Miejskie autobusy pod lupą drogówki

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 20 lut 2012, 21:05

Adam G. pisze:To w ogóle byłoby do wytłumaczenia nawet zgodnie z przepisami. Zawsze można przecież powiedzieć, że z prawego pasa nie ma możliwości skrętu w taki sposób, żeby nie wyjechać na inny :)
Nie, nie byłoby. Z prawego pasa można bez żadnego problemu skręcić, autobus się spokojnie mieści, więc skręt z innego pasa niż prawy jest wykroczeniem. Bezdyskusyjnym.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4867
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 20 lut 2012, 21:13

MZ pisze::arrow: Znalezione na YouTube - wyczyn kierowcy A559 na czerwonym świetle: http://www.youtube.com/watch?v=3OwFLUo4OwQ
(tak na marginesie - to jest gdzieś na Jagiellońskiej, czy się mylę?).
Przed chwilą też w TVN24 wspominali o tym.
TVNWARSZAWA.PL
ObrazekObrazek

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 20 lut 2012, 21:14

Szeregowy_Równoległy pisze:
Adam G. pisze:To w ogóle byłoby do wytłumaczenia nawet zgodnie z przepisami. Zawsze można przecież powiedzieć, że z prawego pasa nie ma możliwości skrętu w taki sposób, żeby nie wyjechać na inny :)
Nie, nie byłoby. Z prawego pasa można bez żadnego problemu skręcić, autobus się spokojnie mieści, więc skręt z innego pasa niż prawy jest wykroczeniem. Bezdyskusyjnym.
Obrysem nie wychodzi aby na sąsiedni pas? :P
Wydaje mi się, że przy odrobinie elokwencji dałoby radę się z tego jednak wytłumaczyć :)
noidea

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 20 lut 2012, 21:16

Adam G. pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Nie, nie byłoby. Z prawego pasa można bez żadnego problemu skręcić, autobus się spokojnie mieści, więc skręt z innego pasa niż prawy jest wykroczeniem. Bezdyskusyjnym.
Obrysem nie wychodzi aby na sąsiedni pas? :P
Wydaje mi się, że przy odrobinie elokwencji dałoby radę się z tego jednak wytłumaczyć :)
Nie wychodzi się. A jeśli się wychodzi, to powinno się oddać prawo jazdy :P Owszem, moje doświadczenie, które deprecjonowałeś całkiem niedawno, podpowiada mi, że szczerość w rozmowie z policjantami jest najlepszym z wytłumaczeń. Drugim, też skutecznym, jest "spieszę się, bo srać mi się chce". I to nie był żart.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 20 lut 2012, 21:26

Szeregowy_Równoległy pisze:Owszem, moje doświadczenie, które deprecjonowałeś całkiem niedawno,
Jeśli doświadczeniem próbuje się burzyć podstawy techniki jazdy, to będę to deprecjonował niezależnie od tego, czy rozmawiam z 15-latkiem, czy z kierowcą z 30-letnim doświadczeniem :) W jeżdżeniu autobusem są miliony rzeczy w których doświadczenie jest nieocenione, mam tego świadomość - byłbym idiotą, gdybym jej nie miał. Są też jednak pewne rzeczy, w których teoria po prostu jest ważna i nie można jej negować.

W kwestii rozmowy z policją masz rację, samemu byłem świadkiem kilku tłumaczeń i faktycznie szczerość pomagała. Niemniej jednak, jestem ciekawy, na ile nieświadomość istnienia martwego przepisu o skręcie z innego pasa, pomogłaby w ułaskawieniu. Nie zamierzam jednak testować na własnej skórze :D
noidea

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 20 lut 2012, 21:31

Adam G. pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Owszem, moje doświadczenie, które deprecjonowałeś całkiem niedawno,
Jeśli doświadczeniem próbuje się burzyć podstawy techniki jazdy, to będę to deprecjonował niezależnie od tego, czy rozmawiam z 15-latkiem, czy z kierowcą z 30-letnim doświadczeniem :) W jeżdżeniu autobusem są miliony rzeczy w których doświadczenie jest nieocenione, mam tego świadomość - byłbym idiotą, gdybym jej nie miał. Są też jednak pewne rzeczy, w których teoria po prostu jest ważna i nie można jej negować.
Odnośnie tematu, który wtedy poruszaliśmy, rozmawiałem z bardziej ode mnie doświadczonymi kolegami. Wywiązała się całkiem ciekawa dyskusja, a koniec końców i tak jednoznacznej opinii nie ustaliliśmy. Mnie najbardziej dziwi to, że instruktorzy i podręczniki rzucają kategorycznymi sądami i opiniami, chociaż nie zawsze te teorie są najlepszym z rozwiązań. I nie są to prawdy w żaden sposób uniwersalne.
Adam G. pisze:Niemniej jednak, jestem ciekawy, na ile nieświadomość istnienia martwego przepisu o skręcie z innego pasa, pomogłaby w ułaskawieniu. Nie zamierzam jednak testować na własnej skórze :D
To nie jest martwy przepis.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 20 lut 2012, 21:40

