Autobusy testowane w Warszawie

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Jurand
Posty: 1075
Rejestracja: 06 lis 2018, 13:42

Post autor: Jurand » 23 maja 2023, 16:47

Leitner98 pisze:
23 maja 2023, 16:05
Czy ktoś się orientuje, na której brygadzie i linii śmiga dziś Yutong?
4/106

Leitner98
Posty: 89
Rejestracja: 04 wrz 2022, 22:29

Post autor: Leitner98 » 23 maja 2023, 17:07

Dzięki

Awatar użytkownika
karmat
Posty: 312
Rejestracja: 01 gru 2020, 20:25
Lokalizacja: Nowodwory
Kontakt:

Post autor: karmat » 23 maja 2023, 18:12

Jakoś od wczoraj zaczął się już pojawiać na GPS.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25307
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 23 maja 2023, 20:06

Bo wczoraj pierwszy raz wyjechał z pasażerami.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

bartoni722
Posty: 12140
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 23 maja 2023, 20:07

pawcio pisze:Bo wczoraj pierwszy raz wyjechał z pasażerami.
Nieee, pierwszy wyjazd 17 maja.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 686
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 23 maja 2023, 20:45

karmat pisze:
23 maja 2023, 18:12
Jakoś od wczoraj zaczął się już pojawiać na GPS.
GPS to był od początku, w LiveBusie go widziałem. Nie pokazywało tylko linii i brygady.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 686
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 24 maja 2023, 8:48

mb112 pisze:
17 maja 2023, 10:42
Dobra, niech go przez rok potestują solidnie, może się przez ten czas rozleci, to wtedy będzie argument, żeby chińskich nie kupować.
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie. Z tego co mówił mi kierowca, który nim jeździ na codzień, nie było żadnej awarii. Chwali, że jeździ się nim lepiej niż Solarisem, zarówno jeśli chodzi o zwrotność jak i dynamikę. Po całym dniu 106/4 z klimą zostaje jeszcze 36% baterii, przy normalnej jeździe, więc jest naprawdę dobrze. A w razie czego można się doładować z plug-ina na Ostroroga. Co do rozlatywania się to wg kierowcy też jest lepiej niż w Solarisach, gdyż na ten moment nie odpadają śruby. Zostają jeszcze dwa pytania, jak będzie z trwałością w dłuższej perspektywie oraz jak kratownica wytrzyma warszawskie warunki. Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu, silnik centralny, pulpit Actia 2, azotowy system gaszenia.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

Autobus Czerwon
Posty: 4091
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 24 maja 2023, 8:52

ZielonyJamnik pisze:
24 maja 2023, 8:48
mb112 pisze:
17 maja 2023, 10:42
Dobra, niech go przez rok potestują solidnie, może się przez ten czas rozleci, to wtedy będzie argument, żeby chińskich nie kupować.
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie. Z tego co mówił mi kierowca, który nim jeździ na codzień, nie było żadnej awarii. Chwali, że jeździ się nim lepiej niż Solarisem, zarówno jeśli chodzi o zwrotność jak i dynamikę. Po całym dniu 106/4 z klimą zostaje jeszcze 36% baterii, przy normalnej jeździe, więc jest naprawdę dobrze. A w razie czego można się doładować z plug-ina na Ostroroga. Co do rozlatywania się to wg kierowcy też jest lepiej niż w Solarisach, gdyż na ten moment nie odpadają śruby. Zostają jeszcze dwa pytania, jak będzie z trwałością w dłuższej perspektywie oraz jak kratownica wytrzyma warszawskie warunki. Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu, silnik centralny, pulpit Actia 2, azotowy system gaszenia.
Jakoś mnie to absolutnie nie dziwi.

reserved
Posty: 14581
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 24 maja 2023, 9:02

ZielonyJamnik pisze:
24 maja 2023, 8:48
mb112 pisze:
17 maja 2023, 10:42
Dobra, niech go przez rok potestują solidnie, może się przez ten czas rozleci, to wtedy będzie argument, żeby chińskich nie kupować.
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie.
Mnie zaskoczył dodatkowy bieg L na którym można jeździć do 30km/h i pozwala on zaoszczędzić trochę energii.

