Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości

Moderatorzy: JacekM, Dantte

px33
Posty: 1585
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 04 wrz 2020, 14:35

Przede wszystkim to chyba działa tylko przy odpalaniu silnika, więc gość z 2 zmiany może spokojnie jeździć

Awatar użytkownika
MJ
(Jachim)
Posty: 2203
Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57

Post autor: MJ » 04 wrz 2020, 23:23

W MANach jest możliwości wyłączenia stacyjki kluczykiem, a poza tym jest zaplombowany przełącznik. Może go zerwał i wyłączył alkomat.

fraktal
Posty: 5476
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 05 wrz 2020, 10:42

px33 pisze:
04 wrz 2020, 14:35
Przede wszystkim to chyba działa tylko przy odpalaniu silnika, więc gość z 2 zmiany może spokojnie jeździć
Przy odpalaniu silnika powyżej kilkunastu minut, więc jeśli gasisz silnik na krótko, nie musisz dmuchać. Pytanie, czy nie można tego zmienić w ustawieniach, żeby działało przy każdym odpaleniu albo przynajmniej w momencie zalogowania się przez drugiego kierowcę.

reserved
Posty: 14588
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 05 wrz 2020, 20:13

fraktal pisze:
05 wrz 2020, 10:42
px33 pisze:
04 wrz 2020, 14:35
Przede wszystkim to chyba działa tylko przy odpalaniu silnika, więc gość z 2 zmiany może spokojnie jeździć
Przy odpalaniu silnika powyżej kilkunastu minut, więc jeśli gasisz silnik na krótko, nie musisz dmuchać. Pytanie, czy nie można tego zmienić w ustawieniach, żeby działało przy każdym odpaleniu albo przynajmniej w momencie zalogowania się przez drugiego kierowcę.
W ogóle najlepiej dmuchajmy co przystanek. Jakiś dramat. Ja nigdy alkoholu do ust nie biorę a w czasie zmiany muszę dmuchać z 30 razy. To jest tak upierdliwe... Nieraz przez to też musiałem opóźniać odjazd autobusu z krańca. Moim zdaniem kontrola trzeźwości powinna się odbywać raz - na początku zmiany. Jak ktoś chce się napić, i tak się napije. I żadne blokady, żadne częste kontrole tego nie zmienią. A tylko powoduje to paraliż pracy normalnego kierowcy.

Flash8222
Posty: 7592
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 05 wrz 2020, 20:22

Ja biorę alkohol do ust (Oczywiście w czasie wolnym) i nie dmucham w czasie zmiany. Jak się Tobie nie chciało uruchomić silnika przed upływem czasu, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25308
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 wrz 2020, 10:35

reserved pisze:
05 wrz 2020, 20:13
fraktal pisze:
05 wrz 2020, 10:42

Przy odpalaniu silnika powyżej kilkunastu minut, więc jeśli gasisz silnik na krótko, nie musisz dmuchać. Pytanie, czy nie można tego zmienić w ustawieniach, żeby działało przy każdym odpaleniu albo przynajmniej w momencie zalogowania się przez drugiego kierowcę.
W ogóle najlepiej dmuchajmy co przystanek. Jakiś dramat. Ja nigdy alkoholu do ust nie biorę a w czasie zmiany muszę dmuchać z 30 razy. To jest tak upierdliwe... Nieraz przez to też musiałem opóźniać odjazd autobusu z krańca. Moim zdaniem kontrola trzeźwości powinna się odbywać raz - na początku zmiany. Jak ktoś chce się napić, i tak się napije. I żadne blokady, żadne częste kontrole tego nie zmienią. A tylko powoduje to paraliż pracy normalnego kierowcy.
Która linia ma 30 postojów po 10+ minut każdy? Bo z samych postojów wyszłoby jakieś 5-6 godzin pracy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27388
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 06 wrz 2020, 11:02

262 w DS, każdym kółkiem 21' na Lewinowie i 16' na Trockiej, na każdą godzinę pracy przypada 37' postojów. 249 codziennie, 15' jazdy, 15' postoju. Na starym 149 też więcej było stania niż jeżdżenia, 208 też potrafi mieć podobną efektywność. Generalnie im krótsza linia, tym mniej się pracuje.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

fraktal
Posty: 5476
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 06 wrz 2020, 13:19

fik pisze:
06 wrz 2020, 11:02
262 w DS, każdym kółkiem 21' na Lewinowie i 16' na Trockiej, na każdą godzinę pracy przypada 37' postojów. 249 codziennie, 15' jazdy, 15' postoju. Na starym 149 też więcej było stania niż jeżdżenia, 208 też potrafi mieć podobną efektywność. Generalnie im krótsza linia, tym mniej się pracuje.
Jeśli w połowie 20 minutowego postoju musisz odpalić wóz, żeby podjechać, to automatycznie dmuchać już nie musisz. W ten sposób wielu kierowców podczas popołudniowej zmiany pewnie nie dmucha wcale, chyba że zabierają wóz z zajezdni.

reserved
Posty: 14588
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 06 wrz 2020, 18:56

Raz czy dwa razy dostałem wóz, w którym musiałem dmuchać zawsze po 10 minutach, nawet jak kluczyk był przekręcony w stacyjce. Co więcej, nawet drzwi nie działały. Siedziałem na pętli zamknięty w wozie i żeby tylko drzwi pasażerom otworzyć musiałem dmuchnąć...

Flash8222
Posty: 7592
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 06 wrz 2020, 19:52

A wystarczyło uruchomić silnik przed zakończeniem odliczania czasu na alkolocku.

reserved
Posty: 14588
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 06 wrz 2020, 19:53

Lubię na przerwie zająć się czym innym niż śledzeniem zegarka na alkomacie. Zwłaszcza gdy jest ona nieco dłuższa niż zwykle.

Flash8222
Posty: 7592
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 06 wrz 2020, 19:55

Ja nie wnikam co robisz z agentami na pętli, ale skoro i tak siedziałeś w autobusie to mogłeś uruchomić silnik.

Łukasz
Posty: 10540
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 06 wrz 2020, 20:13

Nie wiem, co jest głupsze - dmuchanie co kółko czy komentarze flasha. Ani to eko, ani dobre dla silnika takie włączanie tylko po to, żeby nie dmuchać.
ŁK

px33
Posty: 1585
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 06 wrz 2020, 20:20

Co nie zmienia faktu, że osoba, której zależy na tym żeby nie dmuchać z pewnością mogłaby tych czasów pilnować.

reserved
Posty: 14588
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 06 wrz 2020, 20:32

Z dwojga złego wolę już dmuchnąć te x razy, a przerwę wykorzystać sensowniej niż tylko śledząc minutnik na alkomacie. Natomiast mimo wszystko uważam, że to bez sensu. 99,9% normalnych kierowców ma przez to utrudnioną pracę, a ten ułamek pozostałych i tak sobie te blokady ominie. Zły kierunek.

ODPOWIEDZ