Nie jestem taborofilem i rzadko tu zaglądam...
Autobusy dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36588
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
@Bastian, a potem jeszcze był komentarz, że pantograf powinien być na częściej używanej ładowarce, a na autobusach - prostsze szyny, które łatwiej zestandaryzować.
I serio, wszystkie kasowniki są zestandaryzowane, a pantografów nie ogarnięto...? </retoryczne>
I serio, wszystkie kasowniki są zestandaryzowane, a pantografów nie ogarnięto...? </retoryczne>
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Dzisiaj przyjechało 7 MANów gazowych na Kleszczową.
Z dużym prawdopodobieństwem, dzisiaj w nocy pojawi się kolejny elektryk w MZA.
Mimo panujących okoliczności? Myślałem, że dostawy są wstrzymane...
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Jakoś budowy normalnie trwają więc nie widzę nic specjalnego w transporcie nowych wozów. Poza tym dostawy do sklepów też normalnie się odbywają
Nie do każdego państwa są wstrzymane, krajowe normalnie się odbywają.
A ok. Może w końcu ruszą. Kolejne 4 sztuki po 5870 miały być przecież pod koniec stycznia, potem w lutym...
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Auta pewnie dawno by dojechały, gdyby Medcom nie narobił bałaganu, a tak stoją i czekają na rozwiązanie sprawy.
Według stanu na dziś, zarejestrowane są już wozy odpowiadające taborowym 5871 (WX 5002C), 5878 (WX 5009C) i 5879 (WX 5010C).
Dodatkowo, dziś zarejestrowano też 7250 (WX 6451A).
Szanuję, że w obecnej sytuacji z pracą urzędów udało im się to załatwić
Dodatkowo, dziś zarejestrowano też 7250 (WX 6451A).
Szanuję, że w obecnej sytuacji z pracą urzędów udało im się to załatwić
Skoro wszystko się robi on-line to pewnie poszło szybciej.
Z tego by wynikało, że to 5878 i 5879 mają dzisiaj wyjechać z fabryki, a wczoraj miał jechać 5871.
A to ciekawe, bo MZA trąbiło wszędzie, że kolejne po dwa autobusy mają trafić na Ostrobramską i Stalową. Podawano nawet ich numery 5900-01, 5950-51
A czy takie duże odsadzenie od pierwszego egzemplarza (te 5878 i 79) oznacza, że produkcja elektryków dla Warszawy obejmuje już te wozy, które mają być w zasadniczej dostawie, przekazywanej od czerwca?
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Znaczy ja powiem tak: Te zarejestrowane pojazdy mają numery rejestracyjne odpowiadające kolejnym numerom taborowym (nawet wg numerów VIN). Za numerację MZA nie odpowiadam, może faktycznie będą tak jak piszeszwincenty pisze: ↑17 mar 2020, 12:49A to ciekawe, bo MZA trąbiło wszędzie, że kolejne po dwa autobusy mają trafić na Ostrobramską i Stalową. Podawano nawet ich numery 5900-01, 5950-51
A czy takie duże odsadzenie od pierwszego egzemplarza (te 5878 i 79) oznacza, że produkcja elektryków dla Warszawy obejmuje już te wozy, które mają być w zasadniczej dostawie, przekazywanej od czerwca?
Nawiasem, MZA na Facebooku chwali się, że kolejny elektryk dotarł na R-3.
Jeżeli numeracja jest po numerze VIN, to dzisiaj wyjadą 5878 i 5879. W każdym razie dwa kolejne mają wyjechać, wnikać można potem, jakie dostaną numery.
Na produkcji jest dużo więcej aut, niż tylko tych 5, które miały być na początku dostarczone, ze spokojem do końca marca mogłoby być ich więcej. Z terminami nie byłoby pewnie żadnego problemu, gdyby tylko nie zawalił jakiś poddostawca kluczowych elementów po drodze. Taki już los mniejszych producentów. Ogólnie po wpadce z 2018 roku z opóźnieniami, nowy właściciel mocno naprostował temat.
Na produkcji jest dużo więcej aut, niż tylko tych 5, które miały być na początku dostarczone, ze spokojem do końca marca mogłoby być ich więcej. Z terminami nie byłoby pewnie żadnego problemu, gdyby tylko nie zawalił jakiś poddostawca kluczowych elementów po drodze. Taki już los mniejszych producentów. Ogólnie po wpadce z 2018 roku z opóźnieniami, nowy właściciel mocno naprostował temat.