WAWKOM

W sumie, cieszę się, że (jak to Rasowy ujął) "Pożaris" stanowi jednak w stolicy zdecydowaną większość autobusów

No bez jaj. To, że trzeba było wóz zresetować, bo drzwi sprawiały problem, to nic specjalnego. Zdarza się to również w SU czy w manach. Każdy naszpikowany elektroniką pojazd czasem z tą elektroniką miewa problemy.

guzior pisze:W sumie, cieszę się, że (jak to Rasowy ujął) "Pożaris" stanowi jednak w stolicy zdecydowaną większość autobusów

Pewnie... Jeżdżę SU w różnych odmianach od czterech lat. Najczęściej sypią się w nich drzwi. Częściej przez pasażerów, ale z elektroniką też bywa zabawnie. To naprawdę jest cecha nowoczesnych pojazdów, a nie jakość wykonania. W manach też się psują. Bo jakiś czujnik, bo skrzydło się opuści o milimetr, co przy stanie naszych dróg dziwić nie może i komputer durnieje... To nie jest nic wyjątkowego.

okej, młody jestem, okulary noszę, mogło mi się przywidzieć, ale wyglądało to tak, jakby kierowca włączył Cg, a to włączyło się tylko w członie A. Faktem jest, że wsiadłszy zauważyłem czarne ekrany, a potem restart linuksa novamediowego i dźwięk zapalanego silnika.

Ja nie neguję tego, że miał problem z elektroniką. Ja tylko podważam sens wyrabiania sobie opinii o pojazdach danego producenta na podstawie jednostkowej, niezbyt zresztą poważnej, awarii.

Z ekranami to jest często problem, największy to chyba w Manach, w Mercedesach i Solarisach jednak nie jest tak źle.

Ciekawe jest jednak (jak dla mnie), że podczas resetu wyświetlaczy (ekran startowy novamedii), knapik hulał aż miło. Może mi to ktoś wyjaśnić? Myślałem, że to jeden i ten sam system za to odpowiada

Po restarcie system pamięta co było ustawione wcześniej.

ashir pisze:Z ekranami to jest często problem, największy to chyba w Manach, w Mercedesach i Solarisach jednak nie jest tak źle.

W MANach masz Windows 7 to się nie dziw, czemu jest największy problem

MAN-y to w ogóle mają tą elektronikę najbardziej awaryjną ze wszystkich wozów. Obecnie już rzadko widuje 34xx z całkowicie sprawnymi wyświetlaczami i informacją pasażerską.

MAN-y o prefiksie 34xy,posiadają wyświetlacze i sterowniki R&G.

guzior pisze:Coraz ciekawiej z tymi nieszczęsnymi (nie przekonałem się jeszcze) Kebabami Conecto (swoją drogą ciekawa alternatywa dla nazwy ). Dziś 2206 na 188 (brygadę miałem nawet sprawdzić, ale nie pamiętam) rozkraczył się przy Saskiej w stronę gocławka przed 14 (zaczęło się od drzwi) i wymagał kebabik restartu.

Nie rozkraczył się, a elektronika wymagała małego resetu. Ponowne uruchomienie autobusu nie oznacza awarii. Na drugi raz przyjdź i się zapytaj, a nie głupoty piszesz.

Czemu w kebabach nie można zamykać wszystkich drzwi razem albo jak się je już zamyka to część z nich odbija? No i czy to nie nadaje się do naprawy gwarancyjnej?

Miki996 pisze:Czemu w kebabach nie można zamykać wszystkich drzwi razem albo jak się je już zamyka to część z nich odbija? No i czy to nie nadaje się do naprawy gwarancyjnej?

Jak najbardziej się da. Widocznie trafiłeś na wóz z włączonymi fotokomórkami.

ashir pisze:

Miki996 pisze:Czemu w kebabach nie można zamykać wszystkich drzwi razem albo jak się je już zamyka to część z nich odbija? No i czy to nie nadaje się do naprawy gwarancyjnej?

Jak najbardziej się da. Widocznie trafiłeś na wóz z włączonymi fotokomórkami.

No właśnie nie. Za każdym razem kiedy mam okazję turkiem się przejechać, są problemy z drzwiami, i za każdym razem żaden z kierowców nie stosuje zamykania wszystkich drzwi.

Niestety Mercedesy mają to do siebie, że mają bardzo czułe czujniki w drzwiach - jeśli ktoś lekko blokuje drzwi, te od razu odbijają.