px33
Posty: 1585
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 24 maja 2023, 10:38

Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu
A tablice zewnętrzne? Bo to wygląda jak jakiś bardzo chiński wynalazek, nie jest sterowane z jakiegoś chińskiego cuda?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26816
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 24 maja 2023, 11:31

ZielonyJamnik pisze:
24 maja 2023, 8:48
mb112 pisze:
17 maja 2023, 10:42
Dobra, niech go przez rok potestują solidnie, może się przez ten czas rozleci, to wtedy będzie argument, żeby chińskich nie kupować.
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie. Z tego co mówił mi kierowca, który nim jeździ na codzień, nie było żadnej awarii. Chwali, że jeździ się nim lepiej niż Solarisem, zarówno jeśli chodzi o zwrotność jak i dynamikę. Po całym dniu 106/4 z klimą zostaje jeszcze 36% baterii, przy normalnej jeździe, więc jest naprawdę dobrze. A w razie czego można się doładować z plug-ina na Ostroroga. Co do rozlatywania się to wg kierowcy też jest lepiej niż w Solarisach, gdyż na ten moment nie odpadają śruby. Zostają jeszcze dwa pytania, jak będzie z trwałością w dłuższej perspektywie oraz jak kratownica wytrzyma warszawskie warunki. Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu, silnik centralny, pulpit Actia 2, azotowy system gaszenia.
Chiny na rynek wewnętrzny produkją jakieś absurdalne tysiace sztuk wozów, nie dziwne, że mają doświadczenie. Europa przegrywa we własnej grze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

michael112
Posty: 2821
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 24 maja 2023, 11:44

ZielonyJamnik pisze:
24 maja 2023, 8:48
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie. Z tego co mówił mi kierowca, który nim jeździ na codzień, nie było żadnej awarii. Chwali, że jeździ się nim lepiej niż Solarisem, zarówno jeśli chodzi o zwrotność jak i dynamikę. Po całym dniu 106/4 z klimą zostaje jeszcze 36% baterii, przy normalnej jeździe, więc jest naprawdę dobrze. A w razie czego można się doładować z plug-ina na Ostroroga. Co do rozlatywania się to wg kierowcy też jest lepiej niż w Solarisach, gdyż na ten moment nie odpadają śruby. Zostają jeszcze dwa pytania, jak będzie z trwałością w dłuższej perspektywie oraz jak kratownica wytrzyma warszawskie warunki. Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu, silnik centralny, pulpit Actia 2, azotowy system gaszenia.
Chcesz powiedzieć że ten autobus nie musi się doładowywać w ciągu dnia służby na całce? Gdzieś słyszałem że kierowca nie ma dostępu do ładowania w tym autobusie (ma chodzić o jakiś klucz którego nie udostępniono kierowcy).
Jeśli to się potwierdzi, to technologicznie ten autobus bije na głowę te przewspaniałe Solarisy, które, dopóki im nie pobudowano ładowarek na mieście, mogły obstawiać tylko dodatki albo zjeżdżać w ciągu dnia na ładowanie na zajezdnię.

Nie wiem czy na tym forum były już opinie że Yutong ma brzydką ścianę przednią. Owszem, ma brzydką. Niemniej jednak użyteczność wydaje mi się przeważać nad estetyką. Jeśli z powodów politycznych nie można już kupować diesli, natomiast eksploatacja gazowców okazała się zbyt droga to chyba takie Yutongi to dobry wybór. Dzięki jak się wydaje lepszym akumulatorom, dyspozytor będzie miał swobodę, mogąc je wysłać na dowolną linię, odpadnie też koszt montażu ładowarek.
Nie wiem jak by było w przypadku przegubowców, być może te są zbyt duże żeby założyć baterię wystarczającą na cały dzień. W takim wypadku może kompromis? Solówki elektryczne Yutongi, a w przypadku przegubowców miasto przeprosi się z dieslami albo też pogodzi z większymi kosztami gazowców.

