Czy naprawdę nie ma czasami lepszych wozów z zajezdniach????
www.kolej.one.pl
Zachęcam do aktualizowania danych!!!

Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 17 sty 2006, 8:05

Karol pisze:Nie wiem co za numer ale jechałem z miesiąc temu czerwonakiem na 512 (Stalowa? Kleszczowa?), który miał dziurawy przegub od góry. Harmonijka zwinęła się do wewnątrz a na moją głowę kapał całą drogę topniejący śnieg z dachu :evil: Czy naprawdę nie ma czasami lepszych wozów z zajezdniach????
trzeba było przejść za przegub i już by nie kapało ... Ciesz się, że nie lała się woda z całego dachu. Dość często w czasie deszczu gdy jeżdżę lewarami na 436 to po całym autobusie (nieraz nawet w kabinie) leje się woda.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 17 sty 2006, 8:31

i znana już opowieść Fiszy (?) o kierowcy w pelerynie :-D
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 17 sty 2006, 10:32

Niestety taka jest prawda. Dziurawe przeguby, woda lejąca się przez dach do pojazdu, dziury w podłodze... to norma w Ikarusach.
A jak rozwiązać problem... skasować Ikarusy.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 17 sty 2006, 10:42

Predator pisze:A jak rozwiązać problem... skasować Ikarusy.
albo wyremontować... a wiesz że część niskopodłogowców jest starsza od najnowszych ikarusów?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7760
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 17 sty 2006, 12:35

Wczoraj w 2698 bardzo wiodocznie schodki odrywały się od podłoża przy 3 drzwiach. Poszedłem do kierowcy, a ten: "Jakoś dojeżdżę :D"

A linia to była 517, więc schodki z pewnością solidnie były wykorzystywane...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 17 sty 2006, 15:27

dzidek pisze:Ciesz się, że nie lała się woda z całego dachu. Dość często w czasie deszczu gdy jeżdżę lewarami na 436 to po całym autobusie (nieraz nawet w kabinie) leje się woda.
Wody lejącej sie po kabinie nie widziałem. Ale pamietam jescze za czasów 415 ikarusa z R7 w którym kierowcy na głowe sypała sie rdza przy każdym hamowaniu.
Predator pisze:A jak rozwiązać problem... skasować Ikarusy
Zapewne masz już gotowy biznesplan, dotyczący wymiany taboru. Powiedzmy szczerze-starsze autobusy można dobrze utrzymać tak, by pasażer wiedział na czym stoi. 55XX to to wozy zaledwie 11-letnie. Nadmienie tylko, że w Kristourze jechałem pare razy używanym Mercedesem O405 rocznik 88. Wyglądał lepiej niż niejeden Neoplan z 99r.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 17 sty 2006, 17:27

TLG pisze:
Predator pisze:A jak rozwiązać problem... skasować Ikarusy
Zapewne masz już gotowy biznesplan, dotyczący wymiany taboru. Powiedzmy szczerze-starsze autobusy można dobrze utrzymać tak, by pasażer wiedział na czym stoi. 55XX to to wozy zaledwie 11-letnie. Nadmienie tylko, że w Kristourze jechałem pare razy używanym Mercedesem O405 rocznik 88. Wyglądał lepiej niż niejeden Neoplan z 99r.
Tylko jak sam wiesz w Warszawie MZA ma inną politykę odnoście utrzymania taboru.
Oni wolą pąkować tysiące złotych w remonty starych Ikarusów lewarów, które i tak w perspektywie 3-4 lat znikną definitywnie z ulic, a takie Neoplany choć już ze względu na wiek i wygląd aż same proszą się o kapitalny remont po którym mogły by jeszcze pojeździć ładnych „parę” lat, to jednak MZA ich nie remontuje, a skupia się jedynie na doraźnych naprawach w zajezdni i od czasu do czasu robi jakąś modernizację w stylu zamontowania diodowego wyświetlacza.
Efekt będzie taki, że znikną lewary, a po nich w niedługim czasie Neoplany, ale nie na skutek swoich wad produkcyjnych, ale złego utrzymania i braku remontów przeprowadzanych na czas.
A potem ktoś powie np. na tym forum że Neoplany były złe i niedobre więc szybko musiano je wycofać, ale już większość zapomni o tym, iż praktycznie żaden nie przeszedł większego remontu mającego na celu poprawę jego stanu technicznego.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 667
Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
Lokalizacja: Nowe Górce

Post autor: Piotrek_2274 » 17 sty 2006, 17:46

TLG pisze:Wody lejącej sie po kabinie nie widziałem.
Normalka w niektórych 6xx...

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27359
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 sty 2006, 18:08

dzidek pisze:Ciesz się, że nie lała się woda z całego dach
No, jeśli naprawdę jest to fakt, z którego mamy się cieszyć, to ja chyba naprawdę zacznę jeździć na gapę - ZTM nie wywiązuje się ze swojej części umowy, to i ja też nie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

fraktal
Posty: 5469
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 17 sty 2006, 22:17

Ciekawe, co by na to powiedzieli wielbiciele Ikarusów, którzy szczycą się tym, że autobusy tej marki jeżdżą po Warszawie 15-20 lat, a niskopodłogowce trzeba co 5-10 lat wymieniać, bo dłużej nie wytrzymają... Na pewno całą winę zwaliliby na mechaników z R-7 (no i R-6).

ODPOWIEDZ