1) By nie było awantur że ktoś chce postawić wózek a siedzą dwie babcie z rydwanami i teraz mają różaniec i się nie ruszą.
2) By rodzic trzymał wózek i pilnował dziecko a nie wózek samopas a rodzic siedzi i gra w Sage lub przegląda Facbooka bo to najważniejsze.
120Na SWING
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
Te rozkładane siedzenia możemy pożegnać bez żalu. Nie są one zbyt wygodne, poza tym bardziej na nich rzuca, bo siedzisz prostopadle do ruchu tramwaju. No i są centralnie naprzeciwko drzwi, po których otwarciu wieje. Co do ewentualnych awantur pomiędzy osobami z wózkiem/na wózku, a osobami tam siedzącymi nigdy nie widziałem, ale podobno takie się zdarzały.
Ja bardzo lubię te miejsca. W Man-ach "gdańszczakach" też były rozkładane siedzenia w rzeźni.
Panuje pogląd, że rozkładane siedzenia (zwane też straponteny) nie sprawdzają się przy dużym napełnieniu pojazdu bo ludzie rozkładają je gdy jest tłok i pojemność pojazdu spada. Czy tak jest? Wg mnie różnie z tym bywa.