Szeregowy_Równoległy pisze:Odnośnie tematu, który wtedy poruszaliśmy, rozmawiałem z bardziej ode mnie doświadczonymi kolegami. Wywiązała się całkiem ciekawa dyskusja, a koniec końców i tak jednoznacznej opinii nie ustaliliśmy. Mnie najbardziej dziwi to, że instruktorzy i podręczniki rzucają kategorycznymi sądami i opiniami, chociaż nie zawsze te teorie są najlepszym z rozwiązań. I nie są to prawdy w żaden sposób uniwersalne.
Być może to ja umieściłem w swojej wypowiedzi zbyt wiele wykrzykników i różnych innych sugerujących kategoryczność wyrażeń. Prawdą uniwersalną jest to, że retarder na śliskiej nawierzchni musi być wyłączony. SG napisał coś kompletnie odwrotnego, co naprawdę jest kompletną bzdurą. Pewnie stąd te moje wykrzykniki - żeby ktoś przypadkiem nie uznał tego za prawdę i nie zechciał wdrażać w życie, szczególnie w warunkach innych niż posolone stołeczne ulice :)
Szeregowy_Równoległy pisze:
Adam G. pisze:Niemniej jednak, jestem ciekawy, na ile nieświadomość istnienia martwego przepisu o skręcie z innego pasa, pomogłaby w ułaskawieniu. Nie zamierzam jednak testować na własnej skórze :D
To nie jest martwy przepis.
Nie? :>
To ile razy skręcałeś z dwóch pasów naraz (bezpieczniej, ale tak teoretycznie nie wolno), a ile razy robiłeś to wg tego przepisu? :)
noidea

TOMEK
Posty: 2493
Rejestracja: 04 lut 2006, 18:12
Lokalizacja: URSYNÓW

Post autor: TOMEK » 20 lut 2012, 21:49

Bywalec pisze:
MZ pisze::arrow: Znalezione na YouTube - wyczyn kierowcy A559 na czerwonym świetle: http://www.youtube.com/watch?v=3OwFLUo4OwQ
(tak na marginesie - to jest gdzieś na Jagiellońskiej, czy się mylę?).
Przed chwilą też w TVN24 wspominali o tym.
TVNWARSZAWA.PL
W PKS Grodzisk to standard, sam w zeszłym roku doświadczyłem takiego manewru jadąc 192 na skręcie z Poleczki w Puławską.

primoż
Posty: 3712
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 20 lut 2012, 21:52

Adam G. pisze:To ile razy skręcałeś z dwóch pasów naraz (bezpieczniej, ale tak teoretycznie nie wolno)
Czyżby? Pamiętam z którejś STOP Drogówki, jak była przytaczana sytuacja obcierki autobusu i samochodu. Autobus, przed skrętem zajął dwa pasy i skręcał w prawo. Podczas skrętu z prawej strony samochód obtarł się o autobus. Policjanci stwierdzili, że winnym jest pan z osobówki i tylko on. Ponadto mu powiedzieli, że kierowca autobusu tak zrobił, żeby wziąć margines na zakręt, aby nie zaliczyć krawężnika lub azylu dla pieszych i to kierowca osobówki powinien też wtedy zachować szczególną ostrożność. Do kierowcy autobusu się nie przyczepili.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 20 lut 2012, 22:32

primoż pisze:
Adam G. pisze:To ile razy skręcałeś z dwóch pasów naraz (bezpieczniej, ale tak teoretycznie nie wolno)
Czyżby? Pamiętam z którejś STOP Drogówki, jak była przytaczana sytuacja obcierki autobusu i samochodu. Autobus, przed skrętem zajął dwa pasy i skręcał w prawo. Podczas skrętu z prawej strony samochód obtarł się o autobus. Policjanci stwierdzili, że winnym jest pan z osobówki i tylko on. Ponadto mu powiedzieli, że kierowca autobusu tak zrobił, żeby wziąć margines na zakręt, aby nie zaliczyć krawężnika lub azylu dla pieszych i to kierowca osobówki powinien też wtedy zachować szczególną ostrożność. Do kierowcy autobusu się nie przyczepili.
Panowie najwyraźniej zachowali się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, a wbrew głupim przepisom. To się chwali, ale niestety przepis pozostaje i ktoś może zechcieć go kiedyś wyegzekwować... Choćby na egzaminie na prawo jazdy - panowie z WORDu są podobno znacznie mniej elastyczni niż Policja ;)
noidea

