Modernizacje tramwajĂłw
-
- Posty: 1219
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Wczoraj trafiłem chyba na te modernizacje (12xx - nie zwracałem uwagi na numery w ogóle).
Normalnie można by powiedzieć "z wierzchu liceum, pod spodem muzeum"
Na górze bajery, wyświetlacze, dmuchawy, pod spodem stary poczciwy rozrusznik oporowy oraz wibrujące jak szalone wózki
Cóż. Niech sobie jeździ.
Normalnie można by powiedzieć "z wierzchu liceum, pod spodem muzeum"
Na górze bajery, wyświetlacze, dmuchawy, pod spodem stary poczciwy rozrusznik oporowy oraz wibrujące jak szalone wózki
Cóż. Niech sobie jeździ.
Jeśli mówisz o składzie 1204+1205 to się tylko z zewnątrz zmienił. Prawdziwe modernizacje miały składy 1406+1405 i 1470+1469.przewoz pisze:Wczoraj trafiłem chyba na te modernizacje (12xx - nie zwracałem uwagi na numery w ogóle).
Normalnie można by powiedzieć "z wierzchu liceum, pod spodem muzeum"
Na górze bajery, wyświetlacze, dmuchawy, pod spodem stary poczciwy rozrusznik oporowy oraz wibrujące jak szalone wózki
Cóż. Niech sobie jeździ.
NGII to nie modernizacja....przewoz pisze:Na górze bajery, wyświetlacze, dmuchawy, pod spodem stary poczciwy rozrusznik oporowy oraz wibrujące jak szalone wózki
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
KM też się czepiasz, że w ramach NR robi wyświetlacze i normalne fotele?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No i dalej o NG/NR: czy TW planują w jakiejś przyszłości zamontować jakieś ulepszone wózki do stopiątek, albo robić dobrze naprawy istniejących? Oczywiście w stopiątkach, które unikną w najbliższych latach pocięcia.
O czym piszę. Ostatnio przejechałem się wagonem 1131 bodaj. Ten żółty No w mordę, przy 20-30km/h rzuca w nim na wszystkie strony, jakby koła miały kształt jajek
O czym piszę. Ostatnio przejechałem się wagonem 1131 bodaj. Ten żółty No w mordę, przy 20-30km/h rzuca w nim na wszystkie strony, jakby koła miały kształt jajek
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
1131 nie miał NG III tylko zwykłe. Lepsza naprawa jest w razie NG III właśnie wykonywana - 1131 ma szanse (nieduże, ale zawsze) pożegnać się ze światem jeszcze przed 2014 rokiem, o ile wyjdzie przetarg na dwukierunki...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ja to wiem, ale jak to jest, że po zwykłej naprawie wózek idzie wręcz gorzej niż zwykle?
Podejrzewam, że stopiątkom nie ma co montować nowych wózków, takich jak w 123N... Gdyby miały jeszcze pojeździć ponad 15 lat, to bym sugerował taką zamianę.
Podejrzewam, że stopiątkom nie ma co montować nowych wózków, takich jak w 123N... Gdyby miały jeszcze pojeździć ponad 15 lat, to bym sugerował taką zamianę.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wózki ze 123N to akurat średnio udana konstrukcja jest.
A NG wózków i NG wozów nie zawsze się w tym samym czasie zbiegają
A NG wózków i NG wozów nie zawsze się w tym samym czasie zbiegają
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26816
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ty chyba dawno 123N nie jechales, co? Akurat w zakresie komfortu te wozki nawalaja najbardziej (osie to kapke inna sprawa).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
E.. no może ostatnio rzadko bywam w Warszawie z powodów głównie służbowych, ale jednak mi się zdarza
Nie dalej jak 2 tygodnie temu na jakiejś linii dziwnej trafiłem 123N i poza standardowymi wibracjami - nic ciekawego się nie działo. Natomiast w tym tygodniu ten 1131 mnie po prostu dobił
Domyślam się, że te wibracje działają niszcząco na niektóre np wsporniki czy tłumiki, ale skakanie jak żaba na pewno działa równie skutecznie
Nie dalej jak 2 tygodnie temu na jakiejś linii dziwnej trafiłem 123N i poza standardowymi wibracjami - nic ciekawego się nie działo. Natomiast w tym tygodniu ten 1131 mnie po prostu dobił
Domyślam się, że te wibracje działają niszcząco na niektóre np wsporniki czy tłumiki, ale skakanie jak żaba na pewno działa równie skutecznie