Co wolno motorniczemu?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Glonie, w Jazzach bywa najarane... Niektórzy są niereformowalni.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26798
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jazzy to nie miały być te, w których się jarać nie da?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 715
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Tryskacze się włączają?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jest czujnik dymu. Bardzo słabej jakości. Potrafi nie wykryć dwóch mechaników ze szlugami w zębach, a jednocześnie aktywować się w kabinie, w której akurat nikogo nie ma. Poza tym, że robi siarę motorniczemu (pasażerowie słyszą polecenie zgaszenia papierosa, więc zakładają, że prowadzący jara) nie ma z nich pożytku.
Poza tym niektórzy zakładają na te czujniki różne torebki, zaklejają taśmą itd. W swingach popularne jest wykręcanie czujników. Ale jest grupa na której nie robią wrażenia komunikaty z czujnika a jeszcze inna grupa wychodzi z założenia, że wystarczy wpisać w kartę, że się włącza to jest się krytym bo przecież "oni wiedzą, że się włącza bez powodu".
-
- Posty: 5791
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48