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7664
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 lut 2012, 23:00

To ja trochę z innej beczki... Pewien bajkopisarz napisał do Klubu maila, że w sobotę o 7 rano został przez policję zatrzymany klubowy Ikarus 411 wykonujący kurs 2/501 i że policja wygoniła wszystkich pasażerów... Tyle, że Ikarus 411 od 5 cały czas stoi niewzruszenie w tej samej zaspie :)
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 20 lut 2012, 23:42

dzidek pisze:Dzięki najbardziej "rzetelnemu" portalowi za chwilę zacznie się kolejna nagonka na kierowców autobusów podobna do tej z 172... http://www.tvnwarszawa.pl...usem,36032.html
Znam tego kierowcę. To Polak, właściciel A559. Jest on - najdelikatniej mówiąc - dziwny. Podczas tegorocznych cmentarek, dwukrotnie wyskoczył do mnie z pretensją, że burzę kolejność brygad, włączając się jako jeden z ostatnich na rondzie Wiatraczna. Nie docierały do niego żadne tłumaczenia, że nie ma czegoś takiego jak "kolejność brygad" na liniach cmentarnych, bo są one sterowane ręcznie przez NR ZTM. Na Wiatracznej zrobił mi awanturę przy pasażerach, gdzie jeden pan próbował go uspokoić. Na Powązkach zaś zmienił taktykę i zaczął mi robić złośliwe docinki o moim niedoświadczeniu w zawodzie i że jak raz drugi rozwalę scanię w PKS, to mnie wywalą. Ja scanii nie rozwaliłem, a tymczasem może to jego teraz wywalą :D =D> =; .

[ Dodano: |20 Lut 2012|, 2012 23:45 ]
Szeregowy_Równoległy pisze:Obiektywnie chłopak z Grodzia trochę przesadził. Nawet ja, przy mojej sporej kreatywności, bym tak nie pojechał.
No właśnie. Ja raz identyczny numer zrobiłem osobówką. Nie wiedziałem tylko, że samochodem przeze mnie ominiętym był nieoznakowany radiowóz WWP KSP. Chyba nie muszę dodawać, że panowie mnie nie pogłaskali... ;-)

A druga sprawa że naprawdę nie widzę uzasadnienia takiego manewru dla autobusu... Co, korek ominął? Ile zaoszczędził?!

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 20 lut 2012, 23:55

levar pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Obiektywnie chłopak z Grodzia trochę przesadził. Nawet ja, przy mojej sporej kreatywności, bym tak nie pojechał.
No właśnie. Ja raz identyczny numer zrobiłem osobówką.
:-k

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 21 lut 2012, 0:01

No co? ;p Jakieś wątpliwości?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 21 lut 2012, 5:55

Adam G. pisze:To ile razy skręcałeś z dwóch pasów naraz (bezpieczniej, ale tak teoretycznie nie wolno), a ile razy robiłeś to wg tego przepisu? :)
Na Starynkiewiczu akurat, skręcając ze środkowego, nie zajmujesz dwóch pasów. Natomiast miejsc, gdzie zazwyczaj zastawiam dwa pasy jest sporo, świadomy tego, że jest to nieprzepisowe, wolę zastawić dwa pasy, niż zdjąć osobówkę bokiem. Bo jak zahaczę osobówkę dlatego, że na jednym pasie się nie mieszczę, to będzie to moja wina. Ciekawi mnie natomiast jak to jest, takie 162 wyjeżdżając z Kłopotowskiego w Wybrzeże Helskie nie ma fizycznej możliwości pojechać jednym pasem, musi złamać przepisy i pojechać dwoma pasami jednocześnie. Ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji, dopuszcza skręt z innego pasa niż właściwy, ale nie dopuszcza jazdy dwoma pasami, czyli 162 nie ma możliwości wykonania manewru zgodnie z przepisami. Wolno autobusowi tam jechać (formalnie, nie zdroworozsądkowo), czy nie wolno?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

ODPOWIEDZ