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1851
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 24 maja 2023, 12:12

michael112 pisze:
24 maja 2023, 11:44
ZielonyJamnik pisze:
24 maja 2023, 8:48
No i żebyście się wszyscy nie zdziwili, bo testy na ten moment przebiegają idealnie. Z tego co mówił mi kierowca, który nim jeździ na codzień, nie było żadnej awarii. Chwali, że jeździ się nim lepiej niż Solarisem, zarówno jeśli chodzi o zwrotność jak i dynamikę. Po całym dniu 106/4 z klimą zostaje jeszcze 36% baterii, przy normalnej jeździe, więc jest naprawdę dobrze. A w razie czego można się doładować z plug-ina na Ostroroga. Co do rozlatywania się to wg kierowcy też jest lepiej niż w Solarisach, gdyż na ten moment nie odpadają śruby. Zostają jeszcze dwa pytania, jak będzie z trwałością w dłuższej perspektywie oraz jak kratownica wytrzyma warszawskie warunki. Z ciekawostek, to sterownik jest Macrosystemu, silnik centralny, pulpit Actia 2, azotowy system gaszenia.
Chcesz powiedzieć że ten autobus nie musi się doładowywać w ciągu dnia służby na całce? Gdzieś słyszałem że kierowca nie ma dostępu do ładowania w tym autobusie (ma chodzić o jakiś klucz którego nie udostępniono kierowcy).
Jeśli to się potwierdzi, to technologicznie ten autobus bije na głowę te przewspaniałe Solarisy, które, dopóki im nie pobudowano ładowarek na mieście, mogły obstawiać tylko dodatki albo zjeżdżać w ciągu dnia na ładowanie na zajezdnię.
Yutong U12 ma naprawdę przyzwoity zasięg ok. 400 km.

Solaris też potrafi wyprodukować autobusy mające porządny zasięg. To MZA wymyśliło sobie autobusy o mniejszym zasięgu, mniejszych akumulatorach, za to bardziej przystosowanych do szybkiego ładowania na krańcach. Problem z autobusami z dużymi akumulatorami ładowanymi raz dziennie (nocnie?) jest taki, że przy ich większej ilości musisz dysponować naprawdę potężną mocą przyłącza energetycznego na zajezdni (i na dodatek w nocy nie ogarniesz tego nawet częściowo np. farmą fotowoltaiczną na dachu hali). Stąd pomysł na rozbicie czasoprzestrzenne tego ładowania w postaci doładowywania na krańcach.

(Gdyby nie koszty takiego rozwiązania, to pewnie najprościej byłoby po prostu postawić SMR na zajezdni i wtedy można byłoby kupować dowolne elektryki.)

px33
Posty: 1585
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 24 maja 2023, 12:34

Powiedziałbym że ładowanie na pętli daje dwie inne przewagi - pozwala na zakup dużo tańszego i lżejszego autobusu z mniejszą baterią i poniekąd wygładza turbulencje spowodowane większym poborem prądu niż zaplanowany (albo po jakimś czasie przez spadek pojemności baterii). Przy ładowaniu na pętli coś takiego można rozwiązać wydłużając ładowanie, czyli de facto tylko wprowadzając jakieś opóźnienie kursu, w przypadku ładowania na zajezdni trzeba robić podmianę.

michael112
Posty: 2821
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 24 maja 2023, 12:53

Powiedziałbym tak:
System z doładowywaniem na pętli ma takie oto wady:
1) Musisz postawić ładowarki na pętli.
2) Ograniczona elastyczność:
2a) Możesz wysłać autobusy tylko na te linie, które mają ładowarkę na pętli.
2b) Nie możesz ot tak zmienić trasy tej linii (chodzi o zmianę pętli).
3) To co wspomniał @px33: problem w przypadku opóźnienia, którego nie można zredukować kosztem postoju na pętli.

Nie przesądzam, który system jest lepszy. Jedynie wskazuję wady tego z pętlami.

ODPOWIEDZ